A mnie "pismo świete" (dla mnie nie ma w tym nic świetego stąd mała litera i cudzysłów) zniechęciło do judeochrześcijanstwa.


To samo powiedzą wyznawcy innych religii.
I każdy znajdzie "dowody" na poparcie swgo stanowiska.
Inaczej przeciez nie wyznawałby swej religii.

To sprawdź co mają do powiedzenia wyznawcy Islamu, czy Hindusi. Dadzą ci czystą doktrynę bez najmniejszego dowodu. A wyznają swoją religię bo tak robili przodkowie i nie ma to nic wspólnego z dowodami. Oglądałem kilka debat, gdzie właśnie Hindusi/Muzułmanie bronili swojej wiary i nie mają żadnego oparcia w faktach. Jedynie filozofia i doktryna.

To przynajmiej Ty daj jakis dowód na poparcie swych tez.
Konkret.
Nie ogólniki - proroctwa do których przy odrobinie inwencji twórczej wszystko mozna dopasować.

Taki który spowoduje masowe porzucenie Islamu, hinduizmu, buddyzmu przez swych wyznawców, bo wszyscy nagle dostrzega "fakty" stojace za biblia.
A ateiści nagle zaczna wierzyć.

Angella_S to jest właśnie to o czym mówię. Ja ci dostarczam dowodów, a ty piszesz, że to ogólniki i prosisz o jeszcze. Rozumiem, że np dzieje Izraela przepowiedziane 2500 lat temu to nie konkret.

Nie no piszesz że w biblii jest proroctwo o tym że Izrael otrzyma swą państwowośc, na dowód przywołujesz fakt że to miało miejsce w 1947. Więc podaj ten fragment biblii w którym jest napisane ze to będzie wlaśnie w tym roku, w tych okolicznościach... A nie ogólniki ze kiedys, cos tam...

Widzisz tylko, to co chcesz i nie chce mi się tracić na ciebie czasu, bo nic tobie się nie da pewnie wytłumaczyć w tej materii. Proroctwo przepowiada szereg zdarzeń które dotkną Izraelitów takich jak - prześladowania, rozproszenie po świecie, utrata kraju, odzyskanie kraju, obietnica, że Izrael nie zginie. Żadnych dat nie ma, ale uważam to za dosyć fascynujące, że jest jedno takie państwo na świecie które przetrwało rozproszone po świecie prawie 1900 (70-1947r) lat bez własnego kraju. Pewnie ci którzy spisywali te słowa jakieś 2500 lat temu mieli farta i akurat im się sprawdziło, co nie?

Faktem jest, że:
- Izrael istnieje po dziś dzień
- jest najbardziej nielubianym i prześladowanym narodem
- utracił państwo
- odzyskał państwo

Faktem jest, że Biblia to przepowiedziała.

Przekonałes mnie co do jednego - człowiek jest w stanie uwierzyc niemal we wszystko.
No więc i ja sie do czegos przyznam.
Zawsze sie tego wstydzilam ale w tej sytuacji widzę że nie ma czego.
Otóż wierzę w istnienie Wróżki Zębuszki.
Tak, tak to nie żart.
Bo niby skąd brały się te pieniążki pod poduszką za każdym razem gdy traciłam ząbek?
No jak to wytłumaczyć?

A m.in. Świętowita i owszem... bo wszystko zawarte jest w Absolucie.




Bóg, który wiarę w siebie uzależnia od tego, czy bardziej "kochamy" jego czy też własne dzieci, nie jest Bogiem doskonałym - tym samym nie zasługuje na cześć...




Nie jest. Właśnie dla tego że zastanowili się...




A to zależy...



To, że ktoś wierzy w Boga biblijnego nie oznacza, że taki Bóg istnieje.
...Lub jeśli wolisz to, że ktoś nie wierzy w Bogów niebiblijnych nie oznacza, że tacy Bogowie nie istnieją.



Jaki?



...np. zależnie od potrzeb rożnie interpretując te same fragmenty tzw. świętej księgi? Natura nie potrzebuje tzw. świętych ksiąg by jej prawa były respektowane...



Nie wiem jak ten w którego wierzysz, ale ten w którego ja wierze nic takiego nie powiedział.



To może powinieneś przestać?




Cóż - możesz sobie uważać za głupie i naiwne to, że ktoś nie podziela twojej wiary w to, że wyznawany przez ciebie Bóg potencjalnie powiedział to czy tamto... do póki nie będziesz z tego powodu próbował krzywdzić tej drugiej osoby (na szczęście mamy póki co wolność wyznania).



Noooo, niektórzy i owszem... Przynajmniej starają się...




...oksymoron...



Wyznawcy Koranu zapewne dokładnie to samo mogą powiedzieć tobie w stosunku do (przynajmniej niektórych) części Biblii. JW - a np. Natura nie potrzebuje żadnych domniemanych świętych ksiąg by jej prawa były respektowane...




A ktoś tu niedawno pisał, że ludzie wierzą w to, co im wpojono od młodości, oraz że trzeba wybrać w co się powinno wierzyć i powinien stać za tym zdrowy rozsądek... oraz jeśli ktoś sobie wybiera co jest prawda, a co nie, na podstawie tego czy mu odpowiada czy nie, to oszukuje sam siebie.



A słyszałeś np. o Nostradamusie? Przy dostatecznie dobrej woli odpowiednio dobrany ogólnikowy tekst można zinterpretować jak się chce.

Ciągle o Nostradamusie, że coś przepowiedział, ale ile razy pytam się co to było takiego, nikt mi nie jest w stanie odpowiedzieć. Gdzie te przepowiednie? Wskaż jedną.

Czy przypadkiem Angella_S nie kierowała do ciebie podobnych słów odnośnie przepowiedni Biblijnych?...

PS. Nie idź na łatwiznę umysłową - sam poszukaj...

Przeciez Login dał przykłady słów z Biblii, które się sprawdziły i dalej sprawdzają, a dotyczą m.in.dziejów Izraela. Czy Wy nie umiecie czytać ?

Nie. Mówimy tylko, że to są ogólniki, a te same przepowiednie o Żydach były używane za każdym razem, kiedy byli wygnani lub ktoś ich atakował... ORAZ że możemy Wam podać przykłady z Nostradamusa. Też sie sprawdziły.

No to podaj czekam...

http://www.youtube.com/watch?v=rw8AoI_mFXs
http://www.youtube.com/watch?v=QaErpsEQQzs
http://www.youtube.com/watch?v=PymupGSSsdU

PS. Oprócz umiejętności czytania, umiemy również samodzielnie myśleć...

a może tylko tak wam się wydaje