Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz cze 06, 2024 11:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 362 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 25  Następna strona
 Nicość po śmierci 
Autor Wiadomość
Post Re: Nicość po śmierci
Pierwsze to chodzi o slowo nephilim, nie nepilim.
Drugie, to wypadalo by co nieco napisac odnosnie tego co napisalem jako ze uwazasz ze jestem w bledzie, a nie pominac to i skierowac sie na atak.
Napisz co wiesz na temat nephilim.
No i w jaki sposob wyznanie wiary mowi o wyprowadzeniu z niewoli egipskiej, zamias zadac odemnie jakichs argumentow, bo tu nie ma zadnych. faktem jest ze isnieje w wyznaniu wiary, chyba ze masz inna wiare.
Nie podales ani jednego swojego argumentu, i ani jednej wypowiedzi, poza rzuceniem sie jak wilk na owce.

Jesli nie masz o czym pisac to nie pisz, bo rzucanie sie na kogos to nie odpowiedz.


Wt paź 06, 2015 16:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Nicość po śmierci
Podsumowując, sapper (a raczej wikipedia) nie podaje zbyt wielu miejsc na poparcie tezy dotyczącej powszechnego pojawiania się nepilim w tekstach biblijnych poza Rdz 6,4, w związku z tym wspomniane przez sappera słowa:
sapper napisał(a):
jak znam biblie i historie starozytna to wszedzie pojawiaja sie "Nephilim"
to kłamstwo (zamierzone lub nie, ale kłamstwo) :)

sapper napisał(a):
Pierwsze to chodzi o slowo nephilim, nie nepilim.

Taaa... i o czym my mamy rozmawiać? Szybki wątek edukacyjny dla pana sappera:
Otóż, księga Rodzaju została napisana w języku hebrajskim (chyba, że sapper ma dojście do tych tekstów spisanych być może w innych językach, które KK wyrzucił i nie ma ich teraz w Biblii). Słowo o którym tu rozprawiamy w j. hebrajskim wygląda tak:הַנְּפִלִ֞ים (Rdz 6,4) - gdybyśmy chcieli dokonać transliteracji bez uwzględniania samogłosek to to słowo: wyglądało by tak: hnnplm, przy uwzględnieniu samogłosek ten wyraz wygląda tak: hannepilim, moglibyśmy ewentualnie dyskutować o wersji hannefilim (nie będę tłumaczył panu sapperowi po kolei każdej litery dlaczego jest tak a nie inaczej) w każdym razie: nie ma tam w środku litery "H". Tak więc, uzasadnione jest używanie słowa nepilim, bądź nefilim (nawet wikipedia podaje to słowo także można sobie sprawdzić).
sapper napisał(a):
Drugie, to wypadalo by co nieco napisac odnosnie tego co napisalem jako ze uwazasz ze jestem w bledzie, a nie pominac to i skierowac sie na atak.

Napisałem: w Biblii jest jeszcze tylko jedno miejsce poza Rdz 6,4 (patrz Lb 13,33) gdzie to słowo ma podobne znaczenie i tyle. Sapper z uporem maniaka nie chce wskazać innych miejsc ani w Biblii ani w literaturze starożytnej (a chwali się, że coś tam na ten temat wie).

Po raz ostatni proszę pana sappera o to by odniósł się do tego co napisałem teraz i przede wszystkim odpowiedział na pytania zawarte w moim wpisie z dn. 06.10 o godzinie 13:33. Nie mam zamiaru skakać od jednego absurdu do drugiego. Brak merytorycznej odpowiedzi to dla mnie znak, że rozmowa z sapperem jest nic nie warta i równoznaczna ze stratą czasu. Rzucasz tezy dotyczące Biblii, KK, czy konkretnych słów z Rdz - potwierdź je argumentami. Jeśli liczysz na to, że ja jako Twój rozmówca będę łykał każdą bzdurę, która tu napiszesz to jesteś w błędzie :)


So paź 10, 2015 9:47
Zobacz profil
Post Re: Nicość po śmierci
Zgadza sie ze nefilim jest fonetycznie poprawne, a nepilim to raczej jedynie w tlumaczeniu na polski.
Moze po prostu napisz czym, lub kim byli, zamiast rozwodzic sie na temat mojej wiedzy.


So paź 10, 2015 10:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Nicość po śmierci
sapper napisał(a):
Zgadza sie ze nefilim jest fonetycznie poprawne, a nepilim to raczej jedynie w tlumaczeniu na polski.
Moze po prostu napisz czym, lub kim byli, zamiast rozwodzic sie na temat mojej wiedzy.


W Twoim przypadku to można rozwodzić się raczej w zakresie braku wiedzy, ale ok...
Przypominam, to Ty zacząłeś temat dotyczący nepilim, to Ty wyjechałeś z jakimiś manipulacjami KK w PŚ - żadnego z tych tematów nie poparłeś choćby półargumentem. Chciałem dowiedzieć się skąd się biorą te rewelacje o których piszesz, czy masz coś merytorycznego do powiedzenia. Jak się okazało nie, próbujesz przerzucać mnie pytaniami, żonglujesz tematami zamiast odpowiedzieć na pytania, które zadałem, a które dotyczyły kwestii rozpoczętych przez Ciebie, ergo tak jak pisałem wcześniej, w związku z tym, że rozmowa z Tobą jest jałowa, tym samym jest równoznaczna ze stratą czasu, mam w tym momencie o wiele ciekawsze rzeczy do zrobienia (np. posmarowanie chleba masłem) niż "rozmowa" z Tobą :D

Tak więc, baw się sam, być może ktoś z forumowiczów będzie miał ochotę odpowiadać na Twoje wpisy. Papatki 8)


So paź 10, 2015 10:37
Zobacz profil
Post Re: Nicość po śmierci
remek116 napisał(a):
sapper napisał(a):
Zgadza sie ze nefilim jest fonetycznie poprawne, a nepilim to raczej jedynie w tlumaczeniu na polski.
Moze po prostu napisz czym, lub kim byli, zamiast rozwodzic sie na temat mojej wiedzy.


W Twoim przypadku to można rozwodzić się raczej w zakresie braku wiedzy, ale ok...
Przypominam, to Ty zacząłeś temat dotyczący nepilim, to Ty wyjechałeś z jakimiś manipulacjami KK w PŚ - żadnego z tych tematów nie poparłeś choćby półargumentem. Chciałem dowiedzieć się skąd się biorą te rewelacje o których piszesz, czy masz coś merytorycznego do powiedzenia. Jak się okazało nie, próbujesz przerzucać mnie pytaniami, żonglujesz tematami zamiast odpowiedzieć na pytania, które zadałem, a które dotyczyły kwestii rozpoczętych przez Ciebie, ergo tak jak pisałem wcześniej, w związku z tym, że rozmowa z Tobą jest jałowa, tym samym jest równoznaczna ze stratą czasu, mam w tym momencie o wiele ciekawsze rzeczy do zrobienia (np. posmarowanie chleba masłem) niż "rozmowa" z Tobą :D

Tak więc, baw się sam, być może ktoś z forumowiczów będzie miał ochotę odpowiadać na Twoje wpisy. Papatki 8)


Zwroc uwage na to ze z mojego postu sam wybrales jedynie dociekanie dotyczace mojej wiedzy, a nie odpowiedz na to czym byli nephilim.
Reagujesz dokladnie tak samo jak wiekszosc ksiezy zapytanych o to.
Czyzby bali sie tego tematu? A przeciez chocby jedno wspomnienie o tym w Biblii swiadczy o tym ze to nie fikcja.


So paź 10, 2015 11:03
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Nicość po śmierci
Remek, zaczynam podejrzewać, że pan sapper po prostu WIE. Tyko póki co nie może do Ciebie dotrzeć, bo jesteś oporny jak większość ludzi (edit: o, zacząłem pisać zanim pojawił się powyższy post o większości księży).

A co do starożytnych tekstów z tym słowem, to proszę:

Therion - Helheim

Jeden pies. :) No ale przynajmniej fajna muza.

edit: aa mam, znalazłem jeszcze lepszy kawałek:

Therion - nifelheim

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So paź 10, 2015 11:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Nicość po śmierci
Soul33 napisał(a):
Remek, zaczynam podejrzewać, że pan sapper po prostu WIE

Wiedzę najczęściej się zdobywa, a to przez życie wśród ludzi, własne doświadczenia, naukę w szkole lub innych instytucjach, czytanie książek, artykułów, rozmowy, itd. itd. Od pana sappera niestety nie dowiem się na czym opiera swoją wiedzę. Równie dobrze może powiedzieć, że Pan Bóg w chrześcijaństwie to taki lukrowy dziadek, który siedzi sobie w niebie na tronie, od czasu do czasu pali fajkę i jeździ na różowym jednorożcu, skąd to wiem? A tak sobie, po prostu wiem i tyle :)


So paź 10, 2015 11:21
Zobacz profil
Post Re: Nicość po śmierci
remek116 napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Remek, zaczynam podejrzewać, że pan sapper po prostu WIE

Wiedzę najczęściej się zdobywa, a to przez życie wśród ludzi, własne doświadczenia, naukę w szkole lub innych instytucjach, czytanie książek, artykułów, rozmowy, itd. itd. Od pana sappera niestety nie dowiem się na czym opiera swoją wiedzę. Równie dobrze może powiedzieć, że Pan Bóg w chrześcijaństwie to taki lukrowy dziadek, który siedzi sobie w niebie na tronie, od czasu do czasu pali fajkę i jeździ na różowym jednorożcu, skąd to wiem? A tak sobie, po prostu wiem i tyle :)


Czy to wazne kto jaka ma wiedze?

Jesli ci to takie potrzebne to zrobmy w ten sposob, jak przyznaje ze nie znam sie na niczym, Ty znasz wiele rzeczy powiedzmy dobrze.
Teraz powstaje pytanie o ktore mi chodzilo.
Co Ty wiesz na temat nephilim? Bo poza moja niewiedza, potwierdziles ze sa wzmianki o nich w Biblii.
Czyz nie?
Ja jestem pustoglowy i chcialbym abys mi wyjasnil kim,lub czym byli.


So paź 10, 2015 15:34

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2016 0:00
Posty: 101
Post Re: Nicość po śmierci
Andy72 napisał(a):
A jeśli po śmierci NIC nie ma?
To wtedy mnie też nie ma, a więc nie ma problemu, czyli spoko. Byłoby cudownie nie musieć się tak stresować o swój pośmiertny los, gdyby po śmierci rzeczywiście nic nie było i gdyby było o tym z góry wiadomo.


Wt kwi 26, 2016 23:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Nicość po śmierci
jaTylkoPytam napisał(a):
Andy72 napisał(a):
A jeśli po śmierci NIC nie ma?
To wtedy mnie też nie ma, a więc nie ma problemu, czyli spoko. Byłoby cudownie nie musieć się tak stresować o swój pośmiertny los, gdyby po śmierci rzeczywiście nic nie było i gdyby było o tym z góry wiadomo.


To że po śmierci nic nie ma, jest prawdopodobne na 99%, więc tym 1% nie ma co sie przejmować, będziesz miał tak, jak przed swoim urodzeniem, to jest pewne, przynajmniej na 99% :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr kwi 27, 2016 13:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 12, 2013 12:05
Posty: 18
Post Re: Nicość po śmierci
Robek napisał(a):
jaTylkoPytam napisał(a):
Andy72 napisał(a):
A jeśli po śmierci NIC nie ma?
To wtedy mnie też nie ma, a więc nie ma problemu, czyli spoko. Byłoby cudownie nie musieć się tak stresować o swój pośmiertny los, gdyby po śmierci rzeczywiście nic nie było i gdyby było o tym z góry wiadomo.


To że po śmierci nic nie ma, jest prawdopodobne na 99%, więc tym 1% nie ma co sie przejmować, będziesz miał tak, jak przed swoim urodzeniem, to jest pewne, przynajmniej na 99% :mrgreen:

Ciekawe jak wyliczyłeś to prawdopodobieństwo ;)

_________________
"Dość jest światła dla tych, którzy pragną widzieć, a dość ciemności dla tych, którzy trwają w przeciwnym usposobieniu." B. Pascal


Śr kwi 27, 2016 15:45
Zobacz profil
Post Re: Nicość po śmierci
Cytuj:
To że po śmierci nic nie ma, jest prawdopodobne na 99%, więc tym 1% nie ma co sie przejmować, będziesz miał tak, jak przed swoim urodzeniem, to jest pewne, przynajmniej na 99% :mrgreen:

Zapewne znasz w szczegółach na 99% przebieg Twojego jutrzejszego dnia :D


Śr kwi 27, 2016 16:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Nicość po śmierci
TadzikTadzik89 napisał(a):
Ciekawe jak wyliczyłeś to prawdopodobieństwo ;)


To jest bardzo proste :-D
Bo jeśli bym chciał wiedzieć jak będzie wyglądało moje życie po śmierci, to musiałbym być martwy żeby sie o tym przekonać, więc za życia nie jestem w stanie, sie przekonać jak będzie wyglądało to wszystko po mojej śmierci, bo przecież nigdy martwy nie byłem.
Ale chwila! :mrgreen: przecież zanim pojawiłem sie na tym świecie, to przecież nie żyłem, więc była to śmierć, bo pamiętajmy, że śmierć następuje, z chwilą ustania funkcji życiowych, bo jak nie ma funkcji życiowych, to jest śmierć, więc ta cała śmierć jest przed urodzeniem i oczywiście po tym jak sie skończy nasze życie.
W tej sytuacji skoro już byłem kiedyś martwy, i nic tam nie było, to jak sie życie skończy, trzeba by sie spodziewać, tego samego.
Oczywiście można sobie założyć istnienie jakiegoś tam życia pozagrobowego, więc dałem 1% na takie coś.

Alus napisał(a):
Zapewne znasz w szczegółach na 99% przebieg Twojego jutrzejszego dnia :D


Akurat to jak kto żyje, jak równie to czy ktoś jest w stanie przewidzieć, co będzie robił przez cały jutrzejszy dzień, nie ma żadnego znaczenia, bo wszyscy ludzie umierają, i nie ma znaczenia jak kto żyje i czy jest wizjonerem czy tam kim innym, zawsze na końcu jest tak samo.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr kwi 27, 2016 21:10
Zobacz profil
Post Re: Nicość po śmierci
Robek jesli nieistnienie przed narodzeniem nazywasz smier cia to cos cbyba nie tak z twoja logika.
Skoro przed narodzeniem nie istniales ( bo nie mogles ) to jakim sposobem mogles umrzec przed narodzeniem?
Czyzbys byl Buddysta? I wierzyl w reinkarnacje?

Remek nie przejmuj sie poprzednim przebiegiem dyskusni i wracaj na forum!
Niepowinienem zaczy ac z tym tematem. Teraz to widze wyraznie a jesli chcesz rozwinac temat i dowiedziec sie szczegolow to zrobie to jedynie na PW.


Śr kwi 27, 2016 22:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Nicość po śmierci
sapper napisał(a):
Robek jesli nieistnienie przed narodzeniem nazywasz smier cia to cos cbyba nie tak z twoja logika.
Skoro przed narodzeniem nie istniales ( bo nie mogles ) to jakim sposobem mogles umrzec przed narodzeniem?
Czyzbys byl Buddysta? I wierzyl w reinkarnacje?


Nie potrzebnie używałem wyrazu śmierć, bo to chyba zostało źle zrozumiane, może spróbuje nieco inaczej.
Po swojej śmierci, przestane istnieć, i akurat sytuacja w której nie istnieje, nie jest dla mnie czymś nieznanym, bo przecież zanim sie pojawiłem na tym świecie, to nie istniałem, więc to nie będzie coś nowego, można by powiedzieć że już kiedyś mie coś takiego spotkało :-D
Oczywiście jak już wcześniej mówiłem, można sobie zostawić 1% szans na jakieś życie pozagrobowe.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz kwi 28, 2016 14:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 362 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL