|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Narodzenie na nowo
Adam Szustak opowiada że 16 maka 2009 roku przeżył modlitwę nad sobą, która odmieniła jego życie. A u mnie wciąż po staremu i nie widzę szansy.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Cz gru 15, 2016 22:32 |
|
|
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Narodzenie na nowo
W dziale ,, sam wymyśl temat" opisywaliśmy jak zżebrałem o Boże miłosierdzie. Ludzie, których prosiłem modlili się za mnie koronką do miłosierdzia Bożego. Nie wiem, czy jesteś na tyle zdesperowani, żeby spróbować tej ,metody. Mnie bardzo pomogło.
|
Cz gru 15, 2016 23:12 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Narodzenie na nowo
Trzeba uważać, żeby nie podchodzić do tego magicznie. Nowe Narodzenie wcale nie oznacza, że nagle np. znikną wszelkie wątpliwości w wierze.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pt gru 16, 2016 1:20 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Narodzenie na nowo
Wiem, że nie znikną pokusy, ale by przynajmniej już tym pokusom nie ulegać
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt gru 16, 2016 17:33 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Narodzenie na nowo
Andy72 napisał(a): Wiem, że nie znikną pokusy, ale by przynajmniej już tym pokusom nie ulegać Nie ma tak łatwo - to nie na tym polega. Paweł był nowonarodzony, a pisał: Rz 7:14-25 bt5 "(14) Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu. (15) Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę to właśnie czynię. (16) Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, to tym samym przyznaję Prawu, że jest dobre. (17) A zatem już nie ja to czynię, ale mieszkający we mnie grzech. (18) Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać – nie. (19) Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię właśnie zło, którego nie chcę. (20) Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. (21) A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. (22) Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym. (23) W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i bierze mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. (24) Nieszczęsny ja człowiek! Któż mnie wyzwoli z ciała, [co wiedzie ku] tej śmierci? (25) Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc umysłem służę Prawu Bożemu, ciałem zaś – prawu grzechu."
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pt gru 16, 2016 19:04 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Narodzenie na nowo
To co u mnie będzie znaczyło "narodzenie na nowo", święci miewali wielkie pokusy, opierali się do krwi, Ja wcale nie opieram się grzechom nieczystym. Biorę leki, których objawem ubocznym jest wycinanie libido, więc te grzechy nie sprawiają przyjemności. Można by pomyśleć że ten rodzaj pokus już będzie nie dla mnie z powodu chemicznej kastracji. Ale pokusy są, i żeby coś poczuć są gorsze, mocniejsze wyobrażenia.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt gru 16, 2016 20:20 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Narodzenie na nowo
Nie będzie znaczyło że nie będziez upadał - tylko że będziesz się podnosił.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pt gru 16, 2016 20:31 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Narodzenie na nowo
No i z tym jest kłopot bo mam problemy ze spowiedzią. Nie chciałbym czytać z kartki ale boję się że spowiedź może być nieważna.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt gru 16, 2016 20:35 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Narodzenie na nowo
Andy72 napisał(a): No i z tym jest kłopot bo mam problemy ze spowiedzią. Nie chciałbym czytać z kartki ale boję się że spowiedź może być nieważna. Bo masz niewłaściwy, jurydyczny obraz Boga. Oraz jurydyczny obraz spowiedzi. I nad tym warto popracować - Spowiedź to przede wszystkim spotkanie z wybaczającym, do szaleństwa zakochanym w Tobie Chrystusem, a nie akt formalno-prawny. Bóg i tak zna Twoje grzechy, On chce spotkac Twoją skruchę. Aha, oczywiście "nowonarodzony" jesteś już od momentu Chrztu Świętego, a nie jakiejś modlitwy wstawienniczej (która - przyjęta w sposób chrześcijański, a nie magiczny - może być czymś wspaniałym, ale nie jest Nowym Narodzeniem). Problem w tym, by odkryć w sobie tożsamość Dziecka Bożego.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So gru 17, 2016 2:41 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|