Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt cze 07, 2024 8:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 178  Następna strona
 Czy płód to też człowiek? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: czy płód to też człowiek?
SweetChild napisał(a):
O jakim szczuciu piszesz?
Opiszę to dokładniej - nasze (i nie tylko nasze, ogólniej - im więcej deklarujących wiarę, tym silniejsze i częstsze tego typu postawy) społeczeństwo potrafi:
1. Bezkrytycznie i wręcz bestialsko (to dobre słowo) znęcać się psychicznie nad każdą młodą kobietą, która jest w ciąży a nie ma męża (odbiega więc od wymusztrowanego modelu społecznego, w którym reszta została wytresowana - to też dobre słowo). Polecam tu zapoznanie się z losem młodych samotnych matek na wsiach...
2. Ocenić negatywnie każdą kobietę, która w stosunku do dziecka nie stosuje zasady "kochaj ponad życie". Oczywiście byłoby najlepiej (świat idealny), żeby zawsze i wszędzie tak było, ale nasz świat nie jest światem idealnym. W związku z tym zamiast oceniać, społeczeństwo powinno wyrobić zestaw technik alternatywnych a wyeliminować takie "ocenianie".
3. Natychmiast ocenić negatywnie (z porównaniem do diablicy na czele) każdą kobietę planującą aborcję. Sam usuwania ciąży nie popieram, ale sądzę, że każde wyjście alternatywne (jakie ono by nie było) jest lepsze od zamiany życia takiej osoby w piekło na ziemi.


SweetChild napisał(a):
Po drugie to co piszesz to demagogia. Na podobnej zasadzie można by postulować zwiększenie zasiłków dla bezrobotnych w celu ograniczenia kradzieży czy rozbojów.
Oprócz ratunku przed totalną nędzą w takim właśnie celu istnieją takie zasiłki. Jestem zwolennikiem państwa liberalnego, które nie okrada obywateli, więc później nie musi im "łaskawie" dawać jałmużny. Odbierając prawo do samostanowienia i do popełniania błędów na własną odpowiedzialność odbiera się człowiekowi godność. Godność to nie pieniądz, choć wielu polityków-kretynów tak krzyczy.
Przykro mi, że Pan nie zauważa wartości takiego systemu.


P.S. Tzw. "tresura społeczna" to określenie (raczej nie używane w oficjalnym obiegu naukowym) opisujące zjawisko przyjmowania określonych zachowań jako własnych bez wnikania w ich sens czy wartość. Najlepiej tego typu sprawy wchodzą w okresie 12-go do 14-go roku życia. To, co zaobserwujemy w tym okresie uważamy za "naturalne", choćby nie wiem jak było złe - patrz dzieci wyrosłe w czasie wojny.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Pt lip 08, 2011 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: czy płód to też człowiek?
Rutus napisał(a):
Opiszę to dokładniej - nasze (i nie tylko nasze, ogólniej - im więcej deklarujących wiarę, tym silniejsze i częstsze tego typu postawy) społeczeństwo potrafi:
1. Bezkrytycznie i wręcz bestialsko (to dobre słowo) znęcać się psychicznie nad każdą młodą kobietą, która jest w ciąży a nie ma męża (odbiega więc od wymusztrowanego modelu społecznego, w którym reszta została wytresowana - to też dobre słowo). Polecam tu zapoznanie się z losem młodych samotnych matek na wsiach...
2. Ocenić negatywnie każdą kobietę, która w stosunku do dziecka nie stosuje zasady "kochaj ponad życie". Oczywiście byłoby najlepiej (świat idealny), żeby zawsze i wszędzie tak było, ale nasz świat nie jest światem idealnym. W związku z tym zamiast oceniać, społeczeństwo powinno wyrobić zestaw technik alternatywnych a wyeliminować takie "ocenianie".
3. Natychmiast ocenić negatywnie (z porównaniem do diablicy na czele) każdą kobietę planującą aborcję. Sam usuwania ciąży nie popieram, ale sądzę, że każde wyjście alternatywne (jakie ono by nie było) jest lepsze od zamiany życia takiej osoby w piekło na ziemi.

:shock: Znam kilka przypadków samotnych matek, w tym młodych na wsiach, ale z takim szczuciem nigdy się nie spotkałem. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje obserwacje są ograniczone do bardzo małego wycinka rzeczywistości, ale ... na jakiej podstawie uważasz, że tego typu szczucie ma miejsce? W obecnych czasach, nie dawno, dawno temu.

Więcej, z moich obserwacji wynika, że środowiska pro-life są wyczulone na tego typu zarzuty i starają się postępować z dużą delikatnością. Kobiety z reguły są traktowane jako ofiary, a rolę szwarc-charakterów odgrywają lekarze-aborcjoniści i generalnie biznes, który za tym stoi.

Rutus napisał(a):
Oprócz ratunku przed totalną nędzą w takim właśnie celu istnieją takie zasiłki. Jestem zwolennikiem państwa liberalnego, które nie okrada obywateli, więc później nie musi im "łaskawie" dawać jałmużny. Odbierając prawo do samostanowienia i do popełniania błędów na własną odpowiedzialność odbiera się człowiekowi godność. Godność to nie pieniądz, choć wielu polityków-kretynów tak krzyczy.
Przykro mi, że Pan nie zauważa wartości takiego systemu.

Akurat zauważam, ale co mam piernik do wiatraka? Wcześniej pisałeś:
Rutus napisał(a):
Być może, gdyby zamiast ją szczuć, ktoś pomyślał nad zaproponowaniem rozwiązań alternatywnych (natychmiastowa adopcja, pomoc materialna czy społeczna) lub pomocą psychologiczną problem przestałby istnieć, zanim by się pojawił.

Niewiele ma to wspólnego z państwem liberalnym i popełnianiem błędów na własną odpowiedzialność. Dlaczego za błąd dwojga rodziców ma zapłacić życiem spłodzony przez nich człowiek? Dlaczego ich błędem ma być obciążone otoczenie, w tym ci, którzy bronią życia nowego człowieka? Oczywiście uważam, że można a nawet należy pomóc komuś, kto popełnił błąd, ale główny ciężar odpowiedzialności spada na tego, kto podejmował decyzje. Nie wolno mu szantażować społeczeństwa straszakiem "jak mi nie pomożecie, to kogoś zabiję".


Pt lip 08, 2011 16:02
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
A ja ze szczuciem się spotkałem. Cała Polska była przykładem przypadku "Agaty" z Lublina. Efekt tego szczucia jest taki, że matki nie narażają już swoje córki na takie przeżycia i nie korzystają z możliwości ustawy, podobnie kobiety zgwałcone od oficjalnej aborcji trzymaja się z dala.
Środowiska pro-life popierały lekarzy odmawiających aborcji i apelowały do wszystkich lekarzy o to aby uniemożliwić aborcję. Ówczesna minister zdrowia została napiętnowana publicznie za zaopiekowanie się "Agatą" i po jej ostatecznej decyzji za wskazanie "Agacie" szpitala w Trójmieście. Stosowano wszystkie brudne sztuczki i manipulacje, wymyślano i powielano kłamstwa oczerniając nawet matkę dziewczynki i składając fałszywe doniesienia do prokuratury.


Pt lip 08, 2011 18:46

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2600
Post Re: czy płód to też człowiek?
Tak, każdy z nas czy tego chce czy nie, jest człowiekiem od poczęcia


Pt lip 08, 2011 20:16
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
Człowiekowi wydaje się, że jak zmieni definicję ustalając wygodne dla siebie kryteria człowieczeństwa to definicja ta będzie stanowiła prawdę. I uzna złudzenie za prawdę.


Pt lip 08, 2011 20:34
Post Re: czy płód to też człowiek?
Liza napisał(a):
Człowiekowi wydaje się, że jak zmieni definicję ustalając wygodne dla siebie kryteria człowieczeństwa to definicja ta będzie stanowiła prawdę. I uzna złudzenie za prawdę.

Człowiekowi wydaje się, ze jak wymyśli definicję i wyciągnie z niej bardziej lub mniej uzasadnione wnioski, to ma prawo drugiemu człowiekowi narzucić siłą zarówno definicję jak i wnioski nie licząc się w żaden sposób z nim samym.
Ludzkość od wieków co jakis czas powtarza ten sam błąd: uważa, że prawem zmieni siłowo społeczeństwo a zapomina, że to społeczeństwo tworzy prawo i tylko taki układ jest trwały i ma szanse na powszechną akceptację. Nawet chrześcijanie o tym zapomnieli: 100 lat po tym jak byli poniewierani sami poniewierali innymi nie wystrzegając się morderstw - takie były początki chrześcijaństwa jako religii państwowej cesarstwa i do teraz za ten grzech płacimy. Co więcej: do teraz ten sam grzech w mniejszej lub większej skali powielamy!


Pt lip 08, 2011 22:18

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: czy płód to też człowiek?
Płód to jeden z pierwszych etapów rozwoju człowieka , podobnie jak starzec czy starość to jeden z ostatnich etapów rozwoju człowieka. Więc jeśli ktoś niszczy rozwój człowieka w pierwszym etapie to równie dobrze mógłby to zrobić w każdym kolejnym etapie . Różnica polega jedynie na tym, że płód się nie sprzeciwia, natomiast kilku letnie dziecko może stawiać opór.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt lip 08, 2011 22:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 12, 2010 19:16
Posty: 24
Post Re: czy płód to też człowiek?
To zwykłe odpieranie człowieczeństwa można by powiedzieć że osoba zmarła też nie była człowiekiem i że nie należy się jej godny pochówek i w ogóle, że nie ma świętych i żadnego życia pozagrobowego.


N lip 10, 2011 14:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: czy płód to też człowiek?
Kozioł napisał(a):
A ja ze szczuciem się spotkałem. Cała Polska była przykładem przypadku "Agaty" z Lublina. Efekt tego szczucia jest taki, że matki nie narażają już swoje córki na takie przeżycia i nie korzystają z możliwości ustawy, podobnie kobiety zgwałcone od oficjalnej aborcji trzymaja się z dala.
Środowiska pro-life popierały lekarzy odmawiających aborcji i apelowały do wszystkich lekarzy o to aby uniemożliwić aborcję. Ówczesna minister zdrowia została napiętnowana publicznie za zaopiekowanie się "Agatą" i po jej ostatecznej decyzji za wskazanie "Agacie" szpitala w Trójmieście. Stosowano wszystkie brudne sztuczki i manipulacje, wymyślano i powielano kłamstwa oczerniając nawet matkę dziewczynki i składając fałszywe doniesienia do prokuratury.

Jeśli już, to mieliśmy do czynienia ze "szczuciem" osób nakłaniających czy umożliwiających matce dokonanie aborcji, a nie "szczuciem" samej Agaty.


So lip 16, 2011 23:11
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
SweetChild napisał(a):
Jeśli już, to mieliśmy do czynienia ze "szczuciem" osób nakłaniających czy umożliwiających matce dokonanie aborcji, a nie "szczuciem" samej Agaty.
Nieprawda, był głosy potępiające, odciągające ją od "zabicia dziecka", pośrednie próby zastraszenia, próby oddzielenia jej od matki, a nawet pomysły doprowadzenia do zawieszenia matce praw rodzicielskich aby zablokować decyzję "Agaty" i wiele wiele innych podłych posunięć. Krótką masz pamięć, "wygooglaj" sobie jak to było. Wszelkie próby uniemożliwienia jej spełnienia swojej decyzji bezpośrednio uderzały w nią. Od tego czasu w takich przypadkach kobiety trzymają się z daleka od możliwości ustawowej - np. Czesi potrafią uszanować godność i decyzję matki, a że nie za darmo - widocznie godność także ma swoją cenę.


N lip 17, 2011 9:50

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: czy płód to też człowiek?
Są już przynajmniej dwa wątki na temat "Agaty", więc nie będę go tutaj rozwijał:
Aborcja u 14-latki
14-latka i jej ciąża


Pn lip 18, 2011 13:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: czy płód to też człowiek?
Rutus napisał(a):
Co ciekawe - akurat w przypadku traktowania płodu i walki z aborcją Kościół wykazuje się daleko posuniętą hipokryzją. Skoro to już jest człowiek, to dlaczego ani nie walczy o ochrzczenie płodów obumierających z dowolnego powodu ani nie postuluje, aby państwo traktowało utratę płodu z powodów naturalnych jako zgon w rodzinie (skoro umiera człowiek, nieważne jak niewykształcony biologicznie, to mamy do czynienia ze zgonem - np. z nieszczęśliwym wypadkiem - spytajcie się matki, która oczekiwała dziecka i która utraciła nawet wczesną ciążę, to wieka i bolesna strata), takich postulatów jakoś Kościół nie wysuwa, choć są logicznym ciągiem dalszym "ochrony życia poczętego".

.

Jak to? Kościół nie chrzci martwego człowieka, to oczywiste. Jeżeli matka straci wczesną ciąże, płód (dziecko) jest zawsze martwe w chwili poronienia/porodu przedwczesnego. Nie udziela się sakramentów martwym ludziom. Natomiast środowiska pro-life osiągnęły wielki postęp w tej kwestii i w tej chwili nie ma już problemu z chrześcijańskim pogrzebem dziecka przedwcześnie i martwo urodzonego, nie ma żadnych arbitralnych granic od kiedy można dziecko pochować. Wiem, bo niestety przeżywałam u przyjaciół. :( Ceremonia różni się nieco od typowego pogrzebu, ale jest to chrześcijański pogrzeb z księdzem, trumienką i pochowaniem ciałka dziecka. Dziecko żywe, nawet przez chwilę, zawsze można ochrzcić, i chrzci się i jak wiecie może to zrobić każdy, nie musi ksiądz.
Jak wiecie też Kościół głosi obecnie nadzieje na zbawienie dusz wszystkich dzieci zmarłych przed urodzeniem, i w to bardzo wierzę.

Ja powtarzałam chyba już sto razy dwie rzeczy.... a ciągle ten temat się przewija. Na medycynie uczymy się że życie zaczyna się od poczęcia. Nie wiem co głosi inna embriologia, ale ta oficjalna tak uczy.
I chciałabym mieć pewność że wszyscy wiedzą na jakim etapie rozwoju jest płod/ dziecko w momencie kiedy kobieta dowiaduje się o ciąży (nie mówimy o ciązy wyczekiwanej, gdzie niektóre sobie już tydzień po owulacji próbują badać HCG, ale o typowym przypadku, gdzie kobieta robi test ciążowy jeśli nie zacznie się jej miesiączka)- otóż takiemu dziecku bije już zwykle serce. Maleńkie, ludzkie serce które już pracuje. I tak naparwdę my mówimy o aborcji najczęsciej w okolicy 8-12 tygodnia ciąży, gdzie dziecko jest prawie ukształtowane, ma wszystkie narządy, ma paluszki rączek. My nie mówimy o "zygocie" . Nawet nie wiemy jaki ułamek czasu zygota wygląda tak jak sobie ją zapamiętaliśmy z biologii. Pierwsze objawy ciązy pojawiają się kiedy dziecko ma bijące serce, i o tym nigdy nie zapominajcie.
Liberalne kraje zachodnie dopuszczają aborcję do 24 tygodnia. A dziecko około 24 tygodnia czasem przeżywa poza ciałem matki w przypadku przedwczesnego porodu. Nie ma tu dla was hipokryzji?

_________________
Ania


Pn lip 25, 2011 22:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: czy płód to też człowiek?
kropeczka_ns napisał(a):

Ja powtarzałam chyba już sto razy dwie rzeczy.... a ciągle ten temat się przewija. Na medycynie uczymy się że życie zaczyna się od poczęcia. Nie wiem co głosi inna embriologia, ale ta oficjalna tak uczy.


To komórki rozrodcze są martwe?

Bo my na biologii uczyliśmy się, że życia powstało jeden raz tylko - kilka miliardów lat temu, i od tego czasu nie powstaje ponownie (a przynajmniej tego nie stwierdzamy), tylko TRWA.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lip 31, 2011 9:49
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
Acro napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):

Ja powtarzałam chyba już sto razy dwie rzeczy.... a ciągle ten temat się przewija. Na medycynie uczymy się że życie zaczyna się od poczęcia. Nie wiem co głosi inna embriologia, ale ta oficjalna tak uczy.


To komórki rozrodcze są martwe?

Bo my na biologii uczyliśmy się, że życia powstało jeden raz tylko - kilka miliardów lat temu, i od tego czasu nie powstaje ponownie (a przynajmniej tego nie stwierdzamy), tylko TRWA.

Jesli TRWA to aborcja jest przerywaniem życia.


N lip 31, 2011 10:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: czy płód to też człowiek?
Naturalnie. Ktoś twierdził, że zygota/embrion/płód są martwe aż do urodzenia?
Pytanie brzmi: czy płód to też człowiek. Ja je pozwolę sobie rozszerzyć do: czy gamety to też ludzie?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lip 31, 2011 13:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 178  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL