Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 20:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Pić nie pić +18 
Autor Wiadomość
Post Re: Pić nie pić +18
heroina jako rzecz nie jest zła, handel nią w celach zarobkowych jest zły, ponieważ to obrót substancją nielegalną oraz narażanie innych na ryzyko, co też jest złe.


Cz kwi 05, 2012 17:52

Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23
Posty: 302
Post Re: Pić nie pić +18
Czyli jaka jest różnica w zestawieniu z handlem innym narkotykiem, alkoholem, poza kwestią legalności, która jest tu niestotna ?


Cz kwi 05, 2012 18:40
Zobacz profil
Post Re: Pić nie pić +18
Może taka, że jak wypijesz jedno piwo, to nic Ci się nie stanie. A narkotyki uzależniaja o wiele szybciej i o wiele bardziej wyniszczają człowieka i jeśli masz pecha, po trefnej pierwszej działce możesz już nie żyć.


Cz kwi 05, 2012 21:25

Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23
Posty: 302
Post Re: Pić nie pić +18
Zdecydowanie więcej ludzi miało pecha z trefnym alkoholem, niekoniecznie nawet z trefnym zresztą. Nie wspominając już o ludziach, którzy mieli takiego pecha, że urodzili się już naznaczeni syndromem płodu poalkoholowego (FAS). Nie wiem dlaczego wyłączasz alkohol ze zbioru narkotyków, skoro jest jednym z nich, jednym z najbardziej niszczących w dodatku. Straszliwe skutki wynikające z nadużywania alkoholu a raczej ich zatrważająca powszechność wynikają poniekąd właśnie z takiego podejścia jak Twoje, bagatelizowania tematu i traktowania alkoholu jakby narkotykiem nie był. Etanol uzależnia słabiej od heroiny, acz silniej od większości zakazanych narkotyków, jeśli chodzi o szkodliwość społeczną zajmuje z pewnością pierwsze miejsce. Kupowania alkoholu to nic innego jak wspieranie producentów, którzy większość swojej produkcji kierują do ludzi uzależnionych, pogłębiając ich chorobę i skalę problemu społecznego.


Pt kwi 06, 2012 5:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 10, 2011 20:19
Posty: 79
Post Re: Pić nie pić +18
Powiedzmy sobie tak: Wszystko co Bóg stworzył było dobre, lecz to człowiek poprzez swoją pychę i chęć bycia jak Bóg, nieumiejętnie dysponuje tym co otrzymał za darmo. Więc słuszne jest stwierdzenie, że wszystko nie jest złem i samym w sobie grzechem, lecz nieodpowiednie człowieka poczynania z tymi darami, np. palenie marihuany, nadużywanie alkoholu, sprzedaż papierosów nieletnim i można by tak wymieniać dalej.

WzasadzieNiegroźny - podoba mi się twoja stanowcza postawa wobec alkoholu, dobrze że są jeszcze tacy ludzie. Dziś nie wzrusza nas sytuacja kiedy ktoś w miejscu publicznym pije piwo, dla niektórych jest normalne, a za to nie widzimy tych osób które przez to cierpią. Alkoholu nie można bagatelizować, i trzeba tutaj iść pod prąd płytkiej opinii społeczeństwa.

_________________
Obrazek
Solidarni z prześladowanymi
Jestem trzeźwy - bądź i ty

Kiedy chce się zniszczyć religię, zaczyna się od ataków na kapłanów, bo tam, gdzie nie ma kapłana, nie ma już ofiary i religii. św. Jan Maria Vianney


Pt kwi 06, 2012 7:54
Zobacz profil
Post Re: Pić nie pić +18
WZasadzieNiegroźny po prostu jeśli mam do wyboru: heroinę czy piwo to wybiorę piwo :)

Straszliwe skutki społeczne to wynikają z naszego podejścia narodowego do alkoholu: musi być na stole przy każdej okazji.

Osobiście piję bardzo, bardzo rzadko i irytuje mnie ta flaszka non stop przy stole na jakimkolwiek spotkaniu rodzinnym.
Smuci mnie podejście mojej rodziny "nie pijemy w Wielkim Poście, ale skoro żeśmy się już spotkali to flaszka na stół."

A zobacz co się dzieje na studiach! Na moim roku 80% pije kilka razy w tygodniu!!!
A Ci ludzie dopiero w tym roku kończą 20 lat.


Pt kwi 06, 2012 8:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 10, 2011 20:19
Posty: 79
Post Re: Pić nie pić +18
Margaret_ka napisał(a):
WZasadzieNiegroźny po prostu jeśli mam do wyboru: heroinę czy piwo to wybiorę piwo :)

.



Ja bym wybrał trzeźwość.

_________________
Obrazek
Solidarni z prześladowanymi
Jestem trzeźwy - bądź i ty

Kiedy chce się zniszczyć religię, zaczyna się od ataków na kapłanów, bo tam, gdzie nie ma kapłana, nie ma już ofiary i religii. św. Jan Maria Vianney


Pt kwi 06, 2012 10:28
Zobacz profil
Post Re: Pić nie pić +18
Szakal jeśli upijasz się jednym piwem to i owszem.
Ja jednak nie jestem takim wielkim wrogiem alkoholu.
Jest dla ludzi z umiarem.
Raz w życiu podpisałam Krucjatę Wyzwolenia Człowieka i to był największy błąd mojego młodego życia.


Pt kwi 06, 2012 11:19

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Pić nie pić +18
@ poprzednicy

też kiedyś dawno w zamierzchłej przeszłości podpisałem raz KWC na rok, dotrzymałem ją i potem nie podpisywałem. Nie uważam to ani za błąd, ani za jakieś ważne wydarzenie.
Lubię piwo. Piwo, jako napój zdrowy, naturalny. Często kupuję wyroby jakichś lokalnych browarów. Droższe, ale lepsze. Piję w małych ilościach. W domu, u przyjaciela. Rzadko w knajpie. W Polsce jest to rzadko spotykane, na świecie inaczej do tego się podchodzi. Ogólnie badania wskazują, że picie piwa umiarkowane jest dobre dla zdrowia i nie prowadzi do patologii. Jest to też - akurat nie w Polsce, ale na świecie - napój często wyrabiany przez zakonników. Całe lata zresztą w Europie Zachodniej popularny też w sensie spożycia.
Rzadko piję inne alkohole, choć zdarza mi się to. Ostatnio w ogóle już nie zdarza mi się nadużywać.

Rozumiem jednak szakala. W Polsce jest problem alkoholowy, ludzie nie potrafią normalnie do tego podchodzić. Nie potrafią poprzestać na ilościach nie stanowiących zagrożenie dla zdrowia, czy godności, zapijają się wódą i to jest faktycznie problem. Dobrze, że są ludzie tacy jak szakal, którzy zachowują trzeźwość i propagują ją. Ważne jednak, by szakal pamiętał, że nie każdy, kto od piwa nie stroni od razu jest potencjalnym alkoholikiem.

Mówiąc krótko - wymagasz, by szanowano Twoją abstynencję, szanuj fakt, że nie każdy chce być abstynentem.


Pt kwi 06, 2012 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 10, 2011 20:19
Posty: 79
Post Re: Pić nie pić +18
gacjan - masz słuszne podejście do alkoholu i to się chlubi. Ja nigdzie nie napisałem że alkohol jest czymś złym. Ale jeśli przechodzimy obok niego bez obojętności lecz z natychmiastową chęcią jego spożycia to wówczas tego należy się zastanowić nad swoim stosunkiem do alkoholu, czy aby na pewno wszystko jest w porządku. Dzięki również za ostatnie zdanie, może i masz rację. Należy być tolerancyjnym wobec postaw człowieka (choć tylko tych dozwolonych).

Jeśli chodzi o KWC to należy podkreślić że nie jest to ruch antyalkoholowy, jest to ruch walczący o wyzwolenie człowieka. Gdyby była ruchem antyalkoholowym walczyła by z alkoholem jako takim. A tymczasem jest to ruch ewangelizacyjny którego członkowie podejmują dobrowolną abstynencję od napojów alkoholowych aby poprzez ten post i modlitwę wyzwolić innych z nałogu alkoholowego.

_________________
Obrazek
Solidarni z prześladowanymi
Jestem trzeźwy - bądź i ty

Kiedy chce się zniszczyć religię, zaczyna się od ataków na kapłanów, bo tam, gdzie nie ma kapłana, nie ma już ofiary i religii. św. Jan Maria Vianney


Pt kwi 06, 2012 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Pić nie pić +18
Znam założenia KWC i bardzo szanuję.
Przy czym należy pamiętać, że ludzie, którzy nie są w KWC nie robią niczego złego. Jest to jedna z pięknych inicjatyw wśród wielu innych równie pięknych :)
No i ruch ten powstał nie bez powodu. Gdyby wszyscy w naszym kraju ludzie pili z umiarem (nawet często, ale mało - typu wino do obiadu, albo piwo na wieczór) i bez musu wewnętrznego nie musiałby powstać.


Pt kwi 06, 2012 12:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37
Posty: 382
Post Abstynencja to wolność
Wybór należy do ciebie. Nie kieruj się pobudkami innych. Jeśli nie pijesz i tak ci dobrze, pozostań abstynentem. Na pewno będą cię namawiać. Nawet ci postawią. Musisz stanowczo odpowiedzieć NIE bez podawania fikcyjnych powodów. Pomyśl, ile problemów cię ominie: nie będziesz budzić się co dnia skacowany z bólem głowy, a czas przeznaczony na imprezy typu "nawal się i rzygaj" poświęcisz na to, co lubisz robić lub spędzisz w innym towarzystwie (może też abstynentów).

Chcesz pić tylko piwo. Jeśli ludzie z twojego otoczenia ostro imprezują, dla nich nie ma kompromisów. Ktoś rzuci hasło "dziś pijemy wódkę, masz wpaść" i żadne tłumaczenia nie pomogą. Czasami inne wynalazki na bazie wódki.

Poczytaj:

Alkohol etylowy i przyśpiewki ludowe
Serwis abstynenci.pl

_________________
.:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.


Wt kwi 10, 2012 0:34
Zobacz profil
Post Re: Pić nie pić +18
nie piję mocnych trunków już trzy lata. i nic się nie zanosi, bym wrócił do picia, mimo że co impreza rodzinna to ktoś mi proponuje. kręcę głową, odmawiam. nigdy żaden mocny trunek mi nie smakował.

dopiero po weselu i wejściu w nowe kręgi rodzinne nie odmawiałem przy stole. niezależnie od tego ile wypiłem, od razu źle się czułem, nie tylko następnego dnia, a nawet i dłużej. ale starałem się być twardy... i pewnego dnia po namowie szwagra typu "jutro nie idziesz do pracy (..) dzieci poszły już spać" itp. przytrzymał mnie dłużej przy stole, a ja się nawet dziwiłem, że tak łatwo wchodził bimber domowej roboty. następnego dnia było ze mną gorzej: zgaga, ból głowy i trudności w oddychaniu. na nikogo nie mogłem liczyć, nawet na własną żonę, w oczach której po prostu udawałem. taki stan utrzymywał się kilka dni.

parę tygodni później gdy w innym miejscu ktoś mi nalał jakiegoś wina, wiadomo niższa procentowość, do smaku; nawet nie zbliżyłem kieliszka do ust, wystarczył tylko zapach, po którym mnie odrzuciło.

od tamtej pory nie piję mocnych trunków. mój organizm nie zmienił nastawienia. od tamtego napiłem się jedynie czegoś delikatnego, dla relaksu, symbolicznie i dla sprawdzenia reakcji mego organizmu.

nie wchodzę z nikim w polemikę na temat jaka ilość alkoholu jest dobra, a jaka jest zła, czy wypicie piwa to nic złego, itp. od tego są odpowiednie instytucje i osoby które są to w stanie stwierdzić. jak ktoś kiedyś stwierdził: z ludźmi dorosłymi można porozmawiać na każdy trudny temat; z dziećmi tylko o zabawkach.

piszę, gdyż chciałbym swą abstynencję wykorzystać w pożyteczny sposób. chciałbym włączyć się w pomoc duchową. ktoś wcześniej wspomniał o KWC. gdzie można się więcej o tym dowiedzieć?


Wt kwi 10, 2012 18:49
Post Re: Pić nie pić +18
wpisz w google: Krucjata Wyzwolenia Człowieka


Wt kwi 10, 2012 20:06

Dołączył(a): Wt lut 07, 2012 9:53
Posty: 42
Post Re: Pić nie pić +18
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Zdecydowanie więcej ludzi miało pecha z trefnym alkoholem, niekoniecznie nawet z trefnym zresztą. Nie wspominając już o ludziach, którzy mieli takiego pecha, że urodzili się już naznaczeni syndromem płodu poalkoholowego (FAS). Nie wiem dlaczego wyłączasz alkohol ze zbioru narkotyków, skoro jest jednym z nich, jednym z najbardziej niszczących w dodatku. Straszliwe skutki wynikające z nadużywania alkoholu a raczej ich zatrważająca powszechność wynikają poniekąd właśnie z takiego podejścia jak Twoje, bagatelizowania tematu i traktowania alkoholu jakby narkotykiem nie był. Etanol uzależnia słabiej od heroiny, acz silniej od większości zakazanych narkotyków, jeśli chodzi o szkodliwość społeczną zajmuje z pewnością pierwsze miejsce. Kupowania alkoholu to nic innego jak wspieranie producentów, którzy większość swojej produkcji kierują do ludzi uzależnionych, pogłębiając ich chorobę i skalę problemu społecznego.



"Kupowania alkoholu to nic innego jak wspieranie producentów, którzy większość swojej produkcji kierują do ludzi uzależnionych, pogłębiając ich chorobę i skalę problemu społecznego."
WZasadzieNiegroźny masz w tym racje ale nie całkiem, wszystko co dobre jest dobre lecz gdy dobre rzeczy nadużywamy to robi się w złe. Gdy siedzisz na komputerze np.godzinę jest dobre ponieważ możesz się czegoś nauczyć coś nowego dowiedzieć a gdy siedzisz długo to potem czujesz ból oczu itp. Tak samo jest z piwem jak ktoś nie podchodzi do tego z zabawą ponieważ młodzież tak robi jeden zapyta idziesz na piwo to drugi odpowie odrazu że idzie a nie zastanowi się czy w tym tygodniu może zadużo już nie wypiłem lub czy nie będzie gdzieś jechał autem potem i żeby przez piwo nie zrobić krzywdy komuś innemu na ulicy. Lecz gdy podejdziesz do sprawy jasno to odkryłem że nie jest złe. Poczytaj linki o piwie i alkoholu http://www.narkotyki.pl/wokol-alkoholu/alkohol/ a tu coś więcej http://www.rp.pl/artykul/394360.html
Fakt tym że już od dawna moim zdaniem kobiety i dziewczyny za dużo piją i czy wgl. powinni pić? Dawniej może 1/4piła a teraz prawie każda chyba że tak mi się ino wydaje tu w linkach nawet widzę że kobiecie nie pomaga z tego co widzieli może im szkodzić? Piwo kojarzy mi się tylko z mężczyzną pomaga nawet na serce a niektórzy ciężko pracują. Co do ludzi uzależnionych myślałem nad tym teraz niestety nie mam czasu ale chciałbym "otworzyć" jakąś kompanie Pomoc alkoholowym. Ta pomoc była by taka że grupki ludzi z jakimiś ogłoszeniami chodzili by po sklepach i jak by był jakiś pijak rozdawali by te ulotki i tak samo rozmawiali z nimi, i jakoś próbowali by im pomóc. Co do mnie to jeszcze chyba trochę poczekam nie spieszy mi się mam czas narazie zbytnio nie mam ochoty więc nic na siłę jak będę miał ochotę oraz dobre samopoczucie co wątpie to może góra pól piwa stopniowo.

_________________
Tyle mam żalu i goryczy w sobie. Moje serce jest tym przepełnione. Ile jeszcze życie mi bólu przyniesie I czy w końcu czymś to ukoję. Więcej bólu moje serce nie zniesie A moja dusza pragnie spokoju. A może kiedy korycz w moim sercu się przeleje.


Cz kwi 12, 2012 13:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL