Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 17:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 19, 2016 15:08
Posty: 7
Post Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Utożsamiając się z ks.Warszawskim, bąź nie.
Z teologicznego pułapu.
Chodzi o książkę o Garabandal.
Może bywa tu profesjonalista, jakiś wyjątkowo gorliwy teolog, który wyjaśni mi.
Teolog, który teologuje z powołania i czuje się jak ryba w wodzie w teologii.

Pytanie kieruję do osób podlegających pod któryś z trzech poniższych kwalifikacji, nie tylko może, ale najchętniej:

Są od dłuższego czasu w stanie kapłańskim, zakonnym, itd.
Z innych powodów, choć nie należą do stanu duchownego, czytały, analizoway,
i rozmyślały dłuższy czas o poglądzie ks. Warszawskiego na Garabandal.
Osoby, które Warszawskiego nie znają, ale dobrze wiedzą co to Garabandal.


Bardziej niż cytowanie uzasadnień samego Warszawskiego,
proszę o coś TEOLOGICZNO-POCHODNEGO ponad TO.


Co chcę wiedzieć?

Czy ma rację ks.Warszawski?
Czy nie ma racji?

i

Dlaczego?


Wt sie 02, 2016 6:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Ale o co chodzi? Mogłabyś naświetlić poglądy ks. Warszawskiego

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sie 02, 2016 6:55
Zobacz profil
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Stanowisko jezuity pokrótce przedstawiono tutaj http://kosciol.wiara.pl/doc/491344.Gara ... iej-wiosce (od mniej więcej połowy drugiej strony)

"Wygląd anioła stanowił chyba najbardziej zaskakujący element tej początkowej wizji. Garabandalski św. Michał Archanioł objawił się bowiem dziewczynkom w postaci dziewięcioletniego chłopczyka o przerażającej twarzy, skrzydełkach stojących oddzielnie jak gdyby po bokach figurki oraz dłońmi ustawionymi grzbietem do widza, z paznokciami przyciętymi tępo jak łopatki.
Trochę dziwne atrybuty jak na Księcia Wojska Niebieskiego. Każda wizja anioła jest rzecz jasna wizją pseudo cielesną, gdyż aniołowie nie posiadają ciała, niemniej jednak trudno sobie wyobrazić, aby Pan Bóg, chcąc przemówić do wyobraźni dziewczynek, zesłał im św. Michała w podobnej postaci.
Kościół katolicki wyobraża sobie św. Michała w postaci rycerza w zbroi, miażdżącego łeb szatana. Odzwierciedla to istotne przymioty tego Archanioła Bożego. Atrybuty garabandalskiego anioła, odzwierciedlające siłę (paznokcie), straszność (twarz) i zabawność (wiek, skrzydełka) są co najwyżej parodią, kpiną i ośmieszeniem postaci Księcia Wojska Niebieskiego."


itd


Wt sie 02, 2016 9:56

Dołączył(a): Wt lip 19, 2016 15:08
Posty: 7
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Bardzo dziękuję, Mariel, za tak szybką, pomocną, wyręczającą odpoweidź.


Cz sie 04, 2016 4:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 19, 2016 15:08
Posty: 7
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Przepraszam, Andy, że nie zaczynam od wyjaśniających podstaw, choć tak należałoby.
Nie ma tu tylko związku z książką Warszawskiego, choć to ona właśnie jest, w pewnym sensie, kluczowa, szukam kogoś, kto wie. Żeby nie było tak, że rozmawiając z "pijanymi" będziemy chcąc-albo-nie-chcąc ranić "niepijących." Taki przykład: wiara prostego zazwyczaj doskonale obchodzi się bez teologii, a człowiek niewierzący czasem nie jest w stanie sobie wyobrazić punktu widzenia np. człowieka wierzącego, dopóki nie usłyszy od wierzącego "jak to jest wierzyć". Jednym wystarcza teologia bez wiary, innym wiara bez teologii, czasem wiara i teologia wychodzą sobie naprzeciw albo z pomocą, by potwierdzać albo zaprzeczać. Taka, nieudana trochę może, prowizorka, żeby przybliżyć. Innymi słowy, prawie każdy, zakładając jakiś temat zazwyczaj poszukuje osób do tańca i może albo do różańca: jeden zaprasza kogoś do disco-clubu, czyż tańce klasyczne nie będą się tam źle czuć, inny "rzuca rękawicę (nieważne prawdziwemu, urojonemu) wrogowi", gdyż swary uwielbia najbardziej ze wszystkiego, jeszcze inny właśnie "oddaje rękę swej córki" i "ogłasza nabór na bogatego kandydata na męża" są jeszcze inne, ale nieważne. Najprawdopodobniej młodzieniec szukający akurat właśnie żony nie będzie szukał ani angażował się w sprawy i agitacje "rycerza akurat właśnie wzywającego na wojnę by polec w obronie Ojczyzny". Mamy też, rzecz jasna: Regulamin Forum, Prawo Obywatelskie, Deklaracje Praw Człowieka, Dyskryminację,(Nie)Tolerancję (Osobistą), jeszcze inne drobności typu alergie polityczne, to bardziej pod medycynę, ale nie każdy jest samcem alfa żeby "wiedzieć takie rzeczy", itd, itp, etc...Nie miej mi za złe więc, Andy, także lania wody a nie konkretów w tej odpowiedzi. Paradoksalnie, w "kwestii Warszawskiego +" potrzeba konkretnej i doskonałej "lotności teologicznej" a nie lania wody. Nie bardzo na temat, ale żebyś wiedział, CZEMU poszukuję akurat TEOLOGA albo innego z branży duchownej, byle z prawdziwego zdarzenia.


Cz sie 04, 2016 5:02
Zobacz profil
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Orędownikiem objawień w Garabandal był św o. Pio, który we własnej celi przyjął Conchitę.
Bardzo wielu osobom zalecał pielgrzymkę do Garabandal.
Podobnie św Matka Teresa z Kalkuty, od lat utrzymująca bardzo bliskie kontakty z wizjonerkami.
Conchitę na prywatnej audiencji przyjął papież Paweł VI.


Cz sie 04, 2016 7:49

Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11
Posty: 127
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Alus, czy jakieś rzetelne źródła uzasadniają przekonanie, że św. o. Pio był "orędownikiem objawień w Garabandal"? To, że święty przyjął Conchitę nie świadczy o tym, że "objawienia" są prawdziwe. Święci są omylni. Kościół tych "objawień" nie uznał.


Cz sie 04, 2016 13:39
Zobacz profil
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Ajja napisał(a):
Alus, czy jakieś rzetelne źródła uzasadniają przekonanie, że św. o. Pio był "orędownikiem objawień w Garabandal"? To, że święty przyjął Conchitę nie świadczy o tym, że "objawienia" są prawdziwe. Święci są omylni. Kościół tych "objawień" nie uznał.

Pisałam jedynie o przekonaniu o. Pio, co w żaden sposób nie jest dowodem na prawdziwość objawień.
Aktualnie w kwestii Medjugorje istnieje podział miedzy duchownymi, nota bene ks Warszawski też dowodził mamienia szatańskie w Medjugorje.


Cz sie 04, 2016 14:16

Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11
Posty: 127
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Nie dziwię się, że ks. Warszawski ma zastrzeżenia do "objawień" w Medjugorje.


So sie 06, 2016 8:58
Zobacz profil
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Ajja napisał(a):
Nie dziwię się, że ks. Warszawski ma zastrzeżenia do "objawień" w Medjugorje.

Przy czym setki tysięcy duchownych nie ma, odprawiają msze św, spowiadają, corocznie w dużych liczbach uczestniczą w rekolekcjach dla duchownych.
Komisja watykańska już 2 lata temu zakończyła badania, w przypadku stwierdzenia fałszywości ma obligatoryjny nakaz wydania zakazu pielgrzymek i wszelkiego rodzaju kultu.


So sie 06, 2016 9:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Alus napisał(a):
nakaz wydania zakazu pielgrzymek i wszelkiego rodzaju kultu.

Taki zakaz funkcjonuje od kilkudziesięciu lat wydany przez biskupa miejsca.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So sie 06, 2016 11:36
Zobacz profil
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
szumi napisał(a):
Alus napisał(a):
nakaz wydania zakazu pielgrzymek i wszelkiego rodzaju kultu.

Taki zakaz funkcjonuje od kilkudziesięciu lat wydany przez biskupa miejsca.

Nie prawda.
Istnieje oficjalny zakaz pielgrzymek organizowanych przez Kościół
Równolegle jest nakaz, aby każdej pielgrzymce organizowanej przez osoby/stowarzyszenia świeckie towarzyszył kapłan.

Zakaz wszelakiego rodzaju pielgrzymek, pod groźbą zaciągnięcia ekskomuniki, wydano np swego czasu do miejsca "objawień" w Oławie.
I o tego rodzaju zakazie piszę.


So sie 06, 2016 11:58
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Alus napisał(a):
Nie prawda.
Istnieje oficjalny zakaz pielgrzymek organizowanych przez Kościół
Równolegle jest nakaz, aby każdej pielgrzymce organizowanej przez osoby/stowarzyszenia świeckie towarzyszył kapłan.

Zdecydowana większość jest organizowana przez kapłanów. Czyli są wycieczkami 'parafialnymi' lub ponadparafialnymi.
Poza tym nie mogą to być pielgrzymki do miejsca objawień. A jedynie wycieczki jak do innych sanktuariów maryjnych.
A praktyka pokazuje, że celem takich wyjazdów jest zawsze sprawa "objawień".

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N sie 07, 2016 10:49
Zobacz profil
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
szumi napisał(a):
Alus napisał(a):
Nie prawda.
Istnieje oficjalny zakaz pielgrzymek organizowanych przez Kościół
Równolegle jest nakaz, aby każdej pielgrzymce organizowanej przez osoby/stowarzyszenia świeckie towarzyszył kapłan.

Zdecydowana większość jest organizowana przez kapłanów. Czyli są wycieczkami 'parafialnymi' lub ponadparafialnymi.
Poza tym nie mogą to być pielgrzymki do miejsca objawień. A jedynie wycieczki jak do innych sanktuariów maryjnych.
A praktyka pokazuje, że celem takich wyjazdów jest zawsze sprawa "objawień".

Wedle decyzji bp miejsca, R. Pericia kościół św Jakuba nie jest sanktuarium, o czym przypomniał pismem w 2009r.


N sie 07, 2016 16:13

Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11
Posty: 127
Post Re: Jak osoba stanu duchownego TO pojmuje?
Alus napisał(a):
Ajja napisał(a):
Nie dziwię się, że ks. Warszawski ma zastrzeżenia do "objawień" w Medjugorje.

Przy czym setki tysięcy duchownych nie ma, odprawiają msze św, spowiadają, corocznie w dużych liczbach uczestniczą w rekolekcjach dla duchownych.
Komisja watykańska już 2 lata temu zakończyła badania, w przypadku stwierdzenia fałszywości ma obligatoryjny nakaz wydania zakazu pielgrzymek i wszelkiego rodzaju kultu.

Ech, żeby Polacy z taką gorliwością co Medjugorje propagowali objawienia w Gietrzwałdzie - bez wątpienia uznawane przez Kościół...

Proszę o podanie podstawy twierdzenia, że "setki tysięcy duchownych nie ma zastrzeżeń" do rzekomych objawień w Medjugorje. Wikipedia podaje, że na całym świecie jest trochę ponad 400 tysięcy kapłanów, a nie sądzę, by choć połowa odwiedzała Medjugorje, czy ślepo wierzyła w Gospę podczas gdy jak dotąd Kościół w oficjalnych dokumentach, delikatnie mówiąc, nie przejawia entuzjazmu.

Jak już przedmówca pisał - zakaz organizowania pielgrzymek jest (przynajmniej w Polsce, nie wiem jak jest za granicą) nagminnie łamany. Do tego kult Gospy jest w wielu parafiach aktywnie propagowany, np. bywały organizowane parafialne seanse (lub wyjścia na seans) na propagandowy film "Ziemia Maryi", w którym "objawienia" Gospy pokazuje się bezkrytycznie, jako równorzędne z tymi w Fatimie czy w innych uznawanych przez Kościół miejscach objawień.

Ja wiem, że sporo osób uważa, że "owoce są dobre" (nawrócenia itd). Ale uważam, że popularność miejsca, to, że ludzie przeżywają tam religijne uniesienia nie przesądza o prawdziwości objawień. Ktoś może przecie podjąć właściwą decyzję (np. o powrocie do praktyk religijnych i do życia sakramentalnego) na podstawie fałszywych przesłanek (niby-objawienia). Pan Bóg potrafi wszystko, jeśli zechce, obrócić w dobro.


N sie 07, 2016 22:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL