Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 21:02



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 222 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona
 Wyjście z Egiptu 
Autor Wiadomość
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Jezus do Nikodema mówi o konieczności narodzenia z wody i Ducha, a św Jan uzupełnia - Jesteście bowiem ponownie do życia powołani nie z ginącego nasienia, ale z niezniszczalnego, dzięki słowu Boga, które jest żywe i trwa(1 P 1,23).
O ile rozumiem krzyśka, to wsłuchanie i przyjęcie słowa Bożego nazywa narodzeniem na nowo.


So lut 11, 2017 9:19

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Powiedziałbym że raczej "przyjęcie Słowa" (w sensie: Logosu, czyli Jezusa).
A jak to się odbywa (w trybie normalnym, bo Bóg nie jest ograniczany własnymi sakramentami)?
Oczywiście przez Chrzest Święty.

Nie da się mówić o chrzcie bez fragmentu:
„I w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił.” /Kol 2,11-12/

Podczas chrztu przyłączamy się do Ofiary Jezusa - "umieramy" (co jest warunkiem nieśmiertelności "wiedząc, że Chrystus, powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy."/Rz 6:9/)

Może jeszcze mocniej:
"Czy nie wiecie, że my, którzy zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusie Jezusie, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierci?
Przez chrzest zostaliśmy pogrzebani razem z Nim w śmierci po to, aby wejść w nowe życie, tak jak Chrystus został wskrzeszony z martwych dla chwały Ojca.
Bo jeśli zostaliśmy złączeni z Nim przez śmierć podobną do Jego śmierci, będziemy także złączeni przez podobne zmartwychwstanie."
/ Rz 6,3-5/

To połączenie ze śmiercią Jezusa jest kluczowe dla nowo narodzenia - śmierć starego człowieka jest warunkiem zostania nowym stworzeniem:
"Albowiem miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli.
A właśnie za wszystkich umarł Chrystus po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał.
(...) (17) Jeżeli więc ktoś [pozostaje] w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe."
/2 Kor 5,14-15.17/


Wielu argumentuje, że "to nie wystarcza".
Jasne, że nie wystarcza!
Gdyby wystarczało, prawdziwe byłyby absurdalne protestanckie nauki "sola fide" i "pewności zbawienia".
Zresztą zupełnie tak samo nie wystarcza, jak w życiu codziennym: nie wystarczy się narodzić, by żyć.
Zaraz po narodzeniu żyjesz - ale jak nie będziesz jeść, pić, oddychać i - pardon - wydalać, to umrzesz i żyć nie będziesz.
I zupełnie to samo dotyczy Nowego Życia.
Z Nowym Życiem jest podobnie jak z życiem doczesnym - aby ZACZĄĆ żyć, konieczne jest narodzenie i nic więcej. Ale aby dalej żyć, trzeba jeść, pić, oddychać...
Jezus wyraził tę prawdę w przepięknej metaforze: „Trwajcie we Mnie, a Ja w was [będę trwać]. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie.”/J 15,4-6/

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lut 11, 2017 10:49
Zobacz profil WWW
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Narodzić się do nowego życia,to porzucić życie w grzechu i poddać się Chrystusowi bez żadnych warunków. Trzeba modlić się, by Duch Święty pomagał czuwać i wypełniać Jego życzenia, by się stać narzędziem Jego wszechmocy.
Zbawienie jest sprawą osobista: miedzy Bogiem a każdym z Was. Nie zależy ono od
członkostwa w Kościele, od pobożnych praktyk, nabożenstw, rózańców, poselstw z Fatimy.
Nie jesteśmy zbawieni za dzięki przestrzeganiu pierwszych piątków
czy pierwszych sobót. Dopiero osobiste uznanie w wierze niezwykłego faktu Odkupienia
przez Jezusa Chrystusa ma moc zbawić nasze dusze.
„Albowiem wszyscy zgrzeszyli i nie dostaje im chwały Bozej. A bywaja usprawiedliwieni
darmo z łaski jego przez odkupienie, które sie stało w Chrystusie Jezusie. Którego Bóg
wystawił ubłaganiem przez wiare we krwi jego, ku okazaniu sprawiedliwosci swojej przez
odpuszczenie przedtem popełnionych grzechów w cierpliwosci Bozej, Ku okazaniu sprawiedliwosci
swojej w terazniejszym czasie, na to, aby on był sprawiedliwym i usprawiedliwiajacym
tego, który jest z wiary Jezusowej” (Rz 3,23–26).


So lut 11, 2017 11:40

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Część twierdzeń jakie zawarłaś w swoim poście jest prawdziwa, część fałszywa - są tez takie, które dla prawdziwości potrzebowałyby pewnych dopowiedzeń.
Jednak szkoda, że są to zupełnie gołosłowne tezy "jak wybrana uważa".
Jedyny cytat jaki podałaś nie mówi nic o tezie jaką ma udowadniać. :?

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lut 11, 2017 12:09
Zobacz profil WWW
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Marek_Piotrowski napisał(a):
Część twierdzeń jakie zawarłaś w swoim poście jest prawdziwa, część fałszywa - są tez takie, które dla prawdziwości potrzebowałyby pewnych dopowiedzeń.
Jednak szkoda, że są to zupełnie gołosłowne tezy "jak wybrana uważa".
Jedyny cytat jaki podałaś nie mówi nic o tezie jaką ma udowadniać. :?


By pojac kosciół rzymski ze wszystkimi jego dogmatami, trzeba pojac jego istote: iz
Magisterium (tj. papiez oraz biskupi zjednoczeni w posłuszenstwie mu) uzyje wszelkich
srodków, by zwiekszyc swe wpływy. W jego przepastnym wnetrzu znika i Bóg, i Pismo
Swiete, i Jezus Chrystus. Hierarchia przyozdobiła sie chwała i moca, jakie przystoja tylko
Bogu w Jego Słowie i Jego Mesjaszu. Skutki tej potwornej herezji dla całego rodzaju ludzkiego
nie dadza sie oszacowac. Kluczowy dokument interpretujacy dzisiejszy kosciół rzymski:
Konstytucja dogmatyczna o Kosciele Lumen Gentium wyraza sie nader jasno zwłaszcza
w rozdziale „O hierarchicznym ustroju Koscioła, a w szczególnosci o episkopacie”. Lumen
Gentium ukazuje katolickie rozumienie koscioła jako „ciała i pełnosci” Chrystusa, w którym
element ludzki i boski łacza sie i przenikaja. Pozwala to kosciołowi katolickiemu okreslac
siebie jako „tajemnice”, wyłaczajac sie tym samym spod wszelkiego osadu i krytyki:
Wyposazona zas w organa hierarchiczne społecznosc i zarazem mistyczne ciało Chrystusa
[. . . ] Kosciół ziemski oraz Kosciół bogaty w dary niebianskie — nie moga byc pojmowane
jako dwie rzeczy odrebne; przeciwnie, tworza one jedna złozona, która zrasta sie z pierwiastka
boskiego i ludzkiego [Lumen Gentium, pkt. 8].
Rzym staje sie wiec — z „natury” i w swej „istocie”, w swojej hierarchii i dogmatach —
„nieomylny”, czyli z z gruntu niezdolny i niedoprowadzalny do nawrócenia. Nic bowiem, co
nieomylne, nie moze załowac swych posuniec ani sie nawrócic. Za przykład tego rozumowania
niech posłuzy utozsamienie Chrystusa z papiezem. Duchowe obietnice, jakie Chrystus dał
swym sługom, niepostrzezenie przekształcono w przywileje majace uzasadniac autorytet
i władze hierarchii. Czy w tych okolicznosciach pozostało jeszcze miejsce na panowanie Ojca,
Jezusa Chrystusa i Ducha Swietego? Rzym przyjał, ze władze posiada człowiek: papiez,
dzierzacy moc Boza, uznany za równie nieomylnego jak sam Chrystus. Z drugiej strony
widzimy wielka rzesze ludzi, którzy jesli nie okaza „zboznej uległosci woli i rozumu” (to
znaczy, jesli nie zrezygnuja z wiary zgodnej z własnym sumieniem, i to nawet opartej na
Pismie Swietym; pkt. 25), zostaja uznani za nieprzyjaciół Boga. W katolicyzmie papiez
istotnie posiada „pełna, najwyzsza i powszechna władze nad Kosciołem i władze te zawsze
na prawo wykonywac w sposób nieskrepowany” (pkt. 22). „Arcykapłanem” nie jest juz
zatem Jezus Chrystus, ale biskup rzymski, którego osobe i urzad wywyzszył rzekomo sam
Chrystus. Jesli Jezus zapytałby nas dzis: „Za kogo Mnie uwazacie”, winnismy odrzec: „Za
papieza rzymskiego!”
Samoswiadomosc Rzymu
Podam inny przykład, pokazujacy, ze kluczem do głównego „dogmatu” Rzymu jest zadza
władzy i ze aby władze te zdobyc, teologia katolicka poswieca Boga, Chrystusa, Ducha Swietego
— i cały swiat. Czemu kosciół rzymski tak wywyzsza Marie, w wyraznej sprzecznosci
z jej trzezwym wizerunkiem w Nowym Testamencie? Bo mariologia jest projekcja samoswiadomosci
hierarchii katolickiej. Wszystko, co Rzym widzi w sobie, dostrzega tez w swej
wizji Marii; przywileje, jakie hierarchia przypisuje Marii, odpowiadaja przywilejom, jakie
rezerwuje sobie. Wywyzszenie Marii w katolicyzmie to tylko skutek i symptom wywyzszenia
koscielnej hierarchii. Czczac w niej współsprawczynie zbawienia, współpracownice Boga, posredniczke
łask i matke wszystkich, hierarchia Rzymu wyraza swiadomosc siebie samej jako
współsprawczyni zbawienia, współpracownicy Boga, posredniczki i matki, w załozeniu, ze
w osobie Marii wywyzsza sie sam papiez, aby odbierac czesc wiernych. Zdaniem niektórych
ruch biblijny w łonie koscioła katolickiego sprawi, iz mariologia umrze smiercia naturalna.
Jednakze mariologia mogłaby umrzec dopiero wtedy, gdyby kosciół katolicki zrezygnował
ze swojej samoswiadomosci. Mariologia wiec obiektywnie uwidacznia, ze hierarchia kato42.
Franco Maggiotto 149
licka fałszuje prawde chrzescijanstwa, aby na takim fundamencie umocnic swa totalitarna
i bałwochwalcza władze. Wyprawszy Ewangelie z jej pierwotnej tresci, propaguje sie pusta
religijnosc, pozbawiajac „wiernych” wszelkiej obiektywnej prawdy i wiodac ich ta prózna
religijnoscia ku tepemu posłuszenstwu zyczeniom hierarchii. Rodzi to rzesze ludzi bez sumienia,
i jesli ze strachu okazuja oni posłuszenstwo hierarchii (której w głebi serca nienawidza
i która gardza), to czynia to bez własciwego wysiłku i zapału. W kraju, gdzie istnieje taka
sytuacja, moze zapanowac tylko albo dyktatura, albo chaos.
Moc Boza ku zbawieniu
Sytuacje moze zmienic tylko cos, co zrodzi w człowieku nowa mentalnosc, zmiane tak
wielka, iz sprawi przewrót w jego zyciu. Człowiek zostaje wyzwolony od siebie samego
i przemieniony, przechodzi od wartosci, które sam sobie stworzył w celu rozwiazania swych
problemów, ku zywej wierze w zywego Boga. Cóz dokona tej decydujacej zmiany w zyciu
człowieka? Przyczyna moze byc tylko jedna: kontakt zPismem Swietym. Gdy swa zbawcza
moca Słowo dociera do człowieka jako dar prawdziwego Boga, rodzi sie wiara, przez która
całe jego zycie stanie sie zyciem według łaski. Tylko tak, w oderwaniu od dotychczasowego
fundamentu: „umiłowania siebie samego”, zostaje człowiek wyzwolony od siebie.
Tylko Biblia zrodzi wolnego człowieka
Tylko łaska, tylko wiara, tylko Pismo Swiete zapewniaja wolnosc chrzescijanska, bo zbawienie
człowieka nie pochodzi od niego samego, lecz od Boga, który w ciele narodził sie
w Chrystusie.

Żródło:świadectwo nawróconego księdza Franca Maggiotto - http://www.zajezusem.com/pdf/daleko_od_rzymu.pdf


So lut 11, 2017 15:43
Post Re: Wyjście z Egiptu.
A nie czasem "Świadectwo odwrócenia"......treść zdecydowanie wskazuje na taką wersję.....Lumen gentium, które zawiera nadzieję zbawczą dla wszystkich ludzi, "nawrócony" ksiądz usiłuje ukazać jako kryterium odrzucenia prze KK ludzi "nieprzyjaciół Boga".
Wywyższenie Maryi w katolicyzmie to tylko skutek i symptom wywyższenia hierarchii kościelnej podobne bzdety to dowód ewidentny jak nieprzyjaciel Boga potrafi namieszać w umysłach ludzi kiedyś poświęconych Bogu, którzy hołdują swojej pysze zapominając Ewangelii.
Nie kupią tych bzdetów ani katolicy, ani prawosławni, ale także i protestanci szanujący Maryję jako Matkę Jezusa.


So lut 11, 2017 16:17
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Alus napisał(a):
A nie czasem "Świadectwo odwrócenia"......treść zdecydowanie wskazuje na taką wersję.....Lumen gentium, które zawiera nadzieję zbawczą dla wszystkich ludzi, "nawrócony" ksiądz usiłuje ukazać jako kryterium odrzucenia prze KK ludzi "nieprzyjaciół Boga".
Wywyższenie Maryi w katolicyzmie to tylko skutek i symptom wywyższenia hierarchii kościelnej podobne bzdety to dowód ewidentny jak nieprzyjaciel Boga potrafi namieszać w umysłach ludzi kiedyś poświęconych Bogu, którzy hołdują swojej pysze zapominając Ewangelii.
Nie kupią tych bzdetów ani katolicy, ani prawosławni, ale także i protestanci szanujący Maryję jako Matkę Jezusa.


Maryja, matka Jezusa Chrystusa była skromną, pokorną służebnicą Pańską wypełniającą z ufnością wolę Bożą. Jest błogosławioną między niewiastami i błogosławiony jest owoc jej żywota - Jezus, który narodził się na ziemi by nas zbawić. Jezus jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem.


So lut 11, 2017 16:26
Post Re: Wyjście z Egiptu.
wybrana napisał(a):
Alus napisał(a):
A nie czasem "Świadectwo odwrócenia"......treść zdecydowanie wskazuje na taką wersję.....Lumen gentium, które zawiera nadzieję zbawczą dla wszystkich ludzi, "nawrócony" ksiądz usiłuje ukazać jako kryterium odrzucenia prze KK ludzi "nieprzyjaciół Boga".
Wywyższenie Maryi w katolicyzmie to tylko skutek i symptom wywyższenia hierarchii kościelnej podobne bzdety to dowód ewidentny jak nieprzyjaciel Boga potrafi namieszać w umysłach ludzi kiedyś poświęconych Bogu, którzy hołdują swojej pysze zapominając Ewangelii.
Nie kupią tych bzdetów ani katolicy, ani prawosławni, ale także i protestanci szanujący Maryję jako Matkę Jezusa.


Maryja, matka Jezusa Chrystusa była skromną, pokorną służebnicą Pańską wypełniającą z ufnością wolę Bożą. Jest błogosławioną między niewiastami i błogosławiony jest owoc jej żywota - Jezus, który narodził się na ziemi by nas zbawić. Jezus jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem.

Formułkę napisałaś.....a co z tezą kaiędza, który wedle twej optyki ukazuje prawdziwe oblicze KK, twierdząc, że kult Maryjny to przemyślana taktyka hierarchów dla mająca na celu przysporzyć im znaczenia?
Czyżbyś zapodawała cytaty nie zapoznając się z ich treścią? :o :o :o


So lut 11, 2017 16:38
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Polecam wrócić do właściwego wątku!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So lut 11, 2017 16:39
Zobacz profil
Post Re: Wyjście z Egiptu.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Czytałeś mój ostatni post? Czy ja pisałem o chrzcie?

Jeżeli piszesz o narodzeniu na nowo, to automatycznie oznacza, że piszesz o chrzcie, bo właśnie w ten sposób człowiek ma się na nowo narodzić (por. J 3,5). Ewentualne pretensje skieruj do Chrystusa, bo to od Niego mamy tę naukę.



Cytuj:
Czy dobry lotu przyjął chrzest? A przecież narodził się na nowo skoro Pan Jezus powiedział mu - jeszcze dziś będziesz ze mną w raju.

Po pierwsze, to ta wypowiedź Chrystusa nie oznacza, że łotr narodził się na nowo. A po drugie, to ten przypadek nic nie wnosi do tematu, bo pytanie brzmi:

Od kogo przyjąłeś naukę, że trzeba się kolejny raz ochrzcić (czyli narodzić na nowo) kiedy się zgrzeszyło?


So lut 11, 2017 21:25

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Krzysztofie,
to że chrzest jest Nowym Narodzeniem jednoznacznie stwierdza cytat:
"Czy nie wiecie, że my, którzy zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusie Jezusie, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierci?
Przez chrzest zostaliśmy pogrzebani razem z Nim w śmierci po to, aby wejść w nowe życie, tak jak Chrystus został wskrzeszony z martwych dla chwały Ojca.
Bo jeśli zostaliśmy złączeni z Nim przez śmierć podobną do Jego śmierci, będziemy także złączeni przez podobne zmartwychwstanie."
/Rz 6,3-5/
krzysiekniepieklo napisał(a):
Czy dobry lotu przyjął chrzest? A przecież narodził się na nowo skoro Pan Jezus powiedział mu - jeszcze dziś będziesz ze mną w raju.
Bardzo trafnie poruszona kwestia.
Natomiast Bóg nie jest ograniczony własnymi sakramentami. Gdyby jednak człowiek ten miał możność, miałby obowiązek przyjęcia Chrztu, jak to się działo z nawracającymi się osobami które spotykamy w Dziejach Apostolskich.
Od początku chrześcijaństwa znane są pojęcia chrztu pragnienia i chrztu krwi[b].

[b]Chrzest pragnienia
(baptismus flaminis) - gdy umierający bez chrztu z wody dostępuje oczyszczenia z grzechu w sytuacji (1)braku możliwości dostania chrztu wody, (2) szczerej chęci jego przyjęcia i (3) skruchy.

Chrzest krwi (baptismus sanguinis) - gdy umierający bez chrztu z wody dostępuje oczyszczenia z grzechu przez męczeńską śmierć za wiarę w Chrystusa.

Obie te sytuacje przynoszą owoce sakramentu, takowymi nie będąc.

Również aktualny Katechizm mówi o tych dwu sytuacjach:
Katechizm Kościoła katolickiego napisał(a):
1257 Sam Pan potwierdza, że chrzest jest konieczny do zbawienia 48 . Dlatego też polecił On swoim uczniom głosić Ewangelię i chrzcić wszystkie narody 49 . Chrzest jest konieczny do zbawienia dla tych, którym była głoszona Ewangelia i którzy mieli możliwość proszenia o ten sakrament 50 . Kościół nie zna oprócz chrztu innego środka, by zapewnić wejście do szczęścia wiecznego. Stara się więc nie zaniedbywać otrzymanego od Pana nakazu, by "odradzać z wody i z Ducha Świętego" wszystkich, którzy mogą być ochrzczeni. Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami.

1258 Kościół zawsze zachowywał głębokie przekonanie, że ci, którzy ponoszą śmierć za wiarę, nie otrzymawszy chrztu, zostają ochrzczeni przez swoją śmierć dla Chrystusa i z Chrystusem. Chrzest krwi, podobnie jak chrzest pragnienia, przynosi owoce chrztu, nie będąc sakramentem.

1259 Jeśli chodzi o katechumenów, którzy umierają przed chrztem, ich wyraźne pragnienie przyjęcia tego sakramentu, połączone z żalem za grzechy i z miłością, zapewnia im zbawienie, którego nie mogli otrzymać przez sakrament.

1260 Ponieważ "za wszystkich umarł Chrystus i... ostateczne powołanie człowieka jest rzeczywiście jedno, mianowicie Boskie, to musimy uznać, że Duch Święty wszystkim ofiarowuje możliwość dojścia w sposób Bogu wiadomy do uczestnictwa w tej Paschalnej Tajemnicy" 51 . Każdy człowiek, który nie znając Ewangelii Chrystusa i Jego Kościoła, szuka prawdy i pełni wolę Bożą, na tyle, na ile ją zna, może być zbawiony. Można przypuszczać, że te osoby zapragnęłyby wyraźnie chrztu, gdyby wiedziały o jego konieczności.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lut 11, 2017 22:51
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Wyjście z Egiptu.
A co robicie jak z powodu grzechów znowu staliście się trupami i chcecie narodzić się na nowo?


So lut 11, 2017 23:33
Zobacz profil
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Nic, bo nie ma takiej potrzeby aby cokolwiek robić. To Twój pomysł, a nie nauka chrześcijańska, że jak ochrzczony zgrzeszy, to musi jeszcze raz przyjmować chrzest i narodzić na nowo.


N lut 12, 2017 7:31
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Przystepujemy do Sakramentu Pokuty? Ty nie?


N lut 12, 2017 8:24

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Wyjście z Egiptu.
Tak, idziemy do spowiedzi. Takiej zwykłej, z konfesjonałem, rachunkiem sumienia, pokutą. Takiej zwykłej spowiedzi. Dostępna jest w każdym kościele, co dwie ulice w większych miastach.


N lut 12, 2017 9:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 222 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL