Ja uważam, że człowiek wierzący staje się niewidoczny dla demonów.
Wiara musi posiadać jakieś istotne cechy w stosunku do niewiary.
Skoro wiara potrafi przenosić drzewa i góry, oraz czynić cuda, to jakąż przeszkodą mogą być dla niej demony?

Oto co napisał apostoł Paweł w Efezjan 6:11-13

,,...Nałóżcie całą zbroję od Boga, żebyście mogli stać niewzruszenie wobec machinacji Diabła;  ponieważ zmagamy się nie z krwią i ciałem, ale z rządami, z władzami, ze światowymi władcami tej ciemności, z zastępem niegodziwych duchów w miejscach niebiańskich.  Dlatego też weźcie całą zbroję od Boga, żebyście mogli stawić opór w dniu złym i dokładnie wykonawszy wszystko, stać niewzruszenie....,,

W jaki sposób diabeł toczy z wiernymi bój skoro według ciebie ich nie widzi?

Człowiek wierzący jest o wiele bardziej widoczny dla demonów niż człowiek niewierzący
bo demony oprócz tych których już mają, chcą pozyskać tych których im jeszcze brakuje .

@Inny_punkt_widzenia

Dokładnie tak jest.

Niewidzący człowiek nawet gdyby chciał złapać widzącego to nie jest w stanie tego dokonać.

Czy modlący się świeci byli przez cały czas niewidoczni dla złych duchów? Nie.
Taką możliwość starali się uzyskać podczas modlitwy i skupienia, żeby demon ich nie rozpraszał.
Człowiek, który nie zwycięża pokus demonicznych, nie wzmacnia się duchowo.
Walka z przeciwnościami hartuje człowieka.

HenrykK:

Niewidzący człowiek nawet gdyby chciał złapać widzącego to nie jest w stanie tego dokonać.

IPW
Sory ale nie nadążam za tobą, co chcesz przez to powiedzieć bo mi to nic nie mówi?

Jest to analogia do naszej rzeczywistości. Ślepy nie złapie widzącego, tak jak modlącego się z wiarą nie będzie niepokoił demon, ponieważ on mu znika.

HenrykK
A dlaczego mu znika?

Ludzkość jeszcze nie opanowała optyki bytów duchowych.
Przypuszczalnie, dopiero na drugim świecie zrozumiemy to zjawisko.

HenrykK


Ale to nie jest żaden argument, zobacz:

Ludzkość opanowała optyki bytów duchowych.
Przypuszczalnie, na ty świecie rozumiemy już to zjawisko.

Wiem, że prawa tego świata nie mogą być zastosowane do miejsc , w których przebywają duchy.
Nie natrafiłem jednak na nowe teorie dotyczące tamtych światów.

HenrykK

Tamte byty nie są z tego świata, tamte byty nie należą do świata materialnego, tylko do świata duchowego.
Nie są z tego świata.

To właśnie miałem na myśli. Prawami świata materialnego można wykazać, że człowiek zbudowany z materii nie ma czego tam szukać. Nie przeżyłby tam ani chwili.
Były objawienia, opisujące pobyt ludzi w ciele w tamtych miejscach, lecz to wszechmoc Boga utrzymywała ich w całości i przy życiu.

Oto jak diabeł atakuje . Objawienia 12:12:17

,,...Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu — bo zstąpił na was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu".
A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię, począł ścigać Niewiastę, która porodziła mężczyznę.
I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego. by na pustynię leciała do swojego miejsca, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od Węża.
A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę, żeby ją rzeka uniosła.
Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście i otworzyła ziemia swą gardziel, i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.
I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa....,,

Jak widzisz @HenrykK diabeł nie jest ślepy i dokładnie widzi.