Czy osoba, która wierzy, że nie ma Boga, jest niewierząca? Ludzie, to tylko zabawa słowami, wszyscy doskonale wiemy, o co chodzi.

Niestety, obawiam się, że po śmierci nic się nie rozstrzygnie, bo nie będzie komu rozstrzygnąć.

Jeśli ktoś wierzy , że bogów niema to jest wierzącym w ateizm .

Tylko poco wierzyć w ateizm , skoro mozna pomyśleć i WIEDZIEĆ że bogów [ w religijnym tego słowa znaczeniu ] niema .

Zgadzam się z Arco, spór ma charakter bardzo lingwistyczny. Możliwe, że mamy tak nieszczęśliwie dobraną definicję wiary i ateisty, że ateiści nie istnieją. Może problem w tym, że język niestety żyje i ścisłej definicji tego, co słowo znaczy nie ma i być nie może. Może trzeba koniecznie znaleźć nowe słowo na tych, którzy nazywają siebie ateistami, bo słowo "ateista" znaczy coś innego, niż oni mają zazwyczaj na myśli. Może. Ale co to wnosi?

Jednocześnie, chciałbym poruszyć następujący problem:
Co, jeśli osoba nie wierzy w nic? Nic, dosłownie. Jeśli jest świadoma, że nie ma, i mieć nie może, żadnych pewnych argumentów za lub przeciw istnieniu boga. Nie wierzy, że nie istnieje żaden bóg, bo wie, że gdyby istniał, to nie miałby żadnych trudności ze stworzeniem świata, który by wyglądał, jakby go nie było i nie wierzy, że istnieje jakiś bóg, bo żadnego nie doświadczył (a nawet gdyby, to jak zweryfikować, czy coś jest bogiem, jeśli jest się tylko człowiekiem). Po prostu nie wie i zdaje sobie sprawę ze swojej niewiedzy. Czy taka osoba nie zasługiwałaby na miano ateisty w rozumieniu autora tego wątku?

feanor
Ateizm jest terminem zbyt ogolnym,zeby mogl być pozyteczny chyba ze towarzyszy mu wyrazne stwierdzenie o formie Boga,w ktora dana osoba nie wierzy.
Generalnie jest tak ze ateisci przyjeli w zalozeniu antropomorficzny obraz Boga ktory charakteryzuje
chrzescijanstwo islam i judaizm i to on jest przedmiotem ich ataku.A wiec jest to spor o obraz Boga
a nie o Boga samego w sobie, ktory jest poza wszelkimi kategoriami.Jedyne co czlowiek moze powiedziec
o Bogu to czysto formalne lingwistyczne twierdzenia,ale wlasciwie nie mozemy ani potwierdzic ani zaprzeczyc,,ze ma on jakiekolwiek jakosci dajace sie uchwycic w ludzkim jezyku