Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 22:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Kompendium obroncy zycia 
Autor Wiadomość
Post Kompendium obroncy zycia
Temat aborcji tak mnie poruszył ze postanowiłam napisac książkę.

Chce ją podzielic -
I
dokumenty kosciola
wypowiedzi swietych
jak to wyglada w innych religiach
II
historia jak aborcja w Polsce i na swiecie zostala zalegalizowana
III
leksykon hasel zwiazanych z aborcją

moze ktos ma jakies uwagi, pomysły?

Mile widziane :-) :-)


N lip 02, 2017 12:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Po pierwsze, masz jakąkolwiek wiedzę i wykształcenie (np. bioetyka) w tym temacie czy, na co wskazywałyby raczej Twoje wypowiedzi na forum, większego pojęcia o temacie nie masz?

Po drugie, do kogo ma być adresowana ta książka? Jaka jest jej grupa docelowa? Ma przekonać nieprzekonanych czy po prostu truistycznie "dowodzić" oczywistego, że KRK "raczej" nie popiera aborcji?

Po trzecie, jeżeli ową grupą docelową są m.in. zwolennicy aborcji to może warto byłoby najpierw zapoznać się z tym, dlaczego owi aborcjoniści mają takie a nie inne poglądy? Chociażby to Twoje przytaczanie nieporadnych truizmów o przynależności gatunkowej zarodka (czego nikt w dysputach tutaj raczej nie kwestionował), świadczy raczej na rzecz tego, iż większego pojęcia o dyskutowanym temacie nie masz.

Po czwarte, czy na poczet pisania książki zechcesz zadbać nieco o porządek semantyczny swoich wypowiedzi czy masz zamiar uprawiać po prostu propagandę emocjonalną szafując słowami w oderwaniu od ich definicji, byleby tylko odnieść zamierzony efekt?


Ostatnio edytowano N lip 02, 2017 13:18 przez Iago, łącznie edytowano 1 raz



N lip 02, 2017 13:11
Zobacz profil
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Jestem min dziennikarzem z wykształcenia :-)

Właśnie zaczynam Iago zbierac materiały i trafiłam na:

Cytuj:
Kilka lat temu znajoma starsza pani – osiem krzyżyków na karku, trójka dzieci – przywołując w towarzyskiej rozmowie zalety ukochanego męża w ferworze opowieści podliczała: „Był takim cudownym kochankiem, potrafiliśmy to robić sześć razy jednej nocy! Trzy skrobanki musiałam w życiu zrobić!”. Niby nic w tym chwalebnego (ani specjalnie zdrożnego), ale uderzające było to, że starsza pani nie wiedziała, że wypowiedzenie takiej kwestii na głos jest obecnie w naszym kraju aktem dużej odwagi. Nie zdawała sobie sprawy – te problemy dawno za nią – że w świetle dzisiejszego prawa byłaby traktowana jak przestępczyni. Jeśli chodzi o prawa reprodukcyjne, to jej wypowiedź pochodzi po prostu z innej epoki. Starsza pani pozostała bowiem w rzeczywistości, w której to kobieta decydowała o tym, ile będzie mieć dzieci, i nie musiała się ze swoimi wyborami kryć. W takiej – minionej, co dobrze uświadamia rozmowa z kobietami pamiętającymi inne okoliczności – sytuacji kobiety, jeśli zawiodły inne środki, mogły (pozostając pod ochroną publicznej służby zdrowia) legalnie przerwać niechcianą ciążę.
:shock: :shock: :shock:

http://krytykapolityczna.pl/kraj/diduszko-dymek-niech-zyje-kompromis-aborcyjny/


N lip 02, 2017 13:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Cytuj:
Kilka lat temu znajoma starsza pani – osiem krzyżyków na karku, trójka dzieci – przywołując w towarzyskiej rozmowie zalety ukochanego męża w ferworze opowieści podliczała: „Był takim cudownym kochankiem, potrafiliśmy to robić sześć razy jednej nocy! Trzy skrobanki musiałam w życiu zrobić!”. Niby nic w tym chwalebnego (ani specjalnie zdrożnego), ale uderzające było to, że starsza pani nie wiedziała, że wypowiedzenie takiej kwestii na głos jest obecnie w naszym kraju aktem dużej odwagi. Nie zdawała sobie sprawy – te problemy dawno za nią – że w świetle dzisiejszego prawa byłaby traktowana jak przestępczyni. Jeśli chodzi o prawa reprodukcyjne, to jej wypowiedź pochodzi po prostu z innej epoki. Starsza pani pozostała bowiem w rzeczywistości, w której to kobieta decydowała o tym, ile będzie mieć dzieci, i nie musiała się ze swoimi wyborami kryć. W takiej – minionej, co dobrze uświadamia rozmowa z kobietami pamiętającymi inne okoliczności – sytuacji kobiety, jeśli zawiodły inne środki, mogły (pozostając pod ochroną publicznej służby zdrowia) legalnie przerwać niechcianą ciążę.


I co z tego ma wynikać?

Zechcesz odnieść się do pozostałych części mojej wypowiedzi?

