Państwo świeckie - za i przeciw
Autor |
Wiadomość |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Ile można dręczyć tolerancją ? To taka socjotechnika że się zadręcza czymś do spodu a jak już rzeczony ma dość i powie brzydki wyraz to wtedy się mówi: - A mam Cię.
|
N paź 17, 2010 17:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
CzłowiekBezOczu napisał(a): Ile można dręczyć tolerancją ? To taka socjotechnika że się zadręcza czymś do spodu a jak już rzeczony ma dość i powie brzydki wyraz to wtedy się mówi: - A mam Cię. Tolerancja według niektórych to działanie według ich dyktatu - vide zachowanie stowarzyszeń homo, LAMBDA, na obecnośc min. Radziszewskiej w obchodach Dnia Różnorodniści w dniu 17.10.2010r
|
N paź 17, 2010 17:36 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Spragniony napisał(a): są i pewnie będą. natomiast Ty chcesz wprowadzać tolerancję, narzucać pogląd, że jest to coś normalnego. co to jest za liberalizm? Nieprawda. Mówiąc, że ludzie powinni być tolerancyjni nie mam na myśli, że powinni uważać homoseksualizm za dobry i zdrowy. Uważajcie sobie, co chcecie, abyście tylko byli tolerancyjni, a nie jak teraz, że geje nie przyznają się do homoseksualizmu, żeby nie oberwać albo nie stracić przyjaciół. Sądzę, że w Polsce stracić przyjaciół można już za samo przyznanie się do preferencji seksualnych. Czy Twoim i Waszym zdaniem jest to dobre? Ty postulujesz za wolnością poglądów, a czy zgadzasz się z tym, by ludzie mogli uważać, że trzeba tępić gejów i że geje zasługują na śmierć oraz że ten pogląd o zabijaniu gejów należy wprowadzić w życie? Niektórzy ateiści uważają ludzi wierzących za głupków, ale nie oznacza to, że są w stosunku do wierzących nietolerancyjni, chcą wierzącym wlać albo zerwać przyjaźń za przyznanie się do wiary. Dlaczego nie możecie wsiąść z nich przykładu? Spragniony napisał(a): poza tym te argumenty, że ludzie chcą gejów powysyłać gdzieś tam są dziwne. nie spotkałem się z tym o czym piszesz. To poczytaj komentarze do artykułów na temat homoseksualizmu. Spragniony napisał(a): jaka równość? nie są równi wobec prawa? jeśli są, to o jaką równość chodzi? że niby para homo=para hetero? wyjaśnij to proszę. Chodziło mi o to, by homoseksualiści mieli tyle samo praw, co heteroseksualiści, nie więcej, nie mniej. No może po za przywilejami rodziny, bo pary homo nie mają dzieci. Czego nie potrafiłeś zrozumieć w tym poglądzie? Spragniony napisał(a): nie legalność homoseksualizmu uważam za atak, tylko propagowanie go Kiedyś legalność homoseksualizmu uważano by za atak na tradycyjną rodzinę. Prawdopodobnie to samo stałoby się z równością i tolerancją, gdyby była ona już od dawna w Polsce. Czyli równość i tolerancja też nie byłaby uważane za atak na tradycyjną rodzinę. Po prostu równość i tolerancja mieli takiego pecha, że przyszli później niż legalizacja homoseksualizmu. Nadal nie rozumiem, dlaczego propagowanie poglądu, że homoseksualizm jest normalny, uważacie za atak na tradycyjną rodzinę. Czy osoby, które uważają homoseksualizm za normalny, narzekają na to, że trudniej jest im założyć tradycyjną rodzinę? Spragniony napisał(a): wcale nie ignoruję. No nie wcale. Więc co znaczy zdanie, które napisałeś wcześniej? (patrz poniżej) Spragniony napisał(a): czyli również nie powinno się narzucać komuś zakazu zabijania?
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
N paź 17, 2010 17:51 |
|
|
|
 |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Cytuj: Chodziło mi o to, by homoseksualiści mieli tyle samo praw, co heteroseksualiści, nie więcej, nie mniej. No może po za przywilejami rodziny, bo pary homo nie mają dzieci. Czego nie potrafiłeś zrozumieć w tym poglądzie? tego, jakich praw homosie nie mają. bo mówisz, że tyle samo, czyli że mają ich za mało bądź za dużo. więc w takim razie wyjaśnij co to za prawa, których nie mają. Cytuj: No nie wcale. Więc co znaczy zdanie, które napisałeś wcześniej? (patrz poniżej) czytaj uważniej moje wcześniejsze posty: Cytuj: wcale nie ignoruję. z tego co mi wiadomo przy in vitro jest duże ryzyko zniszczenia zarodków niewykorzystanych przy zapłodnieniu - jednym słowem niszczy się ludzi. tak więc tutaj już naruszamy czyjąś wolność - właśnie tego zarodka, czyli drugiego człowieka.
|
N paź 17, 2010 18:16 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Spragniony napisał(a): tego, jakich praw homosie nie mają. bo mówisz, że tyle samo, czyli że mają ich za mało bądź za dużo. więc w takim razie wyjaśnij co to za prawa, których nie mają. Np. heteroseksualny chłopak może ogłosić bez obaw, że ma dziewczynę lub narzeczoną albo że ma zamiar się ożenić. Gdyby gej ogłosił, że ma chłopka albo że chce wziąć homoseksualny ślub, to zaraz ktoś by się odezwał, że obnosi się ze swoją seksualnością i że nie powinien tego robić. To jest tylko jeden z wielu przykładów nierówności. Pisałem już o całowaniu się w miejscach publicznych, a Ty mimo to nadal nie wiesz, że jest w Polsce nierówność? Spragniony napisał(a): czytaj uważniej moje wcześniejsze posty: Ale Ty o morderstwie pisałeś jeszcze zanim była mowa o in vitro. (nie jestem pewien, czy tak było, bo nie chce mi się tego szukać już) Wyjaśnię już na koniec, dlaczego uważam, że Kościół wtrąca się do polityki. Uważam tak, bo Kościół głosi nie tylko to, co ludzie mają uważać za dobre a co za złe, ale również co powinno być legalne a co nie. Czy nie wystarczyłoby, że Kościół ograniczyłby się do mówienia, co jest dobre a co złe? Niech ludzie, a nie politycy decydują, czy chcą usłuchać się Kościoła. Dlaczego o tym ma decydować grupka polityków zamiast każdy człowiek indywidualnie tylko za siebie? Nie chcę ograniczać Kościołowi wolności słowa, ale sam Kościół twierdzi, że jest od moralności i nauczania, a nie od polityki.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
N paź 17, 2010 18:44 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Tytuł niniejszego tematu jest postawiony przez Daniela 86. Jest konkretny.
Jeśli rozmawiamy w związku z tematem, o konstytucji Państwa, gdzie takie sprawy są regulowane, o umowach międzynarodowych, gdzie uregulowano relację między Państwem i Kościołem, to nie uciekajmy od tego tematu sprowadzając zagadnienie do parteru, bo X powiedział to, Y głosi to, a Z uważa to, a my uważamy, że Z reprezentuje Kościół.
Jeśli mielibyśmy rozmawiać o ekstremalnych, sprzecznych z konstytucyjnymi normami, praktykach współczesnych polskich obywateli, to należałoby inaczej sformułować temat chyba.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N paź 17, 2010 18:55 |
|
 |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Cytuj: Np. heteroseksualny chłopak może ogłosić bez obaw, że ma dziewczynę lub narzeczoną albo że ma zamiar się ożenić. Gdyby gej ogłosił, że ma chłopka albo że chce wziąć homoseksualny ślub, to zaraz ktoś by się odezwał, że obnosi się ze swoją seksualnością i że nie powinien tego robić. To jest tylko jeden z wielu przykładów nierówności. po pierwsze, ma takie prawo się ogłosić, nikt mu tego nie zakazuje. po drugie nie wiem co to jest homoseksualny ślub. po trzecie homoseksualizm nie jest normalny więc proszę się nie dziwić, że obnoszenie się z tym jest również uważane za nie do końca normalne. co by ludzie zaczęli gadać gdybym ogłosił, że chcę ożenić się z kozą? albo ze świnką morską? też by gadali, że to moja sprawa i żebym nie gorszył swoim usposobieniem innych ludzi. i słusznie by gadali. Cytuj: Nie chcę ograniczać Kościołowi wolności słowa, ale sam Kościół twierdzi, że jest od moralności i nauczania, a nie od polityki. otóż to  Pozdrawiam 
|
N paź 17, 2010 19:48 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Przecież jak heteroseksualny chłopak ogłosi że chce się ożenić z jakąś dziewczyną, to powstaje cała masa uwag, z różnych stron. Rodzice chłopaka mówią, że dziewczyna za brzydka, rodzice dziewczyny, że chłopak za ubogi, koledzy i koleżanki z obu stron dokładają od siebie co tam komu wypadnie.
W demokracji nie chodzi o to, że wszyscy są jednakowi i równi, to było pozoranckie działanie w poprzednim ustroju (hasła o jednakowych potrzebach i żołądkach, na przykład). Pod rządami współczesnej, demokratycznej Konstytucji chodzi o równy dostęp obywateli do tych samych praw. W granicach Konstytucji i Ustaw, oczywiście.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N paź 17, 2010 20:07 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Maly_kwiatku, sorry, że sformułowałem temat w taki sposób, że nie dla wszystkich jest jasne, że chciałem porozmawiać również o tym, co nieoficjalne. Maly_kwiatku, oczywiście, że heteroseksualiści też dostają uwagi pod swoim adresem, ale raczej nie są to uwagi z powodu orientacji seksualnej. Poza tym heteroseksualista nie musi się martwić tym, że z powodu swojej orientacji oberwie na ulicy albo straci przyjaciół. Spragniony napisał(a): po pierwsze, ma takie prawo się ogłosić, nikt mu tego nie zakazuje. Oficjalnie tak, ale ja nie pisałem o tym, co oficjalne. Twierdzicie, że homoseksualizmu nie należy tolerować, bo jest nienormalny, ale gdyby homoseksualizm był normalny, to by nie wymagał tolerancji. Więc przeczycie sami sobie, jeśli macie rację z tą nienormalnością. Jeszcze odpowiedzcie na pytanie. Co Waszym zdaniem dla Kościoła powinno być ważniejsze: by ludzie nie grzeszyli czy by grzechy byli nielegalne? Jeśli to pierwsze, to dlaczego Kościół dąży do tego, by nie dopuścić do legalizacji niektórych grzechów?
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
N paź 17, 2010 22:23 |
|
 |
thelemita
Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 13:57 Posty: 21
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
A ja powiem tak: nie interesują mnie opinie katolików na temat homoseksualizmu i dopatrywanie się w nim jakiegoś grzechu. Moje religie głoszą coś zupełnie innego:
A.S. Lavey:"Satanizm toleruje wszystkie rodzaje zachowań seksualnych, które należycie zaspokajają twoje indywidualne żądze - możesz być heteroseksualny, homoseksualny, biseksualny lub nawet aseksualny, jeżeli tak wybrałeś. Satanizm sankcjonuje również każdy fetysz i dewiację, które wzbogacą twoje życie seksualne" dopóki biorą w tym udział osoby, które same mają na to ochotę."
Liber AL vel Legis ( księga Prawa):
"Napełnijcie się miłością i wolą kochania tak, jak chcecie, kiedy, gdzie i z kim, podług własnej woli!"
|
Pn paź 18, 2010 15:18 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
thelemita napisał(a): nie interesują mnie opinie katolików na temat homoseksualizmu Jeśli jesteś gejem, to Ci nie przeszkadza, że możesz oberwać za homoseksualizm lub jakiś inny niewinny człowiek? Oczywiście Kościół nie uczy homofobii, ale na pewno jest jego źródłem, gdyż ludzie myślą, że jak homoseksualizm to grzech, to nie ma granic nietolerancji dla homoseksualistów. thelemita napisał(a): Moje religie głoszą coś zupełnie innego Czy to znaczy, że wyznajesz kilka religii naraz? Dzisiaj rano usłyszałem w TV, jak ksiądz powiedział, że świeckie państwo oznacza, że ludzie wierzący są obywatelami drugiej kategorii. A czy wyznaniowe państwo nie oznacza przypadkiem, że wszyscy pozostali (ateiści, innowiercy i chrześcijanie innych wyznań) są obywatelami drugiej kategorii? Jeśli tak, czy nie oznacza to hipokryzji ze strony tego księdza? Nie znam szczegółów, ale Kościół zagroził ekskomuniką dla posłów popierających in vitro. Co o tym sądzicie? Czy się z tym zgadzacie? Czy uważacie, że legalizacja in vitro oznacza poparcie dla niego? Czy nadal uważacie, że Kościół nie wtrąca się do polityki? Ja uważam, że Kościół traktuje posłów, jakby chcieli oni narzucić in vitro, a nie dać ludziom tylko prawo wyboru. Dlaczego politycy mają decydować, co nam można a co nie, jeśli to dotyczy tylko sumienia? Niech każdy sam za siebie zadecyduje, czy chce z tego korzystać czy nie. Czy zgadzacie się z moją opinią?
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
Pn paź 18, 2010 16:03 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Daniel86 napisał(a): Dlaczego politycy mają decydować, co nam można a co nie, jeśli to dotyczy tylko sumienia? Niech każdy sam za siebie zadecyduje, czy chce z tego korzystać czy nie. Czy zgadzacie się z moją opinią? Proponuję rozważyć bardziej ogólny problem: czy państwo powinno dopuszczać metodę, w wyniku której powstaje N>1 istnień ludzkich, z których po X dniach wybiera się jedno, a pozostałe unicestwia ewentualnie zamraża? Czy tego typu metoda powinna być: 1. Dopuszczalna dla każdego N i każdego X 2. Niedopuszczalna dla każdego N i każdego X 3. Dopuszczalna dla pewnego zakresu N i/lub X. Czy np. Twoim zdaniem wyłącznie sprawą sumienia byłoby zalegalizowanie metody, w wyniku której powstaje N ludzkich istnień, a po X=270 dniach (ok. 9 miesięcy) wybieramy jedno, a pozostałe zamrażamy?
|
Pn paź 18, 2010 17:12 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
Widzisz Daniel 86, gdybyś był katolikiem, to byłoby Ci pewnie łatwiej pojąć jak działa w Kościele stanowisko biskupa, czy konferencji biskupów. To są przewodnicy dla katolików. Przewodnicy, którzy nie ustanawiają żadnych nowych norm moralnych tylko mają zadanie propagować i objaśniać katolickie normy wśród wiernych. Bywa, że czasem się w tym rozpędzą, lub pomylą, jak to wśród ludzi. Żaden biskup nikomu nic nie groził w związku z legalizacją metody in - vitro. Żeby było łatwiej, podaję link do dokumentu podpisanego przez biskupa Józefa Michalika, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski: http://info.wiara.pl/doc/651669.Przestr ... in-vitro/2Podaję też link do wypowiedzi Arcybiskupa Henryka Hosera, Przewodniczącego Zespołu ds. Bioetyki przy Konferencji Episkopatu Polski: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.htmlAni w liście Biskupów, ani w wypowiedzi Arcybiskupa Hosera nie widać żadnych gróźb, a jedynie zatroskanie o życie ludzkie zagrożone planami legislacyjnymi polskiego parlamentu. W Kościele współczesnym w ogóle nie ma zwyczaju by ktokolwiek komuś groził za cokolwiek. Chyba, że ktoś przekracza swoje uprawnienia. Wyjątkiem są sytuacje kar kościelnych, które przed słusznym ich nałożeniem, mogą być poprzedzone ostrzeżeniem (a nie groźbą). Wśród kar kościelnych są tzw. ekskomuniki, czyli zakaz przystępowania do sakramentów. Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje kary m.in. w sytuacjach następujących: Kan. 1397 - Kto popełnia zabójstwo albo siłą lub podstępem porywa lub zatrzymuje człowieka, bądź go okalecza czy poważnie rani, powinien być ukarany stosownie do ciężkości przestępstwa pozbawieniami i zakazami, o których w kan. 1336. Zabójstwo zaś osób, o których w kan. 1370, jest karane tam ustanowionymi karami. Kan. 1398 - Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa. Jak widać z powiązania obu kanonów zamrażania embrionów, a następnie ich niechybne zabijanie jest czynem podlegającym ekskomunice z mocy prawa. Procedura in - vitro, wiążąca się nieuchronnie z zamrożeniem embrionów i ich późniejszym zabijaniem jest czynem w najwyższym stopniu nie etycznym, dlatego kara dla osób wspierających tę procedurą, bądź realizujących ją powstaje nie przez proceduralne nałożenie, lecz z mocy prawa. Dlaczego Kościół uważa zabijanie płodów i embrionów ludzkich za czyn w najwyższym stopniu nie etyczny? Bo polega to na zabijaniu istot w najwyższym stopniu niewinnych i w najwyższym stopniu słabych, zasługujących na wsparcie bliźnich, a nie na śmierć z ich rąk. Państwo w Polsce jest oddzielone od Kościoła i jeśli większość parlamentarna tak zechce to procedura in vitro będzie nie tylko zalegalizowana, ale nawet bezpłatna, czyli płatna na koszt podatników, w tym katolików. Jak głosi posłanka Małgorzata Kidawa - Błońska, procedura in vitro, według jej projektu, ma być procedurą leczącą bezpłodność. Tymczasem biskupi podkreślają, że procedura ta nijak nie ingeruje w płodność związków małżeńskich i po zastosowaniu procedury, zainteresowane pary w 100% nadal pozostają bezpłodne. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3Jeśli ten potencjalny stan ktoś uważa za stan państwa wyznaniowego, to ja nie mam już więcej pytań.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pn paź 18, 2010 17:42 |
|
 |
thelemita
Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 13:57 Posty: 21
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
[
|
Wt paź 19, 2010 2:18 |
|
 |
thelemita
Dołączył(a): Śr paź 13, 2010 13:57 Posty: 21
|
 Re: Państwo świeckie - za i przeciw
.
Ostatnio edytowano Wt paź 19, 2010 2:29 przez thelemita, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt paź 19, 2010 2:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|