|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Poszukiwany ksiądz jak przewodnik
Autor |
Wiadomość |
EwaK
Dołączył(a): Cz sie 13, 2015 11:07 Posty: 2
|
Poszukiwany ksiądz jak przewodnik
Witajcie, Szukam pomocy dla brata cierpiącego na depresję. Czy znacie księdza z Krakowa, który może poświęcić czas na rozmowę z osobą wierzącą zmagajacą się z depresją i poszukującą duchowego wsparcia? Będę bardzo wdzięczna za odzew.
|
Cz sie 13, 2015 11:16 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Re: Poszukiwany ksiądz jak przewodnik
Witaj,
dobrze, że troszczysz się o brata. Jednak w sprawach duchowych to on przede wszystkim musi chcieć takiego spotkania i sam je zainicjować. Trudno w ciemno wskazać księdza do którego pójdziesz i zaczniesz go namawiać by spotkał się z Twoim bratem. To bardziej brata powinnaś motywować by podszedł do jakiegoś księdza jeżeli szuka porady duchowej.
Wspomniałaś o jego depresji - to stan mocno mroczny i bolesny - Twój brat może nie tyle potrzebuje porad duchowych ile profesjonalnego wsparcia psychologicznego?
Twój brat jest mężczyzną, Ty kobietą - z natury inaczej patrzymy i przeżywamy różne sytuacje. Mówił Ci, że koniecznie potrzebuje porozmawiać z księdzem, czy tylko tak wnioskujesz, że serdeczna duchowa rozmowa byłaby w stanie mu jakoś pomóc? To bardzo ważne, czego on chce i co uważa za słuszna dla siebie.
Pozdrawiam
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn sie 17, 2015 9:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Poszukiwany ksiądz jak przewodnik
Nie wiem czy to będzie potrzebne, ale może komuś się przyda: http://pogotowieduchowe.pl/
|
Pn sie 17, 2015 11:36 |
|
|
|
|
EwaK
Dołączył(a): Cz sie 13, 2015 11:07 Posty: 2
|
Re: Poszukiwany ksiądz jak przewodnik
Dziękuje za odzew. Oczywiście brat jest pod opieką specjalistyczną, przyjmuje lekarstwa. Nie bardzo jednak wierzy, że one mu pomogą....Potrzeba rozmowy z księdzem to jego potrzeba, a nie moje widzimisię. Chodzi o to, że jest z małego miasta i jakimś cudem udało się go namówić żeby przyjechał na parę dni w odwiedziny do Krakowa. Dlatego to ja napisałam, pomyślałem, że może się uda. U chorego na depresję bardzo trudno wykrzesać inicjatywę.
|
Wt sie 18, 2015 12:53 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|