Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19
Posty: 118
Post Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty?
Od małego byłam osobą wierzącą. Chodziłam do spowiedzi czasami z trudem( jako mały 12 letni dzieciak wtedy). Poszłam do gimnazjum do spowiedzi chodziłam tylko w święta. Gdy przystępowałam do bierzmowania nie miałam z tym problemu. Ogółem wierzyłam w Boga i sakrament pokuty dawał mi dużą moc. Przez okres gimnazjalny przeszłam można tak powiedzieć formę prześladowania przez ateistów. Wiara w Boga wtedy trochę zagasła. Skończyłam gimnazjum i poszlam do szkoły średniej. Przez te 4 lata (obecnie mam 19 lat) wcale nie chodzę do spowiedzi. Do koscioła chodzę, bo mam taką potrzebę myślę sobie może się odbuduje. Mam taki zamiar przełamać ten taki opór. Czekam, aż ksiądz zorganizuje jakieś rekolekcje u nas w parafii. Może będzie dobry spowiednik. Ale niestety coś mnie trzyma bym nie poszła to tej spowiedzi. Rozważam nad tym poważnie. Może w czasie spowiedzi jakieś dobre słowa usłyszę i trochę zmienię postępowanie. :?

_________________
Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną


Pn mar 13, 2017 16:06
Zobacz profil
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Szatan cię trzyma i wynajduje wymówki, abyś nie poszła. Najlepiej idź przy pierwszej okazji, czyli chociażby dzisiejszej Mszy Świętej. :)


Pn mar 13, 2017 16:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19
Posty: 118
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Szatan cię trzyma i wynajduje wymówki, abyś nie poszła. Najlepiej idź przy pierwszej okazji, czyli chociażby dzisiejszej Mszy Świętej. :)

Tylko problem z tym, że ja mieszkam na wsi. A msze mam jedynie w niedziele. To w takim układzie zostaje niedziela.

_________________
Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną


Pn mar 13, 2017 16:17
Zobacz profil
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Możesz i w niedzielę, ale zacząłem się zastanawiać gdzie jest ta Twoja wieś, że masz tak daleko do kościoła parafialnego, iż możesz udać się tam wyłącznie w pierwszy dzień tygodnia. :)


Pn mar 13, 2017 16:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19
Posty: 118
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Możesz i w niedzielę, ale zacząłem się zastanawiać gdzie jest ta Twoja wieś, że masz tak daleko do kościoła parafialnego, iż możesz udać się tam wyłącznie w pierwszy dzień tygodnia. :)

Nie mam daleko do kościoła. Kościół mam w tej miejscowości gdzie mieszkam. Tylko u nas msze są odprawiane tylko w niedziele.

_________________
Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną


Pn mar 13, 2017 16:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 20, 2017 21:58
Posty: 5
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Mam inne zdanie. Potrzebujesz czasu aby uporać się z problemami które Cię spotkały. Daj sobie czas, nic na siłę. Jeśli czujesz że nie chcesz iść do spowiedzi, to nie idź. To musi wypłynąć z Twojego serca.


Pn mar 20, 2017 22:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Kiepska rada - w sam raz by się samousprawiedliwić.
To tak, jakbyś radził śmiertelnie chorej osobie czekać z pójściem do lekarza, aż ból zrobi się nieznośny (albo "kiedy będzie miała ochotę").
Bóg jest realny, to nie kwestia uczuć.
Czasem trzeba zaprzeć się siebie - nie tylko w sprawie spowiedzi. Na przykład nie zawsze ma się ochotę na modlitwę - a przecież wszyscy mistycy są zgodni, ze modlitwa w czasie "oziębłości" kiedy trzeba się przemagać by w ogóle się modlić jest znacznie cenniejsza w oczach bożych niż piękne modlitwy w uniesieniu serca.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pn mar 20, 2017 23:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19
Posty: 118
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Marek_Piotrowski napisał(a):
OK, cieszę się, że się wyjaśniło bez uraz.
Wracając do rzeczy - rzeczy trudne lepiej robić od razu.
Strach pochodzi od diabła (różny - przed spowiedzią, przed śmiercią itd) i jest oszustwem.


Właśnie coś w tym stylu powiedział wczoraj ksiądz na mszy. Wtedy człowiek bardziej oddala się od Boga.

_________________
Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną


Pn mar 27, 2017 10:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12
Posty: 848
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
ks. R.A Kneblewski -Kit na spowiedzi.
https://www.youtube.com/watch?v=u8O_cIy7xQk

_________________
Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy
Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.


Pn mar 27, 2017 13:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Nie rozumiem dlaczego bardziej uwypukla się nazwę sakramentu jako pokuty?

Głównym zadaniem tego sakramentu jest pojednanie się z Bogiem czyli ponowna łaczność z Nim i jest to wyraz miłości I łaczenie miłości z pokuta jest dziwnym rozumieniem miłości. Sakrament akt pojednania jest najwyższym obok komunii aktem miłości Boga do jego dzieci ( ketów w Chrystusie SA rozpoznawane jako jeden Syn) dlatego nie można przyjść do Ojca nie połączywszy się z Jezusem. W akcie pojednania Bóg ponownie staje się jednością ze swoim dzieckiem będąc źródłem jego miłości do innych w swoim dziecku ( dlatego Bóg Ojciec jest większy bo jest źródłem wszelkiego dobra). I w akcie pojednania błędy grzechów, postępowania tak jakby miłość nie mogła dokonać tego co grzech ( będący brakiem miłości i wskazujący na oddzielenie od miłości) dokonuje zaprzecza temu kłamstwu. Dlatego brak wiary w Boga jest wiarą w grzech czyli brak miłości. Kapłan raczej tego nie wyjaśni bo sami kapłani świecie wierzą w grzech dlatego ich nauczanie jest niepoczytalne i nie przynoszące skutków. Zadaniem kapłana jest działanie w miłości mające za zadnie przywrócić wiarę w miłość i danie tej miłości w akcie pojednania w którym Bóg daje swojego Syna każdemu kto się z nim chce połączyć w Chrystusie. Naprawcza rola sakramentu pojednania opiera się na działaniu Ducha św , który widząc to co jest oszustwem tego świata i prawdę jaką zna Bóg zawsze zwraca obraz tego co zna Bóg. Jeżeli jednak kapłan widzi tylko to co pokazuje w fałszywym obrazie ten świat uznając już to za prawdę nie może przyjąć tej prawdy , którą może zaofiarować tylko Duch św. Zatem staje w tej samej sytuacji jaką reprezentuje ten kto przyszedł po łaskę pojednania. Nie rozpoznając jedności , która jest znana Duchowi św , nie rozumie, że odpuszczając w imieniu Jezusa grzechy odpuszcza samemu sobie. O ile praktyki religijne wdrażane są już u tak małych dzieci, że ich pojęcie i świadomość tego jest niedostateczna i raczej mało zrozumiana ( skoro samym kapłanom sprawia to problem) to nie można obarczać wina tych , którzy są niedostatecznie nauczani. A raczej trzeba zacząć wymagać więcej od kapłanów aby wiara w Boga nie była taka pusta i nie ograniczała się do czczenia go tylko wargami. A skoro i tak kapłani czują się przeciążeni to potrzeba modlić się aby zechcieli przyjąć Ducha św i zaczęli w nim dziłać.
Oszustwo grzechu Jezus wyraźnie akcentował przez wypowiadanie słów „odpuszczają ci się twoje winy, grzechy”. Nie [b]odpuszczam ci{/b] tak jakby one były rzeczywiste ale tak ja ktoś kto zna prawdę manipulacji szatana, w świetle prawdy uznaje, że grzech nie był prawdą bo funkcjonował w oszustwie.
Będzie to napawać lękiem każdego , kto boi się miłości ( odczuwane jako bojaźń boża). Jednak jak można bać się tego czym się jest ( bo stworzonym na obraz i podobieństwo Boga)?
Dlatego bojaźń boża w Duchu św przeistacza tę bojaźń w bojaźń nie czynienia z siebie Antychrysta czyli bożka przeciwnego Bogu i nie rozpoznającego w bracie siebie samego.
Aktem miłości nie może być pokuta, ponieważ rodzi to bardziej chęć ukrywania tego co wymaga naprawy i pojednania. Dodatkowo pokuta niczego nie naprawia. Jednak dla większego spokoju sumienia każda forma zadość uczynienia jest dobra. Dlatego każdy kapłan działający w imieniu Jezusa musi to rozumieć i współdzielić z Jezusem i Duchem św te idee i te myśli oraz rozumieć ,że jest tylko fizyczną formą do komunikowania się z Duchem dla tych, którzy przez brak wiary w miłość łączność tę utracili. Sługą....

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Wt kwi 04, 2017 19:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19
Posty: 118
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Oki dziękuje za odpowiedzi i dobre rady. Lecz mimo zadanego pytania można różnie pomyśleć. Jestem Katolikiem tylko na papierze. Mam postanowione przejść do K.Baptystów. Więc w pewnym sensie też będę rzadko tu wchodzić. Teraz inne portale mnie interesują głównie związane z Baptyzmem.
A co do komentarza użytkownika glejt w 100% się zgadzam. Dzisiejsi kapłani nie do końca są w powołaniu. A spowiedź to sucha formułka. Przemyślałam oto spowiedź lecz muszę powiedzieć trochę jak to widzę. Ksiądz w żadnym wypadku nie odpuści Tobie grzechu w 100%. Od tego jest Jezus(Bóg), który wie w czym zawiniłeś zna czyny, myśli. Czynisz źle wiadomo co z Tobą będzie. Po za tym jak mam się spowiadać osobie, która sama grzeszy?

_________________
Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną


Śr kwi 05, 2017 18:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Nadal twierdzisz, że baptyści nie wierzą, że Jezus jest Bogiem?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr kwi 05, 2017 18:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
glejt napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego bardziej uwypukla się nazwę sakramentu jako pokuty?

Głównym zadaniem tego sakramentu jest pojednanie się z Bogiem czyli ponowna łaczność z Nim i jest to wyraz miłości I łaczenie miłości z pokuta jest dziwnym rozumieniem miłości.
(...)
Aktem miłości nie może być pokuta, ponieważ rodzi to bardziej chęć ukrywania tego co wymaga naprawy i pojednania. Dodatkowo pokuta niczego nie naprawia.

Wygląda na to, że masz fałszywe pojęcie o pokucie i jej zadaniach.
Głównym jej zadaniem jest właśnie pojednanie z Bogiem. Tyle, że Bóg nie jest na mnie w sensie dosłownym "obrażony" - jeśli już, to nie mogę się z Nim pojednać dlatego, że patrzę na Niego poprzez fałszywe okulary grzechu (a nie dlatego ze "Bóg nie chce").
By pojednać się z Bogiem = móc przebywać w towarzystwie Świętego Boga, mieć z Nim relację - potrzebna jest zmiana mnie - a nie Bożego spojrzenia na mnie. I to jest własnie główne zadanie pokuty (oczywiście, jest i drugorzędne - wynagrodzenie wyrządzonych krzywd).

Logma napisał(a):
Dzisiejsi kapłani nie do końca są w powołaniu.
Po pierwsze, to generalizacja, po drugie - jest ona bezpodstawna. Po trzecie zaś, nie ma to najmniejszego znaczenia dla odpuszczenia grzechów osób, które z ich posługi korzystają, bowiem posługa jednania nie opiera się na świętości szafarza, tylko na Bożej Obietnicy.

Cytuj:
A spowiedź to sucha formułka.
No, to akurat chyba od Ciebie zależy, czy będzie "sucha". Sakrament Pokuty to nie tylko spowiedź. To także rachunek sumienia, żal za grzechy, postanowienie poprawy i zadośćuczynienie.Jak spełnisz wszystkie 5 warunków, to raczej sucha nie będzie.
Cytuj:
Przemyślałam oto spowiedź lecz muszę powiedzieć trochę jak to widzę. Ksiądz w żadnym wypadku nie odpuści Tobie grzechu w 100%. Od tego jest Jezus(Bóg), który wie w czym zawiniłeś zna czyny, myśli.

Logma, wiem, że chcesz kierować się Biblią. Te słowa są z nią sprzeczne.
Jezus delegował na uczniów władzę odpuszczania grzechów:"A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane."/J 20,21-23/
Czyli chciał by to robili w Jego imieniu.
Posługę uczniów i jej stosunek do działania Boga dobrze definiuje Paweł w Liście do Koryntian:
"Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas ze sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę jednania. (Albowiem w Chrystusie Bóg jednał ze sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!" /2 Kor 5, 18-20/
Warto pamiętać jednak, że:
KKK 987 "W odpuszczaniu grzechów kapłani i sakramenty są tylko narzędziami, którymi chce posługiwać się nasz Pan, Jezus Chrystus, jedyny sprawca i dawca naszego zbawienia, by zgładzić nasze nieprawości i udzielić nam laski usprawiedliwienia" (Katechizm Rzymski, I, 11, 6).

Oczywiście Jezus darował asystencję Ducha Świętego do podejmowania decyzji o formach życia Kościoła i obowiązkach wiernych.
I ta świadomość zawsze w gronie apostołów -biskupów była (zauważyłaś jakiej formuły użył opisany w Dziejach Apostolskich I Sobór Jerozolimski wydając zarządzenia w sprawie organizacji Kościoła i obowiązków chrześcijan? "Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my..." (polecam Dz 15,6- 29)
I nic dziwnego, skoro Jezus powiedział: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał."/Łk 10,16/

Oczywiście pierwszym odpuszczeniem grzechów jest chrzest a także niekiedy inne okoliczności - np. sakramentu pokuty udziela się także w okolicznościach namaszczenia chorych, przy czym i tu wyznanie grzechów było bardzo ważne:
"Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego." /Jk 5,14-17/

co zrobić gdy upadniemy poprzez grzech?
Pismo daje nam odpowiedź:
"Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, to mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu."/1 J 1,7/
W jaki sposób oczyszcza? Na to mamy odpowiedź w następnym wierszu:
"Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy.
Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości.
Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki."
/1 J 1,8-10/

Cytuj:
Po za tym jak mam się spowiadać osobie, która sama grzeszy?
Nie dyskutujemy ze Słowem Bożym . Kiedy czytamy o apostołach " Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" /J 20,23/ to nie zastanawiamy się czy grzeszni ludzie mogą czy nie mogą odpuszczać grzechów.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Śr kwi 05, 2017 19:21
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N kwi 16, 2017 10:49
Posty: 185
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Logma napisał(a):
Jestem Katolikiem tylko na papierze. Mam postanowione przejść do K.Baptystów. Teraz inne portale mnie interesują głównie związane z Baptyzmem.
Po za tym jak mam się spowiadać osobie, która sama grzeszy?

Witaj Logma. Miałem dokładnie podobnie.
Jeśli wybierzesz się do kościoła baptystycznego, a są to zwykle małe zbory, pastor znajdzie dla Ciebie więcej czasu. Z pewnością najpierw będzie chciał z Tobą porozmawiać. Pastor na pewno zechce poznać Twój stan duchowy. I znając go odpowiednio Cię poprowadzi. Do wyznania wiary, skruchy czyli inaczej mówiąc pokuty, oraz do chrztu.
Pozdrawiam.


Pn kwi 17, 2017 8:02
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Jak dać się przekonać do przystąpienia sakramentu pokuty
Oczywiście pastor kościoła baptystycznego nie jest grzesznikiem. Tylko dotknąć tyczką i już jest z ciałem i duszą w niebie :(
Niedobrze mi się robi od takiej agitacji, zwłaszcza że tych odłamów (nie podoba ci się Kościół, zmień ... Kościół lub załóż swój) jest od metra i wciąż się dzielą.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pn kwi 17, 2017 8:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL