Szkoda tylko, że nadal o tym nie wie

poznanie go dzięki osobie odważnej i uczciwej było dla mnie przydatne

Co nie znaczy, że cokolwiek było w nim dobrego. Poznanie wroga zresztą zawsze jest przydatne.

Przeczytaj dalej. Elementy komunizmu, które poznał dzięki znajomemu, odnalazł POTEM w nauce Kościoła. Chyba nie chcesz powiedzieć, że nauka Kościoła jest zła, co?

A moze w komunizmie sa elementy chrzescijanstwa?
Bo co bylo pierwsze?

Czyli na przykład wspólne kobiety!!!

A kobiety to środki produkcji czy dobra, Twoim zdaniem?

Ani jedno ani drugie. Z pewnością jako ateiście nie było Ci wiadomo,że gdzie diabeł nie może tam babę pośle. Zatem kobieta to nic dobrego , co stanowczo stwierdza pisząca te słowa

Takowe praktyki są z pewnością niebezpieczne i kilka młodych osób doprowadziły do niepokoju trudności, ze snem , skupieniem uwagi , nawet doprowadziło do załamania nerwowego. Uprzedzając pytania o link: kilka dziewczyn z gimnazjum, do którego uczęszcza mój syn, próbowało wywoływania duchów. Skończyło się problemami i psychoterapią. Jest przysłowie, które mówi, że nie igra się z ogniem. Zło istnieje czy nam się to podoba czy nie.

A czy w NLP jest wywoływanie duchów? Pytam, bo nie znam się prawie kompletnie na NLP.

Jeśli w NLP jest wywoływanie duchów, to OK. Jeśli nie ma - no to cóż, trzeba znaleźć inne argumenty (których, nie przeczę, może być dużo i to poważnych - jak pisałem, nie znam się na NLP)

Ale z Ciebie Hipokryta

NLP to sztuczki psychologiczne, które oddziałują na podświadomość. Manipulowanie innymi i sobą.
NLP interpersonalne polega na wprowadzeniu innych ludzi w błąd. Na oszukaniu ich, że jesteś inny, niż jesteś w rzeczywistości. Na uaktywnieniu w ich głowach pewnych nieświadomych procesów, aby - poddani manipulacjom - zatańczyli, jak im zagrasz.

NLP użyte na sobie samym to natomiast przeprogramowywanie swojej głowy według arbitralnego widzi-mi-się. Grzebiesz sobie w głowie, przeprogramowujesz się, bo kusi Cię taka perspektywa i wydaje Ci się, że w tej chwili będzie to dla Ciebie dobre. Używasz na sobie psychologicznych sztuczek zamiast stanąć w prawdzie i sobie wszystko ładnie w głowie poukładać. Zajmujesz się objawami jakichś Twoich problemów, zamiast dojść do przyczyn. Idziesz na łatwiznę, a za jakiś czas może się okazać, że - przez to przeprogramowanie Twojego mózgu - nakomplikowałeś sobie w głowie różne mechanizmy i nauczyłeś się sam siebie oszukiwać, oraz uaktywniłeś jakieś niepożądane mechanizmy uboczne.

Ale być może w NLP zawiera się też ziarno jakichś działań psychologicznych, które za jakiś czas zostaną uznane w normalnej psychologii.