Argumenty za i przeciw istnieniu Boga
Autor |
Wiadomość |
El Chupacabra
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 17:06 Posty: 44
|
kosiarz napisał(a): Cytuj: 2. W filozofii teistycznej zło to stan nieistnienia, nieobecności lub zakłócenia dobra rozumianego jako stan w jakim Bóg (osobowy absolut), chce aby rzeczy się znajdowały. Odnośnie naszej dyskusji tenże pkt 2 , można uznać za ciekawy z punktu widzenia człowieka wierzącego a i Twoich pytań odnosnie "zła".
O.K. rozumiem, ale jeśli pozwolisz podrążę jeszcze temat.
Wróćmy do zaproponowanej przeze mnie sytuacji małego dziecka cierpiącego z powodu nieuleczalnej choroby. Chciałbym żebyś jednoznacznie określił czy to co dzieje się z tym dzieckiem jest złe czy nie i dlaczego. A może jest do dobre? Czy jest to dla Ciebie jakikolwiek problem z punktu widzenia Twojej wiary a jeśli tak to jak go rozwiązujesz?
Ja mówię otwarcie że jest to dla mnie osobiście powód by watpić w istnienie takiego Boga jakiego postulują chrześcijanie - wszechmocnego i kochającego.
Pytania adrsuję do kosiarza, ale chętnie dowiem się co na ten temat sądzą inni aktualni użytkownicy forum.
|
Cz sie 16, 2007 10:02 |
|
|
|
|
myślący
Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45 Posty: 280
|
Po pierwsze, co to gra za rolę jakby BÓG nawet Byłby bardzo zły? Bo to i tak przecież wtedy trzeba by MU się podlizywać Jako Najpotężniejszej OSOBIE Wszechświata.
A po drugie to cierpienie niewinnych jest większym kłopotem dla ateistów niż dla chrześcijan. Bo dla ateistów to intuicyjnie to wydaje się być strasznie jakoś niesprawiedliwe, i może nawet jakoś nielogiczne. A dla chrześcijan nie, bo nawet jak przez grzech rodziców (a nawet tych pierwotnych w Raju) i/albo innych ludzi niewinne dzieci umierają z głodu, to my wierzymy że BÓG Jako Sprawiedliwy Sędzia Wynagrodzi te dzieci po ich śmierci za ich cierpienie. Że nawet czemu miał Abel cierpieć za grzech Ewy i Adama? Bo można sobie wtedy wyobrazić że jego poziom szczęścia po swoich niewinnie (jak był doskonale niewinny, co nie był) przecierpianych trudach, będzie wynagrodzona wyższym stanem szczęścia po Zmartwychwstaniu na Końcu Świata, niż Adam i Ewa mieli w Raju. Że prawda że doskonale niewinny człowiek miałby wyższy poziom szczęścia w Raju niż na Ziemi teraźniejszej, ale za swoje cierpienia na tej przeklętej Ziemi, może po Zmartwychwstaniu dostać wyższy poziom szczęścia niż nawet mógł mieć w raju jako Nagroda za swoje “niesprawiedliwe” cierpienie za grzechy tylko swoich rodziców (ale inaczej to my wszyscy zgrzeszyliśmy mówi się), że w ten sposób patrzeć daleko do przodu to grzech Adama i Ewy wcale nie był stratą dla niego, bo jego poziom szczęścia się wyrównuje z Rajskim poziomem szczęścia po Zmartwychwstaniu, przez wyższe szczęście od Raju po Zmartwychwstaniu jako kompensacja za niższe szczęście od Raju na Ziemi. W ten sposób to by się wyrównało (albo nawet podwyższyło Przez Miłosierdzie, Łaskę BOGA?).
_________________ Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!
|
Śr sie 29, 2007 11:50 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Bo dla ateistów to intuicyjnie to wydaje się być strasznie jakoś niesprawiedliwe, i może nawet jakoś nielogiczne. A dla chrześcijan nie, bo nawet jak przez grzech rodziców (a nawet tych pierwotnych w Raju)
Twoim zdaniem to sprawiedliwe ?
|
Śr sie 29, 2007 12:29 |
|
|
|
|
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
myślący napisał(a): Po pierwsze, co to gra za rolę jakby BÓG nawet Byłby bardzo zły? Bo to i tak przecież wtedy trzeba by MU się podlizywać Jako Najpotężniejszej OSOBIE Wszechświata. Co to za role graja wladze komunistyczne nawet jakby byly bardzo zle? Bo to i tak przeciez trzeba sie nim podlizywac, bo maja za soba wladze rzadu, militarii i policji. To, ze ktos ma wladze albo moze cos zrobic nie czyni tego poprawnym i moralnym. To, ze morderca moze Cie zmusic do blagania o wlasne zycie nie sprawia, ze ma prawo do tego aby to robic. myślący napisał(a): Zmartwychwstaniu, przez wyższe szczęście od Raju po Zmartwychwstaniu jako kompensacja za niższe szczęście od Raju na Ziemi. W ten sposób to by się wyrównało (albo nawet podwyższyło Przez Miłosierdzie, Łaskę BOGA?).
Czyli moge Cie torturowac przez pare miesiecy a potem jak Ci w zamian za to dam 100 milionow dolarow to bedziesz sie wobec mnie czul jak najbardziej ok?
|
Śr sie 29, 2007 12:31 |
|
|
myślący
Dołączył(a): Wt lis 07, 2006 15:45 Posty: 280
|
....... .
No:
Cytuj: Cytat: Bo dla ateistów to intuicyjnie to wydaje się być strasznie jakoś niesprawiedliwe, i może nawet jakoś nielogiczne. A dla chrześcijan nie, bo nawet jak przez grzech rodziców (a nawet tych pierwotnych w Raju)
Twoim zdaniem to sprawiedliwe ?
Tak, moim zdaniem to jest sprawiedliwe. I ja już piszę to drugi raz, z czego ja się dziwię. Bo jak ty byś przeczytał mój post, czy ja musiałbym pisać to samo 2 razy?
I ja naprawdę nie miałem już naokoło pisać więcej na tym forum z powodu prześladowań ze strony moderatorów (ale i innych użytkowników), ale taka głupota była taką frustracją dla mnie że się dałem skusić.
_________________ Przykazanie nowe Daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak JA was Umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (Dobra Nowina Świętego Jana 13, 34). = Ale tego JEZUSOWEGO Przykazania nie ma w Katechizmie (dla dzieci)!
|
Śr sie 29, 2007 12:35 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|