Każdy doskonale zna z ewangelii przypowieść o talentach. Ja tu rozmyślam o tym co Pan Bóg dla mnie przygotował, umiem szydełkować, haftować, robić na drutach, i ciągle uczę się czegoś nowego, praktycznie codziennie. Tak się zastanawiam dlaczego Bóg dał mi taki talent a nie inny, na przykład do matematyki albo fizyki, może informatyki. A tak siedzę w domu na bezrobociu i nic nie mogę znaleźć. Dlaczego tak jest?

O matko... ile ja bym oddała za talenty manualne! Nie wiem kochana dlaczego tak jest, dlaczego masz takie zdolności a nie inne... Próbowałaś te swoje umiejętności przekuć na pieniążki? nawet niewielkie?

no właśnie nie ma szans, tyle razy próbowałam sprzedać,a nikt nie chce ani kolczyków ani aniołków a za 5 zeta aniołków nie opłaca się robić

no nie dziwie się... chodziło mi raczej o szydełkowane sweterki, tuniki i sukienk iz włóczki, czapki, szaliki, obrusy, poszewki na podsuzki, etc etc

dzięki za podpowiedź, tylko gdzie to potem sprzedawać

zacznij od allegro, swistaka i portalów szafiarskich typu mojeciuchy.pl szafa.pl itp. jesli zainteresowalabys sie moda i aktualnymi trendami moglabys robic modne rzeczy a to zwiekszaloby twoje szanse.

próbuj i nie poddawaj się - trochę cierpliwości i zobaczysz efekty swoich działań.

Wełna 100% kosztuje więcej niż gotowy wyrób. Mogę sobie zrobić piękny sweter taki jakiego nie kupię, ale nikt by mi nie zapłacił ceny, którą jest wart. Skarpetki z owczej wełny kupowałam na targu po 5zł. Haftowanie jest też czasochłonne. Przy tych ręcznych robótkach zawsze psychicznie odpoczywałam, ale zarabiać na tym...
Życzę powodzenia, nie chcę zniechęcać, sama to bardzo lubię.

wełna może i tak, ale jest jeszcze włóczka. z niej chyba też da się coś zrobić? na allegro motki sią już po 6 zł

hm...ja bardzo lubię robić na drutach. Sama sobie zrobiłam szaliczek.
Matematykę lubię. Muszę trochę zadanek zrobić.
Nareszcie zabrałam się za angielski
Myślę, że człowiek jak nie ma pracy to i tak powinien sobie coś znaleźć. Np. malować, pisać wiersze. To co potrafi robić bo nie wiadomo kiedy mu to będzie akurat potrzebne.
Czas bezrobocia może być czasem na zmianę. Tak jest u mnie.

talenty to nie to co potrafisz zrobić , szydełkować , malować czy śpiewać . talenty to twoja duchowość twoje wnętrze , dobroć , wyrozumiałość , miłość .
nie staniesz przed Bogiem z wyszydełkowanym kawałkiem materiału, lecz staniesz z naręczem swojej dobroci , miłości czy przebaczenia . to są właśnie talenty .

trup jesteś genialny!
dzięki za podpowiedz na czas.

A ja tam myślę, że jak Rafka zrobi mamie szaliczek na drutach to się kwalifikuje.

a ja myślę , że nie . nie ubliżając rafce . szacunek wzgledem rodzica nie jest oznaką jakiegoś dobrego uczynku , lecz zwykłą powinnością . toć i żli ludzie względem siebie są dobrzy co nie oznacza , że poprzez to są dobrzy .

tzn?