Wierzę w świat niewidzialny, do którego należą anioły. Wierzę, że każdy z nas ma obok siebie swojego Anioła Stróża, który broni nas przed złem, przed złymi duchami. Myślę, że każdy z nas zastanawiał się, jak w praktyce przejawia się działa Anioła Stróża. Przecież tutaj nie chodzi tylko o to, że Anioł Stróż jest, czuwa, idzie krok w krok za człowiekiem (a może przed). On ma konkretną misję, konkretne zadania, obowiązki względem człowieka, jego duszy która została mu przydzielona. Anioł Stróż strzeże jak sama nazwa wskazuje. Na czym polega ta straż? Myślę, że Anioł, podobnie jakie inne byty niewidzialne potrafi natchnąć jaką myśl, skłonić do podjęcia dobrej decyzji, nakłonić do dobrego uczynku. Już dzieci potrafią to zrozumieć, ponieważ w amerykańskich bajkach pojawia się motyw działania anioła i diabełka. Z jednej strony anioł nakłania do dobrego uczynku, z drugiej strony diabeł kusi do złego. Wierzę, że tak samo jest w życiu każdego człowieka. Diabeł jest porywczy, natrętny, dlatego gwałtownie, natarczywie oddziałuje na myśli człowieka, gwałtem, siłą podsuwa mu swoje szatańskie pomysły, podsyca nienawiść, zazdrość, wznieca pychę, egoizm, inicjuje wyuzdane myśli itd. Anioł z kolei działa podobnie jak Duch Święty, delikatnie, nie narzuca się, podsuwa dobre pomysły (odmówienie Różańca Świętego, pomoc potrzebującym, wyrazy szacunku, gesty wdzięczności, poświęcenie się dla innych itd.). Pewna mistyczka napisała, że mózg to tylko odbiornik sygnałów ze świata nadprzyrodzonego. Nasze życie polega na nieustannym podejmowaniu wyborów (dobrych i złych). Może to nie my wpadamy na pomysły, lecz podsuwają je byty wyższe. Może rzeczywiście my tylko wybieramy, a jest to możliwe dzięki Wolnej Woli. Jeżeli chcemy podjąć dobry wybór musimy wpierw odsunąć pokusę. Myślę, że Wolna Wolna to siła, dzięki której możemy odsuwać złe, a czasem i niestety dobre myśli. Zastanawia mnie, co by było, gdyby całkowicie odsunąć od człowieka kusicieli. Jeżeli za każdym grzechem, za każdą pokusą stoi szatan, to bez niego nie byłoby w takim razie grzechów i pokus. Czyli człowiek nie musiałbym niczemu się przeciwstawiać. Nie musiałby walczyć z pokusami. Nie musiał odsuwać pokus, złych, szatańskich pomysłów posługując się Wolną Wolą. Myśli byłyby zatem nieustannie czyste, człowiek nakłaniany byłby przez dobre duchy tylko i wyłącznie do tego co podoba się Bogu. Taki człowiek nie mógłby jednak w żaden sposób zasługiwać. Przecież ludzie wierzący na ziemskim padole to Kościół Wojujący. Naszym wrogiem są siły ciemności. Brzmi to może trochę jak fantastyka, lecz jest to realny świata - świat niewidzialny. Największa walka toczy się w umyśle człowieka. I od tego, czy tą walkę wygra, zależeń będzie jego usytuowanie na okres wieczności. Zwycięscy znajdą się po stronie innych zwycięzców, którzy stoczyli bitwę u zarania dziejów. Jednym z nich jest czczony na całym świecie Michał Archanioł.

Anioł jest tylko sługą Boga, nad wszystkim czuwa Bóg w Trójcy Jedynej i jest ponad wszystkim, ponad każdym aniołem. Wszelkie dobro pochodzi od Boga nie od aniołów, one mogą nam pomagać, ale tylko dzięki Bogu.