Po drugie, do kogo ma być adresowana ta książka? Jaka jest jej grupa docelowa? Ma przekonać nieprzekonanych czy po prostu truistycznie "dowodzić" oczywistego, że KRK "raczej" nie popiera aborcji?

Po trzecie, jeżeli ową grupą docelową są m.in. zwolennicy aborcji to może warto byłoby najpierw zapoznać się z tym, dlaczego owi aborcjoniści mają takie a nie inne poglądy? Chociażby to Twoje przytaczanie nieporadnych truizmów o przynależności gatunkowej zarodka (czego nikt w dysputach tutaj raczej nie kwestionował), świadczy raczej na rzecz tego, iż większego pojęcia o dyskutowanym temacie nie masz.

Po czwarte, czy na poczet pisania książki zechcesz zadbać nieco o porządek semantyczny swoich wypowiedzi czy masz zamiar uprawiać po prostu propagandę emocjonalną szafując słowami w oderwaniu od ich definicji, byleby tylko odnieść zamierzony efekt?


N lip 02, 2017 13:21
Zobacz profil
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Ad2)Ma przekonac wszystkich których sie da do walki o zycie. Raczej targetem maja byc letni katolicy.

Ad3) No widzisz zapoznaje sie ;)

Ad4)Nie wiem czy mozna na zimno podchodzic do morderstw - rozszarpywania na strzepy - ciekawe czemu nie truja najpierw tego dziecka - przeciez to jest okropne :(


N lip 02, 2017 13:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Teresse napisał(a):
Ma przekonac wszystkich których sie da do walki o zycie. Raczej targetem maja byc letni katolicy.


Zakładasz że są oni takimi idiotami że nie zdają sobie sprawy z tego iż krk oraz świeci byli przeciw (rozdziały poświecone przytaczaniu dokumentów oraz wypowiedzi świętych)? W jaki sposób ma ich również przekonać podejście do aborcji w innych religiach czy "historia legalizacji aborcji"?

Teresse napisał(a):
Ad4)Nie wiem czy mozna na zimno podchodzic do morderstw - rozszarpywania na strzepy - ciekawe czemu nie truja najpierw tego dziecka - przeciez to jest okropne :(


Ad cztery wskazuje na to, że apologetykę i kampanie społeczne może warto jednak zostawić ludziom, którzy potrafią wystawić merytoryke przed rozemocjonowaną gadaniną. Ja w każdym razie nie zmarnowałbym mojego czasu na pozycję, która porządek semantyczny i zaplecze merytoryczne ma gdzieś czy to z nieumiejętności autora do podejścia innego niż rozemocjonowanego, czy to z propagandowego wyrachowania – na ale to tylko moje standardy czytelnicze.

Na początek może warto byłoby zapoznać się z tym czym jest morderstwo oraz jaka jest definicja dziecka. I tak zdaje sobie sprawę że te dwa słowa, najlepiej w połączeniu brzmią pysznie propagandowo, ale jak pisałem wcześniej, ja mimo wszystko wolałbym pierwej merytorykę, szczególnie skoro masz zamiar tworzyć jakieś "leksykony haseł".


N lip 02, 2017 13:34
Zobacz profil
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Dobrym źródłem do zapoznania się w polskim prawie kiedy można mówić o morderstwie dziecka, jest przypadek dziecka urodzonego na plebanii :(


N lip 02, 2017 15:12
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Co to za przypadek - nie znam?


N lip 02, 2017 18:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Zechcesz się odnieść do mojej wypowiedzi?


N lip 02, 2017 19:03
Zobacz profil
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Teresse napisał(a):
Co to za przypadek - nie znam?

http://www.fronda.pl/a/prokuratura-umar ... 32860.html
Szlag człowieka trafia na wiadomość gdy oprawcy pozostają bezkarni wobec morderstwa na rodzonym w termnie chłopczyku, któremu rozmyślnie, z premedytacją nie udzielono pomocy medycznej w trakcie przychodzenia na świat.
Nota bene "tatuś" już nie jest księdzem, po wysłaniu na misje na Ukrainę skumał się z hersztem tamtejszej mafii i robił, kasę. Upomniany i wezwany do powrotu porzucił sutannę.


N lip 02, 2017 19:28
Post Re: Kompendium obroncy zycia
No nie wiem jak sie odniesc Iago - wiem juz ze ksiazki nie kupisz :)


N lip 02, 2017 19:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Nie wiesz jak się odnieść do kilku prostych zdań, ale bierzesz się za pisanie książki o nader złożonym i wielowątkowym problemie jakim jest aborcja? To jakiś żart czy zwykła nieumiejętność mierzenia własnych sił na zamiary?


N lip 02, 2017 19:39
Zobacz profil
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Iago cos sie uwziales na mnie. Dzisiaj wpadl mi ten pomysl do głowy. Przemysle to jeszcze.


N lip 02, 2017 19:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Kompendium obroncy zycia
Prosiłaś o uwagi więc przedstawiłem kilka. To że nie potrafisz się do nich odnieść o czymś świadczy, ale bynajmniej nie o tym że się na kogoś "uwziąłem". To już nie moja wina że w zasadzie wszystko co dzisiaj napisałaś było mniej lub bardziej kuriozalne.


N lip 02, 2017 19:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL