Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 14:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 09, 2016 17:00
Posty: 1
Post W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Witajcie,

Mam 26 lat. Spotykam się od dwóch miesięcy z chłopakiem, przyjaźnimy się, randkujemy, dobrze nam się rozmawia i świetnie się czujemy w swoim towarzystwie.
Żadne z nas nie zadeklarowało zakochania słownie, ale drobne gesty i rozmowy świadczą, że jesteśmy w sobie zakochani.

Poznałam go kilka lat temu, kolegowaliśmy się, później wiedząc że jest mną zainteresowany, dałam mu do zrozumienia, że nie szukam relacji. Kontakt się urwał, gdy poznałam innego chłopaka, z którym byłam kilka lat i straciłam dziewictwo (nie potrafię powiedzieć jak bardzo żałuję, ale wtedy nie miałam żadnych priorytetów), później się rozstaliśmy.

Wiem, że obecny chłopak z którym się spotyka uważa mnie za anioła. Dlatego chcę być szczera z nim i wyznać mu prawdę. Jest katolikiem i na pewno, jest to dla niego ważne, szczególnie że on nigdy nie był z kobietą.

Uważam, że im szybciej mu powiem, tym mniej go zranię, a także łatwiej byłoby się pożegnać, jeżeli nie będzie mógł mnie takiej zaakceptować.

Czy powinnam już mu powiedzieć, zanim relacja rozwinie się w coś poważniejszego?
Proszę o poradę, może ktoś miał podobną sytuację, tylko bez głupich komentarzy.


Pt gru 09, 2016 17:21
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Ja myślę podobnie, że szybciej powiedzieć będzie lepiej. Sugerowałbym też nie przywiązywać zbyt wielkiej wagi do jego reakcji w pierwszej chwili, gdyby zareagował w jakikolwiek emocjonalny sposób (zależy od indywidualnego podejścia). Niech się spokojnie zastanowi.

Nie martw się jednak zanadto. Tak naprawdę nic bardzo ważnego się nie stało. Realnie to zupełnie co innego jest istotne w związku, a nie to, czy ktoś już wcześniej miał partnera. Zależy, gdzie ktoś żyje ale osobiście prawie nie znałem kobiet, które chciały czekać z seksem do ślubu. Zaledwie dwie lub trzy. Choć w środowisku bardziej katolickim pewnie jest ich więcej ale w żadnym wypadku nie są to jakieś standardy. Ważne, aby nie wpędzać się w poczucie winy. Byłoby to szkodliwe zarówno dla Ciebie, jak i dla związku oraz wychowywanych w przyszłości dzieci.

Z zasady jednak mniej dana kwestia przeszkadza, jeśli ktoś uważa to za błąd. I nie wiem, jak innym ale mnie najwyżej przeszkadzałoby, gdyby kobieta sypiała z byle kim, a nie w stałym związku, który traktowała poważnie.

W razie czego odradzałbym też opowiadanie szczegółów. To nie ma żadnego znaczenia, a gdy ktoś nie miał własnych doświadczeń seksualnych, może przywiązywać do tego większą wagę.

Poza tym możliwe jest też, że on się domyśla, jeśli wie, że byłaś w związku i tak naprawdę nie ma o czym gadać. :)

Pozdrawiam

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So gru 10, 2016 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 03, 2016 16:46
Posty: 69
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
To czy mu powiesz zależy od Ciebie, kiedy to zrobić i jak? Po prostu porozmawiajcie o tych sprawach. Oznajmij mu, że chcesz być wobec niego szczera.

Dla mężczyzn to bardzo ważna sfera, myślę że nie ze względu na duchowość ale własnie na fizyczność. Mężczyźni chcą być bardzo dobrzy w łóżku, a fakt iż ich partnerka współżyła z poprzednimi partnerami uderza w nich i stawia ich seksualność pod znakiem zapytania. Mężczyźni boją się porównań 'kto był w tym lepszy'. Myślę, że kobiety nie szczędzą sobie takich porównań w ciszy, jeżeli partner rzeczywiście jest mniej doświadczony od poprzednich bądź gdy doświadczenia mu brak. Jeśli partner wyczuje, że coś jest nie tak może mieć poczucie winy, że nie potrafi dać swojej żonie tego czego pragnie.
Dlatego jestem za czystością i za uczeniem się swoich ciał wspólnie, po ślubie ;)

Jeżeli doświadczenie seksualne ukochanej osoby nie ma większego znaczenia - nie ma problemu, jeżeli jednak jest inaczej - wszystko zależy od zaufania i cierpliwości.Trudno mi się wypowiedzieć ponieważ nie miałem okazji doświadczyć miłości od kobiety, nie wiem jak zachowałbym się w takiej sytuacji.

Czasem, gdy ogarnia mnie frustracja myślę, że wolałbym nawróconą prostytutke niż dziewczynę z oazy, która kilka razy przespała się z byłym. A to dlatego, że zła osoba sie nawróciła a ta 'dobra', która uchodzić powinna za czystą zgrzeszyła nieczystością. Czułbym się zawiedziony, ponieważ od osoby wierzącej wymagam więcej. Może gdy poznam co to miłość drugiej osoby oraz zaufanie, będę moje zdanie się zmieni.

Pozdrawiam i życzę dobrego finału rozmowy :)


Śr sty 11, 2017 23:04
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Nie sądzę, aby wiele kobiet traktowało seks jak zawody i tworzyło jakieś klasyfikacje. Na pewno takie istnieją ale bez przesady, to nie większość. Gdy ktoś myśli poważnie o związku, wtedy przede wszystkim skupia się na innych kwestiach. Każdy też wie, że nie ma sensu od razu oczekiwać nie wiadomo czego.

I tak najważniejsze, aby oboje starali się, by było miło. To taka uniwersalna zasada, gdy ludzie chcą miło spędzić wspólnie czas.

A że od osób wierzących oczekuje się więcej (zwykle spodziewamy się od innych spójności słów i czynów) jest zapewne prawdą. Ale to właśnie dotyczy czasu, gdy są wierzący - niekoniecznie czasu ich życia, o którym wiemy, że wierzący nie byli (lub nie na poważnie).
Nie spotkałem się z przypadkiem, aby ktoś krytykował św. Pawła za to, co robił przed nawróceniem

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz sty 12, 2017 0:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 03, 2016 16:46
Posty: 69
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Trafnie to ująłeś, od osób wierzących oczekujemy spójności słów i czynów.
Historia św Pawła jest analogiczna do sytuacji nawróconej prostytutki czy zawodowego złodzieja ponieważ zrobili ogromny krok ku Jezusowi. To jest piękne i nikt ich z tego nie rozlicza, ale jeżeli osoba która uchodzi za 'świętą' popełnia haniebny czyn - czujemy do niej pewną niechęć. Nie wiem czy jest to egoizm czy po prostu ludzka natura - zasada kontrastu (jeżeli ktoś lubi psychologie wie o czym mowa).

Zapewniam Cię, że niejedna wierząca dziewczyna, praktykująca, będąca we wspólnotach straciła dziewictwo w czasie, w którym była wierząca ;)


Cz sty 12, 2017 1:07
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Rozmawialiśmy tutaj w odniesieniu do pewnej konkretnej sytuacji. A Ty teraz piszesz jakieś ogólne przemyślenia nie na temat i do tego z marnym sensem (o żadnym "haniebnym czynie" nie ma tu mowy - mój przykład św. Pawła dotyczył czegoś zupełnie innego).

Gdy ktoś zwraca się do użytkowników forum z jakimś problemem lub dylematem, wtedy warto postarać się napisać coś pomocnego i konstruktywnego. A nie tylko skorzystać z okazji, aby sobie popisać.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz sty 12, 2017 12:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
W sumie to masz Drguam77 problem. Ponieważ kiedy poruszycie kwestię seksualności w waszym związku po dwóch miesiącach spotykania się to coś zepsujecie. Ten temat powinien pozostać tabu, ponieważ właśnie to, że będzie tabu, będzie budowało wasz związek. Zbyt wczesne poruszanie kwestii cielesności spłyca związek, nawet jeżeli chodzi tylko o rozmowę. W Twoim przypadku ja bym jeszcze poczekał z pół roku. Niech minie czas tych pierwszych fajerwerków. Potem kiedy trochę się wszystko unormuje sama zastanowisz się co dalej. Jedno jest pewne, przed ślubem należy się mu przyznać do tego, że nie jesteś już dziewicą bo prawdopodobnie jest to dla niego bardzo istotne. KIedy związek już dojrzeje to sam oceni czy po tym jaką ciebie zna woli zaakceptować tę sytuację i się z Tobą ożenić, czy jednak odrzuca.


Wt sty 17, 2017 18:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Tabu dotyczące seksualności buduje związek - znowu jakieś teorie z palca wyssane.

Podstawowe informacje, w stylu "nie jestem dziewicą ale teraz chcę żyć w zgodzie z nauką KK", nie wykraczają poza potrzebną wiedzę nt. partnera i przyszłości związku.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 17, 2017 19:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Soul33. Słusznie, precyzuję moją wypowiedź. Nie chodziło mi o tabu, który jest zakazanym owocem. Chodziło mi raczej o tajemniczość, poznawanie niepoznanego, napięcie, różnicę, swego rodzaju. Powolne odkrywanie czegoś czego nie znamy, odkrywanie siebie na wzajem.


Wt sty 17, 2017 20:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Z tego wychodzi poznawanie niepoznanego i powolne odkrywanie czegoś czego nie znamy przez nieodkrywanie w ogóle.

Oczywiście można porozmawiać o seksie, tak samo jak można się pocałować. Na pewno szkodliwe to jest popadanie w skrajności i absurdy.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 17, 2017 23:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
Widzę, że kolega w ogóle nie zrozumiał tego co napisałem. Skierowałem moje słowa do zadającej pytanie. Jeżeli będą dla niej przydatne to się cieszę. Pozdrawiam.


Wt sty 17, 2017 23:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: W jakim momencie powiedzieć, że nie jestem dziewicą?
OK. Będę wyrzucał bezsensowne posty z tego wątku, bo jakiś wyjątkowo wiele ich tutaj się pojawia.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 17, 2017 23:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL