Doszperałam się wreszcie do was: pcie: brzydka i piękna!
Jak widac na załączonym obrazku jam baba zielona z wytrzeszczonymi głazami, na szyi mam kolię, co nie widać? Ale zakładając nicka zrobiłam sobie fotkę żabci, bo ma kolor nadziei, a BOBO oznaczało wtedy (i zresztą teraz też), że jestem przecież czyimś dziecięciem, no nie?!
Równie dobrze BOBO oznacza dziecko, co i mena się jąkającego: bo, bobo, bobola, bobolandia...........
Ale też i woomenkę, bo BOBO-Vita, czyż to nie ONA?

Spoonman, tak najlepiej, podwinąć ogony i polecieć!
Napisz, jaką ty masz płcię, hi, hi. Oj, nie, bo mi napiszesz, że masz obok siebie tę płcię.. To na serio napisz, jakiej jesteś płci, a jakiej Albert?

Bo wy wszystkie jesteście ropuchy, a byle wodorost za kolię uważacie. No i jesteście wredne

Baby - Żaby......nawet sie rymuje :P:P:P:P:P:P

P.S.
Albercik tez była kobieta.....po operacji

Beli, też tak myślę, że do rymu to było, ty łotrze!
A Albercik to chyba suczka, czyli piesek po wizycie u weterynarza

Incognito, że my wredoty to i racja, bo mózg pozwijany mamy przeokropnie, a wy, jak kartka papieru, prościutki, gładziutki, ha, ha!!!
A, sory, moja kolia to nie wodorost żaden, tylko ajer, mam go zrobiony z najlepszej klasy tataraku, brylancik przy brylancie, przeplatany trzciną złocistą.