Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 24, 2024 19:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Czy jakaś religia ma monopol na prawdę ...? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55
Posty: 185
Post 
Ale najpierw była mowa o proroctwach i przepowiedniach a nie o ponadczasowości przesłania!

_________________
Obrazek
AWWWWM-num-num-num-num!


Pn sty 22, 2007 1:30
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 13, 2007 22:16
Posty: 34
Post 
Ale przyjęcie do wiadomości ponadczasowości pomaga rozumieć proroctwa. Prorokowac można tylko odnosząc to do rzeczywistości, a żeby wiedzieć jak to odnosić trzeba się pytac Kaznodziejów Bożych, którzy zgodnie z ponadczasowością muszą istnieć także dzisiaj! I tyle.


Pn sty 22, 2007 1:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
ujcbw, a czemu napisano Koran? Czemu napisano hinduskie Wedy i Szastry, które też mówią o jednym bogu (z tym, że zupełne innym od Jahwe)? Czemu spisywano mitologię Grecką?

Proroctwa Biblijne mają to do siebie, że jeśli się chce znaleść ich spełnienie, to się znajdzie. Zupełnie jak horoskopy. Jeśli ktoś wierzy, że horoskop mówi prawdę, to odnajdzie zdarzenia, które go potwierdzają.

_________________
Obrazek

gg 3287237


Pn sty 22, 2007 11:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 22:59
Posty: 54
Post 
Chylę czoła przed SANCZO. :-)

A Big_Mac_ chyba wystarczająco udowodnił ograniczony zasięg zapewnień o oryginalności i jedynej prawdziwości każdych zapisków ludzkich. Jak wspomina Sanczo, być może ego jest przyczyną całego tego zamieszania i zapewnień że my i tylko my....
Odnośnie religii nie monoteistycznych, jak pamiętam, zawsze był tam jakiś główny Bóg
(np. Zeus itp.)

A co do pierwszeństwa: kto napisał pierwszy (albo zniszczył wcześniejsze teksty), jest to raczej mało wartościowy argument i jak mniemam już to uwidoczniono.
Podam tu jako przykład cytat z Tao Te Ching Lao-tsy (Lao-Tze):

„ XXXVIII

Najwyższa Moc nie obnosi się swą Mocą,
Stąd wiadomo, że Ją ma.
Mała Moc pragnie Mocy,
Stąd wiadomo, że Jej nie posiada.
Najwyższa Moc nic nie robi
I nie szuka sobie korzyści.
Mała Moc nic nie robi,
ale ma w tym swój interes.
Dobroduszność robi coś,
ale bezinteresownie.
Etyka też coś robi,
ale ma w tym swój interes.
Obyczajowość robi coś,
a gdy się nie spotyka z odzewem,
zakasując rękawy, siłą się bierze do dzieła.
Jeśli więc stracimy Tao, pozostanie mam Moc;
jeśli stracimy Moc, pozostanie nam Dobroduszność;
jeśli stracimy Dobroduszność, pozostanie nam Etyka;
jeśli stracimy Etykę, pozostanie nam Obyczajowość.
A Obyczajowość to przecież rozrzedzenie wiary i zaufania
Oraz początek chaosu.
Wiedza prorocza to tylko złuda,
Prowadząca do ogłupienia.
Wielkiemu mężowi zależy więc na tym, co gęste,
a nie na tym , co rzadkie;
zależy mu na tym, co prawdziwe,
a nie na tym, co złudne.
Odrzuca więc tamto, a bierze to.”

?.....:?

Dodam, że Lao-tsy żył około VII-V w.p.n.e.

„Gruntem jego doktryny jest panteizm mistyczny; jego moralność jest ascetyczna, prawie chrześcijańska. Tao jest to rozum, który rządzi światem, i od którego człowiek winien brać natchnienia; temu celowi rozmyślanie sprzyja więcej, niż wiedza”- "Orpheus - Historja Powszechna Religij" - Salomon Reinach, Księgarnia F. Hoesicka, Warszawa 1929r.

A czy nie jest tak, że im dalej od Źródła, tym więcej blichtru i błędnych interpretacji, więcej formy niż treści ? I tu znów przykład taoizmu:

"W II wieku n.e. taoizm przybrał formę zorganizowaną. Niejaki Czang Ling albo Czang Tao-ling, zajmujący się alchemią i uzdrawianiem za pomocą magii, utworzył w zachodnich Chinach tajne stowarzyszenie taoistyczne. Ponieważ od każdego członka pobierał składkę wysokości pięciu miarek ryżu, ruch ten nazywano taoizmem "pięciu miarek ryżu" (wu-tou-mi tao). Czang Tao-ling, który w myśl własnych zapewnień otrzymał objawienie od Lao Tzu, stał się pierwszym "niebiańskim mistrzem". Legenda głosi, że zdołał w końcu sporządzić eliksir życia i wstąpił do nieba, dosiadłszy tygrysa na górze Lung-hu (Góra Smoków i Tygrysów) w prowincji Kiangsi. Od Czang Tao-linga zaczyna się długa, wielosetletnia linia "niebiańskich mistrzów", z których każdy podawał się za jego wcielenie. W VII wieku, za panowania dynastii T'ang (618-907 n.e.), w życiu religijnym Chin coraz bardziej zyskiwał na znaczeniu buddyzm. Dla przeciwwagi okrzyknięto taoizm religią o rdzennie chińskich korzeniach. Lao Tzu został podniesiony do rangi bóstwa, a pisma taoistyczne ogłoszono świętymi. Przystąpiono do budowy świątyń i klasztorów oraz do zakładania zakonów męskich i żeńskich (...) Tak oto pierwotna szkoła mistyczna filozofii przekształciła się w religię skalaną wiarą w istnienie półbogów, nieśmiertelnych duchów i ognia piekielnego"-"Człowiek poszukuje Boga" - Watch Tower Bible And Track Society Of Pennsylvania,1994, s.170-173



didymos napisał(a):
Patrzę na sprawę z perspektywy osoby wierzącej w życie wieczne, które jest tożsame ze "zbawieniem", toteż każdy kto mówi, że życie wieczne nie istnieje (=więc zbawienie jest iluzją), jest wg mnie w błędzie.


Hm..., życie wieczne. A czy Muzułmanie nie wierzą w życie wieczne, a Buddyści.
Czy wiara w życie wieczne = wiara w życie po śmierci, w duszę?
Jeśli tak, to każda z tych religii wierzy w życie po śmierci.
Jeżeli nie, to każda z tych religii ma swoje „niebo”, piekło już niekoniecznie.
Zresztą, skoro życie wieczne jest tożsame ze zbawieniem więc ogni piekielnych nie biorę pod uwagę.
Czy to nie są rzeki prowadzące do jednego morza ? ( tu znów pokłon dla Sanczo).

didymos napisał(a):
Pozwolisz, że nie będę decydował za Tego Który Jest :) Myślę, że ten który świadomie odrzuca Dobrą Nowinę o Chrystusie, nie może zostać zbawiony w takim sensie jak to przedstawiłem powyżej. Jakkolwiek, nie znamy granic Kościoła, toteż nie mamy uprawnień aby twierdzić, że Łaska Boża omija "braci w Abrahamie" (jak to niegdyś usłyszałem).


A braci w Buddzie, Krisznie, Jahwe ?

didymos napisał(a):
Jako zaciekły przeciwnik teorii predestynacji muszę wtrącić, że "i owszem", "ale": bez synergii (współdziałanie Boga i człowieka) Jezus - za przeproszeniem - guzik może.


:o :-)
didymos napisał(a):
W jakich sprawach Kościół Święty, założony przez Chrystusa i nad którym czuwa Duch święty się myli? Wyczuwam tu cios w fundamenty chrześcijaństwa...


A co na to powie nos Didymosa ?
viewtopic.php?t=2625&start=675


didymos napisał(a):
I dodatkowo jeśli utrzymuje się, że Chrystus nie jest Bogiem. W moim przekonaniu jedno zawsze się wiążę z drugim (trudno mi sobie wyobrazić jednoczesną wiarę w prawdziwość Koranu i Pisma Świętego), toteż będzie to również świadome odrzucenie Chrystusa.

Wyjątkiem są w tym aspekcie wszyscy ci, którzy w życiu nie słyszeli o Chrystusie i nie czytali Ewangelii. Ci są nieświadomi.


Czyli Indianie z dżungli którzy jeszcze nie widzieli białego, cywilizowanego człowieka ?



I jeszcze raz chylę czoła przed Sanczo, bo zaprawdę otwarty umysł jest i w dzisiejszych czasach potrzebny jak woda na pustyni.
„Kto szuka ten znajduje...”

Pozdrawiam, Dobrze że Jesteście :)


Pn sty 22, 2007 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 13, 2007 22:16
Posty: 34
Post do Big Maca
Zapomniałem jeszcze podac Tobie pewną różnicę, bo powiedziałeś, że tak samo jak Ludzie Pańscy ginęli za wiarę, tak samo giną Muzułmanie itp.
Jest jedna różnica przyjacielu:
Ci pierwsi sami się nie mordowali. Ich mordowano, a to dlatego, że byli niewygodni, że coś w tym było.

Pytasz się, czemu spisano Koran, a ja ciągle pytam czemu NAJPIERW spisano Biblię?


Pn sty 22, 2007 22:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 22:59
Posty: 54
Post Re: do Big Maca
ujcbw napisał(a):
.....Pytasz się, czemu spisano Koran, a ja ciągle pytam czemu NAJPIERW spisano Biblię?


Przepraszam, że się wtrącę w tą dyskusje,ale jak juz pisałem Lao-tsy napisał już coś prawie chrześcijańskiego około VII-V w.p.n.e.

A poza tym niekoniecznie kto pierwszy ten lepszy i mądrzejszy i jeszcze że:" pierwsi będą ostatnimi..."

Więc hm ....... czy to nie dwie różne drogi prowadzące do tego samego celu?

Może tak poszukalibyśmy cech wspólnych a nie różnic? Co Wy moi drodzy na to ? :)

Pozdrawiam, Dobrze że Jesteście :)


Pn sty 22, 2007 22:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55
Posty: 185
Post 
Jak to dobrze, że jaskiniowcy czczący te swoje mamucie bóstwa nie umieli pisać ;-)

_________________
Obrazek
AWWWWM-num-num-num-num!


Pn sty 22, 2007 22:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 13, 2007 22:16
Posty: 34
Post ujcbw
Rozumiem o czym mówisz:)
Natomiast Biblia mówi, ze ma być jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Ja zatem będąc uczniem Tego Boga, który występuje w Biblii (to nie jest jehowa, jak powiedział Big Mac), nie moge być zarazem uczniem boga, który występuje w Koranie. Biblia mówi o tym samym Bogu od początku do końca a Koran już o innym. Zatem nie da się tego pogodzić. Nie wolno nam stanowić przymierza z cudzymi bogami (2 Moj 22.20, 5 Moj 11.16).


Pn sty 22, 2007 23:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55
Posty: 185
Post 
A jak dla mnie ten "Bóg" którego opisują najwcześniejsze księgi starotestamentowe autorstwa pustynnych koczowników, i ten którego wyciągający kopyta Jezus się czepiał że go opuścił, to już dwa różne Bogi których dzieli z tysiąc lat ewolucji teologicznej, tylko przez tą samą nację czczone ;-)

_________________
Obrazek
AWWWWM-num-num-num-num!


Pn sty 22, 2007 23:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 13, 2007 22:16
Posty: 34
Post acha...
Bo cały szkopuł tkwi własnie w tym, o jakim Bogu mówimy i który Bóg zaistniaj najpierw w ludzkiej świadomości. Według Pisma Świętego jest to Jeden Bóg, który uczynił Niebo i Ziemię, a na Ziemi człowieka na swój obraz i podobieństwo.
Jesli ktoś nie wierzy w istnienie takiego Boga to ta dyskusja jest bezprzedmiotowa.


Pn sty 22, 2007 23:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55
Posty: 185
Post 
A to ja już podziękuję ;-)

_________________
Obrazek
AWWWWM-num-num-num-num!


Pn sty 22, 2007 23:15
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 13, 2007 22:16
Posty: 34
Post 
ciasteczkowy - Mało kto odważyłby się tak banalizować ofiare Chrystusa (publicznie).
Jak dla mnie koniec rozmowy.


Pn sty 22, 2007 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post Re: do Big Maca
ujcbw napisał(a):
Zapomniałem jeszcze podac Tobie pewną różnicę, bo powiedziałeś, że tak samo jak Ludzie Pańscy ginęli za wiarę, tak samo giną Muzułmanie itp.
Jest jedna różnica przyjacielu:
Ci pierwsi sami się nie mordowali. Ich mordowano, a to dlatego, że byli niewygodni, że coś w tym było.


Muzłumanów też mordowano. Podobnie jak Azteków czy innych indian z Ameryki Południowej.

Cytuj:
Pytasz się, czemu spisano Koran, a ja ciągle pytam czemu NAJPIERW spisano Biblię?


A czemu WCZEŚNIEJ spisano mitologię Grecką i księgi hinduskie? Dalej uparcie powracasz do tego bzudrnego argumentu "myśmy byli pierwsi", co:
1) Nie jest prawdą
2) Nie ma znaczenia, bo Prawdy i tak nie poznaje się przez zaklepanie "kto pierwszy ten wie lepiej"

_________________
Obrazek

gg 3287237


Wt sty 23, 2007 11:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 13, 2007 22:16
Posty: 34
Post ech...
ujmijmy to zatem tak:

To nie tak, że "Biblia świadczy sama o sobie". To jest tak, że to ludzie świadczą o innych ludziach, nie o samych sobie. Bo Pismo Święte jest przecież zbiorem świadectw wielu ludzi na przestrzeni wielu wieków.

Nie wnikniesz w Pismo, to nic i nikt Cię nie przekona.

Rosną teraz sami archeolodzy, ale gdyby człowiek naprawdę wierzył w Boga i chwycił się jakiegoś źródła, za pomocą którego GORLIWIE praktykowałby wiare, to Bóg nakierowałby go na właściwe źródło. Ja od 16 lat siedzę w Biblii i nie znalazłem tam żadnych bzdur. Same dobre rzeczy.

A do wiary przekonała mnie historia Narodu Żydowskiego w tym sensie, że to, co dzieje się z nim teraz było przepowiedziane już dawno na kartach Pisma.


Pt sty 26, 2007 15:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55
Posty: 185
Post 
No sorry, ale nie przekonałeś mnie, to samo może powiedzieć wyznawca Hazepuarry z wyspy na środku Pacyfiku ;-)

_________________
Obrazek
AWWWWM-num-num-num-num!


Pt sty 26, 2007 16:08
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL