Witam wszystkich,
pierwszy raz zachodzę tutaj, gdyż potrzebuję Państwa opinii co do przeżyć opisanych przez jedną z osób: (jak w linku)
http://www.ktopyta.pl/co-to-jest-oswiec ... -brantona/
Czy rzeczywiście świadectwo "znajduje" swoje potwierdzenie i w KKK i nauczaniu Kościoła czy Biblii? Zastanawiają mnie wątki "harmonii z Bogiem - szczęście i rezygnacja z przyjemności (potw. w nauczaniu)"; "utraty ego - wyzbycia się egoizmu" lub prawdziwego doznania - jak facet opisuje swoją wiedzę poznaną o świecie i o sobie - jak i zrozumienie tego, czego do tej pory nie rozumiał . Jak i to, że po tym, jak połączył się z Bogiem - nie prosił o nic, bo to i tak się spełniało - jak np. kasa na podróż, uzasadnia to nawiazaniem to psalmu: "Pan jest Pasterzem moim, niczego mi nie braknie...", czy też wątki o szczęściu, straceniu poczucia czasu, jakby czuł się w wieczności, braku poczucia czasu - nie ma poczucia przeszłości i teraźniejszości, tylko tu i teraz i na tym się skupia, etc.; mnie to wszystko śmierdzi, ale nie znam się, dlatego pytam
Z góry dzięki za odp.

Według informacji o użytkowniku dopiero co miałeś nick wokal i pytałeś o śmierć kliniczną. Z jakiegoś powodu wyjątkowo takie rzeczy Cię interesują?

Dostrzegam jedną sprzeczność - że wszystko jest dokładnie tak, jak Bóg chciał. KK naucza, że każdy, kto trafi do piekła trafi tam z własnego wyboru, a nie z wyboru Boga. Gdyby wszystko było tak, jak Bóg chce, nikt nie zostałby potępiony. Tak więc to świadectwo wyklucza istnienie piekła lub tego, że Bóg chce dla wszystkich zbawienia.
Reszta jest do akceptacji.