Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lip 27, 2025 18:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Ilu ludzi zabił diabeł? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Ilu ludzi zabił diabeł?
Tylko udokumentowane w Biblii zabójstwa a nie domniemania. To będzie chyba tylko kilku. Jeśli w ogóle są. A ilu ludzi wymordował Bóg? Całe miasta Sodomę i Gomorę, niewinnych pierworodnych synów. Wielki potop, plagi egipskie. Bóg zabił nawet swojego syna Jezusa pisząc mu przeznaczenie gdzie kończy na krzyżu.


Zasady pisowni! Następne posty polecą - szumi


Śr wrz 30, 2009 21:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Dziękuje za uświadomienie, już porzucam moją niecną wiarę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr wrz 30, 2009 22:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Śmierć ciała jest naturalną i oczywistą rzeczą - nie ten grzeszy kto zabija nieświadomie lub przypadkiem, pod złym wpływem innych (zgorszenie), lecz ten, który pomimo wiedzy o dobru, świadomie łamie to dobro i morduje.

W oryginale przykazanie szóste brzmi "nie morduj" - chodzi tu o świadome odebranie życia dla jakichkolwiek korzyści - materialnych, ideologicznych, etc...
Żydowskie Przykazania w duchu Jezusa są przykazaniami miłości - czasem sytuacja zmusza nas do odebrania życia człowieka, ale jeśli zdarzy się to np. w przypadku obrony najbliższych, gdy zagrożone jest ich życie przez osobę ewidentnie działającą w złej wierze, to takie działanie nie jest grzechem śmiertelnym - jest działaniem złym ale podjętym w pod wpływem (słusznej/zdrowej/prawdziwej) miłości. Istnieje tu usprawiedliwienie, pomimo zaistnienia negatywnych czynów.

Szatan {u}morduje[/u] pośrednio - nie tyle za jego czynami, co za jego świadomie złymi podszeptami dochodzi do śmierci i zgorszenia - działa on z zamiarem świadomego mordu, a więc choć pośrednio, jego czyny są zaprzeczeniem nauk Jezusa.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr wrz 30, 2009 23:27
Zobacz profil
Post 
ilu zabił?
jak na razie to... wszystkich
bo skutkiem grzechu jest śmierć, a smierć przyszła na świat z powodu kłamstwa diabła....
tego, który nienawidzi życia


Cz paź 01, 2009 8:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
outsider napisał(a):
ilu zabił?
jak na razie to... wszystkich
bo skutkiem grzechu jest śmierć, a smierć przyszła na świat z powodu kłamstwa diabła....
tego, który nienawidzi życia


Śmierć przyszła sama? Czy może wszechmocny ją zesłał :]

_________________
MÓJ BLOG


Cz paź 01, 2009 9:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Dziękuje za uświadomienie, już porzucam moją niecną wiarę.

Ech, kurcze, trzeba bylo nie pisac! Nie znasz katolikow! Teraz wywala Cie z moderatorki a i pobic moga! :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz paź 01, 2009 12:27
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Ten diabel morderca zaczyna mnie intrygowac! Czy moze zgladzic czlowieka? Podobno moze duzo. Przeciez jesli taka moc posiada, a nas nienawidzi, to powinien "dzialac w szerszym zakresie".

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz paź 01, 2009 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59
Posty: 149
Post 
"Działanie w szerszym zakresie" uniemożliwia mu sam Bóg. Zresztą miliony ludzi modlą się w tej i podobnych intencjach...


Cz paź 01, 2009 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Drobny szczegół;
wierzymy, że życie pochodzi od Boga - On dał, On może zabrać - diabeł jest tylko stworzeniem. Równie dobrze można by powiedzieć, że i ja jestem lepszy od Boga, bo nikomu życia nie zabrałem, baaa nawet najwięksi tyrani zabili najwyżej dziesiątki milionów - to niewiele przy tym ilu zginęło z Bożej woli.

Moim zdaniem źle ktoś rozumuje jeśli upatruje swojego szczęścia jedynie w życiu doczesnym - wtedy rzeczywiście śmierć może się wydawać nietaktem ze strony Boga. Ideałem chyba byłby taki stan rozwoju duchowego, w którym można by powtórzyć za św. Pawłem:
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne.
[Flp 1,21-24]

Jeśli ktoś tak umiłował życie na tym świecie, że zamiast żyć z Chrystusem woli to co ma teraz to, ciężko obwiniać Boga za własne niedoskonałości. Na pocieszenie pozostaje fakt, że owa niedoskonałość dotyczy grubo ponad 99% ludzkości - w tym także i mnie.
pozdrawiam :)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Cz paź 01, 2009 22:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 23, 2009 18:52
Posty: 17
Post 
Skoro Bóg jest taki miłosierny to dlaczego. "Może dać i zabrać życie jak mu się podoba" Czy to nie uwłacza jego dobroci i miłosierności?
Wyobraźcie sobie, że stworzyliście mrowisko, tzn. usypaliście...
Czy jak przez przypadek zdepczecie 100 mrówek to będziecie każdą oglądać i się za nią modlić?
To jest bez sensu. Jak życie traci dziennie no np. 10 000 ludzi na świecie to Bóg nie będzie na tyle miłosierny i sprawiedliwy, że na jego miejsce (tego człowieka) rodzina dostanie w zamian 100 000 zł zadość uczynienia, albo możliwość zmartwychwstania.
Życie jest okrutne i my tego nie zmienimy...


Pt paź 02, 2009 7:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Tak, życie jest okrutne, i my sami tego nie zmienimy. Sami się tak urządziliśmy, ale nie damy rady sami tego "poprawić". Tylko Bóg może to zrobić. Śmierć człowieka, chociaż bolesna dla innych ludzi tu na ziemi, jest jednak początkiem nowego życia, które już okrutne nie jest.
Gdyby człowiek miał wiecznie żyć tu na ziemi tym grzesznym życiem, to byłaby to porażka Boga, a wszelkie Jego miłosierdzie nie miałoby znaczenia


Pt paź 02, 2009 7:45
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19
Posty: 230
Post 
filippiarz napisał(a):
"nie morduj" - chodzi tu o świadome odebranie życia dla jakichkolwiek korzyści - materialnych, ideologicznych, etc...

No tak, Bóg nie robił tego dla korzyści... jest usprawiedliwiony. :-)
Zastanawiałem się jakie odpowiedzi padną na pytania Vacariusa, i jak widać da się nagiąć wszystko.

Nie pamiętam jak się ta cecha nazywa. Ale charakteryzuje ona wszystkich duchownych i teologów. Można nagiąć wszystko i zakręcić tak, że wierzącemu bez problemu można wmówić, że czarne jest białe.

Odpowiedź jest chyba oczywista.
Diabeł nie zabił nikogo, Bóg uśmiercił wiele osób, jeśli wierzyć Biblii.


Pn paź 05, 2009 22:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post 
apropo oryginału przykazania 6tego - dotyczyło ono tylko ŻYDÓW. Nie zabijaj bliźniego swego - czyli swego pobratymca. Wszystkich innych mogłeś mordować, okradać :)

A co do życia po śmierci - a co jak nie ma? nie będzie żal, że mogło się porobić ciekawsze rzeczy, a nie wciąż umartwiać jaki to ja zły, niedobry i jak ja mogłem skrzywdzic sobą Boga?


Wt paź 06, 2009 9:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Diabeł nie zabił nikogo, Bóg uśmiercił wiele osób, jeśli wierzyć Biblii.

No właśnie jeśli wierzyć Biblii, to jest dokładnie na odwrót. Ale dla wiedzących lepiej to zawsze będzie naciąganie - bo nie pasuje do ich interpretacji...


Wt paź 06, 2009 15:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
z lekcji religii znam wiele przypadków, w których to Bóg był mordercą - jak nie potop, to anioł śmierci, to Sodoma i Gomora... ale oczywiście to tylko alegorie :D co z tego, że pisze, że Bóg zabijał? to szatan i koniec! :D

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Wt paź 06, 2009 18:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL