Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn maja 13, 2024 23:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 21  Następna strona
 Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 693
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
robaczek2 napisał(a):
Podobnie jak z prawem w taki sposob jak ja go rozumiem.

To mi się kojarzy z referendum, które niektórzy politycy pragną przeprowadzić. I tą drogą przegłosowac poszczególne przykazania Boże. Najpierw V.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


N kwi 28, 2024 21:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1553
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Wybawiony napisał(a):
george45 napisał(a):
Wybawiony napisał(a):
george 45
Czy mógłbyś w paru zdaniach napisać na czym polega twoje poszukiwanie prawdy?
Odrzucając to co jest fałszem. Podobnie jak złotnik analizuje złoto, tnąc, pocierając, zdrapując, topiąc.

Tyle że złotnik wie jakie cechy musi posiadać prawdziwe złoto. A Ty wiesz czym powinna charakteryzować się prawda?
Naturalnie, najkrócej scharakteryzowałbym tak: to co działa, jest prawdą, to co nie działa jest fałszem. Prawda zawsze przychodzi w zrozumieniu, nie w wierze. Jest czymś w czym wzrastasz. Im większe jest zrozumienie, tym bliżej jesteś prawdy.


N kwi 28, 2024 22:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1543
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
george45 napisał(a):
Ja poszukuję prawdy, a co Twoja wiara ma wspólnego z prawdą? Ona nawet nie jest Twoją prawdą. Gdy coś wiesz, to nie musisz w to wierzyć, po prostu wiesz. A Ty miast poszukiwać prawdy wierzysz w coś, co ci zaaplikowano. Ten, co w cokolwiek uwierzy, nie szuka, on już „wie”. Wiara to największa przeszkoda dla poszukujących prawdy.

Gdyby wiara stanowiła przeszkodę postęp nigdy by się nie dokonał. By iść do przodu wielokrotnie ludzkość zawierzała/opierała się wiedzy zdobytej przez innych. Zdobywając wiedzę korzystałeś z mądrości wielu ludzi czy raczej ten okres przeleżałeś w szpitalu...próbując wszystkiego czy jest prawdziwe i działa? Relacji międzyludzkich nie wyłączysz z tych poszukiwań, w przeciwnym wypadku sam siebie oszukujesz(próbujesz oszukać?)
george45 napisał(a):
Co to za szczęście, gdy musisz się go trzymać i to kurczowo. Samo zmuszenie się do trzymania czegoś kurczowo przeczy temu, że to jest szczęście.

Gdy nadejdzie czas że znajdziesz własną prawdę to natychmiast ją porzucisz bo to nieszczęście przy niej trwać i w niej wzrastać? No ale będąc na drodze "dyktatury dobrowolności" można i tak, zresztą można wszystko bo jestem na niej tylko ja. Prawda?

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pn kwi 29, 2024 5:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 32
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
george45 napisał(a):
Ja poszukuję prawdy, a co Twoja wiara ma wspólnego z prawdą? Ona nawet nie jest Twoją prawdą. Gdy coś wiesz, to nie musisz w to wierzyć, po prostu wiesz. A Ty miast poszukiwać prawdy wierzysz w coś, co ci zaaplikowano. Ten, co w cokolwiek uwierzy, nie szuka, on już „wie”. Wiara to największa przeszkoda dla poszukujących prawdy.

Twoja prawda to nic innego, jak powtarzalne obserwacje w ramach stałych granic rzeczywistości. Nie można chodzić po wodzie, nie można lewitować w powietrzu, nie można patykiem (różdżką) wykryć wody podziemnej, nie można uleczyć nieuleczalnej choroby. Prawda czy fałsz?
Wygląda na to, że de facto poszukujesz granic, w których będziesz czuł się bezpieczny, może tylko troszkę szerszych granic, bo te co masz pewnie stały się już zbyt ciasne.
A tym czasem prawda może być zupełnie inna. To wiara właściwie uprawiana może tworzyć prawdę i zmieniać rzeczywistość.


Pn kwi 29, 2024 8:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1460
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Dajcie spokój z tą prawdą. O jakiej prawdzie mówicie? Jest wiele prawd, np. to, że teraz nie zawiązuję butów i że teraz wybijam po klawiaturze, i że słońce świeci, śpiewa ptak.

Tak mało wiemy i nadal będziemy mało wiedzieć. Nie udawajcie, że odkryliście jakąś prawdę...


Pn kwi 29, 2024 9:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1543
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Nie odkrywamy prawdy, ona sama o sobie wydała świadectwo. Jedni je odrzucają inni przyjmują, bo każdy z nich ma prawo dokonać własnego wolnego wyboru. Każdy sam decyduje co jest jego prawdą(ma do tego prawo) a podyskutować można o wszystkim.

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pn kwi 29, 2024 9:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1460
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Prawda wydała świadectwo? Wystarczy, że Jezus powiedział, że jest drogą, prawdą, i życiem - a Ty już mu uwierzyłaś? Równie dobrze jakiś poeta mógł napisać te słowa, które faktycznie nie mają oparcia w rzeczywistości - a Ty już temu wierzysz... Stare teksty z początku I wieku to chyba za mało, żeby uznać, że one odzwierciedlają prawdę?


Pn kwi 29, 2024 10:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1543
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Nie, nie samo powiedział...dał świadectwo temu co istniało w posiadaniu Izraela od wielu lat przed naszą erą, On wydał świadectwo czynem a nie jedynie słowem. Na przykład temu wersetowi:
"Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo"Pwt.30,19

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pn kwi 29, 2024 11:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1460
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
A dlaczego niby jakiś werset z tzw. Starego Testamentu ma mieć w ogóle znaczenie? Dlaczego to, że ktoś coś zapisał w przeszłości, ma mieć dla nas teraz znaczenie? Księga Pwt jest książką jak każda inna. Dlaczego miałbym ją traktować poważnie? To zabawne, że tak poważnie traktujesz wersety z jakiejś tam Biblii...


Pn kwi 29, 2024 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1543
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Podałam werset któremu wydał świadectwo Jezus, a ja zawierzyłam ludziom którzy posiadali o tym wyczynie wiedzę. To tyle, w minimalistycznym skrócie.

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pn kwi 29, 2024 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2765
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Jeden z wersetow ktory najbardziej do mnie przemawia.
A na pytanie gdzie jest Kosciol odpowiedzial sobor w konstytucji dogmatycznej o
kosciele. Oczywiscie nie chodzi o instytucje lecz mnostwo swiadkow Prawdy ze wszystkich wyznan, ras i narodow. Przychodza mi na mysl Bonhoeffer lub Kolbe. Jakies uwagi - czy oni nalezeli czy nie nalezeli do Kosciola, ktory zbudowal Jezus?


Pn kwi 29, 2024 12:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Idący napisał(a):
Klucze Piotrowe.
Myślę, że należy je rozumieć wyłącznie w kontekście Mt 16.17-18 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. Czyli szczególnej łaski udzielonej Piotrowi przez Ojca w niebie.

Przeanlizowałeś dokładnie Biblię?

- Kontekst wskazuje, że objawienie od Ojca o mesjańskiej tożsamości Jezusa jest "Opoką", na której będzie zbudowany Kościół.

- Dla żydowskiego czytelnika Ewangelii obeznanego ze Starym Testamentem, słowo "skała" (petra) odnosiło się zawsze do Boga, a nie człowieka. Na przykład w 1 Sm 2:2 i Ps 18:32 Bóg jest nazwany "Opoką".

- Zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie, Bóg/Chrystus jest przedstawiany jako skała fundamentalna (por. Iz 44:8, 1 P 2:6-8, 1 Kor 10:4).

- W Nowym Testamencie jest jasno powiedziane, że fundamentem Kościoła jest Jezus Chrystus, a nie Piotr (1 Kor 3:11, Ef 2:20).

- Katolicka interpretacja, że "Opoką" jest Piotr, nie znajduje oparcia w tekście greckim, który rozróżnia Piotra (Petros - kamyk) od "Opoki" (petra - lita skała).

- Szerszy kontekst biblijny i użycie słowa "skała" wskazują, że według Pisma to Chrystus, a nie Piotr, jest fundamentem, na którym zbudowany jest Kościół.
Odwołanie się do hipotetycznych aramejskich słów Jezusa - słynne "Kefas", nie mając żadnych kopii, jest spekulacją. Nowy Testament został natchniony i zapisany w grece, gdzie słowa są wyraźnie rozróżnione.

Żydowski czytelnik, znający kontekst biblijny i użycie słowa "skała", zrozumiałby, że według Ewangelii Mateusza fundamentem Kościoła jest Chrystus i objawienie o Jego mesjańskiej tożsamości, a nie Piotr.

Idący napisał(a):
Dzięki tej łasce został ustanowiony nieprzemijającą, wciąż żywą opoką, skałą. Trwałym, wiecznym fundamentem.

- Pismo jasno wskazuje, że fundamentem Kościoła są apostołowie i prorocy, a kamieniem węgielnym jest Chrystus, a nie Piotr.

- Argument katolicki ignoruje szerszy kontekst biblijny, w którym fundamentem zawsze był Bóg/Chrystus (por. 1 Kor 3:11, Iz 28:16).

- Określenie Piotra mianem "wiecznego fundamentu" nie znajduje potwierdzenia w Piśmie. Wręcz przeciwnie, tylko o Chrystusie jest powiedziane, że jest "kamieniem węgielnym" (Ef 2:20).

- W okresie patrystycznym wielu Ojców Kościoła, takich jak Jan Chryzostom, Hieronim, Augustyn, rozumiało "Opokę" jako wyznanie wiary Piotra w Chrystusa, a nie jego osobę.

- Gdyby Piotr był rzeczywiście "wiecznym fundamentem", należałoby się spodziewać, że jego następcy byliby wspominani w Dziejach Apostolskich i pismach apostolskich. Tymczasem nie ma takiej wzmianki.

- Historia Kościoła pokazuje, że papieże często się mylili, co jest nie do pogodzenia z ideą, że są "wiecznym fundamentem" ustanowionym przez Chrystusa.

Idący napisał(a):
Do tej szczególnej łaski Jezus dołożył prawo będą jednocześnie obowiązkiem. Obowiązkiem, który może cedować na zstępnych. Mt 16.19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». Wyjątkowy dar-obowiązek, prawo stanowienie na ziemi. Odnoszę to do prawa rozgrzeszania. Jak też wstrzymywania się od tęgi. Prawo do błogosławienie i wyklinania. Prawo udzielone w przekonaniu, że Piotr dzięki szczególnej łasce otrzymanej od Boga będzie zgodnie z wolą Ojca mógł decydować. I będzie to sąd niepodważalny.
CO ciekawe prawo to zostało udzielone bezczasowo. To znaczy, że odnosi się zarówno do życia ziemskiego jak też niebiańskiego.

Argument katolicki, że słowa Jezusa z Mt 16:19 dają Piotrowi najwyższą władzę w Kościele i prawo stanowienia na ziemi oraz nieomylną decyzyjność, nie znajduje potwierdzenia w szerszym kontekście biblijnym.

Obietnica dania Piotrowi "kluczy Królestwa Niebieskiego" i władzy "wiązania i rozwiązywania" rzeczywiście może symbolizować pewną władzę, ale nic nie wskazuje, że miałaby to być najwyższa, nieomylna władza w Kościele. W Piśmie Świętym klucze często oznaczają władzę do otwierania lub zamykania dostępu, co Piotr czynił, będąc pierwszym, który zwiastował Ewangelię Żydom, Samarytanom i poganom (Dz 2, 8, 10). Jednak tę samą władzę "wiązania i rozwiązywania" w kontekście dyscypliny kościelnej Jezus dał wszystkim apostołom (Mt 18:18). Więc nie ma podstaw, by twierdzić, że Piotr otrzymał tutaj jakąś wyjątkową, najwyższą i nieomylną władzę.

Co więcej, w żadnym innym miejscu Pismo nie potwierdza, by Piotr faktycznie posiadał lub wykonywał taką najwyższą władzę nad pozostałymi apostołami czy Kościołem. Wręcz przeciwnie, jest on przedstawiany jako jeden z wielu współpracowników głoszących Ewangelię (Ga 2:9). Determinacja, by widzieć w tych słowach ustanowienie Piotra z nieomylną władzą papieża, wydaje się wynikać bardziej z tradycji katolickiej niż z samego tekstu biblijnego i jego kontekstu.

Odnośnie szczególnej łaski:
Pismo wskazuje, że tylko Jezus ma władzę przebaczania grzechów i dysponowania zbawieniem (Mk 2:7, Dz 4:12). Apostołowie i inni słudzy głosili przebaczenie w imię Chrystusa, ale nie na mocy własnej władzy. Poa tym apostoł Jan, Abraham i inni patriarchowie otrzymywali od Boga szczególne łaski i objawienia, ale nigdzie nie jest powiedziane, że dawało im to władzę otwierania nieba czy dysponowania zbawieniem....?

Takie rozumienie stałoby w sprzeczności z nauką Pisma, że to przez ofiarę Jezusa jesteśmy zbawieni, a nie przez jakikolwiek ludzki autorytet (Ef 1:7, Hbr 9:12).
W Dz 10 to Bóg objawia Piotrowi, że zbawienie jest dla pogan, a nie Piotr z własnej władzy "otwiera" im niebo. Piotr jest tylko posłusznym narzędziem. Paweł poucza, że apostołowie są tylko "sługami" i nie mają żadnej władzy zbawczej poza tą, którą dał im Bóg (1 Kor 3:5, 2 Kor 5:18).

Chociaż apostołowie pełnili ważną rolę w szerzeniu Ewangelii, to Pismo jasno daje pierwszeństwo ofierze Chrystusa i Bożej łasce w dziele zbawienia, a nie ustanawia jakiejkolwiek ludzkiej władzy nad nim. Takie rozumienie byłoby sprzeczne z nauką biblijną.

Idący napisał(a):
Lecz teraz Piotr sprawuje swoją władzę za pośrednictwem tych, którym przekazał tę władzę za pośrednictwem błogosławieństwa i nakładania rąk. Władza ta jest wykonywana przez cały czas trwania Kościoła Chrystusowego. M.in. w sakramencie pojednania i sakramencie zjednoczenia we wspólnocie ustanowionej przez Jezusa.

Interpretowanie nadania władzy Piotrowi to jedno...ale przekazywanie (tej Piotrowej) dalej....

Idea, że Piotr mógł "przekazać" swą władzę poprzez "błogosławieństwo i nakładanie rąk" jest zupełnie obca Nowemu Testamentowi. Nie ma w nim żadnej wzmianki o takim obrzędzie przekazania władzy od Piotra komukolwiek innemu. To już jest czysta spekulacja.
Koncepcja "sakramentu pojednania" i "sakramentu zjednoczenia" jako władzy sprawowanej przez następców Piotra również nie znajduje uzasadnienia w Piśmie. Terminy te pojawiły się dopiero wiele wieków po czasach apostolskich.
Cała idea "następców Piotra" jako tych, którzy dziedziczą jego rzekomo specjalną władzę, jest obca Biblii. Nigdzie nie jest powiedziane, że urząd apostoła miał być dziedziczony. Apostołowie byli niezastąpionymi świadkami Chrystusa (Dz 1:21-22).

Cały czas argumentujesz popełniają błąd anachronizmu, poprzez narzucanie na tekst biblijny pojęć i koncepcji, które pojawiły się znacznie później w historii Kościoła. Jest to nieuprawnione z perspektywy zwykłego czytelnika Pisma i jest raczej przykładem narzucania na Biblię późniejszych spekulacji i terminologii obcej autorom natchnionym.

Idący napisał(a):
Ciekawym mykiem jest przywołanie Mt 18.18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Wspaniale odnosi się to do sukcesji, przekazywania władzy. Ale z pewnym ograniczeniem. Otóż, choć orzeczenia w dalszym ciągu mają być wiążące, to jednak ograniczone. Bez prawa władania kluczami do królestwa niebieskiego. Czyli bez możliwości wydania niepodważalnego orzeczenia. Warto też zwrócić uwagę na to, do kogo zwraca się Jezus w Mt 18.18.
Zwraca się do nieokreślonej liczebnie rzeszy uczniów. Nie ogranicza się do apostołów. Kim sa uczniowie? Mniemam, że tymi, którzy kochają Jezusa. A kto kocha Jezusa? Na to pytanie odpowiada J 14.15-17 Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Oraz J14.21 Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie». Czyli inny mi słowy - Kościół.

Werset ten rzeczywiście mówi o władzy "wiązania i rozwiązywania", ale:

- Ta sama obietnica została wcześniej dana wszystkim uczniom (Mt 16:19), a nie tylko apostołom. Więc obiecana władza nie była zarezerwowana dla hierarchii.

- Kontekst Mt 18:15-18 dotyczy dyscypliny i postępowania względem grzeszącego brata w zborze, a nie ustanawiania sukcesji przywódców.

- Słowa te nie wspominają o "kluczach Królestwa Niebieskiego" ani "niepodważalnych orzeczeniach", które tutaj wplotłeś.

- Prawdą jest, że J 14:15-17,21 mówią o miłujących Jezusa i zachowujących Jego przykazania jako tych, którzy otrzymają Ducha Prawdy i objawienie. Jednak nie ma tu ani słowa o przekazywaniu władzy apostolskiej jakiejś hierarchii.

- Pismo przedstawia Kościół jako Ciało Chrystusa, w którym każdy wierzący jest członkiem (1Kor 12:12-27), a nie zhierarchizowaną strukturę z dziedziczoną władzą.

- Przywoływanie tych wersetów nie podważa faktu, że Nowy Testament nie zna koncepcji biskupów jako "następców apostołów" posiadających taką samą władzę. Apostołowie byli niezastąpionymi świadkami Chrystusa (Dz 1:21-22).

Próba oparcia katolickiej nauki o sukcesji apostolskiej na Mt 18:18 jest wypaczeniem kontekstu tego wersetu. Pismo nie zna takiej koncepcji.


Idący napisał(a):
A Piotr cały czas patrzy. I wypełnia swoją misję. Z nieba, za pośrednictwem następców. Zarówno tych godnych, jak i tych niegodnych. io jedni ii drudzy prowadzą do nieba. Zgodnie z Mt 23.3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.

Werset Mt 23:3 odnosi się do zasady respektowania nauk faryzeuszów, o ile są zgodne z Prawem Bożym, ale nie naśladowania ich niedobrych czynów. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek sukcesji przywódczej. Kontekst Mt 23 to ostra krytyka Jezusa pod adresem faryzeuszów za obłudę, pychę i brak autentycznej pobożności. Trudno znaleźć tu przesłankę do twierdzenia o boskim ustanowieniu linii "następców".

Pismo nigdzie nie naucza, że grzeszni lub "niegodni" przywódcy mogą prowadzić kogokolwiek do nieba. Wręcz przeciwnie, przestrzega przed fałszywymi nauczycielami (Mt 7:15-20).
Nauka o przekazywaniu władzy apostolskiej w sukcesji biskupów/papieży jest całkowicie obca Nowemu Testamentowi i nieznana wczesnochrześcijańskim autorom.
Pismo pokazuje Kościół jako duchowe Ciało Chrystusa, w którym każdy wierzący jest ważnym członkiem, bez hierarchicznej struktury władzy (Ef 1:22-23, 1Kor 12:12-27).


Pn kwi 29, 2024 12:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Saqura napisał(a):
Nie odkrywamy prawdy, ona sama o sobie wydała świadectwo. Jedni je odrzucają inni przyjmują, bo każdy z nich ma prawo dokonać własnego wolnego wyboru. Każdy sam decyduje co jest jego prawdą(ma do tego prawo) a podyskutować można o wszystkim.

A jak rozumiesz predestynajcę, którą można czasem dostrzec np.:
"Rzymian 8:29-30 - "Albowiem których przedtem znał, tych też przeznaczył uprzednio (...) a których przeznaczył, tych też powołał." W swojej prawdzie....


Pn kwi 29, 2024 12:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 693
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Przeemek napisał(a):
Przeanlizowałeś dokładnie Biblię?
Na pewno nie. Za małą mam wiedzę. Pomimo poznawania mentalności, wiary, starożytnych nie potrafię przejąć ich mentalności i rozumienia. Poza tym sądzę, że życia by mi na to ni starczyło.
A po trzecie, uważam za priorytet naśladowane Jezusa, a nie rozumienie wszystkiego w Biblii. Tajemnic Bożych i tak nie poznam, ani nie jestem w stanie zrozumieć, bo przekraczają one możliwości nawet najgenialniejszych ludzi.

Przeemek napisał(a):
- Kontekst wskazuje, że objawienie od Ojca o mesjańskiej tożsamości Jezusa jest "Opoką", na której będzie zbudowany Kościół.
- Dla żydowskiego czytelnika Ewangelii obeznanego ze Starym Testamentem, słowo "skała" (petra) odnosiło się zawsze do Boga, a nie człowieka. Na przykład w 1 Sm 2:2 i Ps 18:32 Bóg jest nazwany "Opoką".

Ciekawa myśl. Proponujesz zatem, aby uznawać Piotra za opokę ustanowioną przez samego Boga i zaszczyconą Jego stałą obecnością. To bardzo nobilituje Kościół. Utwierdza w wierze w wieczną misję Piotra powierzoną mu przez Chrystusa. Dziękuję.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn kwi 29, 2024 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1505
Post Re: Gdzie jest Kościół który zbudował Jezus?
Idący napisał(a):
Na pewno nie. Za małą mam wiedzę. Pomimo poznawania mentalności, wiary, starożytnych nie potrafię przejąć ich mentalności i rozumienia. Poza tym sądzę, że życia by mi na to ni starczyło.
A po trzecie, uważam za priorytet naśladowane Jezusa, a nie rozumienie wszystkiego w Biblii. Tajemnic Bożych i tak nie poznam, ani nie jestem w stanie zrozumieć, bo przekraczają one możliwości nawet najgenialniejszych ludzi.

Odnośnie "starożytnych"... to może tylko kwestia czasu, w końcu to ludzie, tacy jak my i chyba jesteśmy w stanie zrozumieć drugiego człowieka jak się go odpowienio pozna - np. czytając jego tekst. Natomiast zrozumieć właściwie Boga to inna kwestia.... Dlatego cytowałem Ci wprost jak rozumieli to "starożytni"........

Z drugiej strony, owszem, nasze możliwości sa organiczone i jesteśmy omylni..... więc wręcz musimy polegać na Bogu i na Duchu Świętym.... właśnie dlatego nie zastanawia Ciebie dlaczego Duch mówi tobie co innego, niż mi? Albo jednemu wyznaniu VS drugiemu.... Może to jest warte zbadania i chociaż w tym możliwa będzie właściwa ocena?

Idący napisał(a):

Ciekawa myśl. Proponujesz zatem, aby uznawać Piotra za opokę ustanowioną przez samego Boga i zaszczyconą Jego stałą obecnością. To bardzo nobilituje Kościół. Utwierdza w wierze w wieczną misję Piotra powierzoną mu przez Chrystusa. Dziękuję.

Widzisz myśl ciekawa...ale zależy z którego przekładu Biblii ją wyciągasz? " Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój,"(tysiąclecia) - choć ma ona pewne zalety, to sam fakt, że początkowo zbudowano ją na łacińskiej Wulgacie..... a w ciągu wieków odkryto i poprawiono wiele błędów Wulgaty i nie wszytkie się "dało"...... już powinien dawać badaczowi do myślenia.....
Np. Gdańska oparta na greckich tekstach: "(18) A Ja ci też powiadam, żeś ty jest Piotr; a na tej opoce zbuduję kościół mój, ". Nie chodzi mi o chwalenie przekłądów, ale pokazanie, że taka analiza, wcale nie musi opierać się o uznawaniu "za małą mam wiedżę", tym bardziej, że nie żyjemy w średniowieczu, a greckie interlinie są dostępne na wyciągnięcie ręki......

Tylko po wstępnej anlazie już widać że Piotr [czyli Skała](Petros) i Skale(Petra), to dwa inne słowa w greckim https://biblia.oblubienica.eu/interline ... version/TR o innym znaczeniu, nie są nawet synonimami.


Osoba czytająca Ewangelię według Mateusza w oryginalnym greckim języku Nowego Testamentu, nie stwierdziłaby od razu, że Piotr jest opoką. Imię Piotra oznacza skałkę (petros), dlatego co Jezus powiedział, brzmiało: „Ty jesteś Piotrem, i na tej skale zbuduję Kościół mój”.
Słowo, którego Jezus użył na określenie skały (petra), jest rodzajem żeńskim rzeczownika, określającym lity kamień. Słowo to jest użyte w Nowym Testamencie w Ewangelii według Mateusza 7,24-25 w odniesieniu do fundamentu, na którym mądry człowiek buduje swój dom. Słowo petra jest równie używane w dalszej części Ewangelii według Mateusza w odniesieniu do grobu Jezusa, który robotnicy wykuli w litej skale (Mt 27,60).

Z drugiej strony, imię Piotra (Petros) jest rodzaju męskiego i odnosi się do głazu lub osobnego kamienia. Literatura grecka używa tego słowa również na określenie małego kamyczka, który można podnieść i rzucić. To, co Jezus powiedział do Piotra, można by przetłumaczyć w następujący sposób: „Ty jesteś Kamykiem, a na tej litej skale zbuduję Mój Kościół”. Wybór słów, jakich użył Jezus, wskazywałby, że skała, na której będzie zbudowany Kościół, jest czymś innym niż Piotr. Dlatego każdy czytający i znający oryginalną grekę, zauważyłby tę różnicę. Czytelnik musiałby się zatrzymać i zdecydować, co oznacza określenie „na tej opoce” (Mt 16,18). Czytelnik nie utożsamiłby natychmiast skały (petra) z Piotrem (Petros), ponieważ użyte tu słowa są całkowicie odmienne.

By znaleźć najlepszą interpretację tego fragmentu, czytelnik musiałby uważniej przyjrzeć się kontekstowi. To jest druga słabość katolickiej interpretacji, nie uznaje właściwego mimo Tradycji, czyli wielu Ojców Kościoła, w tej kwestii poszła z mniejszością......
A kontekst biblijny Mateusza 16,13-20 nie dotyczy Piotra, dotyczy Jezusa. Zaczyna się od pytania Jezusa, dotyczącego Jego tożsamości: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16,13). Punktem kulminacyjnym tego fragmentu jest deklaracja Piotra: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16). Fragment ten kończy się ostrzeżeniem Pana, „aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem” (Mt 16,20). Gdy Piotr prawidłowo odpowiedział na pytanie Jezusa dotyczące Jego tożsamości, Pan powiedział: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie” (Mt 16,17). Wgląd Piotra w prawdziwą tożsamość Jezusa był objawieniem pochodzącym od Boga. W tym kontekście Jezus, stosując grę słów, mówi: „Ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój” (Mt 16,18). Więc kontekst dowodzi, że interpretacja określenia „na tej opoce” odnosi się do objawienia i kontekstu tego objawienia. Innymi słowy, Pan Jezus jako „Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16) będzie tą litą skałą, na której spocznie chrześcijańska wiara. Każda doktryna i praktyka będzie oparta na Nim. Wszyscy prawdziwie wierzący będą mieli wspólne przekonanie o tym, że Jezus jest „Mesjaszem, Synem Boga żywego” (Mt 16,16).

I tu wracając do Twojej myśli:
Kontekst kulturowy tego fragmentu również wspiera interpretację określenia „na tej opoce”, odnoszącego się do Jezusa jako Syna Bożego. Mateusz napisał swoją Ewangelię dla Żydów, oczekiwał, że jego czytelnicy będą zaznajomieni z wyobrażeniami pochodzącymi ze Starego Testamentu. A w jaki sposób żydowski czytelnik zinterpretowałby określenie „na tej opoce”? W hebrajskich pismach Starego Testamentu odkryjemy, że nigdzie nie jest ono używane w przenośni w odniesieniu do człowieka, ale zawsze w odniesieniu do Boga:
- Nikt tak święty jak Pan, prócz Ciebie nie ma nikogo, nikt poza Tobą, nikt taką Opoką, jak Bóg nasz." (1 Księga Samuela 2,2)
- Bo kto jest Bogiem prócz Pana? Lub kto jest opoką prócz Boga naszego? (Księga Psalmów 18,32)
- Czy jest jakiś bóg oprócz Mnie? Albo inna skała? – Ja nie znam takiego! (Księga Izajasza 44,8)



Szerszy kontekst Nowego Testamentu również potwierdza, że to Jezus, a nie Piotr, jest skałą. Na przykład, sam Piotr pisał o Chrystusie jako o skale (petra):
"To bowiem zawiera się w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony. Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła – i kamieniem obrazy, i skałą (petra) potknięcia się. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni." (1 List Piotra 2,6-8) https://biblia.oblubienica.eu/interline ... /8/param/1

Paweł także mówi o Chrystusie, używając greckiego słowa petra. W Liście do Rzymian pisze o Chrystusie jako o „skale (petra) potknięcia się” (Rz 9,33), o której Żydzi się potknęli. W 1 Liście do Koryntian Paweł pisze o duchowej skale, która towarzyszyła Żydom na pustyni. Identyfikuje tę skałę, mówiąc: „a skałą (petra) był Chrystus” (1 Kor 10,4).

Interpretacja Chrystusa jako skały, na której będzie zbudowany Kościół, zgadza się także z innymi stwierdzeniami Pisma Świętego. Paweł ostrzegał: „Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3,11). Paweł podkreśla tutaj, że Chrystus jest fundamentem, na którym Kościół jest zbudowany. W Liście do Efezjan Paweł mówi o Kościele jako „zbudowanym na fundamencie apostołów i proroków, gdzie "głową węgla"(BG) jest sam Chrystus Jezus” (Ef 2,20). Paweł przedstawia tutaj Chrystusa jako kamień podstawowy, a apostołów i proroków jako kamienie pomocnicze.

Dlaczego nie pozwolić, aby Pismo Święte mówiło samo za siebie? Gdy Duch Święty natchnął grecki tekst Nowego Testamentu, to dokonał rozróżnienia między Piotrem (Petros) a skałą (petra). Przyczyna tego rozróżnienia wynika jasno z kontekstu.


Pn kwi 29, 2024 13:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL