Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 02, 2024 0:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 162 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona
 Wiara 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20
Posty: 298
Post 
SAM SOBIE SOBIE WCIISZKASZ WIRUSY I STARASZ SIE ABY TYLKO NIE UWIERZYC - A MADRY CZLOWIEK SZUKA...SZUKA... SZUKA

Religia to same pozytywy , natomiast ateizm :? taka jedna pycha ,wepchnieta w humanizm , egocentryzm ... tylko ja i ja i ja :-(
czy jestes swiadom konsekwencji wyboru nie wiary ?

_________________
Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?


Śr cze 06, 2007 19:23
Zobacz profil
Post 
sp napisał(a):
SAM SOBIE SOBIE WCIISZKASZ WIRUSY I STARASZ SIE ABY TYLKO NIE UWIERZYC - A MADRY CZLOWIEK SZUKA...SZUKA... SZUKA

Właśnie, mądry człowiek szuka. Ale jeśli szukasz z pewną myślą przewodnią [np. istnieje Bóg] i bardzo chcesz tę myśl udowodnić, to zawsze Ci się uda przekonać samego siebie, choćby cały świat i wszystkie racjonalne tropy mówiły co innego.

Zestawianie ateizmu z egozimem jest mocno niewłaściwe. Równie sensownie możnaby mówić, że wiara w Boga jest skrajnie egoistyczna, bo ma mi zapewnić szczęście wieczne. Ateiście są pod tym względem bardziej skromni i zadawalają się czymś mniejszym: wystarczy im szczęście i spokój na tym świecie. :D


Śr cze 06, 2007 20:02

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
sp napisał(a):
bzdura ... uwazam ze to cos zadziwiajacego iz ludzie ktorzy w pelni zdrowi , doznaja doznan wykraczajacych poza rozum ludzki


Masz na myśli doznania o Jezusie czy o UFO? :>

_________________
Obrazek

gg 3287237


Śr cze 06, 2007 20:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Szuka się zawsze z nadzieją, że się znajdzie. Inaczej nie byłoby sensu szukać. I tym właśnie jest wiara w sensie poznawczym.

_________________
www.onephoto.net


Cz cze 07, 2007 11:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
Jeśli zgubię portfel, to szukam go z nadzieją, że go znajdę. Ale jeśli uważam, że nie ma żadnego portfela, bo zawsze trzymam pieniądze w skarpecie, to chyba oczywiste, że nie będę szukał czegoś, co według mnie nie istnieje.

Poszukiwacz Atlantydy przeszukuje dna oceanów, bo wierzy, że Atlantyda kiedyś istniała. Gdyby uważał, że nie istnieje, to przecież by nie marnował środków i czasu. Czy uważasz, że istnieje/istniała Atlantyda? Strzelam, że nie. I dlatego nie wynajmujesz statków z sonarami, żeby jej szukać. Najpierw ktoś by Cię musiał przekonać, że jest czego szukać.

Żeby zacząć szukać, najpierw trzeba mieć przeświadczenie, że jest czego szukać.

_________________
Obrazek

gg 3287237


Cz cze 07, 2007 12:31
Zobacz profil
Post 
Tak jest. I o ile z Atlantydą nie ma problemu - bo albo ją znajdziemy albo nie, możemy ją fizycznie pokazać i pokazać w nie budzący wątpliwości sposób, że jest lub jej nie ma, o tyle w przypadku Boga sprawy się komplikują - sobie wmówić można wszystko, ale nijak nie da się tego przełożyć na obiektywną rzeczywistość.


Cz cze 07, 2007 14:10

Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 15:11
Posty: 88
Post 
Cytuj:
czy jestes swiadom konsekwencji wyboru nie wiary ?

Chymm.. wtrącę się tutaj. Ja jestem świadom. Ale ciekawi mnie czy ty jesteś świadom konsekwencji wyboru wiary?


Cz cze 07, 2007 15:05
Zobacz profil
Post 
wiara ogranicza. roznie dobrze moglbym zaczac szukac krasnali i pewnie znalazlbym jakies dowody na ich istnienie, gdybym chcial zeby istniały.


Cz cze 07, 2007 16:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53
Posty: 156
Post 
Wszyscy jesteście tacy sami... Szukacie. W innym razie żaden z was nie przyszedł by na forum religijne i nie tracił czasu na odciąganie od wiary innych. Czekacie, aż ktoś da wam rozwiązanie gotowe na tacy.... 2+2=4. Niestety muszę was zawieść. Bóg próbował już tego sposobu i nie poskutkował, bo wiedzieć nie znaczy wierzyć. Żydzi wiedzieli, że Jezus wskrzesza i leczy. Nie uwierzyli, bo nie chcieli, a nie dlatego że nie było namacalnych dowodów. Tracicie czas na oszukiwanie samych siebie. Dostarczacie sobie argumentów, nie innym. Usprawiedliwiacie swój brak wiary.

_________________
www.napoziomie.pl


Cz cze 07, 2007 18:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
KamiZelka, tę samą argumentację mogę zastosować wobec Ciebie. Dyskutujesz tu z nami, ateistami, żeby dać sobie argumenty, żeby usprawiedliwić swoją wiarę. W przeciwnym wypadku przecież by Cię tu nie było. Mogę próbować jeszcze bardziej naciąganej psychoanalizy i zarzucić Ci próby zagłuszenia wyrzutów sumienia czy czegokolwiek innego (a to już też nam, forumowym ateistom, zarzucano :) ). Trafnie Cię podsumowałem? Nie sądzę. I ty także nie sądź, że trafnie podsumowujesz nas.

_________________
Obrazek

gg 3287237


Cz cze 07, 2007 18:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53
Posty: 156
Post 
Dyskusja jest otwarta. Ja wierze, wiec poszukiwanie ludzi o podobnych poglądach jest czymś zupełnie naturalnym, ale skłoniło cię do wpisania w wyszukiwarke słowa wiara ? :)

_________________
www.napoziomie.pl


Cz cze 07, 2007 18:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53
Posty: 156
Post 
Ja wierze, wiec poszukiwanie ludzi o podobnych poglądach jest czymś zupełnie naturalnym, ale co skłoniło cię do wpisania w wyszukiwarke słowa wiara ?

ps. brak edycji swoich postów jest bardzo niewygodny.

_________________
www.napoziomie.pl


Cz cze 07, 2007 18:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
KamiZelka napisał(a):
Wszyscy jesteście tacy sami... Szukacie.

No każdy czegoś szuka, ale przecież nie wiesz czego, więc mam sugestię :)
Może jednak zrób takie malutkie anty-egocentryczne założenie, że każdy szuka czegoś innego, OK? :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz cze 07, 2007 18:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53
Posty: 156
Post 
Cytuj:
Może jednak zrób takie malutkie anty-egocentryczne założenie, że każdy szuka czegoś innego, OK?

Nie ma problemu, tylko nie mogę zrozumieć czego, nie związanego z Bogiem, można szukać w dyskusji na temat istnienia Boga?

_________________
www.napoziomie.pl


Cz cze 07, 2007 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
KamiZelka napisał(a):
Nie ma problemu, tylko nie mogę zrozumieć czego, nie związanego z Bogiem, można szukać w dyskusji na temat istnienia Boga?
Dla mnie istnienie Boga nie ma znaczenia. W tym wątku interesuje mnie zagadnienie wiary (ogólnie), które osoby wierzące zamieniły w religijną dysputę... :(

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz cze 07, 2007 18:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 162 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL