Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 10:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Sąd nad upadłymi aniołami. 
Autor Wiadomość
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Inaczej, a na poważnie: zabawni są ludzie wytykający innym ludziom, że oni wielbią Boga-Zapchajdziurę, bo Bóg od początku był Zapchajdziurą, w każdym razie w świecie hellenistycznym, którego produktem jest chrześcijaństwo. Owszem, można się na świat hellenistyczny wypiąć i sięgnąć do źródeł, tzn. obrzezać się, tylko że to z kolei degraduje Boga do roli plemiennego bóstwa, w pewnym zakresie możnejszego od innych plemiennych bóstw. a w pewnym zakresie żałośnie słabego, w każdym razie sądząc po historii jego plemienia. Można więc z kolei zaufać Mahometowi – komuś trzeba – ale tutaj faktycznie trzeba decydować w ciemno: ani nie wiemy, co naprawdę jest w Kaabie, ani nie wiemy, co naprawdę jest w Koranie, ale za to wiemy, co to jest taqiya. Casus mormoński jest w zasadzie podobny, bo mormoni do Tabernakulum niewiernych też nie wpuszczają. Pozostaje jeszcze kaodaizm. No, jeśli ktoś w duchy wierzy... *)

Podsumowując, Boga nie ma, ale nie w sensie ateistycznym – że świat jest kulką błota i my się przez to błoto przedzieramy, cali upaprani, w mało istotnych celach, albo i bezcelowo – tylko buddyjskim. Kiedy zbierze się zusammen całą apologetykę, jaka na przestrzeni wieków służyła odpieraniu różnych wrogów wiary na zasadzie "a Bóg wcale nie jest taki, jak wam się wydaje", to zapewne **) okaże się, że apologeci skutecznie wyrugowali wszystkie pozytywne aspekty Boskości i pozostała im w rękach tylko teologia negatywna. Że trzeba opisywać pojęcie, z którego wyciekła już cała substancja, aż została czysta forma, samo słowo tkwiące w siatce skojarzeń wzbudzających określone emocje – które do dobrego życia są koniecznie potrzebne.

Aha, Objawienie. Otóż Objawienie powiada, że po Zmartwychwstaniu wielu umarłych powstało z grobów i weszło do Jerozolimy. I takiego kalibru wydarzenie, już nie zgon jednego cieśli-proroka, ale wydarzenie na masową skalę (...móóózg...?), nie pozostawiło śladu w źródłach niechrześcijańskich. Kto chce – niech wierzy...
_____________________
* ...to dlaczego miałby się zatrzymać w pół drogi i nie uwierzyć w końcu w Duchy? I w boskość Cesarza Showa.
** Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: wolę przedzierać się przez literaturę techniczną, niż apologetyczną. Jest treściwsza.


Pt gru 23, 2016 3:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2734
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
ErgoProxy napisał(a):
Boga tłumaczy się przy użyciu nieskończoności.

Doszli więc oni do wniosku, ci starożytni Grecy, że skoro problem Ich Samych Osobiście przerasta, to znaczy, że to się manifestuje Ktoś Możniejszy, i nazwali tego Kogoś Bogiem.

Wskutek takiego obrotu spraw Bóg nam obecnie hula w komputerze

Taaa, te limesy, nieskonczonosci to rzeczywiscie ciekawe. Dlatego ja sie poddaje gdy jest mowa o czasie bez czasu lub wiecznosci/nieskonczonosci. Co prawda marzy mi sie, ze kiedys, kiedys gdy wybiore sie ze sw. Piotrem na ryby bedziemy jechac do tego miejsca, gdzie dobrze biora jesiotry poslugujac sie ciagiem: 10, 20, 30, ....., natomiast gdy juz bedziemy u celu i bedziemy wyciagac z glebin te potwory wolalbym inna nieskonczonosc wrazona ciagiem: 1, 2, 3, 4, ... .Bardziej mi to pasuje w mysl zasady - trwaj chwilo jestes tak piekna. A mowia, ze te ciagi maja tyle samo wyrazow. I takie to rzeczy moga byc z wiecznoscia.
O Leibnitzu wiedzialem, ze stwierdzil, ze swiat w ktorym zyjemy jest najlepszy z mozliwych ale zeby od niego w ktorejs tam linii pochodzil program komputerowy generujacy Zmartwychwstanie to dla mnie cos nowego.

Zauwazylem, ze znowu ktos sie pod Ciebie podszywa w nastepnym poscie bo pisze o fragmencie mowiacym o umarlych tak jak by nie znal np.fragmentu o odbudowie swiatyni. Wydaje mi sie, ze prawdziwy ErgoProxy odroznia Biblie od instrukcji obslugi mlotka.


Pt gru 23, 2016 15:34
Zobacz profil
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Ergo odróżnia. Natomiast Lurker ma zacięcie historyczne i się franca upiera, że jeśli coś jest podane językiem reportażu (jaki on tam ten reportaż w czasach biblijnych był), że się wydarzyło naprawdę – to albo się wydarzyło naprawdę, albo Bóg wiernym ściemnia. W Objawieniu.

Zresztą, to bodajże JedenPost, albo może Soul33 napisał, że tą drogą dochodzi się do orzeczenia, że Bóg w Edenie to też tylko metafora, a naprawdę chodziło po prostu (to już ja piszę) o wspomnienie Tell Qaramel.


Pt gru 23, 2016 20:49

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
W dziwnym kierunku zboczyła dyskusja. Jestem ciekaw jak by zareagował Pan Ergo Proxy, gdyby zobaczył naukowy i niepodważalny dowód na istnienie Boga Jezusa Chrystusa. Nie zaakceptowanie jego wyrzuciłoby pana poza nawias społeczeństwa myślącego. Taki dowód można było uzyskać już w roku 1985. Dlatego podejrzewanie duchownych, iż robią oni wszystko, żeby otumaniać ludzi jest chyba na wyrost.


Pt gru 23, 2016 22:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Jaki dowód w roku 1985?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt gru 23, 2016 22:17
Zobacz profil
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
A co takiego wydarzyło się w 1985 roku? Jakiś szemrany informatyk pokazał, że łaty w Całunie Turyńskim są "trójwymiarowe", używając do tego funkcji relief, dostępnej obecnie w każdym edytorze grafiki?

Poza tym, Henryczku drogi. Naukowy i niepodważalny dowód na istnienie czegoś wymaga dwóch rzeczy: precyzyjnej defincji tego czegoś, żebyśmy wiedzieli, czego właściwie dowodzimy (bo można dowodzić istnienia przyczłap do bumbulatora), oraz żeby to coś zostawiało po sobie bezdyskusyjne ślady w materii, odcinające się jasno i wyraźnie od reszty doczesności. Bóg nie spełnia żadnego z tych wymagań, tak że wicie-rozumicie...


Pt gru 23, 2016 22:19

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
W tym roku udowodniono, iż każdy z ludzi posiada swój indywidualny i niepowtarzalny zapis w kodzie genetycznym.


Pt gru 23, 2016 22:41
Zobacz profil
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
I gdzie tu Bóg?


Pt gru 23, 2016 22:44

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Zgaduję, że chodzi mu o badania genetyczne materiału z tzw. cudów eucharystycznych.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 24, 2016 9:12
Zobacz profil
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Za tym stoi milczące założenie, że ciało... uwielbione, tak to się chyba nazywa, posiada DNA, tzn. działa na takiej samej zasadzie, jak ciało doczesne, śmiertelne.

Jest to założenie nieoczywiste, które należałoby jakoś uzasadnić.


So gru 24, 2016 10:58

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
W nauce panuje zasada, iż teoria musi zostać potwierdzona przez doświadczenie. Dokonajmy tego ogromnie prostego obecnie badania i wyciągnijmy wnioski. Jest to zastanawiające, dlaczego nawet na początku 20 wieku ludzie nie są zainteresowani w poznaniu najważniejszej prawdy na świecie.


So gru 24, 2016 15:51
Zobacz profil
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Jacy ludzie? Naukowcy? Naukowcy udowodnili, że Całun Turyński jest średniowiecznym fałszerstwem. *) Po czym nie tylko, że Całunu nie pozbawiono statusu nieoficjalnej relikwii, tj. nie przestano go wystawiać publicznie i nie zabroniono wiernym pielgrzymować do niego, ale jeszcze zaczęto wieszać psy na naukowcach, używając do tego ludzi z jakimiś tam tytułami. Naukowcy wyciągnęli z tego wnioski i przestali się babrać w katolickich tzw. cudach, bo skoro strona kościelna nie wykazuje woli do uznania wyników fachowych ustaleń, tzn. prawdy, za to wykazuje wolę do szargania reputacji fachowcom – to dokonywanie tych ogromnie prostych obecnie badań mija się z celem.
_____________
* Zgodnie zresztą z ustaleniami katolickiego biskupa z epoki.


So gru 24, 2016 16:39

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Wszystkie badania, a było ich dużo, mówią o prawdziwości Całunu. Jedynie jedno datowanie, ns które powołują się ateiści.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So gru 24, 2016 19:04
Zobacz profil
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
Ateiści powołują się, o i le mi wiadomo, głównie na fakt, że wizerunek z Całunu ma ponad dwa metry "wzrostu", plecy innej długości niż piersi i deformacje twarzy i dłoni właściwe artystycznej manierze z epoki, w której zaczęto Całun pokazywać, za to nie wykazuje deformacji, jakie zawsze pojawiają się po odbiciu na płaskiej tkaninie powierzchni jakiejś okrągłej bryły, np. głowy ludzkiej.


So gru 24, 2016 19:38
Post Re: Sąd nad upadłymi aniołami.
ErgoProxy napisał(a):
Ateiści powołują się, o i le mi wiadomo, głównie na fakt, że wizerunek z Całunu ma ponad dwa metry "wzrostu", plecy innej długości niż piersi i deformacje twarzy i dłoni właściwe artystycznej manierze z epoki, w której zaczęto Całun pokazywać, za to nie wykazuje deformacji, jakie zawsze pojawiają się po odbiciu na płaskiej tkaninie powierzchni jakiejś okrągłej bryły, np. głowy ludzkiej.


Ergo, piszesz aby pisac bez zastanowienia sie nad faktami ktorych nikt nie zniweluje.
Mianowicie, gdy postac okryta jakims nakryciem lezy w pozycji wyprostowanej na plecach to zawsze powierzchnia styku z pokrywajaca tkanina bedzie krotsza od strony plecow, a dluzsza od przodu.
Powd jest prosty, otoz wyprostowane plecy kreuja krotsza prosta linie niz nierownosci przednniej-gornej strony, na ktorej tkanina uklada sie do ksztaltow pod wplywem ciezaru wlasnego, co daje dluzsza powierzchnie.
Chyba zdajesz so bie sprawe ze tkanina opadajac na cialo obejmuje je na duzo wieszej powierzchni niz pod cialem, lezac na podlozu.
Co jak co ale takiego rozumowanie jakie pokazales to sie po tobie nie spodziewalem.
Wstyd, to bedzie malo i tylko delikatnie powiedziane.
Niemniej jest to totalny obciach dla naukowcow twierdzacych takie idiotyzmy ktore male dziecko potrafi zrozumiec.


So gru 24, 2016 23:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL