Autor |
Wiadomość |
Artur Jerzy
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:29 Posty: 82
|
Objawione Pisma Święte
Wszystkie autentyczne religie na świecie opierają się na czterech podstawowych aksjomatach a mianowicie:
Istnieje Bóg, istnieje świat duchowy, istnieje świat materialny i istnieje dusza indywidualna.
Wiemy, że na świecie jest wiele religii i wiele pism objawionych, wskazujących na istnienie Absolutnego Bytu, praprzyczyny wszystkich przyczyn, czyli Boga.
Jaką więc rolę odgrywają pisma święte w życiu człowieka?
Znanym faktem psychologicznym jest to, że do pewnego wieku dzieci nie są w stanie zobaczyć oddalonych obiektów, lecz samoistnie skupiają potencję swego postrzegania na obiektach bardziej bliskich. Z tego też względu, kiedy ojciec pragnie pokazać dziecku księżyc, często pokazuje mu gałęzie drzewa, by nakierować jego uwagę na obiekt, który jest daleko poza nimi i który wymaga szczególnego wykorzystania zdolności widzenia dziecka.
Taką właśnie rolę w nakierowywaniu ludzkiej świadomości na sprawy transcendencji odgrywają w życiu człowieka objawione pisma święte takie jak Biblia, Koran, Talmud, Vedy i inne. Wszystkie one przepojone są ideą miłości, podporządkowania i oddania Bogu.
Wyznawcy określonych religii żarliwie wierzą w swoją ścieżkę emancypacji duchowej i z reguły popadają w skrajności uznając swój proces duchowy jako jedyny i właściwy. Postawa taka nie jest zbytnio dojrzała i niestety bywa przyczyną wielu niepokojów na świecie, o czym świadczą niechlubne i niestety splamione krwią karty historii naszej cywilizacji.
Z pewnością wszechmiłujący Bóg nie jest z tego powodu zadowolony.
Z tego też względu, można by sprecyzować pytanie dotyczące celowości misterium Boskiego zamysłu w stworzeniu tak wielu objawionych Pism Świętych i w zróżnicowaniu idei w nich zawartych.
Odpowiedź nie jest łatwa, ale w moim zrozumieniu wiąże się ona ze zjawiskiem zbiorowej karmy określonych nacji ludzi w danym historycznym przedziale czasowym, geograficznym i kulturowym.
Poza tym w stworzeniu bożym istnieje nieskończona ilość żywych istot, które wielbią Boga w różnych miłosnych nastrojach i związkach, zwanych rasami i właśnie te przymioty mają swoje odbicie, czy też wyrażenie w objawionych pismach świętych różnych religii.
A więc dostosowanie słowa bożego, do potencji poznawczej uwarunkowanych żywych istot, jest niewątpliwie zaletą nie tylko Boga, ale także Jego reprezentantów pojawiających się od niepamiętnych czasów na naszej planecie i nauczających słowo boże w zależności od miejsca, czasu i okoliczności.
Z tego też względu błędem byłoby wprowadzanie wartościowania Pism Świętych opartego na bazie stopnia uwarunkowania adresatów boskiego przekazu, bez umniejszenia chwały i geniuszu Boga, a także Jego wysłanników w tej materii.
Co się zaś tyczy nastrojów wyrażania uczuć do Boga, to nawet w obrębie jednego systemu religijnego jest wiele ich odcieni.
Dla przykładu, czy spotkaliście się może kiedyś z ludźmi gór? Czy zauważyliście jak ich kultura, sposób myślenia, zachowania, poczucia piękna, wyrażania radości, rozumienia dobra i zła nierozerwalnie wiąże się ze środowiskiem, w którym żyją?
Czy może dane było Wam zasmakować nastrój surowości, prostoty i poczucia piękna, w jaki wyrażają swoje religijne uczucia? Jeśli nie, to gorąco polecam. Rzecz naprawdę godna uwagi.
Podobnie różne autoryzowane przekazy objawione wykorzystując naturalne, inspirowane zewnętrznymi i wewnętrznymi czynnikami skłonności ludzi do odczuwania wyższych wartości życia, wskazują na Ostateczne Źródło tych wartości.
Podobne nastroje wyrażania religijnych uczuć można spotkać i smakować w różnych tradycjach religijnych.
I tak Islam przepojony jest poczuciem niepodważalnego piękna, monumentalności i niepojętości Stwórcy.
Ich religijne pieśni są niezwykle piękne, surowe, pełne wręcz rozdzierającej tęsknoty i oddania.
Chrześcijaństwo niesie ze sobą ideę kochającego Boga Ojca i Jego nieskończonej miłości, a literatura wedyjska wskazuje na wszechatrakcyjność Boga jako Najwyższej Osoby i systematyzuje w sposób wręcz zdumiewający najprzeróżniejsze procesy zbliżania się do Jego majestatu w różnych nastrojach i smakach zwanych rasami.
|
Pt mar 28, 2008 11:22 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Wszystkie autentyczne religie na świecie opierają się na czterech podstawowych aksjomatach a mianowicie: Istnieje Bóg, istnieje świat duchowy, istnieje świat materialny i istnieje dusza indywidualna.
jedyna autentyczna religia twierdzi że to wszystko powyżej to maya i taplanie się w tym nie jest naszym największym nieszczęściem.
a poza tym dorwała Cię straszna biegunka słów. jakiś laremid dla głowy powinieneś przyjąć.
polecam obejrzeć:
http://pl.youtube.com/watch?v=RiV_ue-PbL4
|
Pt mar 28, 2008 11:37 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Re: Objawione Pisma Święte
Artur Jerzy napisał(a): Wszystkie autentyczne religie na świecie opierają się na czterech podstawowych aksjomatach a mianowicie: Istnieje Bóg, istnieje świat duchowy, istnieje świat materialny i istnieje dusza indywidualna.
Buddyzm nie opiera się na tych aksjomatach.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt mar 28, 2008 11:49 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
filipiaż...
popsułeś moją niespodziankę...
|
Pt mar 28, 2008 11:53 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Taką właśnie rolę w nakierowywaniu ludzkiej świadomości na sprawy transcendencji odgrywają w życiu człowieka objawione pisma święte takie jak Biblia
Biblia nie jest pismem objawionym
|
Pt mar 28, 2008 13:20 |
|
|
|
|
Artur Jerzy
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:29 Posty: 82
|
Re: Objawione Pisma Święte
filippiarz napisał(a): Artur Jerzy napisał(a): Wszystkie autentyczne religie na świecie opierają się na czterech podstawowych aksjomatach a mianowicie: Istnieje Bóg, istnieje świat duchowy, istnieje świat materialny i istnieje dusza indywidualna. Buddyzm nie opiera się na tych aksjomatach.
W sferze religii, buddyzm to osobna kategoria.
Wyjaśniłem to w:
viewtopic.php?p=333074#333074
|
Pt mar 28, 2008 13:45 |
|
|
Artur Jerzy
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:29 Posty: 82
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Taką właśnie rolę w nakierowywaniu ludzkiej świadomości na sprawy transcendencji odgrywają w życiu człowieka objawione pisma święte takie jak Biblia Biblia nie jest pismem objawionym
Tak? A to ciekawe. Masz na to jakieś argumenty?
|
Pt mar 28, 2008 13:47 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Biblia jest natchniona przez Boga, ale nie objawiona. Została spisana przez ludzi, w ludzkim języku, w konkretnej kulturze, poszczególne Jej księgi powstawały nierzadko niezależnie od siebie, w dużych odległościach tak przestrzennych, jak i czasowych. Biblia nie została objawiona, nie została nam dana przez boga w dosłownym rozumieniu, żaden anioł Jej nikomu nie podarował - stąd nie jest Ona objawiona.
|
Pt mar 28, 2008 15:21 |
|
|
Artur Jerzy
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 8:29 Posty: 82
|
Dzięki za doprecyzowanie. Jest to kwestia dziedziny pojęć.
|
Pt mar 28, 2008 16:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
kamyk.
racz nie ściemniać.
bóg powiedział ludziom co ma być w biblii czy sami na to wpadli...?
tak albo nie, jak pewien cieśla radził mówić.
|
Pt mar 28, 2008 16:35 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
@idiota - dlatego jest to Pismo natchnione, ale nie jest objawione
|
Pt mar 28, 2008 17:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
natchnione czyli co?
DYKTOWAŁ CZY NIE?????
tak lub nie!
proszę mnie nie denerwować w tak ważnej sprawie.
dziękuję
|
Pt mar 28, 2008 21:17 |
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Natchnął czyli zrobił coś takiego że człowiek poczuł, że ma napisać coś co by świadczyło o tym, że każdy kto odejdzie od Boga i będzie chciał wrócić będzie miał taką możliwość. A sposób w jaki to napisze pozostawił do wyboru człowiekowi.
Tzn tu podałem przykład Jezusa kiedy mówił o synu marnotrawnym.
Nie miał na celu przekazać faktu historycznego, ale myśl, która mówiła właśnie to co napisałem wyżej.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pt mar 28, 2008 21:30 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nie, nie dyktował. Natchnął
|
Pt mar 28, 2008 21:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
trucie w bucie.
TAK lub NIE.
inna odpowiedź odpada.
to zbyt ważna sprawa na tak wiele słów.
|
Pt mar 28, 2008 21:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|