Dobro-płonący płomień
Zło-spadające krople deszczu
Czy nie widzicie jak przygasa?
Jak ginie bezpowrotnie?...
Ale nie, widzę istotę z Nieba
Od Boga posłaną,
Czy to Anioł?
Ma w ręku DOBRO
I roznieca go dalej
Czy przetrwa?Nie wiem
Następna ulewna noc,
Ludzie ją widzą,
Wychodzą z bram i łykają
Zaznają zła!Groza!
Czy tak miało być?
Czy nie widzicie światła?-woła ON
Oni jednak nie słyszą...
Ogień gaśnie...
Płomień zginął?
Nie!Bo choć zgasł
W pamięci zostanie
I będą wiedzieć następne pokolenie
Choćby przodkowie zapomnieli
Że ogień rozpala się od Krzemienia
I palić się będzie zawsze
Bo choć ktoś go zatrze
Będzie pamięcią...Będzie Trwać!
Oceńcie