Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 7:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
 systemy władzy: większościowy, ekspercki a może jeszcze inny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post systemy władzy: większościowy, ekspercki a może jeszcze inny
Tutaj rozwinęła się dyskusja, która przerodziła się w offtopa:
viewtopic.php?f=37&t=23978&start=60

żeby offtopa nie ciągnąć odpowiadam tutaj

Roy Batty napisał(a):
igor napisał(a):
Roy Batty napisał(a):
Rozsądne by było, by instytucje dbające o dobro wspólne posiadały zarządców, którzy byliby nimi z racji posiadanych kwalifikacji.


Moim zdaniem marzy Ci się utopia


A moim zdaniem za czasów tyranów uważałbyś, że nie da się inaczej;
za czasów niewolnictwa uważałbyś, że nie da się inaczej;
za czasów gladiatorów, chodziłbyś na ich pokazy walk;
za czasów monarchii, wierzyłbyś w metafizyczne posłannictwo króla;
za czasów chrześcijaństwa, byłbyś moderatorem na niniejszym forum;
za demokracji, uważałbyś, że inaczej się nie da;

ponieważ...

...ludzie stan zastany widzą jako oczywisty.


"za demokracji, uważałbyś, że inaczej się nie da;" - wcale tak nie uważam :)
Tylko podchodzę do sprawy racjonalnie - skoro nie potrafię wymyślić nic lepszego co by się jednocześnie dało zorganizować i wprowadzić, to nie neguję zastanego stanu rzeczy tylko w ramach tego zastanego stanu rzeczy staram się minimalizować szkody w ramach swoich możliwości. Czyli w tym konkretnym wypadku idę zagłosować zarówno w czasie wyborów prezydenckich jak i samorządowych.

Jeśli wymyślę coś lepszego, choćby np. system zarządzania państwem poprzez ekspertów, i jednocześnie będę wiedział jak to przeprowadzić (tzn. rozwikłam dziesiątki wątpliwości jakie się z pomysłem wiążą) to wówczas stanę się gorącym zwolennikiem nowej idei oraz kontestatorem obecnego systemu.

Roy Batty napisał(a):
Zgodne z rozumem jest, że osoby zarządzające państwem powinny zdać karkołomnie trudną ścieżkę egzaminacyjną. Stan obecny nie jest zgodny z rozumem. Temat tym samym uważam za wyczerpany.


Zgodnie z rozumiem nie należy czegoś działającego (raz lepiej raz gorzej) likwidować, dopóki się nie ma gotowego zastępstwa. Jeśli się tak czyni to powstaje próżnia w której wyrosnąć może cokolwiek. Twoją opozycję względem istniejącego porządku odbieram właśnie jako taką chęć zlikwidowania tego co mamy. Przedstawiony przez Ciebie pomysł na zmianę może i jest niezły, z tym, że obecnie niemożliwy do wprowadzenia. Czyli już odrzucasz jedno a jeszcze nie masz możliwości wskazać choćby cienia szansy na wprowadzenie drugiego.


Pt lut 26, 2010 0:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: systemy władzy: większościowy, ekspercki a może jeszcze inny
A ja uważam, że nawet zamordystyczna dyktatura czy najbardziej rozwinięta monarchia nie są złe pod warunkiem, że władca ma przysłowiowe jaja i dba o naród.

Igor- sorry jeśli zrobiłem OT ale musiałem to powiedzieć :)

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Pt lut 26, 2010 0:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: systemy władzy: większościowy, ekspercki a może jeszcze inny
O krajach socjalistycznych tez mówiono, że nie da się ich ponownie wprowadzić na ścieżkę demokracji.

Całe szczęście, ze Polacy o tym nie wiedzieli. :)

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt lut 26, 2010 9:51
Zobacz profil
Post Re: systemy władzy: większościowy, ekspercki a może jeszcze inny
Ale miales funkcjonujaca alternatywe do socjalizmu.
Jaka lepsza alternatywe masz dla demokracji?


Pt lut 26, 2010 10:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: systemy władzy: większościowy, ekspercki a może jeszcze inny
Alternatywa była znana, ale eksperci mówili że "stąd (socjalizm) nie da się tam (demokracja) dojechać". I do końca nie było pewności, czy nie mają racji. Zmiany ustrojowe z początku lat 90. to był eksperyment, o którym nie wiadomo było, czy się powiedzie, choć Balcerowicz z kolegami już wcześniej od 10 lat snuł teorie, "co należałoby zrobić, gdybyśmy uzyskali władze do przeprowadzenia reform". W pewnym momencie jednak trzeba było przestać teoretyzować i zacząć działać, bez gwarancji na sukces.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt lut 26, 2010 19:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL