religia vs. indoktrynacja dzieci
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Jest oczywistym że wychowuje się i uczy dziecko w takim duchu jaki się samemu uważa za najlepszy. Następnie przychodzi w życiu taki moment że dziecko, a raczej już dorosła osoba może zweryfikować pewne rzeczy, bądz je pozostawić, bądz zmienić. Dopóki człowiek nie osiągnie pewnego poziomu dojrzałości i wiedzy, nie może decydować samo za siebie we wszystkim. Stopniowo, wraz z osiągnięciem pewnego "poziomu" zyskuje swobode, ale nie od razu i nie we wszystkim.
|
Pn sie 27, 2007 23:17 |
|
|
|
|
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
WIST napisał(a): Jest oczywistym że wychowuje się i uczy dziecko w takim duchu jaki się samemu uważa za najlepszy. Następnie przychodzi w życiu taki moment że dziecko, a raczej już dorosła osoba może zweryfikować pewne rzeczy, bądz je pozostawić, bądz zmienić. Dopóki człowiek nie osiągnie pewnego poziomu dojrzałości i wiedzy, nie może decydować samo za siebie we wszystkim. Stopniowo, wraz z osiągnięciem pewnego "poziomu" zyskuje swobode, ale nie od razu i nie we wszystkim.
jeśli przez kilkanaście lat będą karmić słodyczami to myślisz, że jak dziecko dorośnie od tak porzuci słodkości, którymi było faszerowane przez tak długo okres czasu?
_________________ Marek 16:16 "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."
|
Pn sie 27, 2007 23:50 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
O religii mówie się wiele i dobrego i złego, zatem powodów do zastanawiania się jest wiele. To kwestia tego czy dana osoba stwierdzi że duch w jakim była wychowywana jest właściwy, czy może jest błędny. Wychowanie nie zwalna od myślenia, ani od wątpliwości. Ale oczywistym jest że każdy jakoś musi być wychowany, zatem jeśli mówisz o propagandzie religijnej, to ja tak samo moge mówić o propagandzie ateistycznej, czy innej. Czy pdoobnie jest z wychowaniem w duchu patriotyzmu? Należy jednak zadać pytanie czy narzucanie jest tożsame z wychowaniem? Jeśli wychowuje się dziecko tak iż nie ma ono prawo mieć wątpliwości, to jest to narzucanie, a jeśli ma prawo mieć te wątpliwości, a w dodatku z czasem zyskuje pewną swobode to nie ma problemu. Wiary nie da się narzucić, zatem zdrowe wychowanie, w tym przekazywanie wartości wiary nie może być tożsame z narzucaniem.
|
Wt sie 28, 2007 0:04 |
|
|
|
|
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
WIST napisał(a): O religii mówie się wiele i dobrego i złego, zatem powodów do zastanawiania się jest wiele. To kwestia tego czy dana osoba stwierdzi że duch w jakim była wychowywana jest właściwy, czy może jest błędny. Wychowanie nie zwalna od myślenia, ani od wątpliwości. Ale oczywistym jest że każdy jakoś musi być wychowany, zatem jeśli mówisz o propagandzie religijnej, to ja tak samo moge mówić o propagandzie ateistycznej, czy innej. Czy pdoobnie jest z wychowaniem w duchu patriotyzmu? Należy jednak zadać pytanie czy narzucanie jest tożsame z wychowaniem? Jeśli wychowuje się dziecko tak iż nie ma ono prawo mieć wątpliwości, to jest to narzucanie, a jeśli ma prawo mieć te wątpliwości, a w dodatku z czasem zyskuje pewną swobode to nie ma problemu. Wiary nie da się narzucić, zatem zdrowe wychowanie, w tym przekazywanie wartości wiary nie może być tożsame z narzucaniem.
dlaczego nie możesz wychować dziecka nie wspominając mu o Bogu, aż dorośnie i dojrzeje na tyle, aby sam mógł ocenić, w którą stronę chce pójść?
ale nie wolisz go zamknąć w hermetycznej puszce, z której trudno się wydostać...
_________________ Marek 16:16 "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."
|
Wt sie 28, 2007 0:12 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Pytanie można odwrócić, dlaczego nie możesz wychować dziecka mówiąc mu o Bogu? Jeśli traktuje Boga poważnie to jasnym jest że będę o nim mówić. Czy wymagasz abym ja jako wierzący rodzić (teoretycznie) miał nie mówić dziecku o kimś w kogo wierze, tylko dlatego że niektórzy mają co do tego wątpliwości, bądz to "nie modne" dziś? Wiara w Boga jest tak samo ważna dla wierzącego, jak zasady moralne, co do których wpajania nikt nie ma tutaj chyba wątpliwości. Czy podbonie jak z Bogiem, mam też pozwolić bez wpajani niczego, aby samy wybrał sobie które zasady moralne są dobre, a króte złe? To nie kwestia wychowania sobie kolejengo wiernego, tylko przekazania tego co uważam za najlepsze, i nie ma tutaj rozróżnienia na Boga, oraz np. szacunek dla prawa. Ucze wszystkiego tak jak uważam za słuszne i nie zaglądam ateiście przez ramię jak on wychowuje swoje dziecko (co innego że każdy może mieć swoje zdanie na to co widzi zaglądając przez ramię).
Czy wychowasz dziecko po katolicku, czy po świecku, to zawsze potem będzie ono miało wybór. Zapewne wychowanie będzie miało wpływ na przekonanie bardziej w jedną, lub bardziej w drugą strone, ale wpłwy nie oznacza jeszcze ostatecznego ukierunkowania. Wiara to coś więcej niż przyzwyczajenie, same wychowanie to nie wszystko. Podobnie wątpliwości, rodzic wiecznie nie będzie przy dziecku, ono samo musi stawić człoa swoim wątpliwością, kwestia tylko jakr odzic je do tego zadania przygotuje.
|
Wt sie 28, 2007 0:32 |
|
|
|
|
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
WIST napisał(a): Pytanie można odwrócić, dlaczego nie możesz wychować dziecka mówiąc mu o Bogu?
jeśli nie masz nic przeciwko praniu mózgu niczemu nieświadomemu dziecko to proszę bardzo...
_________________ Marek 16:16 "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."
|
Wt sie 28, 2007 0:45 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ale o jakim praniu mózgu mówisz? To zwykły slogan, tak tylko żeby ośmieszyć wiare. Czego oczekujesz? Że odrzuce wszystko w co wierze, bo Tobie to się wydaje błędne? Z jakij racji krytykujesz Katolika że wychowuje jak uważa, a sam przecież nic innego nie zrobisz, jak wychowasz po swojemu, nawet jeśli ja uznam Twoje metody i przekonania jako niewłaściwe.
|
Wt sie 28, 2007 0:52 |
|
|
kyob
Dołączył(a): N sie 26, 2007 8:29 Posty: 220
|
WIST napisał(a): Ale o jakim praniu mózgu mówisz? To zwykły slogan, tak tylko żeby ośmieszyć wiare. Czego oczekujesz? Że odrzuce wszystko w co wierze, bo Tobie to się wydaje błędne? wierz sobie w co tylko chcesz nic mi do tego WIST napisał(a): Z jakij racji krytykujesz Katolika że wychowuje jak uważa, a sam przecież nic innego nie zrobisz, jak wychowasz po swojemu, nawet jeśli ja uznam Twoje metody i przekonania jako niewłaściwe.
wychowywać można nie narzucając swoich ideologii
_________________ Marek 16:16 "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."
|
Wt sie 28, 2007 0:58 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
A czym jest według Ciebie ideologia? Czy jest nią wskazanie dziecku co jest dobre a co złe? Czy może dziecko samo ma wybrać czy np. dręczenie zwierząt jest jednak dopuszczalne? Wymagam wręcz aby dziecko uznało że zwierżatek męczyć nie można. Z wiarą jest troche inaczej, bo o ile dziecko prowadze do Kościoła, ucze modlitw, czy mówie o bogu, to ostatecznie nie narzucam mu wiary. Jedynie szczerze mu ją wskazuje i ucze że jest właściwa, chyba że uważasz za bardziej logiczne wskazywać wiare i zarazem ją negować. Jak pisałem skoro wierze to będę uczył bo to jest dla mnie tak samo integralna częśc prawdy jak zasady moralne, czy dobre wzory.
|
Wt sie 28, 2007 1:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|