W przypadku,kiedy człowiek jest nieszczęśliwy, życie dla niego jest przykre i ma go dosyć odkąd pamięta?

emocje muszą znaleźć ujście przed Bogiem niezależnie jakie by nie były

jak nie do Boga je skierujemy to skierujemy je do szatana

każda modlitwa jest dobra kiedy jest szczera

intencja modlitwy może być zła ale modlitwa jaka by nie była jest dobra

Bogu trzeba wyrzucać nasze żale i inne negatywne emocje

widzimy taką modlitwe u Hioba i innych postaci biblijnych

ludzie w Bibli kłócą się z Bogiem, walczą z Nim

są w Biblii psalmy złorzeczące którymi można się modlić

człowiek ma emocje i musi z nimi iść do Boga

sakrament pokuty i pojednania jest miejscem gdzie mozemy oddać nasze emocje i zranienia które są powodem grzechów

Nie należy się modlić o Śmierć. Każdy posiada Swój zegar biologiczny, przyspieszenie planu Boga, troszkę przeszkadza Aniołom.

Biofeedback aniołowie sobie poradzą bo są super inteligentni.

każda modlitwa jest dobra i potrzebna człowiekowi

na modlitwie trzeba być szczerym

w KRK nie tematów zakazanych na modlitwie, no może po za modlitwą o zbawienie szatana

Taka modlitwa jest zakazana (pomimo tego że nie będzie wysłuchana)?
Nie słyszałem o tym.

Temat zakazanym modlitwy jest modlitwa, która ma na celu wyrządzić zło komukolwiek (np. by sąsiad miał wypadek samochodowy).

wiara polega na posłuszeństwie i wierze w dogmaty

dogmaty mówią że potepienie szatana jest wieczne, dlatego trzeba modlić się za ludzi a nie za szatana i tracić czas

z tego co wiem nawet modlitwa o zło dla kogoś jest dozwolona i poprawna

nie moralna jest intencja

w ST dużo jest modlitw złorzeczących

To fajnie masz.To dlaczego próbowałeś wmówić, że takie modlitwy są zakazane?
Bezcelowość a zakaz to DUŻA różnica.To fajnie wiesz, fajnego Boga masz.To do dzieła!
Na początek pomódlmy się, żeby Ukrainie odebrali mistrzostwa - więcej kasy dla Polski!

modlitwa za szatana jest bezcelowa i zakazana

Zakazana przez kogo? Przez jaki Kościół, jakiego biskupa, jaki kanon?

dzięki za odpowiedzi,może jeszcze ktoś się wypowie?

Polecam do poczytania i oglądania: http://www.apostolstwo.pl/

Modlitwa o śmierć nie jest grzechem (w sensie winy) tylko błędem myślowym. Przeszkody na drodze trzeba pokonywać, zamiast rezygnować z drogi. W zamian za modlitwę o śmierć lepiej modlić się o wskazanie sposobu na pokonanie przeszkody.

Bóg daje nam życie.
Bóg je kończy i odbiera.
Czy grzechem jest się modlić by to życie nam zabrał?
Myślę że przede wszystkim dla człowieka wierzącego ważna powinna być wola Boga,jeśli wolą Boga było danie życia i to że to życie trwa to chyba taka modlitwa może być niezgodną z wolą bożą, a wtedy jeśli występujemy przeciw planom Boga wobec nas, chyba GRZESZYMY! Oczywiście jeśli robimy to świadomie i dobrowolnie.Bo czym jest grzech? Działaniem które jest niezgodne z wolą Boga,nie jest boże=jest złe.
Znam jednak życiorys świętej Siostry Faustyny Kowalskiej która tak kochała Boga że pragnęła jak najprędzej spotkać się z Panem,czyli zakończyć życie ziemskie i mówiła do Boga by ją do siebie już zabrał itd. dodając na końcu zawsze jednak słowa o tym,że niech się tak stanie (niech już bedzie mój koniec na Ziemi) JEŚLI TAKA JEST TWOJA WOLA! Myślę więc że zależy dlaczego się o tą śmierć modlimy ale wydaję mi sie jednak że jeśli to jest z innych powodów nich przytoczony to może to być GRZECH. Zycie jest darem,życie jest drogą, którą człowiek wierzący musi przebyć by spotkać się z Bogiem!
Pozdrawiam,Agnieszka