Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 5:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Równość hipostaz w Trójcy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Równość hipostaz w Trójcy
Zachęcony merytorycznym wynikiem tematu o mękach postanowiłem otworzyc kolejny. Teraz czas na cos bardziej ambitnego.

To wyjasnienie Trójcy w ujęciu prawosławnym zaczerpniete z tego forum:
Cytuj:
Każda z hipostaz jest sobie równa, co nie znaczy że są identyczne. Mają swoje cechy. Np. Ojciec przed wiekami rodzi Syna, a Duch święty pochodzi od Ojca. Każda cecha jest charakterystyczna tylko dla jednej hipostazy, ponieważ są to trzy różne byty, które jednoczą się w trójjedynym Bogu. W Trójcy istnieje pewna hierarchia. Podstawą (arche) jest Bóg-Ojciec, on jest ontologicznym początkiem Ducha świętego. Dlatego ortodoksyjną może być wykładnia o pochodzeniu Ducha przez Syna od Ojca. Dwupochodzenie Ducha zaburza tę równowagę, wprowadza coś co niektórzy nazywają semisabelianizmem, tzn dwubóstwem, dwiema monarchiami w Trójcy.


Chciałbym sie w tym temacie zająć tym, na czym polega równość hipostaz.
Podobnie jak w poprzednim temacie, tak i tu nie jest celem udowadnianie czy obalanie dogmatu Trójcy ale doprecyzowanie jej w duchu katolickim. A konkretnie doprecyzowanie aspektu równości.

Kilka przydatnych definicji:
Byt - czyli każde coś, co istnieje w jakikolwiek sposób
Hipostaza – termin wywodzący się od greckiego hypóstasis - to co pod spodem, podstawa. W filozofii Plotyna jest to byt wyemanowany z Absolutu. Filozofia chrześcijańska przejęła ten termin, oznacza ona tutaj każdą z trzech Osób Trójcy Świętej pojmowaną jako różny od pozostałych podmiot.
Podmiot - byt, który subiektywnie doznaje, przeżywa, a także wchodzi w zależność z innym bytem (istnieniem) lub przedmiotem, przy czym w tej ostatniej relacji podmiot jest obserwatorem, a obiekt - rzeczą obserwowaną.

Z wyzej wymienionych definicji wynika że hipostaza jest bytem. Skoro mamy 3 hipostazy to i 3 byty. Czy Bóg jest też bytem?

Pytania co do równości:
1. Czy każda z hipostaz posiada własną świadomość?
2. Czy dwie hipostazy moga się znajdowac w dwóch róznych miejscach w tym samym czasie (bilokacja)?
3. Czy hipostazy mogą się róznic zasobem wiedzy?
4. Czy hipostazy moga mieć odmienne zdanie na ten sam temat?
5. Czy jedna hipostaza może być przyczyną/źródłem innej?
6. Czy każda z hipostaz jest odrębnym bytem?
7. Czy hipostazy moga miec odmienne cele?
8. Czy istnieje jakaś hierarchia wśród hipostaz i jak się ona ma do równości.
9. Czy jedna hipostaza może przekazywać coś drugiej?

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lut 06, 2009 0:53
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
ponieważ są to trzy różne byty, które jednoczą się w trójjedynym Bogu


Wg mnie to zdanie jest nie do obrony. Jeśli byłaby mowa o trzech różnych podmiotach, ale bytach? Trzy możliwe byty w jedym są jak proszek do prania 3 w 1, a przecież nie o to chodzi w trójcy


Pt lut 06, 2009 0:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
nhyujm napisał(a):
Cytuj:
ponieważ są to trzy różne byty, które jednoczą się w trójjedynym Bogu


Wg mnie to zdanie jest nie do obrony. Jeśli byłaby mowa o trzech różnych podmiotach, ale bytach? Trzy możliwe byty w jedym są jak proszek do prania 3 w 1, a przecież nie o to chodzi w trójcy


podmiot = byt :)
Gdyby chodziło o trzy emanacje to tak. Ale pogląd taki został potepiony jko herezja:
Cytuj:
Sabelianizm (także "modalizm", z łac. modus - "sposób, kształt") - herezja szerząca się od II do IV wieku w Cyrenajce, w Azji Mniejszej i w Mezopotamii. Jej założyciel Sabeliusz głosił, że Bóg istnieje tylko w jednej osobie - Boga Ojca, zaś pozostałe osoby Trójcy Świętej - Syn Boży i Duch Święty - nie są oddzielnymi podmiotami, a jedynie odmiennymi przejawami jednego Boga, ujawniającymi się w konkretnych sytuacjach: Bóg wcielający się w człowieka był Synem Bożym, Bóg udzielający natchnienia apostołom był Duchem Świętym. Osobę Boga Ojca przyrównywał do ciała człowieka, Syna Bożego - do duszy, a Ducha Świętego - do rozumu.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lut 06, 2009 1:06
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
podmiot = byt


Może w tym konkretnym przypadku, ale nie widzę, żeby było w tekście wyjaśnienie.


Pt lut 06, 2009 1:11
Post 
Jeszcze spytam, skąd wziąłeś swoje definicje


Pt lut 06, 2009 1:12
Post 
Śliczny temat. Trudne zagadnienie, i sam chciałem spytać, ale tu wyszło dużo ładniej ;).

Jako laik, Trójcę pojmuję jako składniki funkcjonalne - tworzą całość, ale mają nieco inne role.

"Działania Boskich Osób, takie jak stwarzanie i zbawianie, są wspólne, co nie oznacza ich absolutnej identyczności. "Osoby Boskie, nierozdzielne w tym, kim są, są także nierozdzielne w tym, co czynią. W jednym działaniu Bożym każda Osoba Boska ukazuje jednak to, co jest Jej własne w Trójcy, przede wszystkim w Boskich posłaniach wcielenia Synu i daru Duchu Świętego." (KKK 267)"


Pt lut 06, 2009 1:16
Post 
Ja bym widział tutaj jedno podstawowe pytanie. Czy hipostazy są substancjami?


Pt lut 06, 2009 1:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
nhyujm

Definicje są z Wikipedii. Myślę że są wystarczające. Mozna by wyciagnąc to samo z książek filozoficznych, chociazby Tatarkiewicza.
nhyujm napisał(a):
Ja bym widział tutaj jedno podstawowe pytanie. Czy hipostazy są substancjami?

Dobre pytanie.
Cytuj:
Substancja, potocznie coś - jedno z podstawowych pojęć metafizyki i współczesnej ontologii, występujące jednak przede wszystkim w metafizyce klasycznej. Stworzone przez Arystotelesa, który używał greckiej nazw ousia i to ti en einai i uznał ją za główną kategorię (łacińską po raz pierwszy posłużył się Cyceron). Pojęcie to nie jest jednoznaczne:

Substancja pierwsza Arystotelesa to:

każde konkretne indywiduum
każdy przedmiot, któremu przysługuje autonomiczne istnienie
to samo co substrat, czyli wspólne podłoże dla wielu różnych właściwości (akcydensów)
Substancja druga to:

inna nazwa istoty, splot takich cech przedmiotu, które wyznaczają jego gatunek (jego atrybutów, cech istotowych).
To, o czym wszystko może być orzekane, ale co samo nie może być orzekane o niczym innym


grzmot
Cytuj:
Śliczny temat. Trudne zagadnienie, i sam chciałem spytać, ale tu wyszło dużo ładniej .

Cieszę się że trafiłem w gusta ;-) choc spodziewam się że tak latwo jak z mękami piekielnymi nie będzie bo to zagadnienie na granicy filozofii, teologii i logiki.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lut 06, 2009 1:25
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Definicje są z Wikipedii. Myślę że są wystarczające. Mozna by wyciagnąc to samo z książek filozoficznych, chociazby Tatarkiewicza.


Są jednopłaszczyznowe, ale przyjmijmy, że wystarczające.

Z czego ta doczepka do bytu i podmiodu?

Za substancję uznałbym tutaj Trójcę. Hipostazy nie do końca spełniają te warunki, ponieważ one właśnie służą do orzekania o Trójcy. Hipostazy same w sobie substancjami są, ale jeśli konfrontuje się ich pojęcie z Trójcą, należałoby przyjąć, że są właśnie określeniem tejże. Stąd należy odróżnić byt Trójcy i byt hipostaz. Sama Trójca jest podmiotem, jako bytem osobowym. Hipostazy również. Coś jednak musi odróżniać owe hipostazy od Trójcy. Wydaje mi się, że właśnie owo pojęcie substancji. Mówiąc Arystotelesem, Trójce można uznać, za istotę, a hipostazy jako czynnik aktualizujący (choć tutaj mogę się mylić)


Pt lut 06, 2009 1:33
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Równość hipostaz w Trójcy
Już się Panowie posprzeczaliście, a teraz czas do meritum.

arcana85 napisał(a):
1. Czy każda z hipostaz posiada własną świadomość?


Tak. Choć ta świadomość jest na takim samym doskonałym poziomie, przez co "zlewa" się w jedną, choć jest indywidualna.
Cytuj:
2. Czy dwie hipostazy moga się znajdowac w dwóch róznych miejscach w tym samym czasie (bilokacja)?

Ale dlaczego piszesz o dwóch hipostazach w dwóch miejscach, a za chwilę piszesz o bilokacji? Jakby jedna miała być w dwóch miejscach to wówczas byłaby to bilokacja. Ale jeśli ja i mój brat jesteśmy w dwóch różnych miejscach to nie ma mowy o bilokacji.
Ale do meritum:
- jeśli uznać, że dwie hipostazy w dwóch miejscach - tak. Każda jest wolna i może czynić coś samodzielnie.
- jeśli uznać, że jedna hipostaza w dwóch miejscach - tak. Jeśli ludziom ten dar jest dawany, tym bardziej posiada go jego Dawca - Bóg. Poza tym podczas ziemskiego życia Jezusa, Syn Boży był na ziemi, ale i "nieba nigdy nie opuścił".

Cytuj:
3. Czy hipostazy mogą się róznic zasobem wiedzy?

Tak. Mogą się różnić,ale się nie różnią, bo mają doskonałe poznanie rzeczywistości, przez co nie ma tam różnicy i braku wiedzy na jakiś temat. Wiedzą wszystko o wszystkim. Ale teoretycznie mogą mieć różną wiedzę. Choć nie mają ;)

Cytuj:
4. Czy hipostazy moga mieć odmienne zdanie na ten sam temat?

Tak. Są wolne więc mogą mieć odmienne zdanie. Nie mniej nie mają. Są w pełnej zgodzie woli i zawsze wybierają to samo - choć mogą wybrać inaczej (teoretycznie).

Cytuj:
5. Czy jedna hipostaza może być przyczyną/źródłem innej?

Tylko logicznie. Czyli - Ojciec jest podstawą i źródłem Syna (Jego Rodzicielem), Duch pochodzi od Ojca i Syna. Więc widzimy tu, że są dwie hipostazy, które są "pochodną". Ale tylko logicznie! Nigdy nie chronologicznie. Tzn. wszystkie były od zawsze i nie mają początku. Ciężkie to, zwłaszcza dla mniej obeznanych w filozofii, ale trzeba to wiedzieć - Syn zrodzony został z Ojca, ale nie było momentu, gdy Syna nie było. Był zawsze tak samo jak Ojciec, ale logicznie wyróżnia się zrodzenie. Tak samo z Duchem.
Mam nadzieję, że to zrozumiałe ;)

Cytuj:
6. Czy każda z hipostaz jest odrębnym bytem?

Nie. Nie do końca. Tu znów będzie ciężko ;) Hipostaza to byt, który jest samodzielny i pochodzi z jednego,ale nie traci z nim jedności. Czyli jest samodzielny,ale ma jednak łączność z całością. Każda hipostaza jest wyłączeniem z ogółu, ale jednocześnie jest tego ogółu częścią, pozostając z nim w łączności (jedności). Tak ubogo porównując można to porównać do dziecka z pępowiną - jest oddzielny, ale połączony z bytem matki. Oczywiście nie mówię, tu o ontycznym statusie tych osób, bo dziecko nie jest częścią matki, ale chcę tylko pokazać, że hipostaza Boga jest z "Bogiem" (czyli bytem ogólnym) w jedności.
Zatem jest samodzielnym bytem, ale nie jest odrębnym. Razem tworzą jedność.

Cytuj:
7. Czy hipostazy moga miec odmienne cele?

Tak. Ale też tylko teoretycznie. Wolne są więc mogą, ale nie mają, bo ich wola jest całkowicie zgodna.

Cytuj:
8. Czy istnieje jakaś hierarchia wśród hipostaz i jak się ona ma do równości.

Jest. Ale też tylko logiczna. Czyli Jest Ojciec, który jest źródłem (logicznym) pozostałych hipostaz, więc przysługuje mu logiczne miano wyższego. Choć nie jest to wyższość w sferze ontycznej - jakby był lepszym bytem, lepszym Bogiem. Syn też jest współdawcą Ducha więc, można powiedzieć, że jest od Niego (Ducha) wyżej w hierarchii, ale tylko logicznie z racji dania pochodzenia.
Tak dla zobrazowania: ludzki przykład - ojciec jest wyższy od syna. Jest wyżej w hierarchii,ale nie oznacza, że jest lepszy w człowieczeństwie, że syn jest gorszym człowiekiem (nie w sferze moralnej, ale mówię o sferze ontycznej). W tej sferze ontycznej są sobie równi. Jednak z racji tego, że syn jest dzięki ojcu daje się temu ojcu "wyższą" pozycję. Choć w tym co istotne są sobie równi - i jeden, i drugi jest człowiekiem.
Mam nadzieję, że zrozumiałe to jest.
Czyli: nie ma faktycznej hierarchii wewnątrz Trójcy. Tylko my, dla pewnego poukładania sobie tworzymy taką hierarchię.

Cytuj:
9. Czy jedna hipostaza może przekazywać coś drugiej?

Tak.
Choć nie ma to zastosowania, bo wszystkie mają taki sam doskonały sposób pojmowania rzeczywistości. Zatem praktycznie nie ma takich przypadków.
Choć z samej struktury bytu nie jest to niemożliwe. Ale nie stosowane, bo Bóg ma takie same poznanie - całościowe.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt lut 06, 2009 7:57
Zobacz profil
Post Re: Równość hipostaz w Trójcy
szumi napisał(a):
Cytuj:
2. Czy dwie hipostazy moga się znajdowac w dwóch róznych miejscach w tym samym czasie (bilokacja)?

Ale dlaczego piszesz o dwóch hipostazach w dwóch miejscach, a za chwilę piszesz o bilokacji? Jakby jedna miała być w dwóch miejscach to wówczas byłaby to bilokacja. Ale jeśli ja i mój brat jesteśmy w dwóch różnych miejscach to nie ma mowy o bilokacji.

Pytanie o bilokację było tu chyba jednak uzasadnione. Sam dalej piszesz, że hipostazy nie są odrębnymi bytami. To absolutne, pełne, ale jednak części całości, w Trójcy Jedyny. To raczej nie Ty i Twój brat, ale np. Twój wzrok i Twój słuch (oczywiście jakiekolwiek porównania do Absolutu mają ograniczony sens, więc to też nie jest dokładne). Wydaje mi się, że bilokacja (mnoga, nieskończona) jest immamentną cechą Boga (ze względu na Jego możliwą wszechobecność) - a raczej nawet nie bilokacja, a po prostu inna relacja względem przestrzeni fizycznej.

szumi napisał(a):
Cytuj:
3. Czy hipostazy mogą się róznic zasobem wiedzy?

Tak. Mogą się różnić,ale się nie różnią, bo mają doskonałe poznanie rzeczywistości, przez co nie ma tam różnicy i braku wiedzy na jakiś temat. Wiedzą wszystko o wszystkim. Ale teoretycznie mogą mieć różną wiedzę. Choć nie mają ;)

Cytuj:
4. Czy hipostazy moga mieć odmienne zdanie na ten sam temat?

Tak. Są wolne więc mogą mieć odmienne zdanie. Nie mniej nie mają. Są w pełnej zgodzie woli i zawsze wybierają to samo - choć mogą wybrać inaczej (teoretycznie).

A jednak zachowanie Jezuza przed ukrzyżowaniem było dość ludzkie (bo był on jednocześnie człowiekiem) - odczuwał smutek, strach? wątpliwości? Oczywiście nie wiemy, co wtedy (i czy słowo wtedy ma tu odniesienie) myślały pozostałe hipostazy.


Pt lut 06, 2009 9:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
A zapomniałem o jeszcze jednym:
10. Czy hipostazy mogą się różić doświadczeniem 'życiowym'?

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lut 06, 2009 10:29
Zobacz profil
Post 
Wydaje mi się, że dostaniesz odpowiedź taką samą jak na 3 i 4 ;).


Pt lut 06, 2009 10:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Nie uprzedzajmy faktów ;-) niech sie szumi wypowie
A potem będziemy drążyć dalej :)

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lut 06, 2009 10:54
Zobacz profil
Post 
arcana85 twoje pytania są oczywiste :D

Niech szumi mi powie, czy hipostazy są substancją :D


Pt lut 06, 2009 11:14
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL