Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 19:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 sukienka czy spódnica - czyli o ignorancji mężczyzn ;) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
nasze ciało pozostawia do myślenia


no nie to juz jest przesada
ja sie sprzeciwiam
mi raczej w mysleniu to to przeszkadza a nie pomaga


najlepiej biblioteki pozamykać dla kobiet :P


pornografia moze byc również ubrana Crosisie
to raczej kwestia wzbudzania pragnień,podniecania i deprawacji wogóle w całości

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt paź 28, 2005 19:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Ta szczególnie jak jakaś ubierze 5 golfów 2 swetry 3 pary spodni:/
I dlaczego naga kobieta nie daje pola do popisu fantazji? Coś chyba słabą tą fantazje macie, bo dla mnie czy ubrana czy naga fantazje i tak snuć można.
Co do plaż nudystów... to też nie widzę nic w tym złego:)
Co do nagości- dla mnie ciało kobiece jest piękne(no dobra, bede hamski- w niektórych przypadkach jest piekne) i jak pisałem ubranie większe, czy mniejsze nic tutaj nie zmienia. Poza tym- strzępki materiału, rozumiem w pojęciu bielizna i to jeszcze najcześciej niekompletna, a nie cebule:/
Mieszek- nie martw się, może za kilka lat nie będzie Cię to rozpraszało;)



Na marginesie mi się przypomniało- pytanie do modów-> mam mój ulubiony avatarek z fajnym kobiecym tyłkiem(ale ubranym;]) Mogę go tu uzywać?:)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So paź 29, 2005 9:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
przypominam, że tematem jest "sukienka czy spódnica"
a nie plaże dla myślących inaczej

sukienki sa niemodne i to wiele wiele już czasu
czy mozna zauważyc kobiety w innych ciuszkach niz spodnie na naszych ulicach :?

chyba tylko na jaichś festiwalach typu "reklamowego"
gdzie musi byc telewizja-koniecznie lub przynajmniej jakaś kamera i to z pewnościa w rękach osoby która rozpowszechni zdjęcia skuteczniee


tak na codzien w zimie, na jesień i wczesną wiosną nawet w spódnicy to widzi sie raczej kobiety lekkich obyczajów
"porą "na spódniczki jest raczej biuro i szkoła

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So paź 29, 2005 18:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Przypominam, że temat może się rozwijać.

A z modą, to chyba jesteś do tyłu, bo sukienki i spódniczki(bo to w końcu dwie różne, znacząco się różniące części garderoby) są w modzie na równi ze spodniami. Druga sprawa, to taka, że nie dla każdego wszystko i chwalmy za to pana(w niektórych przypadkach).

I nie gadaj takich głupot typu:
Cytuj:
tak na codzien w zimie, na jesień i wczesną wiosną nawet w spódnicy to widzi sie raczej kobiety lekkich obyczajów

bo rzygać się chce czytając coś takiego:/

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So paź 29, 2005 19:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
1. teraz jest za zimno na spódnice :P
2. załóżcie sobie panowie rajstopki, spódnicę, i np. czółenka i wdrapcie się to np. tramwaju starego typu czyli trójschodkowego :P:PPP:P:PPP:P:PPP
3. jak mam siedzieć w jakiejś poszarpanej ławce to już napewno włożę spodnie :P
4. w spódnicy nie można spokojnie przysiąść wygodnie na jakimś murku, brzegu fontanny, schodku bo trzeba uważać jak się 3ma nogi :mad: :-X

_________________
Obrazek Obrazek


So paź 29, 2005 19:28
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
1-niekoniecznie, zależy od spódnicy i tego co się nosi pod nią- dla chcącego nic trudnego, ot moja przyjaciółka dziś, najbliższy czasowo mi przykład
2-jakoś jeżdżę tramwajami i nie widzę w tym nic nadzwyczaj trudnego, nawet będąc wyekwipowany, w to, co podałaś, no chyba, że wsiada się z poziomu ulicy(a to jak dotychczas jest dla mnie żadkością)
3-dlaczego? Co za różnica przy siedzeniu w poszarpanej ławce między spodniami a spódnicą, bo jakoś nie zrozumiałem?
4-jeśli siadasz jak facet, to jasne, druga sprawa, że są zachowania i sytuacje w których można dostrzeć jak bardzo kobieta jest kobieca, dobry przykład z tym murkiem np. żeby siadać jak kobieta a nie jak facet... no cóż, dziś prawdziwych kobiet, tak jak mężczyzn już praktycznie nie ma...

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So paź 29, 2005 19:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
bo rzygać się chce czytając coś takiego:/

Cytuj:
niekoniecznie, zależy od spódnicy i tego co się nosi pod nią- dla chcącego nic trudnego, ot moja przyjaciółka dziś, najbliższy czasowo mi przykład



podejżewam, że zygać ci sie chce na sama myśl może tego co robisz?
niektórzy po prostu są wyczuleni na to co robią ale dopiero wtedy gdy im to ktoś przypadkiem uświadomi

Nutka ci odpowiedziała w zasadzie na to
po prostu kobiety ze względu na zimno nie chodzą w spódnicy
chodzą natomiast w niej takie kobiety które mozna spokojnie nazwać diablicami

co nie znaczy wcale, ze nie ma kobiety takiej która by nosząc akurat w np zimie owa spódnicę nie była normalna
z pewnościa sa takie ale też i sytuacje sa bardziej wyjątkowe niż zboczone

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So paź 29, 2005 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Więc mniej więcej do II wojny wszystkie kobiety to prostytutki? Ciekawa teoria, doprawdy ciekawa. Ludzie, kurde myślcie to naprawde nie boli:/ jakoś x tysięcy lat można było nosić spódnice/suknie i pochodne, a teraz niby co?

I o co Ci z moim przykładem chodzi? Jakoś nie nazywam nikogo kobietą nieciężkich obyczajów, a widzę, że nie potrafisz zrozumieć, że niektóre rzeczy można wydedukować nie sprawdzając ich. No cóż, może kiedyś dojrzejesz, zrozumiesz i przestaniesz niektóre rzeczy sprowadzać do jednego. No chyba, że chcesz o mojej przyjaciółce powiedzieć, że jest ku...(cenzura i tak wytnie)?

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So paź 29, 2005 22:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
bobo napisał(a):
O właśnie, te kilka pasków to nic innego, jak nasze spódniczki, sukienki, czy spodnie. I masz całkowitą rację: bo zakryte nasze ciało pozostawia do myślenia i o to nam chodzi.
Bo cóż wam po takich nieubranych kobietkach, fantazja nie zadziała, mała ciekawość kobiecego ciała itp, itp.
To jak na plaży w Miami.

A tak, kiedy chodzimy ubrane, to wodzicie za nami oczyma swoimi chytrymi, rozbieracie nas w myślach. No i po to są te ciuszki!!!

Tia... a potem w sądzie nazywacie to "molestowaniem" ;]

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So paź 29, 2005 22:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
A. napisał:
Cytuj:
Więc mniej więcej do II wojny wszystkie kobiety to prostytutki?



cyt:
"co nie znaczy wcale, ze nie ma kobiety takiej która by nosząc akurat w np zimie owa spódnicę nie była normalna
z pewnościa sa takie ale też i sytuacje sa bardziej wyjątkowe niż zboczone "



zasugerowałem tutaj istnienie kobiet które nie sa prostytutkami, kobietami lekkich obyczajów i nie zakładają spódnic w zimie w pewnym celu i to o bardzo ścisłym charakterze

ale jeszcze dodam i powiem ci to tak:
przed II wojną światowa kilka wieków wstecz nie znano spódnic
wiesz czemu?
bo nie wolno było pokazać nawet kostki kobiecej
w czasie nawet troche przed II wojna swiatową kąpano sie na plażach oddzielnie
tzn mężczyźni tam a kobiety gdzie indziej
i to w strojach które możnaby nazwać "śpioszkami"

nie pisz więc bzdur tu takiego typu że sie ktośnie zna na temacie sugerując iż ty jestes jaśnie oświeconym znawcą sukienek i spódnic
li tylko dlatego że zaglądasz pod nie...


i nie bądź śmieszny robiąc ze swojego światopoglądu męczeńską epopeje ateizmu

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So paź 29, 2005 23:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Nie jestem znawcą, choć przy Tobie łatwo za kogoś takiego uchodzić.
1- skąd masz takie idiotyczne info, że przed ii światową nie można było nawet kostek pokazywać? Specjalnie dla Ciebie, krój wzorowany na okolice 1920-> http://www.knowlesville.com/matt/vintag ... dress.html
2- z mojej skromnej wiedzy wynika, że spódniczka też może sięgać za kostki...
3-
Cytuj:
i nie bądź śmieszny robiąc ze swojego światopoglądu męczeńską epopeje ateizm

Wytłumacz mi to proszę, gdzie jest tu ta męczeska epopeja ateizmu, bo mam taką teorię co do toku Twojego myślenia i chciałbym to sprawdzić, więc słucham.

Co do zaglądania pod nie- zazdrościsz mi? 8)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So paź 29, 2005 23:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
imyslisz że w czymśtakim po ulicy sie chodziło powszechnie?

to sie mylisz



to moda typowa dla "wyższych sfer" (tych zdeprawowanych) i uzywania sobie na orgietkach
podobnie robili rzymianie jak cie to interesuje
ale całe rzesze ludzi wcale sie tak nie ubierały

wyjzyj czasem z poza łóżka za okno
to będziesz wiedział



i dzisiaj nie brakuje sodomitów jak wiesz a Sodoma była znicszczona juz dawno temu


wiec mi nie wyjeżdżaj z "moim tokiem myślenia" bo podobne rzeczy były podobnie przyczyna zgorszenia dla wielu
i zawsze tak było i jest

a ja poruszyłem temat używania spódnic w pewnym konkretnym celu

bo tez zaczęło się całe gadanie od : ubranej pornografii
boli cie to?
nie wiesz co to jest?
to trudno
nie będę z ciebie robił głupca bo nikt omnibusem sie nie rodzi
trzeba sie uczyć
i nie tylko wzratać w majatku ale i duchowo
problem w tym że niektórzy zatrzymali sie w duchowych sprawach gdzieś na poziomie trogodlyty albo ludu ainów
gdzie wiadomo sztuka w poezji istnieje lecz nic poza tym
kleśćwierszyki byle cwaniaczek potrafi (juz w szkole)
natomiast wznieść sie na wyżyny etyczne...
to bardzo mało osób potrafi

a gdzie głupców wiecej tam i o pomyłki łatwiej

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N paź 30, 2005 0:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Mieszek napisał(a):
ale jeszcze dodam i powiem ci to tak:
przed II wojną światowa kilka wieków wstecz nie znano spódnic
wiesz czemu?
bo nie wolno było pokazać nawet kostki kobiecej

To popatrz sobie na zdjęcia przedwojennego Szczecina, mądralo. Wszystkie kobiety ubrane są spódnice - za kostki, albo nad kostki.

link niestety nie działał - więc tylko informacja opisowa - jo_tka
Aby zobaczyć galerię o której mówiłem wejdźcie na http://www.sedina.pl/, potem dział "Galerie zdjęć" a w nim "Stettin vor 1945".

Mieszek napisał(a):
nie pisz więc bzdur tu takiego typu że sie ktośnie zna na temacie sugerując iż ty jestes jaśnie oświeconym znawcą sukienek i spódnic li tylko dlatego że zaglądasz pod nie...

Zanim po rak kolejny zaserwujesz tego rodzaju wykwintne argumenty, radzę Ci pooglądać stare zdjęcia coby zyskać pojęcie o tym o czym piszesz.
Mieszek napisał(a):
myslisz że w czymśtakim po ulicy sie chodziło powszechnie?

to sie mylisz

to moda typowa dla "wyższych sfer" (tych zdeprawowanych) i uzywania sobie na orgietkach

To prawda, że w takim stroju jak pokazał A. nie chodziło się po ulicy i była to moda wyższych sfer - sukienka ta jest po prostu ówczesną suknią wieczorową, a takich -jak wiemy - nie nosi każdy i nie na codzień. Niemniej sugerowanie, że jest to strój na orgietki świadczy tylko o Twoim poziomie (i to nie pozytywnie).
Mieszek napisał(a):
podobnie robili rzymianie jak cie to interesuje
ale całe rzesze ludzi wcale sie tak nie ubierały

Niemniej niszczy to Twoją tezę, jakoby przed II WŚ nie było spódnić ponad kostkę jak domek z kart.
Mieszek napisał(a):
wyjzyj czasem z poza łóżka za okno
to będziesz wiedział

Rzeczywiście, Twoja wiedza na poruszane tu tematy wygląda tak jakbyś ją czerpał zza okna :)

[MONTY PYTHON MODE]A teraz coś z zupełnie innej beczki:
Mieszek napisał(a):
i dzisiaj nie brakuje sodomitów jak wiesz a Sodoma była znicszczona juz dawno temu
[/MONTY PYTHON MODE]
Mieszek napisał(a):
bo tez zaczęło się całe gadanie od : ubranej pornografii
boli cie to?
nie wiesz co to jest?
to trudno

Mieszku, Ty masz problemy z pojmowaniem i pornografii, i erotyki, oraz z ich rozróżnianiem, więc lepiej się nie wypowiadaj na ten temat.
Mieszek napisał(a):
nie będę z ciebie robił głupca bo nikt omnibusem sie nie rodzi
trzeba sie uczyć
i nie tylko wzratać w majatku ale i duchowo
problem w tym że niektórzy zatrzymali sie w duchowych sprawach gdzieś na poziomie trogodlyty albo ludu ainów
gdzie wiadomo sztuka w poezji istnieje lecz nic poza tym
kleśćwierszyki byle cwaniaczek potrafi (juz w szkole)
natomiast wznieść sie na wyżyny etyczne...
to bardzo mało osób potrafi

Mieszku, zauważyłem że lubisz sobie gadać dla samego gadania, bez względu na to czy to co piszesz ma jakiś związek z tematem czy nie. Powyższy fragmet Twojego posta nie ma.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N paź 30, 2005 1:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
W sumie Incognito mnie wyręczył, ale żeby nie było, że inni piszą za mnie:)

Cytuj:
imyslisz że w czymśtakim po ulicy sie chodziło powszechnie?

to sie mylisz

Pokazuję Ci, że pokazywanie kostki nie było nijak zabronione, no chyba, że mówimy o Amiszach, ale tam to chyba i tak nie kostki tylko łydki, ale nie orientuje się w tych klimatach dokładnie

Cytuj:
to moda typowa dla "wyższych sfer" (tych zdeprawowanych) i uzywania sobie na orgietkach
podobnie robili rzymianie jak cie to interesuje
ale całe rzesze ludzi wcale sie tak nie ubierały

Oczywiście Incognito ma rację. Ja bym powiedział, że coś takiego, gdyby dzisiaj była moda z tamtych lat, ubrało by się np. na studniówkę. Jak robili rzymianie, oświeć mnie proszę geniuszu, bo niestety nie mam teraz dostepu do książki pani Gutkowskiej i nie mogę sobie sprawdzić, ale jakoś nie kojarze rzymskich ciuszków do orgietek.

Cytuj:
wyjzyj czasem z poza łóżka za okno
to będziesz wiedział

Za to Ty mógłbyś wyjść z domu- np. do szkoły czy biblioteki.



Cytuj:
wiec mi nie wyjeżdżaj z "moim tokiem myślenia"

Ale ja nadal nie rozumiem, z jakiej beczki wzięło Ci się:
Cytuj:
światopoglądu męczeńską epopeje ateizmu

Bo w/g mnie coś Ci się wewnątrz mózgu kościanego relikwiarza poprzestawiało:/

Cytuj:
ubranej pornografii
boli cie to?
nie wiesz co to jest?

Widzę znawca pornusów się odezwał. Jakoś tak na forum.wiara.pl nie zabardzo chce mi się rozmawiać o typach i gatunkach(jak już bardzo czujesz taką potrzebę wykazania się, może jeszcze zdefiniujesz mi softcore i hardcore, etc. to zapraszam na priv) ja się zadowolę rozróżnieniem poronografii- czyli "sztuki" operującej nagością w celu wywołania podniecenia fizycznego, oraz erotyki- czyli "sztuki" operującej nagością w celu ukazania jakiegoś wyższego przemyslenia, uczucia.

Cytuj:
trzeba sie uczyć
i nie tylko wzratać w majatku ale i duchowo
problem w tym że niektórzy zatrzymali sie w duchowych sprawach gdzieś na poziomie trogodlyty

Tak Mieszku, trzeba więc spójrz w jakąś książkę i złóż kilka wyrazów, zajrzyj do Histori Strojów(albo ubiorów, nie pamiętam dokładnie) pani Gutkowskiej.
Czyli wzrastam w majątku obużając się, że porównuje i ocenia wiele kobiet(w tym mi bliskich) po ubiorze? Super, może niedługo kupie sobie wymarzone Lamborghini Murcielago R-GT:D
Dla Twojej informacji, mówi się Troglodyta, a nie
Cytuj:
trogodlyty


Więc życzę Ci powodzenia we wznoszeniu się na wyżyny etyczne, obrażaniu i ocenianiu ludzi po ciuchach i Twojej najczęściej pseudo historycznej wiedzy.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


N paź 30, 2005 11:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
dziekuje za poprawienie wyrazu
zawsze z nim miałem problemy -przyznaje
jak widać po raz kolejny zapomniałem jak sie go pisze
ale to dlatego że go nie często sie używa powszechnie


do waszej wiadomosci
to co napisałem o wczesniejszym noszeniu jakis ubrań odsłaniających owe kostki nie kłóci sie wcale z moimi tekstami
czytajcie uwazniej proszę
pisałem kilka wieków przed II wojna
a później pisałem iż wiem że nie zawsze tak było
zreszta jesli chcecie wiedzieć coś z historii na ten temat to wam powiem że kiedys nie nosił człowiek żadnych ubrań zanim tego nie zaczął robic z jakiegos tam powodu...
nadal niektóre plemiona w zasadzie ubieraja sie tylko do nakrecenia filmu dokumentalnego
na co dzień maja ubrane swoje "atrybuty" (tak bym to nazwał)
czyli ozdoby ukazujące ich poziom w danej społeczności
a my tu piszemy o naszej cywilizacji lub kilku cywilizacji ściśle odnoszących sie do Ameryki PN i Europy
wy natomiast kombinujecie moi drodzy...

jak to się ma do waszego wciskania mi ciemnoty??
i tekstów których nie wypowiedziałem?
sugerowania że moje zdanie jest takie a takie
po co wam to?

czy wy naprawde myslicie ze uwazam iż przed np 1945r nie noszono niczego krótszego od 100 metrów płótna?
ja się po prostu na taki zarzut nie wypowiem wiecej...
bo szkoda słów i czasu mojego na takie cos





_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N paź 30, 2005 14:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL