Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 23:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic. 

Spolecznosc Biblioteka Parafialna
Potrzebna? 60%  60%  [ 3 ]
Niepotrzebna? 0%  0%  [ 0 ]
Wezme udzial? 40%  40%  [ 2 ]
Nie wezme udzialu? 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 5

 Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Jedna noc zabawy.Moze dla miejscowych,ale tez nie.Takie Dni Mlodziezy zapadaja w pamieci na cale zycie,mlodym parom slubu i wesela tez.B?!ez takich dni zcycie byloby monotonne,szare.Wielu pam.ieta do dzis naddzwyczajne wydarzenia,wybor Karola Wojtyly na papieza,pierwsza pielgrzymkewydawalo sie to tak nierealne.Dla ludzi z Syberii,Kazachstanu to moze byc wielkie,pokoleniowe przezycie,spotkanie z zywym Kosciolem,wszystko moze sie zdarzyc,ale czy kiedys przybedzie tam Papiez.Obecny czy inny.
Jednak,najpierw osoby,grupy,czy parafie powinny sie skontaktowac zx organizatorami Dni,oni pewnie planuja cos podobnego,uzyskac od nich informacje,zgode na taka akcje.Nie mozna jej robic mimo ich,tak indywidualnie to bylaby partyzantka.


Śr sie 28, 2013 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Na pewno takie zaproszenie dla tamtych naszych braci będzie znakiem że wiemy i myślimy o nich. Tu zgoda. Choć jeśli chodzi o żywy Kościół to u nas ta żywotność jest często nie tam gdzie wszyscy podejrzewają że jest. Znam ludzi świeckich, którzy regularnie od lat jeżdżą na Ukrainę i tam pomagają w organizacji rekolekcji. Można zapraszać na Światowe Dni Młodzieży i nie widzę nic złego w tym pomyśle, ale można robić coś regularnego co przynosi duchowy pożytek i działa na rzecz jedności nie tylko z tymi naszymi co do narodowości bo z naszymi co do ducha.

To co prezentujesz to bardziej wizja takiej akcji kościelnej dla dobra patriotyzmu, kultury, narodu. I ja jestem za tym, patriotyzm popieram, tylko w kontekście Kościoła liczę chyba na coś mniej tradycyjnego, a bardziej duchowego jeśli chodzi o inicjatywy parafialne. Bo jak pisałem u nas bywa krucho z tą wiarą. Już chyba więcej w nas patriotyzmu, bo to jest jakoś bardziej namacalne, łatwiej znaleźć wrogów, więc i mieć cel.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr sie 28, 2013 22:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Tak patriotyzm jest tu wazny,ci,ktorzy by do nas przyjechali,na pewno wiara by sie w nich umocnila,byliby "ambasadorami" wiary,takze Polski,bo przeciez w swoim miejscu zamieszkania po powrocie mowiliby tez o Polsce,mam nadzieje,ze dobrze.Wspaniale byly SDM w Brazylii,na pewno i u nas takie beda,trzeba w to wierzyc i na to pracowac,mimo obecnych ekscesow,zlosci innych.Nie ma sie co tym przejmowac.

Naturalnie,praca ewangelizacyjna na codzien jest niezwykle wazna,bo oprocz przygotowan do SDM,przygotowuje nas do 1050 rocznicy chrztu Polski.Oba te wydarzenia musimy miec na uwadze,niedac sobie narzucic narracji i sposobu ich postrzegania przez srodowiska antykatolickie.

Moze ktos jeszcze wlaczyl by sie do dyskusji i cos zaproponowal.


Cz sie 29, 2013 7:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Widzisz, tylko że tu przechodzimy do pewnej ważnej kwestii, co my chcemy świętować w ta rocznicę. Oraz drugie pytanie, poza tzw środowiskiem antykatolickim, jest jeszcze szeroka strefa w której są ludzie zwyczajnie po żadnej ze stron. I jest ich wielu. Nie nawołuje oczywiście aby nic nie świętować i siedzieć w domu, ale raczej do refleksji.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sie 29, 2013 9:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Oczywiscie,ze do refleksji,do przypomnienia jak cbhrzescijanstwo trafilo do Polski,choc wtedy nie byl to organizm panstwowy w dzisiejszym znaczeniu.Jesli sie traci kierunek to wraca sie tam,skad sie wyszlo.Poza tym trzeba przypomniec sobie jak prymas Wyszynski planowal nowenne przygotowan do Xmillenium,1000 lat chrztu,jak to powstrzymalo laicyzacje.

Sa zrodla,ksiazki,prasa,internetlatwo dzisiaj znalezc materialy.


Cz sie 29, 2013 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Może się mylę, ale laicyzacja nie została powstrzymana i dobrze. Wielu ludzi patrzy na sprawy w sposób dwubiegunowy - dobrze / źle - czarno / biało. Ja zastanawiam się czemu tak jest? Może to dobrze że dziś ludzie wierzą / nie wierzą z własnej woli i ta wolność pozwoli oczyścić wiarę z naleciałości przymusu i konieczności, tak jak to niestety 1000 lat temu miało miejsce.To czego nam potrzebujemy to życie w prawdzie - ewangeliczne podejście do nas samych. Czy my naprawdę tak potrzebujemy bronić naszej kultury? (w kontekście tej dyskusji) Być ciągle oblężoną twierdzą? My chyba raczej potrzebujemy sami we własnym gronie zastanowić się co u nas w środku nie gra. Sami dla Kościoła jesteśmy najgorszym wrogiem. Dziś świadectwem wiary jest życie w świecie gdzie nie brakuje ludzi zagubiony, zdeklarowanych ateistów, czy wrogów wiary. Można wyjść do tych z którymi da się rozmawiać,lub odrzucić ich zachowując się właśnie jak ta twierdza.Przed czym my się bronimy i kogo? Zawsze mnie to zaskakuje kto to jest ten wróg katolików? Katolika przez wielkie K nikt nie zmusi, ani nie przekona do uznania że Jego wiara jest zła, bezmyślna, czy bezsensowna. Problem jest w tym że mało jest realizmu z myśleniu wielu katolików, którzy wyuczeni zostali jak wierzyć, a raczej jak praktykować religię. I bez jakiejś ateizacji, czy laicyzacji pozostali by nieświadomi, letni, wygodni. Ja też bez wsparcia wspólnoty nie osiągnąłbym wiele, a i dziś wcale nie czuję się na szczycie. Mogę się pięknie uśmiechać na uroczystości, ale czy o to nam chodzi?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sie 29, 2013 22:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Nie mozemy wracac do katakumb,do malutkich wspolnot,wszystko to sluszne,piekne i szlachetne,ale nie da sie wrocic 2000 lat wstecz.A musimy pamietac,ze nie tak dawno,obok nas byly takie fakty jak: w 1939 roku na terenie Zwiazku Sowieckiego nie bylo zadnego kosciola katolickiego,a pozniej w Czechach,Kosciol w zasadzie nie istnial,byl w podziemiu,a uczestnicy tego podziemia byli karauni wiezieniem za wiare.
Demokracja nie musi byc wcale gwarancja wolnosci religijnej.Poza tym dobrze jest sie spotkac i policzyc,tak jak kiedys np przy powstaniu Solidarnosci ludzie sie policzyli i to ich wzmocnilo.
Mozna dzialac w malych wspolnotach,ale od czasu do czasu dobrze przezyc cos w wiekszej skali.


So sie 31, 2013 9:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Nie do końca rozumiem jak ta wypowiedz odnosi sie do mojej. Byłoby łatwiej gdybyś odniósł się co konkretnych moich zdań i czy się zgadzasz, lub nie zgadzasz.

Jeśli są sprawy co do ktorych powinniśmy cofnąć się o 2000 lat wstecz, to jeśli nie jest to moźliwe, to nasza wiara jest bez sensu. Od Jezusa nic się nie zmieniło - mamy być gorący. NIe jesteśmy, w związku z tym robienie wielkich rzeczy to własnie ewangelizowanie na całego a nie akcje masowe, które nic nie zmieniają. Sytuacja jest tragiczna, stan wiary to u wielu ludzi nawet nie stan, bo w jakim stanie jest martwy duchowo człowiek?
Zdecydowanie trzeba wrócić do realnej wspólnoty wiernych, nie od czasu do czasu, ale na stałe i na trwałe, bo anonimowa parafia licząca kilkatysięcy ludzi, którzy spotykają się w jednym dniu tygodnia, to fikcja nie wspólnota. Trzeba nam angażowac się w życie wspólnoty parafialnej, również przez bycie w mniejszej ale żywej wspólnocie wiernych. Tam ludzie się znają. Pisałem o wielu przykładach działania, wszystkie te przykłady to efekt tego że ludzie znający się, żyjący w takiej wspóonocie chcą coś zrobić. O tym piszę, to nie jest fikcja ale realny obraz Kościoła dziś, tam gdzie się coś dzieje, często widzimy własnie wspólnoty. Kościół to wielka wspólnota mniejszych wspólnot różnego typu, od kółka różańcowego, przez wspolnotę liczącą 100 osób, dalej do parafii, czy kraju, aż po cały świat. I w pewnym sensie trzeba nam wrócic do katakumb, bo stamtąd się wywodzimy. I tu się nic nie zmieniło. Jezus nie obiecał nam potęgi, ale tylko i aż tyle że zawsze będzie znami.

Moźliwe że nie rozumiesz co mam na myśli. Zatrzymaj się, spokojnie przeczytaj to wszystko i pytaj śmiało bo byź może co innego ja widzę gdy myślę o wspólnocie, a co innego Ty. Nigdzie nie pisalem o wracaniu do pierwotnej struktury Kościoła, pisalem o nowoczesnej i realnej, tej która jest. Tą trzeba rozwijać i powoli zerwać z fikcją, z miałkością. Chcę tego również dla siebie, bo w takim Kościele, który nie odkrywa swojego bogactwa wielowiekowej tradycji, wielu wieków teologii i tego co dziś osiągnęliśmy, bez tego to wszystko to szopka. Biblioteka tak, akcja dla rodaków ze wschodu tak, ale jeśli będzie to komu zrobić. A żeby bylo komu muszą być chętni, a nie wyludniające się kościoły. Być może bardziej potrzebujemy tych rodaków ze wschodu aby pokazali nam jak wiara w trudach się rodzi i rozwija. Tak, dziś potrzeba nam katakumb, do życia, bo inaczej będzie grób dla wiary.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N wrz 01, 2013 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
trzea dzialac we wspolnotach,ale trzeba przezyc cos w wielkiej skali.Jedno nie wyklucza drugiego tylko sie nawzajem uzupelniaja.Nie wylacznie,ale przewaznie sa masowe pielgrzymki i dobrze,ze sa.Dni mlodziezy,ktore wprowadzil Jan Pawel 2 takzce sa potrzebne,trzeba sie do nich przygotowac w parafii,duszpasterstwie mlodych,po to by je swiadomie przezyc i by pozniej ich przeslanie sluzylo przez lata.Jan Pawel 2 prowadzil male studenckie wspolnoty w latach,w ktorych nie mogklo byc inaczej,ci studenci mieli odwagebo mieli gleboka wiare.Ale robil wszystko,zeby pole wolnosci rozszerzyc i kiedy do tego doszlo to powiekszal duszpasterstwo,peregrynacja obrazu Matki Boskiej Czestochowskiej wyprowadzila z defensywy Kosciol Polski,wiernych,choc komuna robila wszystko,zeby przeszkodzic.Nastapilo odrodzenie.

Jedna forma wspiera druga,rozny mamy temperament,jedni wyznaja wiare w ciszy,kameralnie,inni lepiej czuja sie wsrod wielu innych.

Oczywiscie,tylko msza w niedziele to malo,kiedy ludzie sa malo skoncentrowani,czekaja niecierpliwie konca,ale sa,moze zmienia swoje postepowanie,jest to w kazdym razie bardziej prawdopodobne,niz wtedy,gdy porzuca wiare.


N wrz 01, 2013 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
A czy ja podważam sens przezywania czegoś w większej skali?

Pisze po prostu o tym że zanim zabierzemy się za wielkie rzeczy trzeba zacząć od podstaw bo przecież na czym te wielkie rzeczy mają wyrastać jak nie na podstawach. Akurat na dni młodzieży to przyjeżdżają na pewno ludzie którzy chcą. To przykład akcji która jest masowa, ale przede wszystkim szczera. A jednak ta masa młodych to nadal raczej mniejszość wśród całej młodzieży i o tym własnie m.in. piszę. I wracając do tych bibliotek parafialnych - kto ma je odwiedzać, po co wogóle je tworzyć? Ma to sens tylko gdy będzie taka potrzeba. To nie biblioteka ma stworzyć potrzebę, ale potrzeba bibliotekę i wszystko inne.

A zatem proszę o wskazanie konkretnie z czym się nie zgadzasz w tym co napisałem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn wrz 02, 2013 23:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
A czy ja sie nie zgadzam,moze akcenty inaczej rozkladamy,papiez Franciszek zacheca do wyjscia z parafii,ale oczywiscie trzeba miec z czym wyjsc,wszystko co robimy ma poglebiac nasza wiare,ale przychodzi dzien,ze trzeba wyjsc w przestrzen publiczna,w tamtym roku bylo w Krakowie wydarzenie ewangelizacyjne:"Ja jestem" na stadionie Cracovii,bardzo dobrze,ze bylo,zgromadzilo wiele tysiecy ludzi,latem,mniejsza ilosc,ale to naturalne,ewangelizacyjne rejsy po Wisle statkami,bylo zauwazone,we wrzesniu bedzie 7 Ogolnopolskie Spotkanie Modlitewne Katolickiej Odnowy w Duchu Swietym.Takie spotkania tez sa wazne,nie moga byc wylacznie kameralne w znanej sobie grupie osob.


Wt wrz 03, 2013 19:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Miałem wrażenie że nie popierasz tego co napisałem. I oczywiście, trzeba wyjść do ludzi, pisałem i o tym więc tym bardziej w tym miejscu mamy wspólny język. Wspólnoty o których pisałem tak właśnie robią, nie są kameralne, to wręcz wbrew ich misji. Są otwarte na ludzi, są otwarte na działanie i działają zarówno charytatywnie i to nie tylko w naszym kraju, jak i na rzecz ewangelizacji. Są świetnym środowiskiem dla ludzi, którzy chcieliby coś zrobić, ale nie wiedzą jak. Takie wspólnoty podejmują wspólne akcje. Tu nigdzie nie ma nic kameralnego i nigdzie o czymś takim nie pisałem. Tak się objawia właśnie żywy Kościół. Oczywiście wspólnota to jedna z dróg, można inaczej, ale podkreślam to co znam i to co jest poważną opcją dla Kościoła dziś.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 03, 2013 20:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Tak,zle zrozumialem i niejasno sie wyrazilem,czasem sie rzuci okiem na tekst,a to malo,noi potem niejasnosci.


Wt wrz 03, 2013 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Co do kultury chrześcijańskiej byłoby też na pewno dobrze gdyby Kościół i inne wspólnoty chrześcijańskie podjęły się, nawet wspólnego, dzieła stworzenia kompletnej cyfrowej bazy danych wszystkich tekstów od starożytności po dziś dzień, która była by dostępna dla każdego za pośrednictwem internetu. Oczywiście wiele materiałów już jest, nie wiem jak dużo, ale są dostępne w internecie. Chodzi jednak o stworzenie centralnej bazy. Książki są dziś nadal popularne i bardzo dobrze, ale nieunikniona jest cyfryzacja wszystkich zasobów. Było by to przydatne nie tylko dla studentów, ale szerokiej rzeczy ludzi zainteresowanych. Byłoby to dzieło które zdecydowanie może dotrzeć wszędzie, nawet tam gdzie nie da się stworzyć biblioteki parafialnej. To apropo tej kultury materialnej i kultury słowa pisanego.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr wrz 04, 2013 15:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59
Posty: 60
Post Re: Biblioteki parafialne,sprobujmy je ozywic.
Cyfrowa baza jak najbardziej,ale od poczatku,to musialoby duzo trwac i kosztowac,stoponiowo,powoli moze ktos juz to robi.Oczywiscie,wszystko w zasiegu domowego komputera,bylby to ideal.Ja pisalem o modlach w intencji ludzi ginacych w Syrii,Egipcie,gdzie indziej i wczoraj mielismy taki dzien.


N wrz 08, 2013 8:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL