Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 16:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Wiara- szczerze próbowałem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lut 24, 2017 22:16
Posty: 11
Post Wiara- szczerze próbowałem
Jaki jest w ogóle sens spowiedzi? Człowiek istota grzeszna, nawet jeśli dąży do "doskonałości" i szczerze tego pragnie to prędzej czy później i tak popełni jakiś błąd. Te żale za grzechy. Nie wiadomo co. Płakać, w duchu chcieć przestać, czy też może ślepo próbować przestać?

Ludzka religijność. A pośmieję się w kościele, wrócę do swojej "codzienności grzechu", pójdę do spowiedzi, przyjmę Komunię Świętą i jestem zbawiony. Albo nie przejmuję się tym. Przecież żyję tu i teraz.
Istnieje też religijność określana przeze mnie jako uniesienie. Oczywiście duchowe uniesienie.

Nawrócenie? Toż wiem, która to droga. Chce nią iść, bo zboczyłem. Ale nie chcę się "chwalić" tym zejściem ze ścieżki po raz któryś.
Pomoc bliźniemu, bliźniemu czy wrogowi?
który planuje kolejny zamach, nie szanuje naszej kultury.
Spory kościele, spory o gesty papieża, odłamy wiary. Wiele racji, czyż nie wszyscy dążą do zbawienia, do prawdy?
Porzucić złych ludzi, a obcować z tymi, którzy dążą do Boga. Oj nie! Jak można takie coś uczynić? A niech trudniej wam będzie wytrwać oto z nimi, niż porzucić ich na rzecz jakieś wspólnoty. Ja wam mówię bądźcie z nimi, gdy będą pragnęli grzeszyć, aby ich napomnieć i dać przykład.
Kiedyś cieszyłem się zwykłymi rzeczami. Teraz gonię za pieniędzmi. O tak, mammona to grzech. Gonię jednak dla celu wyższego, aby nieść pomoc rodzinie. Obrażam nią, przychodzą nerwy na ich dziwaczne, prostackie uwagi zapytania. Kocham ich jednak w inny sposób.

Bóg, czy dyskryminuje kobiety? Stwarza najpierw mężczyznę. Dlaczego ?
Świat już do Boga nie pasuje. Równouprawnienie. Ludzkość ceni obie płcie. Daje im identyczne możliwości.

Tak grzeszymy, chlubimy się tym na co dzień. Prawa człowieka, unie, loże, hymny pogańskie. Światem już nie rządzi Bóg. A może myślimy jednak realnie, logicznie?
Czy szatan to każda osoba, która dobrowolnie oddaliła się od Boga wybierając zło?
Dlaczego ta osoba zasługuje na zbawienie, a szatan nie? Bóg jest jak człowiek. Kieruje się powszechnymi ustaleniami, przekonaniami? Gdzie ta bezinteresowność w miłosierdziu?
Pisze to osoba, która jest przekonana o istnieniu Boga. Żyje jednak z myślami bluźnierczymi. Szczerza chciała z nimi skończyć. Zrozumiała nawet, że człowiek nie jest w stanie sam ich powstrzymać.

Myślę, więc jestem. Żaden kapłan nie zezwolił jasno na przyjmowanie Komunii Świętej.
Wspominał jednak o nie przejmowaniu się. Ale jak?


Cz kwi 13, 2017 14:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
Jaki jest w ogóle sens spowiedzi? Człowiek istota grzeszna, nawet jeśli dąży do "doskonałości" i szczerze tego pragnie to prędzej czy później i tak popełni jakiś błąd. Te żale za grzechy. Nie wiadomo co. Płakać, w duchu chcieć przestać, czy też może ślepo próbować przestać?


Jako katolik masz dążyć do doskonałości, a więc sytuacji w której nie będziesz popełniał już żadnych grzechów, a jednocześnie musisz pamiętać że czegoś takiego jako człowiek nie możesz osiągnąć.
I tak masz robić, a jeśli ci się to nie podoba, to już musisz mieć do Boga o to pretensje :mrgreen:

warzywnie napisał(a):
Pomoc bliźniemu, bliźniemu czy wrogowi?
który planuje kolejny zamach, nie szanuje naszej kultury.


Skoro religia tego wymaga, to tak musisz robić.

warzywnie napisał(a):
Gonię jednak dla celu wyższego, aby nieść pomoc rodzinie. Obrażam nią, przychodzą nerwy na ich dziwaczne, prostackie uwagi zapytania. Kocham ich jednak w inny sposób.


Trzeba zacząć nad sobą panować , ja dałem rade to ty też powinieneś sobie poradzić.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz kwi 13, 2017 19:25
Zobacz profil
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
Jaki jest w ogóle sens spowiedzi? Człowiek istota grzeszna, nawet jeśli dąży do "doskonałości" i szczerze tego pragnie to prędzej czy później i tak popełni jakiś błąd. Te żale za grzechy. Nie wiadomo co. Płakać, w duchu chcieć przestać, czy też może ślepo próbować przestać?
Jeśli masz dar łez z powodu swojego grzechu, to Ci zazdroszczę. Oczywiście, że należy żałować, starać się. Ale nie na ślepo - musisz pamiętać, że bez Boga nie możesz niczego osiągnąć - to Jego musisz prosić. Każda samodzielna próba uniknięcia grzechu skończyć się musi klęską.
Cytuj:
Ludzka religijność.
Cudza religijność niech Cię nie obchodzi. "Kim jesteś, aby sądzić cudzego sługę"?
Cytuj:
Nawrócenie? Toż wiem, która to droga. Chce nią iść, bo zboczyłem. Ale nie chcę się "chwalić" tym zejściem ze ścieżki po raz któryś.
Nie chcesz się "chwalić", bo pyszny jesteś. Ale bez "pochwalenia się grzechem" nie osiągniesz nawrócenia. Wielcy święci na łożu śmierci twierdzili, że niczego dobrego nie uczynili.

To tak na początek, bo w poście poruszasz strasznie dużo tematów.


Cz kwi 13, 2017 21:00

Dołączył(a): Pt lut 24, 2017 22:16
Posty: 11
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
Cytuj:
Jako katolik masz dążyć do doskonałości, a więc sytuacji w której nie będziesz popełniał już żadnych grzechów, a jednocześnie musisz pamiętać że czegoś takiego jako człowiek nie możesz osiągnąć.

No doskonale wiem o tych paradoksach. :(

Ale nie mam siły tak postępować, żeby nie grzeszyć. Wyjdę z konfesjonału, rozpocznę modlitwę i bluźnię w myślach. Nawet jeżeli przebrniesz bez bluźnierstwa to przed pójściem do Komunii pomyślisz bluźniersko.
Ja czegoś takiego nie chce.

A w ogóle grzech to też jest pojęcie względne, bardzo względne. To cienka granica. Twój awatar można interpretować na wiele sposobów: np. cud stworzenia, albo i wyśmianie chrześcijan, przedstawienie ich jako zwierzęta oddane swojej rutynie i ślepo wierzące w Boga.


Cz kwi 13, 2017 21:05
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
Jeśli masz problem ze skrupulanctwem, to warto pamiętać, że jest rodzaj nerwicy. I może bardzo utrudniać dobre przeżywanie wiary. Ale z nerwicami można sobie radzić. Na początek przydałby się stały spowiednik, który zna się na skrupulanctwie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz kwi 13, 2017 22:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 24, 2017 22:16
Posty: 11
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
A może pycha to cnota? Bo motywuje do działania, samorozwoju, nakazuje dążyć do celów i potępią przegraną?
Oczywiście taka umiarkowana pycha.

Nie mam problemu ze skrupulanctwem, po prostu widzę głębiej. W dzisiejszym świecie grzeszy się na każdym kroku. Podręczniki w szkole "nowej ery", a do j.polskiego z wymalowanym Faustem podpisującym pakt. Emotikony w smartfonach ukazujące diabły i można utożsamiać swoje zachowanie z diabelskim. Hymny Unii Europejskiej.
Nawet wpisując about:mozilla w pasku adresu, gdy korzystacie z Mozilli otrzymacie parafrazę Słowa Bożego z kontrowersyjnymi formułkami. Swego czasu
Cytuj:
And thus the Creator looked upon the beast reborn and saw that it was good.

Stwórca popatrzył na odrodzoną bestię i zobaczył że była dobra. Kontrowersyjne. nie?
Korzystamy z oprogramowania, kupujemy je i pieniądze idą na aborcje.

Mówię wam, żeby nie być hipokrytą trzeba to wszystko porzucić i odłączyć się od tego świata.

Swego czasu płakałem czy to nad moją niedolą, czy bezradnością "nie wiem jak tobie mogę pomóc". Czasami gdy byłem pytany czy żałuje to taki płacz bezradności. Bo przecież nie skłamię, że żałuję. "Chce się poprawić", "czy żałujesz?", "Chce się poprawić", "to tak, ale czy ..."


Cz kwi 13, 2017 22:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
No doskonale wiem o tych paradoksach. :(


Jeśli już wszystko wiesz, to możesz się do tego dostosować.

warzywnie napisał(a):
Twój awatar można interpretować na wiele sposobów: np. cud stworzenia, albo i wyśmianie chrześcijan, przedstawienie ich jako zwierzęta oddane swojej rutynie i ślepo wierzące w Boga.


Cud stworzenia? :D
Nigdy w ten sposób na ten obrazek nie patrzyłem, dla mnie to zawsze była modląca się wydra :mrgreen:
Tutaj Soul33 ma racje, i powinieneś nie nakręcać się tymi swoimi grzechami, bo to do niczego cie nie doprowadzi.
Zresztą nawet jakbyś osiągnął niemożliwą rzecz i nie będziesz już w ogóle grzeszył, to i tak to ci nic nie da, bo do zbawienia potrzebujesz jeszcze dodatkowo pomocy Boga :-D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz kwi 13, 2017 22:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 24, 2017 22:16
Posty: 11
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
Ale to do jednego się sprowadza, bo wtedy zuchwale grzeszę, gdy nie staram się dążyć do doskonałości. Popełniam grzech przeciw Duchowi Świętemu.
A gdy dążę do doskonałości to jest to ślepa droga, pełna wyrzeczeń i jakiś paradoks. Przecież nie da rady.

Nie rozumiem, chrześcijaństwo takie nielogiczne...


Cz kwi 13, 2017 22:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
A gdy dążę do doskonałości to jest to ślepa droga,


To jest już bardziej taki nieosiągalny ideał.

warzywnie napisał(a):
Nie rozumiem, chrześcijaństwo takie nielogiczne...


Chrześcijaństwo jest bardzo wymagające!
Jak dla mnie to jest zbyt wiele, nie jestem w stanie jako kawaler żyć w cnocie przez całe życie, więc dałem sobie z tym spokój.
Natomiast jeśli ty czujesz się na siłach to próbuj dążyć do tego nieosiągalnego ideału, w końcu każdy katolik powinien tak postępować?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz kwi 13, 2017 23:02
Zobacz profil
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
Ale nie mam siły tak postępować, żeby nie grzeszyć.
No nikt nie ma i nigdy nie miał. Dlatego masz zwrócić się do Chrystusa. Przestać myśleć o sobie jako o kimś zdolnym do byciem dobrym i proś o łaskę.
Cytuj:
Wyjdę z konfesjonału, rozpocznę modlitwę i bluźnię w myślach.
Jeśli bluźnierstwa się tylko "pojawiają", a nie przyjmujesz ich do siebie, nie masz grzechu. Możesz powtórzyć modlitwę, jeśli chcesz, ale nie uważaj, że straciłeś łaskę Boga, bo pojawiła się jakaś myśl bluźniercza.
Cytuj:
A w ogóle grzech to też jest pojęcie względne, bardzo względne. To cienka granica. Twój awatar można interpretować na wiele sposobów: np. cud stworzenia, albo i wyśmianie chrześcijan, przedstawienie ich jako zwierzęta oddane swojej rutynie i ślepo wierzące w Boga.
Jak już mówiłem - czy Robek grzeszy czy nie grzeszy swoim awatarem to nie Twoja brocha.
warzywnie napisał(a):
A może pycha to cnota? Bo motywuje do działania, samorozwoju, nakazuje dążyć do celów i potępią przegraną?
Nie. Pycha powoduje, że uważamy iż już osiągnęliśmy dużo i nie musimy się starać. Pokora sprawia, że widzimy prawdę o sobie, jesteśmy świadomi, czego nam brakuje i do tego dążymy.
Cytuj:
W dzisiejszym świecie grzeszy się na każdym kroku. Podręczniki w szkole "nowej ery", a do j.polskiego z wymalowanym Faustem podpisującym pakt. Emotikony w smartfonach ukazujące diabły i można utożsamiać swoje zachowanie z diabelskim.
No już nie przesadzaj może. A kolędnik przebrany za diabła, lub aktor w jasełkach też grzeszą? Emotikon to zbiór pikseli. Nie ma żadnej mocy sam w sobie. Jeśli nie odczuwasz potrzeby używania jakiegoś emotikona, to go nie używaj.
Cytuj:
Stwórca popatrzył na odrodzoną bestię i zobaczył że była dobra. Kontrowersyjne. nie?
Dlaczego? Ja uważam pomysł odbudowania Netscape'a jako projektu open source za genialny. Gdyby nie on - rynek przeglądarek wyglądałbym dzisiaj inaczej - dużo gorzej.

Mam wrażenie, że zamiast skupić się nad swoimi grzechami starasz się wytłumaczyć na zasadzie "świat jest taki grzeszny, nie mam wyjścia". Pomyśl o swoim sercu, a nie o tym, czy przypadkiem gdzieś jakiś Twój grosz nie idzie na grzeszne działanie, lub czy jakiś symbol nie może być źle zainspirowany.

warzywnie napisał(a):
Ale to do jednego się sprowadza, bo wtedy zuchwale grzeszę, gdy nie staram się dążyć do doskonałości. Popełniam grzech przeciw Duchowi Świętemu.
A gdy dążę do doskonałości to jest to ślepa droga, pełna wyrzeczeń i jakiś paradoks. Przecież nie da rady.

Nie rozumiem, chrześcijaństwo takie nielogiczne...
Bo nie masz dążyć do "doskonałości" w sensie bycia osobiście doskonałym. Masz dążyć do doskonałej miłości. Osoba która doskonale kocha Boga i bliźniego nie ma w sobie pychy.


Pt kwi 14, 2017 7:20

Dołączył(a): Pt lut 24, 2017 22:16
Posty: 11
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
Cytuj:
Jak już mówiłem - czy Robek grzeszy czy nie grzeszy swoim awatarem to nie Twoja brocha.

Przecież zadaniem jest upomnieć bliźniego, gdy grzeszy, pójść porozmawiać w cztery oczy.

Źle mi w duchu, jeżeli korzystam z czegoś co "można powiązać ze złem" , np. reszt emotikon, gotowe serwisy, systemy operacyjne, które mają udział pieniężny w aborcji. Mowa tu np. MS Windows. No przecież jesteśmy hipokrytami, źle mi na sercu.

Cytuj:
Dlaczego? Ja uważam pomysł odbudowania Netscape'a jako projektu open source za genialny. Gdyby nie on - rynek przeglądarek wyglądałbym dzisiaj inaczej - dużo gorzej.


Co nie zmienia faktu, że posługują się takimi aluzjami.

A widzicie. Po wypowiedziach Robka jeszcze przed finałową, przedstawiającą Jego poglądy, można było zinterpretować Jego awatar. Oczywiście nie twierdzę tak, ale może w jego sercu jest właśnie takie przedstawienie chrześcijan, jako zwierząt bez rozumu.

Człowiek to jest jednak istota myśląca. Znacie chyba powiedzenie: "zrozumieli się bez słów"?


Pt kwi 14, 2017 10:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
Może pomoże Ci przemyślenie takiego fragmentu:
"Napisałem wam w liście, żebyście nie obcowali z rozpustnikami.
Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o ludzi chciwych albo zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat.
Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku.
Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie macie sądzić tych, którzy są wewnątrz?
Tych, którzy są na zewnątrz, będzie sądził Bóg. Usuńcie złego spośród was samych"
/1 Kor 5,9-13/

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pt kwi 14, 2017 11:49
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
Źle mi w duchu, jeżeli korzystam z czegoś co "można powiązać ze złem" , np. reszt emotikon, gotowe serwisy, systemy operacyjne, które mają udział pieniężny w aborcji. Mowa tu np. MS Windows. No przecież jesteśmy hipokrytami, źle mi na sercu.


To też jest ponad moje siły.
Bo jak kupuje ubrania to kupuje w miare najtańsze, bo na nic leprzego za specjalnie mnie nie stać :mrgreen:
I jeśli zaczne się zbytnio rozpytywać, i wyjdzie na to że ubrania są dziełem jakiegoś chińskiego dziecka, które pracowało praktycznie za darmo w skrajnie złych warunkach.
To co wtedy? żeby nie wspierać czegoś takiego, to bym musiał tych ubrań nie kupować, więc mam bez ubrań chodzić ?

warzywnie napisał(a):
A widzicie. Po wypowiedziach Robka jeszcze przed finałową, przedstawiającą Jego poglądy, można było zinterpretować Jego awatar. Oczywiście nie twierdzę tak, ale może w jego sercu jest właśnie takie przedstawienie chrześcijan, jako zwierząt bez rozumu.


Jak pierwszy raz zobaczyłem tego gryzonia, to od razu zachciało się śmiać, bo przecież faktycznie ta wydra wygląda jakby się modliła :mrgreen:
Natomiast jeśli ty szukasz w tym nie wiadomo jakich rzeczy, to widać że masz z tym problem.

Marek_Piotrowski napisał(a):
Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku.


Co to znaczy, że ktoś nazywa się bratem?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt kwi 14, 2017 11:59
Zobacz profil
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
warzywnie napisał(a):
Przecież zadaniem jest upomnieć bliźniego, gdy grzeszy, pójść porozmawiać w cztery oczy.
Ale Ty nawet nie wiesz czy Robek grzeszy. Masz tylko niejasne podejrzenie.
Cytuj:
Źle mi w duchu, jeżeli korzystam z czegoś co "można powiązać ze złem"
Cytuj:
Cytuj:
Mowa tu np. MS Windows.
Masz jakiś w ogóle powód używać MS Windows (o jaki udział w aborcji chodzi?).
Cytuj:
No przecież jesteśmy hipokrytami
Nie wiem co nazwać większą hipokryzją - korzystanie z usług kogoś, kto może za zapłatę zrobić coś złego, czy ciągłe doszukiwanie się zła "na zewnątrz".
Cytuj:
Co nie zmienia faktu, że posługują się takimi aluzjami.
No posługują się - nasza kultura jest przesiąknięta Biblią.
Robek napisał(a):
Co to znaczy, że ktoś nazywa się bratem?
Że uważa się za chrześcijanina. Początkowo słowo "chrześcijanin" było egzonimem. Sami chrześcijanie zwali się "braćmi" lub "świętymi".


Pt kwi 14, 2017 12:44

Dołączył(a): Pt lut 24, 2017 22:16
Posty: 11
Post Re: Wiara- szczerze próbowałem
Cytuj:
Jeśli bluźnierstwa się tylko "pojawiają", a nie przyjmujesz ich do siebie, nie masz grzechu. Możesz powtórzyć modlitwę, jeśli chcesz, ale nie uważaj, że straciłeś łaskę Boga, bo pojawiła się jakaś myśl bluźniercza.


Właśnie mam teraz pretensje do Boga, wkurzam się przez to że dalej takie myśli występują, panuje we mnie nienawiść i sam nie będę wiedział czy tak myślę czy nie.
Oby takie coś się nie przydarzyło.

Robek oczywiście podaję przykłady odnośnie codziennych dylematów. Ta moja akcja to takie porównanie. Świat to zepsute coś, a wiara katolicka trudna i nielogiczna dla mnie.

Czyli mam nie obcować z chrześcijaninem- hipokrytą np. uwikłanym w jakiś nałóg. Nie rozumiem tego fragmentu.

A co do uchodźców.
https://www.youtube.com/watch?v=rc0uZyPHEGE
https://www.youtube.com/watch?v=gZUGmXPL6vI

Mamy na takie coś przyzwolić? My im pomagamy, oni demolują, niektórzy nie chcą pracować.
W dodatku to wiąże się z islamizacją Europy.


Pt kwi 14, 2017 16:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL