właśnie dlatego Robek, że nie masz 100% wiary, jak niektórzy.

Po czym poznałeś, że mam 100% wiary?

Robek, właśnie dlatego, że nie jesteś pewny swojej wiary, to zostawiłeś Bogu trochę miejsca i Bóg może jeszcze ci coś wytłumaczyć. dlatego masz szansę zrobić krok do przodu.

Skąd wiesz że nie jestem pewien swojej wiary?
No i co ten krok do przodu, miałby mi dać?

Ofiarowałam sie Bogu i dlatego nigdy nie powiem - człowiek, który jest pewien nie zostawia dla Boga miejsce na działanie.
I żaden człowiek nigdy nie powie, że jest tak pewien swojej wiary i niekwestionowanego przekonania, że nigdy nie upadnie w swej wierze, lub nigdy nie zwątpi.

Św Faustyna widząca Jezusa i rozmawiająca z Nim modli się - Hostio święta, nadziejo nasza jedyna wśród niepowodzeń i zwątpienia toni.......zwątpienia należą do natury człowieka i nikt nie jest od nich wolny.
Bez Bożego działania wszyscy bylibyśmy jak trzcina złamani, pokaleczeni.

To nie są złudzenia, to jest jedyne dla nich znane realne życie
Zresztą słowa "wiara i pewność" na wzajem się wykluczają, w końcu nikt z żyjących obecnie Boga nie widział, a co niektórzy zachowują się jakby ich widzieli przez całe swoje życie.

Tutaj Robek piszesz, że wiara i pewność wzajemnie się wykluczają. W następnym zdaniu wyraźnie piszesz, że pewności nie masz więc twoja wiara nie jest 100% . Jeśli nie jesteś pewien na 100% to dalej szukasz. Pewnie dlatego jesteś na tym forum. Inaczej tracił byś tylko czas, a nie sądzę abyś był nielogiczny. Jeśli coś znajdziesz co zbliży Cię do Boga to właśnie zrobisz krok do przodu.

Mam wrażenie że coś ci się tutaj poplątało
Brak pewności to jest właśnie wiata.
Bo jakby była pewność, to już nie jest wiara, tylko wiedza.

Robek, podpisuję się pod tym, co napisałeś. Nie wiem tylko dlaczego Tobie się coś nie zgadza.

Jak to z tobą jest?
To w końcu rozmawiałeś z tym Bogiem?

Robek, to jest temat wiara i pewność. Yarpen tylko czeka abym odpowiedział Ci na to pytanie - bo akurat taki temat mi zamknął. Powrót do zamkniętego tematu i następny temat zamknięty.

Krzysiek ale pewność czego? Pewność czego wyklucza wiarę, czy też wiara wyklucza pewność czego?

Kacperek, Bóg człowiekowi nie daje pewności. Nie udowadnia nam, że Jest ale zachęca, żeby wierzyć. Wiarę 100% ma tylko Bóg, bo Bóg ma wiedzę. Jak wiesz to masz pewność. Jak masz pewność to masz wiedzę, że tak jest. Jak wiesz, to nie musisz wierzyć.
Wielkość wiary to jest prawdopodobieństwo, że tak jest, jak wierzysz. Nigdy za życia nie będziesz miał pewności. Poszukując Boga rozwijają swoją wiarę. Im bardziej zbliżysz się do Boga, tym większą wiarę da Ci Bóg. Ktoś, komu się wydaje, że wie, to przestaje szukać, zatrzymuje się i swojej wiary nie rozwija.

Wobec tego zerknijmy do Biblii:

Łk 1,3-4
3. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu,
4. abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono.

1 Kor 12,3
3. Otóż zapewniam was, że nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: Niech Jezus będzie przeklęty! Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus.

Dz 2,36
36. Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem.

Hbr 10,19
19. Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa.

Znowu, jak się okazuje, tworzysz własną naukę.

Yarpen, jak będziesz pod natchnieniem Ducha Świętego, to możesz mieć pewność, bo pewność ma Bóg. Jeśli jednak Duch Święty cofnie swoją łaskę, to twoja wiara runie jak wiara Piotra, z chwilą kiedy zapiał kur.

Czyli Ty nie masz pewności,że nie gadasz głupot?