Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 21:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Babcia miała urojenia, ale to nie znaczy, że nie było z nią kontaktu i że nie rozumiała otaczającego ją świata. Np. doskonale orientowała się w których krajach eutanazja jest legalna - dowiedziała się z radia, interneta wówczas nie było. O eutanazji mówiła (prosiła) przez lata! I przez lata się męczyła. Cierpienie nie uszlachetnia.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt wrz 19, 2014 9:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Jajko napisał(a):
Babcia miała urojenia, ale to nie znaczy, że nie było z nią kontaktu i że nie rozumiała otaczającego ją świata. Np. doskonale orientowała się w których krajach eutanazja jest legalna - dowiedziała się z radia, interneta wówczas nie było. O eutanazji mówiła (prosiła) przez lata! .

Co nie znaczy, że jej naprawdę chciała


Pt wrz 19, 2014 18:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
No, raczej wolałaby powrót do lat młodzieńczych, kiedy była piękną i zgrabną panną, za którą szaleli wszyscy kawalerowie (przynajmniej tak się sama opisywała). A że na starość kawalerów i ich zainteresowania zabrakło, to i życie zbrzydło. Ja się w sumie nie dziwię.

A czy ktokolwiek może naprawdę chcieć własnej śmierci, Twoim zdaniem, czy też nie dopuszczasz takiej możliwości?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt wrz 19, 2014 18:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Jajko napisał(a):
No, raczej wolałaby powrót do lat młodzieńczych, kiedy była piękną i zgrabną panną, za którą szaleli wszyscy kawalerowie (przynajmniej tak się sama opisywała). A że na starość kawalerów i ich zainteresowania zabrakło, to i życie zbrzydło. Ja się w sumie nie dziwię.

A czy ktokolwiek może naprawdę chcieć własnej śmierci, Twoim zdaniem, czy też nie dopuszczasz takiej możliwości?

Oczywiście, człowiek może nawet tęsknić do śmierci, w kontekście tego, co czeka na niego po drugiej stronie. ;)


Pt wrz 19, 2014 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Babcia była niewierzącą komunistką :D

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt wrz 19, 2014 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
mareta napisał(a):
Oczywiście, człowiek może nawet tęsknić do śmierci, w kontekście tego, co czeka na niego po drugiej stronie. ;)


I może też tęsknić w kontekście tego, co dzieje się z nim aktualnie. Wydaje mi sie, że problemem chrześcijan w zrozumieniu tego jest dogłębne przeświedczenie, że życie jest z zasady sprawiedliwe. Otóż - nie jest, a dla niektórych ludzi w pewnym momencie życie zaczyna być niejako niezasłużoną niczym karą, która nie doczeka się nigdy zrównoważenia. Cierpienie tego człowieka nie ma żadnego sensu. Być może mógłby mu je nadać, ale... nie musi - może nie ma na to ochoty, może sił. Nie jest też prawdą , że każdy dostaje krzyż na swoją miarę. Nie. Ludzie cierpią bardziej niż mogą znieść i to cierpienie wcale ich nie uszlachetnia, a często wręcz zabija w nich pozytywne wartości.

Odmawianie takim ludziom prawa do godnej śmierci, gdy są jeszcze sobą, a nie wypalonymi przez cierpienie skorupami, jest zwykłym okrucieństwem, niezależnie od Waszych pięknych wyobrażeń jakie za tym stoją.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So wrz 20, 2014 8:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
JedenPost napisał(a):
mareta napisał(a):
Oczywiście, człowiek może nawet tęsknić do śmierci, w kontekście tego, co czeka na niego po drugiej stronie. ;)


Cierpienie tego człowieka nie ma żadnego sensu. Być może mógłby mu je nadać, ale... nie musi - może nie ma na to ochoty, może sił. Nie jest też prawdą , że każdy dostaje krzyż na swoją miarę. Nie. Ludzie cierpią bardziej niż mogą znieść i to cierpienie wcale ich nie uszlachetnia, a często wręcz zabija w nich pozytywne wartości.

jest zwykłym okrucieństwem, niezależnie od Waszych pięknych wyobrażeń jakie za tym stoją.

W tym co piszesz jest sporo żalu i goryczy, z którymi trudno dyskutować. Szanuję to, chociaż mam inne zdanie. Trochę w życiu widziałam,także byłam świadkiem cierpienia.


Cz wrz 25, 2014 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Dla jasności: nie neguję nadawania sensu cierpieniu w ogóle, po to jesteśmy ludźmi, by nadawać go różnym swoim sprawom, także najtrudniejszym i ostatecznym. Uważam natomiast, że nie można go nikomu narzucić.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz wrz 25, 2014 16:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Jeden Post - mam wrażenie, że życie narzuca. Takie jest, że cierpienie w nim się zdarza. Można go do pewnego stopnia unikać, ale w 100% się zwyczajnie nie da.

Podstawowe pytanie brzmi: jaka jest jego cena? To znaczy: dla jakiego dobra cierpię.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn wrz 29, 2014 12:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
JedenPost napisał(a):
Wydaje mi sie, że problemem chrześcijan w zrozumieniu tego jest dogłębne przeświedczenie, że życie jest z zasady sprawiedliwe. Otóż - nie jest


A może jest?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn wrz 29, 2014 12:10
Zobacz profil
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
Nie jest. Przynajmniej na tym swiecie.

Chyba ze ktos wymysli taka definicje sprawiedliwosci zeby zrownac zycie nedzarza ze slamsow w Bangladeszu, zalewanego rok w rok powodziami, ktorego dzieci umieraja z braku opieki medycznej i zywnosci a jak pezezyja to pracuja od rana do wieczora z przecietnym mieszkancem socjalnej Europy. O posiadaczach milionow nie wspominajac.


Pn wrz 29, 2014 12:14

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
jo_tka napisał(a):
Jeden Post - mam wrażenie, że życie narzuca. Takie jest, że cierpienie w nim się zdarza.


Miałem na myśli, że nie można narzucać nikomu doszukiwania się we własnym cierpieniu sensu/wartości/powinności.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn wrz 29, 2014 14:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
"Po dwunastu latach opieki nad niepełnosprawną dziewczynką jej rodzice wystąpili o eutanazję córki. - Światło w jej oczach zgasło. Chciałam, by miała godną śmierć - argumentowała matka. Decyzja brytyjskiego sądu była precedensowa: wymiar sprawiedliwości przychylił się do wniosku rodziców Nancy."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt

Współczuję, ale popieram.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr paź 29, 2014 22:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
https://translate.google.de/translate?s ... t=&act=url

(mam nadzieję, że tłumacz zafunkcjonuje)

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz paź 30, 2014 10:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dylematy dopuszczalności eutanazji - ankieta
"Niedługo po ślubie u Brittany Maynard wykryto agresywnego, śmiertelnego raka mózgu. 29-letnia kobieta opublikowała w sieci film, na którym zapowiedziała, że 1 listopada 2014 r. sama podda się eutanazji, by to rak nie decydował za nią o tym, jak umrze. Błyskawicznie stała się stroną debaty o prawie do godnej śmierci. Jak informuje "Telegraph", kobieta wykonała swój plan."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... xSlotI3img

Współczuję choroby i gratuluję odwagi. Dowiedzieć się niedługo po ślubie, w wieku 29 lat że ma się 6 miesięcy życia, to musiał być dramat. Dziewczyna zaplanowała sobie swoje ostatnie chwile, zrealizowała marzenia i w święto zmarłych dokonała eutanazji! Przeżyła świadomie i szczęśliwie 10 miesięcy. Uciekła przed bezsensownym cierpieniem, które jednak nie uszlachetnia. Zadbała także, aby lekarzowi i bliskim, którzy mogli być wplątani w "pomocnictwo" nic nie groziło - przeprowadziła się w tym celu do stanu, gdzie eutanazja jest prawnie dopuszczalna.
Straszna, ale i piękna historia.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lis 03, 2014 15:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL