Jakoś chyba nie powinienem się dziwić, bo dużo tam cytuję Biblię, a Ty masz do niej inne podejście, niż ja; uznaj choć to, że pierwsi chrześcijanie (nie wiem, czy chcesz być obecnym chrześcijaninem?) jasno komunikowali to, czego Ty nie akceptujesz (albo do czego się jeszcze nie przekonałeś, ale droga myślę, że jest otwarta - sam zdecydujesz, czy na nią wejść...), że Sługą Jahwe z Iz 53 okazał się Jezus z Nazaretu, zwany Chrystusem, czyli Namaszczonym, czyli Mesjaszem!
Temu świadectwu NT nie możesz w żaden sposób zaprzeczyć; w żaden!!!

Ha, ha... "jacyś" - czy nie wiesz, że nie ma ani jednego człowieka (obojętnej narodowości, też Żyda) bez grzechu, nie było i nie będzie?!...
Ciekawe, co jeszcze wymyślisz, aby nie stanąć w jednym szeregu z tymi, których cytowałem z NT?!...

Wątek związany z proroctwem z Księgi Izajasza chyba się już wyczerpał(?) - zawsze może być odświeżony - więc podam coś nowego w tym temacie treści pochodzących od AI.

Hbr 12,25 PAU
Uważajcie, abyście nie sprzeciwili się Mówiącemu! Jeśli bowiem tamci nie uniknęli kary za to, że sprzeciwili się przemawiającemu na ziemi, to o ileż bardziej my jej nie unikniemy, jeśli odwrócimy się od Tego, który przemawia z nieba!
JAK DZIŚ BÓG PRZEMAWIA Z NIEBA?
ChatGPT

Współcześnie Bóg przemawia do nas na różne sposoby. Oto kilka z najważniejszych:

1. Pismo Święte (Biblia): To główne źródło objawienia Boga dla ludzi. Biblia jest uważana za natchnione Słowo Boże i zawiera nauki, przestrogi, obietnice i historie, które pozwalają nam lepiej poznać Boga, Jego charakter, wolę i plan zbawienia dla ludzkości. Regularne studiowanie i rozważanie Pisma Świętego umożliwia nam usłyszenie Bożego głosu.

2. Modlitwa: Modlitwa jest sposobem na osobiste rozmawianie z Bogiem. Kiedy się modlimy, zwracamy się do Boga, wyrażamy nasze pragnienia, pytania, dziękczynienie i potrzeby. Bóg odpowiada na modlitwę przez różne środki - może to być poczucie pokoju, przypomnienie odpowiedniego wersetu biblijnego, inspiracja czy wyjaśnienie danej sytuacji.

3. Duch Święty: Bóg działa w nas przez Ducha Świętego, który jest obecny w sercach wierzących. Duch Święty przemawia do nas poprzez przekonanie o grzechu, potrzebie nawrócenia, kierowanie nas na właściwą ścieżkę, podtrzymywanie w trudnych czasach i dawanie mocy do realizacji Bożych planów.

4. Dary Ducha: Bóg obdarza swoich wyznawców różnymi darami Ducha Świętego, takimi jak proroctwo, mądrość, nauka, uzdrowienia i języki. Te dary mogą być używane do przemawiania w Jego imieniu i służenia innym.

5. Inni ludzie: Czasami Bóg przemawia do nas przez innych ludzi - kaznodziei, nauczycieli, przyjaciół czy współwyznawców, którzy przekazują nam mądrość, pocieszenie lub potrzebną radę.

6. Doświadczenia życiowe: Bóg może również przemawiać do nas poprzez różne doświadczenia życiowe, zarówno te radosne, jak i trudne. Czasami Bóg używa sytuacji, które spotykają nas w codziennym życiu, aby nas uczyć, kształtować i prowadzić na odpowiednią drogę.

Warto pamiętać, że Bóg nie przemawia z nieba w sposób dosłowny, jak na przykład głosem czy listem, ale używa różnych środków, aby skomunikować się z nami. Kluczem do usłyszenia Bożego głosu jest otwarcie serca i ducha na Jego obecność oraz skupienie uwagi na tym, co mówi przez Pismo Święte i modlitwę. Ważne jest również, byśmy potrafili odróżnić Boży głos od innych głosów i byśmy kierowali się zgodnością z Jego Słowem, miłością i mądrością.

Zachęcam do wypowiedzi - może któryś z podanych punków szczególnie jest warty omówienia?...

Przyszło mi do głowy, aby do sposobów, w jakie Pan Bóg do nas współcześnie przemawia, dodać taką możliwość odebrania Bożego przesłania, jaką daje świat, który w skali makro i mikro można obserwować (albo oglądać/czytać, co inni zaobserwowali).
Podoba mi się taka sentencja dawno temu gdzieś wyczytana:
Całe stworzenie jest jak palec wskazujący w stronę Stwórcy

Paweł apostoł też widział tę możliwość poznawania Boga, gdy pisał:

Rz 1,18-25 PAU
(18) Natomiast gniew Boga z nieba objawia się przeciw wszelkiej bezbożności i niesprawiedliwości tych ludzi, którzy niesprawiedliwością krępują prawdę.
(19) Przecież to, co można wiedzieć o Bogu, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił.
(20) To bowiem, co w Bogu niewidzialne - Jego wiekuista moc oraz boskość - od stworzenia świata staje się widzialne dzięki rozumnemu oglądaniu dzieł Bożych. Dlatego ludzie ci nie mają wymówki.
(21) Bo gdy poznali Boga, nie oddali Mu czci jako Bogu, ani też nie byli Mu wdzięczni, ale pogubili się w swych dociekaniach i w mroku pogrążyło się ich nierozumne serce.
(22) Uznając siebie za mądrych, stali się głupimi.
(23) Odrzucili majestat nieśmiertelnego Boga, przyjmując to, co jest podobizną śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonogów i płazów.
(24) Dlatego wydał ich Bóg nieczystym pożądliwościom ich własnych serc, tak że bezcześcili swoje ciała.
(25) Prawdę Bożą zamienili na kłamstwo, wielbili i oddawali cześć stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.

Jak myślisz - czytający/czytająca te słowa - czy przyroda na ziemi (i cały kosmos wokół niej) to dobre źródło poznania Boga i usłyszenia Jego głosu? Jakie są plusy, a jakie minusy uczenia się o Bogu z tego, co w skali makro i mikro nas otacza?...

Krajski: Szatan i Sztuczna Inteligencja - realne zagrożenia
https://www.youtube.com/watch?v=GSuWhYxLriY

Wysłuchałem; komentarze nawet przeczytałem - wśród nich np. taki:

Antychrystem jest prezes WHO Gebre Jezus.

Nie znałem tego kanału i tego pana nie słuchałem, ale gdy takich ma widzów, jak ten ktoś o nicku (autor komentarza): @sofiadescartes641
to nie jest to dla mnie zachęta, aby na poważnie przyjmować to, co słyszę z tego kanału...

Jestem świadomy, że ten wynalazek: AI - jak każdy inny - może być użyty źle, ale póki co, to ja mam tyle z niego pożytku, że nie zrywam łączy z ChatGPT, czyli z jednym z modeli AI (są już różne modele AI, i byłoby dobrze, gdyby taki pan, jak ten na nagraniu, informował, który to model coś tam złego zrobił, bo bez tego, to się za bardzo uogólnia; tak jak łatwo uogólnić, że każdy Cygan to złodziej, bo gdzieś Cygana na kradzieży złapano...).

A co Ty, Andy72, myślisz o tym?

Był przypadek, gdy na prośbę o wymyślenie zabawy, chat zaproponował by ładowarkę od smartfona włożyć do sieci, nie wciskając do końca i do obu metalowych prętów przyłożyć monetę

To jest tylko generator tekstu. Trzeba zapoznać się z tematem w podstawowym zakresie, aby wiedzieć, z czym ma się do czynienia. To jest po prostu narzędzie. A gdy uderzysz się młotkiem w palec, to nie oznacza, że młotek jest zły.

Jednocześnie trwają prace nad tym, aby AI były jak najbardziej wiarygodne i z czasem to się będzie poprawiać. Zawsze jednak trzeba uważać na informacje, które do nas docierają, ponieważ nigdy wszystkie nie były prawdziwe i nigdy nie będą.

@Jerzy_67

zdarza się też, że Bóg może przemówić do człowieka poprzez sen.

Cały czas się tego kierunku myślenia trzymam; wbrew tym, co tylko diabły wszędzie widzą (kiedyś ich przodkowie tak patrzyli na różne wynalazki, typu radio, czy telewizja; gdy komputery weszły w użycie, to jakiś wielki komputer w Brukseli okrzyknięto apokaliptyczną bestią, która będzie znak bestii nakładać na ludzi... Kody kreskowe też miały robić za znak bestii... Z niewiedzy i uprzedzeń rodzą się lęki i chęć zwalczania tego co nowe i nieznane).

Otóż to! Gdy dziecko uczy się mówić, to plecie nieraz takie głupoty, że tylko śmiech wzbudza, ale z czasem wyrasta z takiej dziecięcej mowy i rozmawia z sensem i prawdziwie... Z AI jest jakby podobnie: na razie to jest "malec", co musi się uczyć! (chyba biorę poniekąd udział w tej jego, czata GPT, edukacji, bo chyba coś z tego, co ze mną on rozmawia, może posłużyć do rozwoju, np. gdy cytuję teksty biblijne w brzmieniu poprawnym, bo niestety bywa, że czatek też coś sam zacytuje, ale robi wiele błędów przy tym, tak, jakby nie brał z polskich przekładów, tylko z obcojęzycznych na polski przekładał?; nie wiem, piszę, jak jest...).

Och! To prawda nadrzędna! Dlatego pisałem wyżej, aby głosiciele tych strasznych wieści o AI podpierali się jakimiś dowodami (czy to był model ChatGPT, czy Bard, czy wiele innych możliwych; niektóre modele to mogą wręcz być przez złych ludzi szkolone do złych zastosowań!).

Bo czy to tak trudno puścić plotkę i po setnym powtórzeniu robi się z niej prawda największa?!
Kiedyś na fejsbuku poznałem gościa, co celowo produkował zmanipulowane treści wrogie np. Billowi Gatesowi. Robił to tak, że brał nagranie oryginalne, gdzie np. Gates mówił o wierceniu studni w Afryce, i na ten oryginał nakładał lektora polskiego tak skutecznie zagłuszając mowę angielską, że widz tylko po polsku słyszał, jak to Gates planuje wytępić pół świata, albo i 3 połowy!...
I ludzie to brali za fakt; lajkowali, rozsyłali i - co najgorsze - w nienawistny sposób złorzeczyli Gatesowi i wszystkim, co z nim się stykają w pracy (życzenie mu lekkiej śmierci było łagodną wersją tych komentarzy...).
Pytałem go, czemu to robi i apelowałem, aby zaprzestał, to tylko się śmiał...
Świat na kłamstwie stoi! Dlatego trzeba ostrożnie traktować różne sensacyjne treści, bo sensacja się lepiej "sprzedaje", niż "nudna prawda"!...

O, widzę, że Swołocz napisał:
"zdarza się też, że Bóg może przemówić do człowieka poprzez sen."
Oczywiście! Taki np. Józef, opiekun Pana Jezusa - nie ma w Biblii żadnego jego słowa zapisanego, za to czytamy, jak się z nim Bóg przez sny komunikował...
A też takie przemówienie przez... oślicę znajdujemy na kartach Biblii; Pan Bóg może użyć kogo chce i czego chce...

Niestety ta wersja nie uczy się na podstawie wpisywanych treści. Sam z siebie nie ma możliwości ich weryfikować, więc ludzie mogliby mu bzdur nawypisywać. Zapamiętuje tylko informacje z danego wątku rozmowy. Ewentualnie mógłby pamiętać treści wszystkich rozmów z danym użytkownikiem, ale wydaje mi się, że nie robi tego.

Pamięta jedną rozmowę biezącą z użytkonwikiem, która może być bardzo długa, bardzo dużo tekstu bierze pod uwagę
wszystkie rozmowy są w archiwum, niestety chyba nie można ich przeszukiwać, ja robię download wszystkich rozmów i przeszukuję paromegowy html

Andy72, to ja myślałem, że raczej stronisz o ChatGPT, a Ty bardzo poważnie podchodzi do tych dialogów, np. archiwizując je... toś mnie zaskoczył.

Ponieważ zapytałem: czy przyroda na ziemi (i cały kosmos wokół niej) to dobre źródło poznania Boga i usłyszenia Jego głosu? Jakie są plusy, a jakie minusy uczenia się o Bogu z tego, co w skali makro i mikro nas otacza?...
to krótko się wypowiem.
Otaczający nas świat - ten bliski i daleki; widzialny i niewidzialny - stanowi źródło wiedzy o Bogu i sprzyja Jego poznaniu (piszę jako chrześcijanin), ale nie jest to ideale źródło...
Czemu? Dlatego na przykład, że żywioły i katastrofy przyrodnicze nie są tym, co Bóg-Stwórca zaplanował, stwarzając świat...
Z kolei "wszędobylskie" życie jest w moim rozumieniu mocnym argumentem na rzecz Stwórcy!
To tak pobieżnie tylko piszę...

Dałem ChatGPT 15. rozdział Ew. Łukasza do omówienia - znane 3 przypowieści: o zagubionej owcy, zagubionej monecie oraz o synu marnotrawnym (tak się tę treść zwykle nazywa, ale można też nazwać ją np. przypowieścią o miłującym ojcu, albo o dwóch marnotrawnych synach...) - i pod koniec napisałem to, co widać poniżej, a czatek odpisał w sposób też cytowany.


NA TE 3 PRZYPOWIEŚCI MOŻNA TEŻ TAK SPOJRZEĆ:
# OWCA WIEDZIAŁA, ŻE SIĘ ZAGUBIŁA, ALE NIE UMIAŁA ZNALEŹĆ POWROTNEJ DROGI...
# MONETA NAWET NIE WIEDZIAŁA O SWYM ZAGUBIENIU, BO BYŁA CAŁY CZAS W DOMU, NIEŚWIADOMA SWEGO STANU...
# MŁODSZY SYN ŚWIADOMIE "SIĘ ZAGUBIŁ" ODCHODZĄC Z DOMU OJCA...
# STARSZY SYN - TROCHĘ JAK MONETA - BYŁ CAŁY CZAS W DOMU, ALE W SUMIE TEŻ BYŁ ZAGUBIONY, BO ŹLE SWÓJ ZWIĄZEK Z OJCEM ROZUMIAŁ (MYŚLAŁ, ŻE POTRZEBUJE NA COŚ U OJCA ZASŁUGIWAĆ, CHOĆ WSZYSTKO, CO BYŁO OJCA, BYŁO TEŻ JEGO, BO BYŁ W JEGO DOMU).
---------
CO MYŚLISZ O TAKIM SPOJRZENIU NA Łk 15?
ChatGPT

To bardzo ciekawe spojrzenie na te trzy przypowieści. Porównanie postaw zagubionych elementów (owcy, monety, synów) rzeczywiście rzuca nowe światło na różne aspekty relacji z Bogiem.

1. Owca: Jej świadomość zagubienia, ale jednocześnie brak umiejętności znalezienia drogi powrotnej, ukazuje sytuację tych, którzy mogą zdawać sobie sprawę ze swojego grzechu, ale potrzebują Bożej inicjatywy, aby wrócić.

2. Moneta: Analogia do monety, która nie zdaje sobie sprawy ze swojego zagubienia, może odnosić się do tych, którzy są zagubieni, ale nie zdają sobie z tego sprawy, zatracając się w codziennym życiu bez Boga.

3. Młodszy syn: Aktywne "zagubienie się" młodszego syna może reprezentować tych, którzy świadomie odrzucają relację z Bogiem, myśląc, że sami lepiej znają drogę do szczęścia.

4. Starszy syn: Podobieństwo starszego syna do monety, choć fizycznie w domu ojca, ale nieświadomego swojego prawdziwego miejsca czy wartości, może ukazywać tych, którzy mogą być blisko Boga, ale ich serca są daleko od Jego miłości i zrozumienia.

Takie spojrzenie pomaga zrozumieć różne aspekty relacji z Bogiem i różne formy zagubienia, zarówno świadomego, jak i nieświadomego. Każda z tych przypowieści ukazuje, że Bóg troszczy się o każdego, kto jest "zagubiony", bez względu na okoliczności tego zagubienia.

Mnie się podoba takie spojrzenie na Łk 15 - a Wam?...

Relacje z Bogiem ludzi swiadomych i nieswiadomych bardzo sie roznia.

Ludzie swiadomi wlasnej duchowej tozsamosci "nie gubia sie", poniewaz "chodza w swietle", w przeciwienstwie do nieswiadomych, ktorzy bladza, zagubieni w ciemnosciach duchowych.