Hej. Niedawno miałem wypadek w pracy. Obsługiwałem torebkarkę i w czasie produkcji nastąpiło spiętrzenie wstęgi papieru i jak poprawiałem papier wałek prowadzący, ten wciągnął mi palce lewej ręki między elementy obrotowe i zgniótł mi 3 palce... Jestem teraz unieruchomiony w jeśli chodzi o pracę, więc chciałbym zawalczyć o odszkodowanie. Wiecie może czy przysługuje mi takie, za wypadek przy pracy? Myślałem nad tym żeby skontaktować się z prawnikami, aby wywalczyli mi jak najwyższą nagrodę. Ktoś juz mial podobne przezycia? Opłaca się?

Ja też miałem kiedyś wypadek w trakcie pracy, krowa złamała mi nos już nie będe wchodził w szczegóły bo to nie jest istotne, byłem z tym u kilku lekarzy, na prześwietleniach, i jeszcze kilku specjalistów zajmujących sie czymś takim, i pomimo tego że nie potrzebna była żadna operacja, tutaj lekarz powiedział, że samo sie zrośnie i nie ma co tego ruszać, to i tak przyznano mi 2% uszczerbku na zdrowiu, a za 1% dają 700, to dostałem 1400zł więc jest o co walczyć.
Najważniejsza kwestia to taka, żeby wyszło, że doszło do tego nie z twojej winy, bo jak powiedzą, że to wszystko przez ciebie, to mogą ci nic nie dać, też jest ważne jaki masz uszczerbek na zdrowiu, bo jak by trzeba było te 3 palce amputować, i uznaliby że ta sytuacja nie powstała z twojej winy, to może i ponad 10 tyś byś dostał, różnie może z tym być.