Ciało, które nas więzi...
Autor |
Wiadomość |
leunamme888
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27 Posty: 296
|
 Ciało, które nas więzi...
Wiele religii nakazuje odpowiednie zachowania, które zobowiązują nas do postępowania w odpowiedni sposób względem naszego ciała. Np: obrzezanie, jedzenie i picie koszernych, zakazy Ramadanu, przyjmowanie Eucharystii, grzechy homoseksualizmu, masturbacji, nieumiarkowania w jedzeniu i piciu. I religie te wynoszą odpowiednie postępowanie względem naszych ciał, jako istotne. Gnoza znosi wszystkie te wytyczne, gdyż tracą one na znaczeniu w obliczu tego, iż ciało jest mało istotne i jest tylko opakowaniem duszy. Ponadto gnoza mówi nam o tym, że nasze ciało jest więzieniem dla naszej duszy i tylko śmierć może uwolnić nas od słabości ciała (na które nie mamy wielkiego wpływu). Człowiek posiada bowiem zwierzęcę ciało i Boską duszę. Stąd moja prośba do ortodoksów wszelkiej maści. Nie atakujcie nikogo szczególnie młodych, gdy poznają oni swoje ciało. Bo nie wyrządzają oni nikomu krzywdy. A zastąpienie myślenia w kategorii grzechu myśleniem w kategorii krzywdy jest sądzę bardzo pożyteczne. Nie sypcie też gromami w homoseksualistów i inne mniejszojści seksualne, bo ich wina też jest znikoma. Nie atakujcie też tych, którzy nadmiernie jedzą, albo piją. Bo uchybiają względem ciała - które jest na wzór zwierząt. Potrzenuje pożywienia i picia i schronienia i miłości - także tej seksualnej. I pamiętajcie ciało to jest tylko więzienie dla naszej nieśmiertelne duszy nic więcej.
_________________ Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is Can I go now Judas my guide
|
Cz gru 23, 2010 10:25 |
|
|
|
 |
Ela G.
Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44 Posty: 281
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
po pierwsze samozadowalanie sie czyli fachowo masturbacja w czesci przypadkow dana osoab beda w zwiazku krzywdzi ta osobe bo nie umie sie z nia wspolzyc bo zaspokaja sie masturbacja bo tylko tak umie bo to weszlo w nawyk
jakby kazdy myslal ze cialo jest wiezieniem dla duszy to bylo by o wielu wiecej samobojcow a tylko Bog moze nam odebrac zycie.
nadmiar picia np nauzywanie akoholu prowadzi do choroby alkoholizmu z czego krzywdzony jest ten czlowiek ktory pije a takze jego rodzina najblizsi. [wyzwiska, przemoc fizyczna i psychiczna] nadmiar jedzenia prowadzi do otylosci cukrzycy zlego samopoczucia
I CO TO JEST WPORZADKU I TAKIE CUDOWNE JAK TY TO WIDZISZ. WSZYSTKO PIEKNIE OCH I ACH ZYC NIE UMIERAC. GLUPIE PODEJSCIE DO ZYCIA
|
Cz gru 23, 2010 10:42 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
leunamme888 napisał(a): I pamiętajcie ciało to jest tylko więzienie dla naszej nieśmiertelne duszy nic więcej. Tak twierdził Platon i uważam że sie mylił  Bliżej prawdy był Aristo - człowiek to niepodzielna, psychofizyczna całość, człowiek to dusza. Kto uchybia względem ciał uchybia względem duszy. Zaś co do konsekwencji etycznych spróbój się tak bronić w sądzie: "Zabiłem go, ale to tylko moje zwierzęce ciało to zrobiło, moja boska dusza nie miała z tym nic wspólnego, nie możecie mnie karać" 
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Cz gru 23, 2010 10:46 |
|
|
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
człowiek to JEDNOŚĆ duszy i ciała dusza nie jest uwięziona w ciele, ani jakkolwiek do niego przymocowana ciało jest słabością, dzusz siłą, duch mocą grzech to pojęcie religijne i na pierwszym miejscu odnosi sie do Boga a nie człowieka, w tym sensie , ze każdu grzech jest buntem i obrazą Bożego Majestatu ciało ludzkie jest duchowe, ponieważ jest symboliczne i wyraża ducha ciało ludzkie jest formą ducha, czyli ciało wyraża ducha, stąd modlitwa ciała w relacjiz Bogiem Eucharystia to pokarm duchowy, który uzdrawia całego człowieka A Ewangelia mówi że Bóg stał się człowiekiem aby człowiek mógł stać się Bogiem poprzez zmartwychwstanie w Jezusie Chrystusie . Człowiek bez ciała nie jest sobą . ciało w Bibli oznacza całą osobę, a krew życie nie ma grzechów prywatnych i czyności moralnie obojetnych masturbacja na Wenus, będąc tam samemu , też jest grzechem
wina każdego z nas jest nieskończona, ponieważ w Adamie zgrzeszyliśmy przeciw nieskończonemu Bogu i zasługujemy na każde cierpienie w tym piekło lecz Bóg w Jezusie Chrystusie przywrócił nam synostwo i dziedzictwo Boże Adam i Ewa byli prawzorem każdego z nas, a to oznacza, ze my na ich miejscu też byśmy zgrzeszyli smiertelnie przeciw Bogu . człowiek fizycznie i duchowo jest na obraz i podobieństwo Boga,a nie zwierząt
_________________ 1 KOR 13
|
Cz gru 23, 2010 10:52 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
Przepięknie piszecie o cielesności Wszyscy macie rację  ! Mnie najbardziej odpowiada mistyczne przesłanie metanoi ale także początkowe zagajenie leunamme888, z którego płynie świadomość umiłowania ciała. Chcę gorąco oprotestować podejście, że ciało jest więzieniem dla duszy. Wolny człowiek szybko pozbywałby się ciała, gdyby tak było. Prawda jest na pewno bardziej złożona. Można mówić o ciele niedoskonałym, które nas męczy, uwiera. Mówić, że jest ono niedoskonałe, z powodu grzechu jaki dotknął ciało ludzkie poprzez grzech pierwszych rodziców. Pewnie tak jest, choć mnie ten aspekt nie interesuje aż tak, by o tym dyskutować. Fascynuje mnie zupełnie inny aspekt. Ciało jest narzędziem działania człowieka. Bez ciała człowiek nic nie może zrobić. Może się wprawdzie modlić, jednak to nie o to chodzi w działaniu "materialnym". Na tym tle więc ma szansę rozkwitnąć ogromna miłość człowieka do swego własnego ciała i szacunek dla ciał innych ludzi. Uszkadzasz ciało? Niszczysz narzędzie działania człowieka. Podobnie jak Bóg. On nie ma innych rąk niż ludzkie ręce - mówi się. Dlatego kochajmy i szanujmy ciało. Swoje i innych. Bo jest ono w relacji z duszą obrazem relacji Człowiek - Bóg.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Cz gru 23, 2010 11:43 |
|
|
|
 |
leunamme888
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27 Posty: 296
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
Ela G. napisał(a): po pierwsze samozadowalanie sie czyli fachowo masturbacja w czesci przypadkow dana osoab beda w zwiazku krzywdzi ta osobe bo nie umie sie z nia wspolzyc bo zaspokaja sie masturbacja bo tylko tak umie bo to weszlo w nawyk
jakby kazdy myslal ze cialo jest wiezieniem dla duszy to bylo by o wielu wiecej samobojcow a tylko Bog moze nam odebrac zycie.
nadmiar picia np nauzywanie akoholu prowadzi do choroby alkoholizmu z czego krzywdzony jest ten czlowiek ktory pije a takze jego rodzina najblizsi. [wyzwiska, przemoc fizyczna i psychiczna] nadmiar jedzenia prowadzi do otylosci cukrzycy zlego samopoczucia
I CO TO JEST WPORZADKU I TAKIE CUDOWNE JAK TY TO WIDZISZ. WSZYSTKO PIEKNIE OCH I ACH ZYC NIE UMIERAC. GLUPIE PODEJSCIE DO ZYCIA Odpowiem też e-krzykiem. WRĘCZ PRZECIWNIE JEST TAK BRZYDKO, ŻE LEPIEJ UMIERAĆ. PO TO ABY WYZWOLIĆ SIĘ ZE ZWIERZĘCEGO CIAŁA I BY WRÓCIĆ DO ŹRÓDŁA. A na marginesie samobójstwo jest autonomiczną decyzją jednostki, gdy ból i cierpienie staje się nie do zniesienia. Wiem, że ortodokso-faszyści zaraz wyskoczą, że to obraza jakiegoś majestatu. A samobójstwo to krzyk. To krzyk dziecka do Ojca, to wyraz rozpaczy, to wyraz odrzucenia Świata - Świata, na którym nie rządzi przecież Bóg, tylko ktoś wręcz odwrotny. A to, że ordosko-faszyści uwili sobie wygodne gniazdka i postępują jak im ich idole zagwiżdżą nie upoważnia ich do jakichkolwiek ocen. Bo może zdarzyć się, gdy przyjdzie ktoś, żeby ich ocenić, i ciężar tej oceny może ich przygnieść do samej ziemi.
_________________ Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is Can I go now Judas my guide
|
Cz gru 23, 2010 11:47 |
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
Jestem ciekaw, czy taki gnostyk jeden z drugim, wedle swej ideologii nienawidzący swego ciała i marzący o uwolnieniu się od niego, kiwnął choćby małym palcem w bucie, żeby owemu ciału zrobić na złość? Ot tak nie wypić sobie piwka, lecz poczytać dzieła Plotyna, albo nie zakąsić sobie szyneczki i podywagować nad fantasmagoriami Rudolfa Steinera?
Mam nadzieję, że gnozo-komuchy zaraz się wezmą za uwalnianie się od ciała, a nie będą marnować czasu na zawracanie nam głowy swymi rewelacyjami.
|
Cz gru 23, 2010 11:56 |
|
 |
leunamme888
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27 Posty: 296
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
A co ma wspólnego gnoza z komunizmem. Lepiej jest chyba być gnostykiem niż człowiekiem-maszyną zaliczającym sakramenty i łowiącym faszystowską ideologię grzechu i potępienia, na które lekarstwem jest jedynie sam głosiciel takiej ideologii. Przecież nikt nie zabija się, gdy życie jest do uniesienia. Ale gdy, wy czynicie je nie do zniesienia, nakładacie na ludzi ciężary, których nie mogą udźwignąć i wmawiacie im grzechy i winę spychając do otchłani. Kto jest większym zbrodniarzem samobójca, który zabija siebie, czy cwaniacy, którzy czynią życie przyszłego samobójcy nie do zniesienia. Przypomnij sobie słowa Jezusa: Lepiej by było gdyby uwiązał sobie kamień młyński u szyi i skoczył w morze niźli żeby miał poczynić zgorszenie u jednego z tych najmniejszych. I tu istotne jest dziesięć przykazań. Nauczcie się pierwszych trzech przestrzegać: nie modlić się przed wizerunkami, czcić szabat i nie walić na lewo prawo: o Jezu, o Boże itd I nauczcie się przestrzegać dwóch przykazań Jezusa. Zwłaszcza drugiego: A bliźniego swego, jak siebie samego. Ortodokso-faszyści czy siebie piętnujecie za swoje występki. Nie. Zatem kochajcie bliźniego tak by go nie krzywdzić i nie oceniać waszymi ortodokso-faszystkowskimi ustami. Co do obrazy majestatu Bożego, to bardziej niż homoseksualiści sądzę, że brzydzą go ortodokso-faszyści, których jedynym celem jest nachapać się w Niedziele wyprać swoje brudy i nic nie robić, by Świat był lepszy.
_________________ Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is Can I go now Judas my guide
|
Cz gru 23, 2010 12:13 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
leunamme888 napisał(a): A co ma wspólnego gnoza z komunizmem. Lepiej jest chyba być gnostykiem niż człowiekiem-maszyną zaliczającym sakramenty i łowiącym faszystowską ideologię grzechu i potępienia, na które lekarstwem jest jedynie sam głosiciel takiej ideologii. Przecież nikt nie zabija się, gdy życie jest do uniesienia. Ale gdy, wy czynicie je nie do zniesienia, nakładacie na ludzi ciężary, których nie mogą udźwignąć i wmawiacie im grzechy i winę spychając do otchłani. Kto jest większym zbrodniarzem samobójca, który zabija siebie, czy cwaniacy, którzy czynią życie przyszłego samobójcy nie do zniesienia. Przypomnij sobie słowa Jezusa: Lepiej by było gdyby uwiązał sobie kamień młyński u szyi i skoczył w morze niźli żeby miał poczynić zgorszenie u jednego z tych najmniejszych. I tu istotne jest dziesięć przykazań. Nauczcie się pierwszych trzech przestrzegać: nie modlić się przed wizerunkami, czcić szabat i nie walić na lewo prawo: o Jezu, o Boże itd I nauczcie się przestrzegać dwóch przykazań Jezusa. Zwłaszcza drugiego: A bliźniego swego, jak siebie samego. Ortodokso-faszyści czy siebie piętnujecie za swoje występki. Nie. Zatem kochajcie bliźniego tak by go nie krzywdzić i nie oceniać waszymi ortodokso-faszystowskimi ustami. Co do obrazy majestatu Bożego, to bardziej niż homoseksualiści sądzę, że brzydzą go ortodokso-faszyści, których jedynym celem jest nachapać się w Niedziele wyprać swoje brudy i nic nie robić, by Świat był lepszy Szacunek i miłość ! Staraj się jedynie uporządkować swój osobisty stosunek do ortodokso - faszystów. Aby był miłością do bliźniego. Wesołych Świąt, leunamme888 
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Cz gru 23, 2010 12:25 |
|
 |
Eovina
Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38 Posty: 52
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
Leunamme, , to co napisałeś w tym wątku o samobójstwie jest niepokojące. Pisałeś kiedyś w innym wątku o swojej chorobie. Zaostrza się. Dyskusja na argumenty to jedno i jak dla mnie to ok ale przemyśl to, co napisałam. To nie jest złośliwość. Nawet lubię z Tobą polemizować ale coś mnie niepokoi w tym co napisałeś.
|
Cz gru 23, 2010 12:26 |
|
 |
leunamme888
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27 Posty: 296
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
Eovina napisał(a): Leunamme, , to co napisałeś w tym wątku o samobójstwie jest niepokojące. Pisałeś kiedyś w innym wątku o swojej chorobie. Zaostrza się. Dyskusja na argumenty to jedno i jak dla mnie to ok ale przemyśl to, co napisałam. To nie jest złośliwość. Nawet lubię z Tobą polemizować ale coś mnie niepokoi w tym co napisałeś. Bez jaj. Co Cię niepokoi u mnie?
_________________ Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is Can I go now Judas my guide
|
Cz gru 23, 2010 12:31 |
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
launamme888 napisał(a): A co ma wspólnego gnoza z komunizmem. A co ma wspólnego ortodoksja z faszyzmem? Może jacyś gnozo-komuchy wiedzą. Cytuj: I tu istotne jest dziesięć przykazań. Nauczcie się pierwszych trzech przestrzegać: nie modlić się przed wizerunkami, czcić szabat i nie walić na lewo prawo: o Jezu, o Boże itd Używanie wizerunków do kultu Bożego nie jest zakazane w Dekalogu. Ponadto Chrystus wypełnił prawo i Dniem Pańskim jest już dzień zmartwychwstania, dzień nowego stworzenia a nie szabat.
|
Cz gru 23, 2010 12:32 |
|
 |
leunamme888
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27 Posty: 296
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. 5Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; 6a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich." - I to nie jest zakaz z Dekalogu. "Nie przyszedłem zmienić lecz wypełnić, ani jedna jota nie zostanie zmieniona". Wypełnić szabat - niedzielą. I wo wymyślone w piątym wieku n.e.. Bardzo ciekawe meritus, ale najpierw idź się douczyć, bo jak na meritusa nie przystało, mało w tym merytoryczności.
_________________ Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is Can I go now Judas my guide
|
Cz gru 23, 2010 12:39 |
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
Cytuj: I to nie jest zakaz z Dekalogu. To nie jest nakaz Dekalogu, lecz jego część. Pominąłeś to co najważniejsze - czyli zakaz bałwochwalstwa, bo tylko do tego odnosi się ów zakaz. Skutkiem owego pominięcia jest wypaczenie przekazu biblijnego, gdyż Bóg przecież nie raz nakazał wykonywać różnego rodzaju podobizny, przeznaczone do kultu Bożego: cherubiny, czy podobizny wołów do świątyni, czy też węża miedzianego na pustyni. Przyjmując twoją interpretację, należałoby uznać fotografowanie, oglądanie telewizji, malowanie itd za grzech. Cytuj: Wypełnić szabat - niedzielą. I wo wymyślone w piątym wieku n.e.. Proponuję Tobie pogłębić wiedzę na ten temat, a z pewnością zmienisz zdanie, chyba, że nie wynika to z niewiedzy, lecz umyślnego wprowadzania w błąd. Zapewne na naszym forum zagadnienie to było omawiane i znajdziesz sporo argumentów, które z twą tezą będą w oczywistej sprzeczności, począwszy od odpowiednich odnośników biblijnych.
|
Cz gru 23, 2010 12:49 |
|
 |
leunamme888
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27 Posty: 296
|
 Re: Ciało, które nas więzi...
meritus napisał(a): Cytuj: I to nie jest zakaz z Dekalogu. To nie jest nakaz Dekalogu, lecz jego część. Pominąłeś to co najważniejsze - czyli zakaz bałwochwalstwa, bo tylko do tego odnosi się ów zakaz. Skutkiem owego pominięcia jest wypaczenie przekazu biblijnego, gdyż Bóg przecież nie raz nakazał wykonywać różnego rodzaju podobizny, przeznaczone do kultu Bożego: cherubiny, czy podobizny wołów do świątyni, czy też węża miedzianego na pustyni. Przyjmując twoją interpretację, należałoby uznać fotografowanie, oglądanie telewizji, malowanie itd za grzech. Cytuj: Wypełnić szabat - niedzielą. I wo wymyślone w piątym wieku n.e.. Proponuję Tobie pogłębić wiedzę na ten temat, a z pewnością zmienisz zdanie, chyba, że nie wynika to z niewiedzy, lecz umyślnego wprowadzania w błąd. Zapewne na naszym forum zagadnienie to było omawiane i znajdziesz sporo argumentów, które z twą tezą będą w oczywistej sprzeczności, począwszy od odpowiednich odnośników biblijnych. Znam argumenty za Niedzielą. Jakiś "święty" to wymyślił. Tylko dlaczego ten "święty" ma prawo zmieniać to, co powiedział sam Bóg? Przecież istnieje chyba jakaś hierarchia ważności słów wypowiadanych przez różne osoby. A co do podobizn wężów na ołtarzach judaistycznych to sam napisałeś Bóg kazał, a to jest duża różnica w stosunku do człowiek sobie wymyślił.
_________________ Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is Can I go now Judas my guide
|
Cz gru 23, 2010 13:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|