Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic. 

Spolecznosc Biblioteka Parafialna
Potrzebna? 60%  60%  [ 3 ]
Niepotrzebna? 0%  0%  [ 0 ]
Wezme udzial? 40%  40%  [ 2 ]
Nie wezme udzialu? 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 5

 Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Ok, zgadza się, była kwestia funduszy i jest propozycja rozwiązanie. Nie kwestionuje tego, tylko czy w imię tej misji kutlurowej nie tracisz trochę tej misji podstawowej - ewangelizacji i tworzenia wspólnoty? Tutaj warto pomyśleć że jeśli są środki to warto je podzielić na różne potrzeby. Nie jest też tak że skoro wierni mieliby się tak włączyć w sprawę zbiórki, powinni też decydować na co pieniądze powinny iść? Na kulturę, ale może większa potreba to biedni, albo nieogrzany kościół.

Natomiast jeśli komuś zależy to trzeba aby ten Kościół był naprawde daleko, aby nie udało się dotrzeć do niego. Choć oczywiście zupełnie fajną i zdrową rzeczą jest mieć ten kościół blisko.

A owo odwiedzanie innych kościołów to też ciekawa propzycja, nie nowa, ale każdy jak woli. Jednak dla porządku wierni powinni uczęszczać do swoich parafialnych, a nie robić piegrzymki po całym mieście. To jest dobre ale na małą skalę i tylko dla tych któzy mają poukładane w sferze wiary, a nie szukają najfajniejszego miejsca żeby nudno nie było. Na pewno stare kościoły mogą mieć swój urok, ale tu dotykasz kwestii gustu. Nie dla każdego tak jest. Ale oczywiście ci, którzy tak lubią to mogą tak robić. Apropo rozmowy z proboszczem to u mnie od czasu do czasu po każdej niedzielnej Mszy jest organizowane w dużej sali poczęstunek z ciastkiem i herbatą. Na pewno okazja aby porozmawiać nie tylko z proboszczem. Nieraz to okazja do zbiórki pieniędzy na jakiś dobry cel, lub zrealizowanie jakichś występów. I rekolekcje dla dzieci i młodzieży są ciekawiej zrobione gdy są realizowane konkursy, przedstawienia, czy same dziec mogą w tym jakoś uczestniczyć.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt sie 20, 2013 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Tak,wlasnie udzialjest wazny,gdy zacznie sie od dzieci to pozniej latwiej jako doroslym nam sie wlaczyc do dzialan na parafii.Tak,dzieci i mlodziez to szczegolne zadanie ewangelizacyjne.Pisze caly czas o katolickiej kulturze,uwazam,ze swiecka w wielu swoich przejawach jest beznadziejna,styl,poziom,przekaz to porazka i czesto nie jest to kultura tylko jej przeciwienstwo,antykultura.

Oczywiscie,wierni nie powinni decydowac o finansach parafii,ale glos doradczy rady parafialnej niekoniecznie trzeba pomijac.

U mnie ksieza mowia o finansach podczas ogloszen parafialnych:na co zbierana jest taca,na jakie potrzeby,w czasie mszy w dniach powszednich nie ma tacy.Nowa parafia,dzialka pod kosciol,potem budowa to jest wielki wysilek.

W niedziele i swieta jest ośiem mszy,brakuje czasu na takie spotkania po nabozenstwie,ludzie szybko sie rozchodza,malo kto zatrzymuje sie,zeby chov 5 minut porozmawiac.No i wlasnie o to chodzi ,zeby wrocic do ,najpierw takiej zwyklej wspolnoty,a ja rozwinac.

By praca ewangelizacyjna byla skuteczna parafia powinna byc mniejsza,niektorym np blizej do Lagiewnik i tam chodza zamiast do swojej parafii.Poza tym kosciol jest tak usytuowany,ze trzeba podejsc pod gore,dla sporej czesci mieszkancow wejscie pod gore sprawia spora trudnosc,zwlaszcza w jesieni i zimie.Ludzie starsi,niepelnosprawni, o kulach nie sa w stanie dotrzec.

W ogole uwazam,ze gdzies zostal przespany fakt,ze w duzych miastach powstaja nowe osiedla ,a parafie nie.W kuriach powinien ktos byc,kto znalby kierunki w ktorych miasto bedzie sie rozrastac i planowalby uśytuowanie nowych parafii.


Śr sie 21, 2013 9:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Forma tego decydowania o finansach, które ludzie sami zaczną współtworzyć jest kwestią dogadania się. Chyba że z góry ustalimy na co, ale to też forma decydowania tylko że przed całą akcją. I tutaj myślę że jest to coś dla dojrzałych wspólnot parafialnych.

Co do rozrostu parafii, nie znam się. Ale nie jest może tak że zwyczajnie brakuje pieniędzy i co gorsza samych księży? Ilu z tych nowych mieszkańców danego nowego osiedla w ogóle potrzebuje tego kościoła?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr sie 21, 2013 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Mysle,ze sa mieszkancy,ktorzy potrzebuja swojej parafii,osiedle sie rozrasta i bedzie ich wiecej,poza tym,jesli nawet teraz nie potrzebuja,to beda tacy,ktorzy ktorzy wroca do Kosciola,tylko on musi byc,takze jako konkretne miejsce.

Nie mozemy myslac tylko biezaca chwila,nie bedzie nas,ale nie wiem,czy bedzie las,Kosciol tak,jesli bedziemy myslec o jego przyszlosci.


Śr sie 21, 2013 17:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Ja nie wątpię że zawsze są jacyś chętni aby przyjść do kościoła. Nie chodzi też o to czy przekroczyliśmy odpowiedni próg statystyczny ilości wiernych, ale parafia z czegoś jednak utrzymać się musi. Wszystko jest tu szczytne i piękne, ale budowanie kościołów dla powietrza to też nie jest sens. To już chyba takie wygodnictwo że wszystko musi być pod nosem, nawet jeśli nie ma na to środków. Nie bez powodu proboszczowie wynajmują wolne przestrzenie w budynkach parafii, stawiają maszty anten komórkowych. Nowy kościół daje tą możliwość ekonomicznego zaprojektowania, może nawet wykorzystania paneli słonecznych przynajmniej częściowo redukując koszty, ale te starsze np 30 letnie czasem są ekonomicznymi potworkami. Tu trzeba więcej konkretów, poza ideami.

W tym co piszesz jest dużo myślenia życzeniowego. Znajdą się ludzie, znajdą się środki. Tu trzeba stałej ekipy do działania, nie ludzi na chwilę i stałego dopływu środków, budynku i to obliczonego na spory rozrost. I to tylko na samą bibliotekę. Jeśli przedstawisz coś w rodzaju dokładnego planu działania, konkretnego pozyskiwania środków, prognoza przychodu itp to wtedy jasne, jestem za. Bo i ja życzę sobie wiele i popieram Twoje dobre inicjatywy, tylko czy są chętnie do skorzystania z nich, oraz czy to wszystko faktycznie będzie działać? Dla mnie, może subiektywnie, to wygląda niestety tak że z wiarą w naszym kraju jest źle. I nie chodzi o proporcje, bo uznałbym że gdyby 10% Polaków było konkretnie wierzących, to byłoby dobrze. Ale tu jest straszny misz masz i nie wiadomo w sumie o co chodzi. W tej krytyczne sytuacji zawsze zaskakują mnie różne inicjatywy jakie na tym forum ludzie zgłaszają. Można by zapytać komu w ogóle to wszystko jest potrzebne i czy wpierw nie należy zabrać się za porządną ewangelizacje? Nie wątpię że te tłumy przyjmujące przeróżne sakramenty, dzieciaki na rekolekcjach, uczestniczące w przedstawieniach, oni wszyscy idą z góry utartym schematem, o którym wiemy że kończy się często ateizmem, lub bliżej nie określonym deizmem. Mam nadzieje że mnie dobrze rozumiesz. Nie musiałbyś tak nawoływać, gdyby sytuacja była zdrowa.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sie 22, 2013 11:38
Zobacz profil
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
enha napisał(a):
Mysle,ze sa mieszkancy,ktorzy potrzebuja swojej parafii,osiedle sie rozrasta i bedzie ich wiecej,poza tym,jesli nawet teraz nie potrzebuja,to beda tacy,ktorzy ktorzy wroca do Kosciola,tylko on musi byc,takze jako konkretne miejsce.

Nie mozemy myslac tylko biezaca chwila,nie bedzie nas,ale nie wiem,czy bedzie las,Kosciol tak,jesli bedziemy myslec o jego przyszlosci.


Moze najpierw rozejrzysz sie dookola po przeszlosci i terazniejszosci? Nie to, zeby ci zapal odbierac, ale mam wrazenie, ze zyjesz jakiejs innej rzeczywistosci.
W moim rodzinnym miescie 30 lat temu bylo parafii 6. Teraz jest ich chyba 16, a ludnosc sie ... zmiejszyla!
Piszesz, ze wierni nie powinni decydowac o finansach parafii? Alez oczywiscie, ze powinni, to nie mieliby takich wygorowanych pretensji do ksiezy, ze mozna by to tamto, a tylko im (ksiezom) sie nie chce.
To jak w rodzinie: kiedy dzieci dowiedza sie jaki jest budzet domowy to od razu im ochota na rozne fanaberie przechodzi ( z moimi tak bylo). I same zaczynaja myslec o tym, jak dorobic do kieszonkowego.

Kosciolow w Polsce jest az za duzo. Parafii postawionych bez pytania ludziom pod nosem - tez.
Za gora 20 lat (zaklad?) trzeba bedzie te parafie laczyc, a koscioly zamykac, bo ani na prad ani na ogrzewanie nie starczy. Ta garstka wiernych, ktora jeszcze bedzie sie czula zobowiazana do utrzymywania parafii (przypomne: ludzie maja coraz mniej dzieci i migruja za praca) nie bedzie w stanie utrzymac i ksiedza i budynkow. Jezeli w ogole bedzie dosyc ksiezy na kazda parafie.

Dlatego jestem jak najbardziej za pomyslami na ozywienie zycia parafialnego, ale z jednoczesnym planem jak. Czyli co ty konkretnei bedziesz robil w tej sprawie. Konkretnie: ile czasu i pieniedzy jestes w stanie poswiecic na to "ozywienie zycia"?


Cz sie 22, 2013 11:52

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Ja pisalem o swojej parafii,miescie,tu ludzi przybywa,rodza sie dzieci,nie pisalem o Twojej,bo jej przeciez nie znam,do Krakowa przyjezdzaja ludzie na studia,po nich wiekszosc zostaje albo do pracy.Parafia obejmuje 20 tysiecy ludzi,koleda trwae dwa miesiace,mimo szesciu ksiezy.Kiedys nalezalem chodzilem do kosciola,w ktorym byly 4 parafie,razem okolo 50 tysiecy.Wielkie parafie to nie jest dobra sytuacja.

Wierni nie moga decydowac o pieniadzach parafii,jej wydatkach,moga proponowac,sugerowac,miec glos doradczy,zwlaszcza rada parafialna.Proboszcz kieruje parafia,za nia odpowiada i on podejmuje decyzje.Roma locuta,causa finita.Inaczej kazdy parafianin mialby jakis pomysl i domagal sie jego realizacji,co byloby niemozliwe,a to powodowaloby kwasna atmosfere.

Pamietam klasztor w Mogile,w Krakowie,nie byl ogrzewany,cystersi na codzien chodzili w polatanych,pocerowanych sutannach,a mysmy na lekcjach religii siedzieli w salkach z zamarznietymi szybami,w kurtkach,plaszczach,klasztor i kosciol tez nie byly ogrzewane,ale jakos Kosciol przetrzymal i wyszedl zwyciesko z tamtej opresji,jestem pewien,ze teraz tez tak bedzie.

Nie robie moze wiele,ale wedlug swoich mozliwosci,wielu innych tez.Wystarczy przypomniec sobie jak swietna idea byl Rok Wiary,zaczynalismy go w zlych nastrojach,bylo wiecej lamentacji,atmosfera podczas mszy byla pesymistyczna,teraz jest lepiej,trudno tego nie zauwazyc.Niedlugo Rok sie skonczy.Jednak w kraju mamy wkrotce 1050 rocznice chrztu Polski i SDM2016, w ich perspektywie rzeba prowadzic dzialalnosc ewangelizacyjna.

Ta dyskusja to tez niewielki,ale przyczynek do zwrocenia uwagi na problemy i propozycje jak z nich wyjsc.

Jedna drobna propozycja takiej akcji przed 2016.
Gdyby kazdy,no moze wielu,odkladal dziennie 10 groszy np przez dwa lata,to na pewno uzbieralaby sie suma,za ktora kazda parafia moglaby zaprosic na te uroczystosci jednego katolika ze wschodu,Polaka,ale niekoniecznie.Z Litwy,Rosji,Bialorusi,Kazachstanu,Bliskiego Wschodu,wielu stamtad chcialo by przyjechac,ale nie ma mozliwosci.Ludzie z parafii mogliby ich ugoscic i razem brac udzial w SDM lub uroczystosciach 1050.

Inna bardziej aktualna sytuacja to msze i modly za chrzescijan na Bliskim Wschodzie i tam,gdzie sa przesladowani,za cichy jest nasz glos w tej sprawie.

Kilkaset osob przeczytalo te dyskusje,moze ktos by sie wlaczyl,skomentowal

Pisze te odpowiedz po raz ktorys,moze wejdzie,cos z tym forum jest nie tak,gdzieindziej wpisy nie przepadaja.


So sie 24, 2013 21:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Udalo sie,nie przepadlo.


So sie 24, 2013 21:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Piszesz na przykładzie swojej parafii ale chcesz aby akcja objęła jak najwięcej parafii. Podajesz przykład że u Ciebie się da, aby zmobilizować innych do działania, również podobnego.

Nikt nie sugerował aby parafianie decydowali o budżecie parafii, ale o tych środkach w zdobyciu których odegrali znaczną rolę. To oczywiste, że oczekujemy aby dany wysiłek włożony w zdobycie danych środków finansowych, nie został zmarnowany. I tu są dwie kwestie. Pierwsza to pytanie czy parafianie nie powinni mieć na to wpływu, a druga kwestia to zagrożenie ze strony tych niedojrzałych ludzi którzy zechcą narzucić swój wpływ na decyzję o wydawaniu tych środków.

W tym wszystkim trzeba mieć też umiar. Bo warto proponować działanie i to jest ok, to jest jedna strona medalu. Ale czasem warto się zastanowić czy aby na pewno to my jesteśmy pierwsi, czy może zwyczajnie nie da się wszystkiego tak zrobić. Dobre chęci na tym polegają że rzucamy pomysł uznając ze jego realizacja w praktyce to już będzie prosta sprawa, a wcale tak być nie musi. Najprościej można napisać że gdyby to było tak proste to już dawno by takie akcje realizowano. Więc trzeba znaleźć równowagę między pomysłami które są niezbędne jako inicjatywa parafian, a zdrowym rozsądkiem bo nie zawsze nie robi się czegoś bo nie zostało to zaproponowane, lecz raczej z braku sił i środków.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 25, 2013 2:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Finanse,odnioslem sie do wypowiedzi Kaela.
Gdyby to bylo proste,to dawno by ludzie to zrobili.O to chodzi,ze wiele rzeczy jest prostych,ale my je komplikujemy,czesto nam sie nie chce,jestesmy gnusni,przyklady z dzisiaj,rzeczy prostych.

Bylem dzis na mszy o 19,ostatnia w niedziele,a i tak sa spoznialscy.Niektorzy ciagle zapominaja wylaczyc telefonow,niespecjalnie,ale ot tak,zapomnialo sie.Jest niedziela i jest msza,naprawde nie mozna przyjsc w wytartych dzinsikach,rozciagnietym t- shirtcie.Nie jestem do tego przyzwyczajonym i chyba sie nigdy nie przyzwyczaje.Niby to drobiazgi,powiecie,ze sie czepiam,jednak nie.

Czy modlitwy,msze,wypowiedzi chocby w internecie w intencji chrzescijan na Bliskim Wschodzie to cos trudnego,skomplikowanego,chyba nie.

Tak samo zbiorka,by za 3 lata zaprosic na SDM katolicka mlodziez ze Wschodu to tez da sie zorganizowac,moze KSM,katolickie stowarzyszenie mlodziezy by ja poprowadzilo?Najlepiej sie chyba do tego nadaje.


N sie 25, 2013 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Co np komplikujemy?

Nie koniecznie się czepiasz. Tylko we wszystkim musi być rozsądek. Rację masz że w odwiedziny do Pana Boga wypada przyjść schludnie ubranym, ale tak samo warto się cieszyć że ktoś nawet nieschludnie ale jednak jest. Bo to jest wartością że ludzie przychodzą. Niech nawet jeden na stu wpadnie w podkoszulku i brudnych spodniach, bo co go wzięło, przechodził koło kościoła i wszedł na Mszę. W tym wszystkim liczy się nasza estetyka, jeśli jesteś schludny dla Boga to bardzo dobrze. Ktoś inny jednak może w swoim dobrym przekonaniu widzieć wartość w przyjściu, a na resztę nie zwracać uwagi.

Jasne że można zaprosić katolicką młodzież, czy ogólnie chrześcijańską, tu głównie prawosławnych ze wschodu. Tylko do wszystkiego trzeba mieć też podejście. Mówisz 10 gr. Wielu ludzi setki złotych wydaje na pomoc, innym, nie mówiąc o swoich życiu, dzieciach itd. Wielu po prostu działa, swoją pracą, wysiłkiem, talentami służy Bogu. To nie jest tak że wystarczy 10 gr, tak jakby ludzie nic totalnie nie robili i mieli tych pieniędzy w brud.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 25, 2013 23:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Dlaczego glownie prawoslawnych na katolickie SDM?Przeciez w pierwszej kolejnosci,choc nie wylacznie,katolicka mlodziez,ona potrzebuje wsparcia,przeciez ja nie twierdze,ze ludzie nie sa ofiarni.Podalem pomysl jako jedna z form przygotowan do SDM2016,jesli sa tacy,ktorzy uwazaja ten pomysl za dobry niech go propaguja w necie.Moze portal Wiara.pl go rozpropaguje,zorganizuje taka akcje,moze Katolickie Stowarzyszenie Mlodziezy,moze jeszcze ktos inny.


Pn sie 26, 2013 9:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Zdanie może nieco nie fortunne, chodziło bardziej o wskazanie że na wschodzie są też nasi braci prawosławni, nawet stanowią większość. Można tez o tym pomyśleć. Katolików jak najbardziej, ale też może i tych braci w wierze którzy katolikami nie są.
Inna sprawa że przez dwa lata zbierania takich 10-groszkówek to za wiele się nie uzbiera. To musiałoby być na prawdę sporo ludzi, aby tu sprowadzić garstkę. Można oczywiście, ale wysiłek w propagowaniu może być nie współmierny do efektu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn sie 26, 2013 11:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Jest 10 000 parafii,gdyby kazda przez trzy lata uzbierala 100 zl to bylby milion,a za te pieniadze moznaby sprowadzic wielu katolikow ze Wschodu,ich radosc bylaby wielka,a to jest bezcenne,bo wielu oddalonych od Europy na pewno czuje sie osamotnionych.To wzmocniloby ich i innych,ktorym mogliby opowiedziec jakie byly te dni,jaka jest Polska.

Niedlugo poczatek roku szkolnego iakademickiego,tam o tym rozmawiac,proponowac,skoro dni mlodziezy to mlodziez musi byc przy ich organizacji.

To co proponuje to nic oryginalnego,byc moze organizatorzy dni i o tym pomysleli,jesli tak to trzeba do nich dolaczyc,wziac na siebie obowiazki organizacyjne.Najlepiej skontaktowac sie z nimi,skonsultowac,moze trzeba uzyskac zgode,zeby zostac pelnomocnikiem w swojej parafii,czy organizacji.Trzeba bedzie wielu rak i glow do pracy.

SDM moga byc polaczone z 1050 rocznica chrztu Polski,na Wschodzie mieszka wielu Polakow,trzeba umozliwic jak najwiekszej grupie z nich przyjazd w tych dniach.Ci z Zachodu lepiej sobie poradza. :-)


Pn sie 26, 2013 12:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Niby wszystko się zgadza. To trochę jak z organizacja wesela - rok przygotowań, dużo pieniędzy i jedna noc zabawy. A co potem? Zamiast bawić się w akcje obliczoną na lata lepiej już zebrać porządną kasę ze 100 parafii. Inna sprawa że tu zawsze jest dyskusja co ważniejsze i na co bardziej potrzeba. Nie podważając sensu takiej akcji, chyba wolałbym tym biednym na wschodzie dać, albo jeszcze bardziej naszym biednym. W tym konkretnym wypadku bo nie chodzi o to aby burzyć kościoły i sprzedawać cegłę dopóki są biedni.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn sie 26, 2013 13:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL