Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 22:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 ateista w kościele - optymizm czy powód do zgorszenia? 
Autor Wiadomość
Post ateista w kościele - optymizm czy powód do zgorszenia?
Wasze opinie. Po co ateiści łażą w Polsce do kościoła a na niego przezywają ciągle? Nie rozumiem tego. Czy widząc w kościele ateistę
mam się cieszyć czy splunąć raczej? Po co tam łazi - wytłumaczcie mi to?


Cz lis 26, 2009 14:55
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Po co tam łazi - wytłumaczcie mi to?

Ja mysle, ze chce po kosciele, traadycyjnie w knajpie, obgadac ksiedza, wystroj oltarza i zasugerowac, ze gosposia jakby brzuch wiekszy dostala.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz lis 26, 2009 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post 
a ja myślę,ze jeśli ktoś łazi i węszy-to coś go męczy :lol:
a widząc ateistę,poslij za nim w myśli chociaż jedną "zdrowaśkę" tobie to na pewno bedzie policzone..a jego? być może "uderzy"
-nawet jeśli to tylko ciekawość,chęć znalezienia czegoś do czego się może przyczepić--mnie do kościoła przygnała nienawiść do Jezusa..teraz jest miłość do Jezusa--nie skreślaj człowieka,nie szukaj w nim winy,czy złych intencji-pomyśl,że skoro ona tam jest to być może Duch święty go tam zaprowadził?..każdy ma swoją drogę,każdy ma inną drogę,jedni krótsza inni taka przez całe ziemskie życie,i nawracają się dopiero w obliczu śmierci-to boży plan-nic się nie dzieje bez Bożej wiedzy..a nie przychylnym myśleniem,wystawiasz swoją własną wiarę i własną duszę na pokusy


Cz lis 26, 2009 15:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
Dural napisał(a):
Cytuj:
Po co tam łazi - wytłumaczcie mi to?

Ja mysle, ze chce po kosciele, traadycyjnie w knajpie, obgadac ksiedza, wystroj oltarza i zasugerowac, ze gosposia jakby brzuch wiekszy dostala.

I na koniec wysnuć porażające wnioski i puścić nową elektryzująca plotkę. Ale nie tylko ateiści tak potrafią.


Cz lis 26, 2009 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Może by omówić jakiś konkretny przypadek?
Widziałeś kogoś, kto wiesz że jest ateistą a poszedł sam/ z babcią/ małżonkiem/ dziewczyną/ chłopakiem/ znajomym/ rodziną?

Ja na ten przykład byłem gdy siostra cioteczna wychodziła za mąż, a wcześniej gdy młodsza siostra cioteczna występowała w jakimś takim przedstawieniu. Byłem tam by ją zobaczyć, a wcześniej dla nowożeńców.

Tak więc widziałeś tam kogoś takiego, czy po prostu siedząc na kanapie pomyślałeś: "ateiści też chodzą do kościoła (na pewno, bo przecież wszyscy chodzą), no to dlaczego?"

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Cz lis 26, 2009 15:17
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Brawo renata155!
Chce tylko dodac, ze ateista nie lazi. Ateista porusza sie pieknym, widowiskowym, ruchem jednostajnym prostolinijnym, czesto przez ludzi sztuki, baletem zwanym.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz lis 26, 2009 15:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Kiedy jest ślub albo pogrzeb to nie wypada stać na zewnątrz. Mam nadzieje ze nikt na mnie nie będzie pluć na pogrzebie jeśli wejdę do środka. :(


Cz lis 26, 2009 15:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
Cytuj:
Czy widząc w kościele ateistę
mam się cieszyć czy splunąć raczej? Po co tam łazi


Ateista idzie sprawidzić czy jest dla niego miejsce w kościele i czy go nikt nie opluje. Jeśli spotka sie z pogardą to dostanie dowód na fałszywość chrześcijańskiej miłości. :D

Swoją drogą ciekawy tok myślenia. Że niby dopóki sie nie nawróce , nie mam prawa chodzić na msze? To przecież odbiera potężne narzędzie pomagające przejść na chrześcijaństwo.

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


Cz lis 26, 2009 21:24
Zobacz profil
Post 
Korat napisał(a):
anch napisał(a):
Czy widząc w kościele ateistę
mam się cieszyć czy splunąć raczej? Po co tam łazi


Ateista idzie sprawidzić czy jest dla niego miejsce w kościele i czy go nikt nie opluje. Jeśli spotka sie z pogardą to dostanie dowód na fałszywość chrześcijańskiej miłości. :D

Swoją drogą ciekawy tok myślenia. Że niby dopóki sie nie nawróce , nie mam prawa chodzić na msze? To przecież odbiera potężne narzędzie pomagające przejść na chrześcijaństwo.


Anch - jeżeli w ten sposób wyrazisz pogardę (splujesz) to tylko udowodnisz, że nie jesteś ani naśladowcą Jezusa ani chrześcijaninem ale pełnym nienawiści zbłąkanym "barankiem". Jesteś kimś gorszym od ateisty. Bo znając prawdę nie zachowałaś jej. Ateista przynajmniej ma usprawiedliwienie że jej nie zna ale skoro przychodzi na mszę to albo szuka albo zwiedza albo z szacunku dla bliskich (uroczystości).

Za ateistów uważa się wielu ANTYKLERYKAŁÓW, którzy często może do Boga czy wiary nic nie mają ale pałają żywą niechęcią do księży. Wielu antyklerykałów jest też w samym kk.


Cz lis 26, 2009 22:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
miły facet napisał(a):
Jesteś kimś gorszym od ateisty. Bo znając prawdę nie zachowałaś jej. Ateista przynajmniej ma usprawiedliwienie że jej nie zna ale skoro przychodzi na mszę to albo szuka albo zwiedza albo z szacunku dla bliskich (uroczystości).

Właśnie o tym mówi Pismo, iż lepiej jest być ciepłym lub zimnym, niż letnim czy obojętnym w wierze.


Cz lis 26, 2009 22:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 21:30
Posty: 4
Post ...
[...]

Nie będziemy tu tolerować chamstwa i wyzwisk. Kamyk


Cz lis 26, 2009 22:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 21:30
Posty: 4
Post ...
ps.

Cytuj:
skoro przychodzi na mszę to albo szuka albo zwiedza albo z
szacunku dla bliskich (uroczystości).


w czasie mszy sie nie zwiedza kościoła bo to jest zwykłe CHAMSTWO wiesz. Zapamiętaj to sobie...miły facecie z Polski :(


Cz lis 26, 2009 22:42
Zobacz profil
Post 
Po pierwsze nie pisałem o zwiedzaniu podczas mszy - masz jakąś manię prześladowczą?
Jeżeli mówisz tylko o swojej gminie to może masz i rację ale jest mnóstwo katedr-zabytków które nawet podczas ślubów można zwiedzać i są do tego fizycznie przygotowane i to w naszym kraju.

Trzeba tylko mieć stosowny ubiór, stosownie się zachowywać, chodzić po miejscach wskazanych i nie pstrykać zdjęć z lampą a czasem w ogóle. Nie byłeś nigdy na wycieczce?

Nie sugerujesz chyba by w miejscach o ogromnym znaczeniu kulturowym gdzie przewija sie po kilkaset turystów na godzinę tworzone były poczekalnie. Nigdzie tego nie widziałem.


Cz lis 26, 2009 22:53
Post 
mazli napisał(a):
miły facet napisał(a):
Jesteś kimś gorszym od ateisty. Bo znając prawdę nie zachowałaś jej. Ateista przynajmniej ma usprawiedliwienie że jej nie zna ale skoro przychodzi na mszę to albo szuka albo zwiedza albo z szacunku dla bliskich (uroczystości).

Właśnie o tym mówi Pismo, iż lepiej jest być ciepłym lub zimnym, niż letnim czy obojętnym w wierze.


Dokładnie! Mazli Piąteczka. Gorącym lub zimnym ( tak naprawdę)
Dlatego często uważam, że złodziej który kradnie z biedy lub przymusu ale wie że musi lub inaczej nie potrafi jest zimny ale "teoretycznie lepszy" od letniego czyli tego który w niedzielę idzie na msze do pierwszej ławy a w poniedziałek zaniża fakturkę - oszukując podatników i robi to świadomie.


Cz lis 26, 2009 22:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Filozofka ma najwyraźniej poważne problemy ze sobą. Co zostanie usunięta, to znów wraca i jakoś tak nie dociera do niej...

miły facet ta osoba wydaje się niezrównoważona, gdybyś prześledził jej styl pisania, to co pisze i jak, przez wszystkie jej nicki, od pierwszego czyli wwwfilozofka, przeraziłbyś się. Więc jeśli jeszcze raz ją spotkasz, doradzam porzucenie rozsądku, bo z tą osobą rozmawiać się nie da. Ona się dziwi kto na nią doniósł :D Głupotę i ignorancję wyczuwamy na kilometr...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Ostatnio edytowano Cz lis 26, 2009 23:11 przez WIST, łącznie edytowano 1 raz



Cz lis 26, 2009 23:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL