Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So cze 01, 2024 6:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 257 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona
 Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Boga. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
wieczny_student napisał(a):
Wzór na dylatację w układzie inercjalnym - owszem. Ale ja mówię o wzorze określającym co to jest "teraz". A to zależy od kierunku i zwrotu prędkości.
Askadtowiesz napisał(a):
To moze przynajmniej ten wzór udałoby się jakoś pozyskać?
wieczny_student napisał(a):
"Teraz" jest 3-wymiarowym przekrojem 4-wymiarowej czasoprzestrzeni zadanym przez równanie t=0. Przy czym t jest współrzędną czasu w danym układzie odniesienia. Przy przejściu do innego układu współrzędne punktów czasoprzestrzeni, w tym współrzędna czasowa, się zmieniają. Zmiana, w przypadku przejścia z układu inercjalnego do innego inercjalnego, jest zadana przez transformację Lorentza http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformacja_Lorentza. "Teraz" obserwatora poruszające się jest dane równaniem t'=0. Ponieważ t'≠t to zdarzenia które z punktu widzenia jednego obserwatora są równoczesne, z punktu widzenia innego takie nie są. Jeżeli więc pytasz się, co pokazuje teraz zegar w jakimś odległym punkcie, odpowiedź będzie zależała od tego jak się poruszasz.
Przeciez to jest klasyczne przelewanie z pustego w prożne, a wzoru jak nie było tak nie ma. Nie wiem nawet czego on miałby dotyczyć. To ze 4 współrzędne czasoprzestrzeni określają jakieś "teraz", a 4 inne jakąś chwile po "teraz", to przecież banał, podobnie jak to ze matematycznie wyrażamy to za pomocą transformacji Lorentza. Co nowego powiedziałeś? Przecież cały czas mówimy właśnie o tym, ze zdarzenia dla dwóch obserwatoró nie są równoczesne.

Askadtowiesz napisał(a):
Po raz juz trzeci zwracam uwagę, ze samo pojęcie pola nie jest zdefiniowane a używanie niezdefiniowanych pojeć do dalszych definicji jest nadużyciem! Po co w ogóle tyle wyrazów na określenie bytu, który jest bezcielesny i bezmasowy, czyli jednak musi byc duchem?.
wieczny_student napisał(a):
Pole kwantowe jest ściśle zdefiniowanym pojęciem matematycznym.
Matematycznie mozna zdefinować wszystko. Chodzi mi oczywiscie o odniesienei do realiów fizycznych. Samo pojęcie pola w fizyce nie jest zdefiniowane, trudno wiec o definicje pola kwantowego.
wieczny_student napisał(a):
Ponieważ opis rzeczywistości kwantowej wykorzystujący pojęcie pola kwantowego jest najlepszym (najlepiej zgodnym z doświadczeniem) opisem rzeczywistości jaki znamy, powszechnie uważa się pola kwantowe za opisujące realne byty. Nawet jeśli bezmasowe i bezcielesne.
Jesli osiągamy zgodność modelu teoretycznego z doswiadczeniem, to w przypadku modelu czysto matematycznego jest to zaledwie połową sukcesu. Jeśli do odpowiednich wzorów nie wpisujemy masy równej zero, nie mamy prawa twierdzic, ze cząstki są bezmasowe. Jeśli z obliczeń (potwierdzonych doswiadczalnie) nie wynika ze cząstki są "bezcielesne", to tez nie mamy prawa tego twierdzic. Jedyne co mozemy powiedzieć, to to, że na temat tych cząstek nie wiemy nic oprócz tego, ze zachowują sie zgodnei z modelem matematycznym.

Askadtowicz napisał(a):
Początkowo używałem pojecia "ciało" w cudzysłowie, bo chodziło mi jedynie o materialną istotę czastki. Potem zaniechałem cydzysłowu, bo myślałem, ze sie rozumiemy. Teraz znów mam wracac do punktu wyjscia?
wieczny_student napisał(a):
"Materialna istota cząstki"? Pojęcie to nie jest zdefiniowane, a, ekhem, używanie niezdefiniowanych pojęć do dalszych definicji jest nadużyciem.
Nie zamierzałem niczego definiować, po prostu wyrazam to co mam na mysli i szukam dla tego adekwatnych słów.
wieczny_student napisał(a):
Ale dylatacja nie wynika też ze zmiany postrzegania odległości (jakiej odległości właściwie? jak to sobie wyobrażasz?).
Askadtowiesz napisał(a):
Przecież jest to narysowane na schematach w linku, który przytoczyłem. Obserwator nieruchomy widzi inna drogę swiatła niż obserwator poruszający się. Nie mozna powiedziec, która z tych drog jest "prawdziwa", co jest zreszta istotą teorii wzgledności. Dany obserwator swój ogląd uważa za prawdziwy, a to co widzi drugi, zawiera dla niego poprawkę dylatacyjną.
wieczny_student napisał(a):
Mówiliśmy jednak o odległości pomiędzy satelitą GPS (nadającym sygnały) a obserwatorem ziemskim (odbierającym je). To, że ta odległość się zmienia, powoduje efekt Dopplera, a nie dylatację czasu. Można sobie w szczególności wyobrazić. Te zmiany odległości, o których mówi się w tym twoim linku, lub w wideo które sam poleciłem wcześniej, owszem, odpowiadają za spowolnienie działania zegarów. Ale nie oddalanie się jednego obserwatora od drugiego.
Zupełnie nie wiem po co mieszasz w to efekt Dopplera. On powoduje zmiane częstotliwości fali, a my cały czas mówimy o dylatacji czasu. A ona wynika właśnei z przemieszczania się obserwatora. Przypomnę deficniję, o któej mówiliśmy na początku tej dyskusji. Dylatacja czasu – zjawisko różnic w pomiarze czasu dokonywanym równolegle w dwóch różnych układach odniesienia, z których jeden przemieszcza się względem drugiego. Pomiar dotyczy czasu trwania tego samego zjawiska (wg Wikipedii).

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sie 16, 2014 20:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
JedenPost napisał(a):
I nie dałeś rady, powiadasz, stąd wniosek, że różnicy nie ma?

To jest raczej ilustracja niż dowód. Zwykle wiemy co przyspiesza, dlatego ze znamy historię danego ruchu. Ale obliczenia dla danego układu (dwóch ciał) będa poprawne dla kazdego z wariantów okreslającego co przyspiesza.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So sie 16, 2014 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Zwykle wiemy co przyspiesza, dlatego ze znamy historię danego ruchu.


Ale możemy to też zwyczajnie zmierzyć. W czym więc problem? Ustalenie, który z obiektów w danym momencie przyspiesza, a który nie, nie przedstawia żadnej trudności...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So sie 16, 2014 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Zwykle wiemy co przyspiesza, dlatego ze znamy historię danego ruchu.

JedenPost napisał(a):
Ale możemy to też zwyczajnie zmierzyć. W czym więc problem? Ustalenie, który z obiektów w danym momencie przyspiesza, a który nie, nie przedstawia żadnej trudności...
Możemy, ale kazdy obiekt mozemy uznać za nieruchomy- wtedy ten drugi przyspiesza. Nie ma kryterium, które pozwalałoby na obiektywne określenie co sie porusza a co nie. Wszystko jest względne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N sie 17, 2014 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Czy Ty czytasz co piszę? Możemy bez problemu, obiektywnie ustalić który z pociągów przyspiesza i nie możemy uznać, że przyspiesza ten drugi, chyba, że jesteśmy idiotami.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn sie 18, 2014 6:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2315
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Możemy, ale kazdy obiekt mozemy uznać za nieruchomy- wtedy ten drugi przyspiesza. Nie ma kryterium, które pozwalałoby na obiektywne określenie co sie porusza a co nie. Wszystko jest względne.

Nie możemy wykryć ruchu jednostajnego - ale przyspieszenie możemy. Przez sprawdzenie, czy obserwujemy siły bezwładności.

Np. w przypadku pociągów, wystarcza wahadełko. Załóżmy, że początkowo pociągi stoją. Wahadełka w obu zwisają pionowo, nieruchomo. W pewnym momencie jeden z nich zaczyna przyspieszać. Obydwaj obserwatorzy mogą powiedzieć, że drugi pociąg się od nich oddala. Ale tylko obserwator w przyspieszającym pociągu zaobserwuje wytrącenie swojego wahadełka z położenia równowagi, wywołane siłami bezwładności.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn sie 18, 2014 11:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
JedenPost napisał(a):
Czy Ty czytasz co piszę? Możemy bez problemu, obiektywnie ustalić który z pociągów przyspiesza i nie możemy uznać, że przyspiesza ten drugi, chyba, że jesteśmy idiotami.

Piszesz że mozemy ale nie piszesz jak. Uściślijmy. Mówimy o dwóch obiektach (np. Zimia i statek lub dwa pociągi) i ich wzajemnej relacji. W każdym z nich jest obserwator i nie ma trzeciego, niezależnego obserwatora ani punktów orientacyjnych. Nie mówimy o relacjach każdego z obiektów z otoczeniem, tylko o relacji tych dwóch obiektów. Jeśli jesteś przekonany, ze mozemy zmierzyc, to przedstaw procedurę.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn sie 18, 2014 19:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Możemy, ale kazdy obiekt mozemy uznać za nieruchomy- wtedy ten drugi przyspiesza. Nie ma kryterium, które pozwalałoby na obiektywne określenie co sie porusza a co nie. Wszystko jest względne.

wieczny_student napisał(a):
Nie możemy wykryć ruchu jednostajnego - ale przyspieszenie możemy. Przez sprawdzenie, czy obserwujemy siły bezwładności.
Np. w przypadku pociągów, wystarcza wahadełko. Załóżmy, że początkowo pociągi stoją. Wahadełka w obu zwisają pionowo, nieruchomo. W pewnym momencie jeden z nich zaczyna przyspieszać. Obydwaj obserwatorzy mogą powiedzieć, że drugi pociąg się od nich oddala. Ale tylko obserwator w przyspieszającym pociągu zaobserwuje wytrącenie swojego wahadełka z położenia równowagi, wywołane siłami bezwładności.

W tym wypadku wykrywamy ruch danego pociagu względem ziemi, a nie względem drugiego pociągu. Jest to o tyle istotne, ze w przestrzeni kosmicznej nie ma pomocnej tu grawitacji.
A tak przy okazji: przy pomocy wahadła Foucault'a mozemy wykryć jednostajny ruch Ziemi.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn sie 18, 2014 20:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
W tym wypadku wykrywamy ruch danego pociagu względem ziemi, a nie względem drugiego pociągu. Jest to o tyle istotne, ze w przestrzeni kosmicznej nie ma pomocnej tu grawitacji.


Bzdura. Wykrywamy przyspieszenie. O tym cały czas piszemy.

Askadtowiesz napisał(a):
Piszesz że mozemy ale nie piszesz jak. Uściślijmy. Mówimy o dwóch obiektach (np. Zimia i statek lub dwa pociągi) i ich wzajemnej relacji.


Nie. Mówiliśmy o przyspieszeniu, sam używałeś tego słowa, więc nie próbuj teraz kombinować ze zmianą tematu.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sie 19, 2014 8:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2315
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
W tym wypadku wykrywamy ruch danego pociagu względem ziemi, a nie względem drugiego pociągu. Jest to o tyle istotne, ze w przestrzeni kosmicznej nie ma pomocnej tu grawitacji.

W przestrzeni kosmicznej jest podobnie. Oczywiście nie możemy użyć wahadła, bo tak jak mówisz nie ma grawitacji (zakładając, że jesteśmy nieskończenie daleko od wszelkich jej źródeł), ale jest nawet prościej. Wystarczy dowolny obiekt unoszący się w powietrzu. W rakiecie nie podlegającej przyspieszeniom ten obiekt mógłby unosić się w powietrzu nieruchomo. W rakiecie przyspieszającej na ten obiekt działa siła bezwładności, która spycha go w kierunku przeciwnym do przyspieszenia.

Askadtowiesz napisał(a):
A tak przy okazji: przy pomocy wahadła Foucault'a mozemy wykryć jednostajny ruch Ziemi.
Wahadło Foucaulta wykrywa ruch obrotowy ziemi. Nawet jeśli jest to obrót ze stałą prędkością, to nie jest to 'ruch jednostajny' w znaczeniu w którym dotąd go tu używaliśmy, czyli 'ruch jednostajny prostoliniowy'. Obracająca się Ziemia nie jest układem inercjalnym, występują w niej siły bezwładności: siła odśrodkowa i siła Coriolisa. Właśnie z powodu tej drugiej wahadło Foucaulta zmienia swoją płaszczyznę ruchu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wahad%C5%82o_Foucaulta

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt sie 19, 2014 8:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
W tym wypadku wykrywamy ruch danego pociagu względem ziemi, a nie względem drugiego pociągu. Jest to o tyle istotne, ze w przestrzeni kosmicznej nie ma pomocnej tu grawitacji.

JedenPost napisał(a):
Bzdura. Wykrywamy przyspieszenie. O tym cały czas piszemy.

E, czepiasz się drobiazgów. To się rozumie samo przez się. Dyskutant pisał o ruszaniu pociągu, dlatego napisałem "ruch". Istotne jest, ze względem ziemi.
Askadtowiesz napisał(a):
Piszesz że mozemy ale nie piszesz jak. Uściślijmy. Mówimy o dwóch obiektach (np. Zimia i statek lub dwa pociągi) i ich wzajemnej relacji.

JedenPost napisał(a):
Nie. Mówiliśmy o przyspieszeniu, sam używałeś tego słowa, więc nie próbuj teraz kombinować ze zmianą tematu.
Temat to został zmieniony wcześniej i nie przeze mnie. Była mowa o dylatacji czasu, a ktos wmieszał przyspieszenie. I owszem, teraz mówimy o przyspieszeniu i wiadomo, ze to mialem na myśli, pisząc o relacjach. Mam wrazenie ze tracę czas na przelewanie z pustego w prożne, a to nie moja specjalnosć.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr sie 20, 2014 20:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Istotne jest, ze względem ziemi.


Nie, jest to zupełnie nieistotne. Takie samo przyspieszenie wykrylibyśmy, gdyby ten pociąg ruszał w próżni.

No, tylko silnik jaki rakietowy trzeba by mu było doczepić.

Askadtowiesz napisał(a):
Była mowa o dylatacji czasu, a ktos wmieszał przyspieszenie.


Nie ktoś wmieszał, tylko Ty miałes problem ze zrozumieniem kwestii bliźniaków i wydawało Ci się, że można ich sobie dowolnie zamieniać.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 20, 2014 20:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
W tym wypadku wykrywamy ruch danego pociagu względem ziemi, a nie względem drugiego pociągu. Jest to o tyle istotne, ze w przestrzeni kosmicznej nie ma pomocnej tu grawitacji.

wieczny_student napisał(a):
W przestrzeni kosmicznej jest podobnie. Oczywiście nie możemy użyć wahadła, bo tak jak mówisz nie ma grawitacji (zakładając, że jesteśmy nieskończenie daleko od wszelkich jej źródeł), ale jest nawet prościej. Wystarczy dowolny obiekt unoszący się w powietrzu. W rakiecie nie podlegającej przyspieszeniom ten obiekt mógłby unosić się w powietrzu nieruchomo. W rakiecie przyspieszającej na ten obiekt działa siła bezwładności, która spycha go w kierunku przeciwnym do przyspieszenia.
Bezwładnosc (jak to bezwładnosc) ujawnia sie przy raptownej zmianie prędkosci. W ruchu jednostajnie przyspieszonym jest to problematyczne.

Askadtowiesz napisał(a):
A tak przy okazji: przy pomocy wahadła Foucault'a mozemy wykryć jednostajny ruch Ziemi.
wieczny_student napisał(a):
Wahadło Foucaulta wykrywa ruch obrotowy ziemi. Nawet jeśli jest to obrót ze stałą prędkością, to nie jest to 'ruch jednostajny' w znaczeniu w którym dotąd go tu używaliśmy, czyli 'ruch jednostajny prostoliniowy'. Obracająca się Ziemia nie jest układem inercjalnym, występują w niej siły bezwładności: siła odśrodkowa i siła Coriolisa. Właśnie z powodu tej drugiej wahadło Foucaulta zmienia swoją płaszczyznę ruchu.
Nie jest prostoliniowy ale nie jest też przyspieszony. Dla obserwatora ma charakter ruchu jednostajnego, nie odczuwa on rónowagi sił.
Zastaanwia mnie jak byc wyjaśnił dziecku 10-letniemu odchylanie się wahadła (załozmy, ze jesteś na wycieczce i oglądasz takie wahadło). Chyba nie siłą Coriolisa?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr sie 20, 2014 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2315
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Bezwładnosc (jak to bezwładnosc) ujawnia sie przy raptownej zmianie prędkosci. W ruchu jednostajnie przyspieszonym jest to problematyczne.
Siły bezwładności pojawiają się zawsze w układzie przyspieszajacym, ich wielkość jest wprost proporcjonalna do przyspieszenia. W układzie jednostajnie, łagodnie przyspieszającym, mogą być nie do wyczucia przez ludzkie zmysły, ale są obecne, i da się je wykryć. http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_ ... no%C5%9Bci

Askadtowiesz napisał(a):
Nie jest prostoliniowy ale nie jest też przyspieszony. Dla obserwatora ma charakter ruchu jednostajnego, nie odczuwa on rónowagi sił.

Ruch obrotowy jest przyspieszony. Co prawda długość wektora prędkości pozostaje stała, ale jego kierunek się zmienia. Wektor prędkości się zmienia. Oznacza to istnienie przyspieszenia, w tym wypadku skierowanego prostopadle do prędkości. W przypadku stacji kosmicznej obiegającej Ziemię, przyspieszenie to jest wywołane przez siłę grawitacji.

Żeby to lepiej sobie wyobrazić, wyobraź sobie stację orbitalną w pobliżu Ziemi, ale już poza atmosferą. Działa na nią siła grawitacji - nie jest tak daleko od Ziemi, by można ją było pominąć. Siła ta nie jest równoważona przez reakcję podłoża, jak ma to miejsce na Ziemi. Zgodnie z drugą zasadą dynamiki, siła ta wywołuje przyspieszenie (zwane przyspieszeniem dośrodkowym). Nie kwestionujesz chyba takich podstaw?

Przejdźmy teraz do układu orbitującej stacji. Z jej punktu widzenia, wisi nieruchomo. Nie oznacza to, że nie działa na nią siła grawitacji. Jak najbardziej działa, ale jest równoważona przez siłę odśrodkową, będącą rodzajem sił bezwładności. Źródłem tej siły bezwładności jest fakt, że w układzie inercjalnym stacja porusza się z przyspieszeniem, sama zatem układem inercjalnym nie jest.

Askadtowiesz napisał(a):
Zastaanwia mnie jak byc wyjaśnił dziecku 10-letniemu odchylanie się wahadła (załozmy, ze jesteś na wycieczce i oglądasz takie wahadło). Chyba nie siłą Coriolisa?
Siła Coriolisa jest prawidłowym wyjaśnieniem obrotu wahadła, nie mam w tym względzie wyboru. Dziecku mógłbym po prostu powiedzieć, że to z powodu tego, że Ziemia się obraca, i prawdopodobnie by to mu wystarczyło. Oczywiście nie byłoby w stanie policzyć prędkości, z jaką obraca się wahadło (która, poza wahadłami umiejscowionymi na biegunach, nie jest równa prędkości obrotu Ziemi, jak można by naiwnie sądzić). By w pełni wyjaśnić zahowanie w.C. trzeba wspomnieć o sile Coriolisa, a do obliczeń potrzeba matematyki na poziomie mniej więcej szkoły średniej. przeciętnemu dziesięciolatkowi prawdopodobnie nie byłbym w stanie tego wytłumaczyć. Po Tobie jednak spodziewam się więcej.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz sie 21, 2014 8:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Askadtowiesz napisał(a):
Bezwładnosc (jak to bezwładnosc) ujawnia sie przy raptownej zmianie prędkosci. W ruchu jednostajnie przyspieszonym jest to problematyczne.
wieczny_student napisał(a):
Siły bezwładności pojawiają się zawsze w układzie przyspieszajacym, ich wielkość jest wprost proporcjonalna do przyspieszenia. W układzie jednostajnie, łagodnie przyspieszającym, mogą być nie do wyczucia przez ludzkie zmysły, ale są obecne, i da się je wykryć.
Ma sie rozumiec, ze nie jest tak iz bezwładnosc występuje niekiedy;-). A więc problematyczne, ale nie niemożliwe.

Askadtowiesz napisał(a):
Nie jest prostoliniowy ale nie jest też przyspieszony. Dla obserwatora ma charakter ruchu jednostajnego, nie odczuwa on rónowagi sił.

wieczny_student napisał(a):
Ruch obrotowy jest przyspieszony. Co prawda długość wektora prędkości pozostaje stała, ale jego kierunek się zmienia. Wektor prędkości się zmienia. Oznacza to istnienie przyspieszenia, w tym wypadku skierowanego prostopadle do prędkości. W przypadku stacji kosmicznej obiegającej Ziemię, przyspieszenie to jest wywołane przez siłę grawitacji.
Gdy chcemy miec pelny obraz ruchu, stosujemy rachunek wektorowy. Na co dzień zadowalamy się jednak skalarami. Obserwator raczej nie odczuwa wektorów, no chyba ze zwrot. W tym sensie ruch Ziemi ma charakter ruchu jednostajnego, choc ściśle jest tak jak piszesz.

Askadtowiesz napisał(a):
Zastaanwia mnie jak byc wyjaśnił dziecku 10-letniemu odchylanie się wahadła (załozmy, ze jesteś na wycieczce i oglądasz takie wahadło). Chyba nie siłą Coriolisa?
wieczny_student napisał(a):
Siła Coriolisa jest prawidłowym wyjaśnieniem obrotu wahadła, nie mam w tym względzie wyboru. Dziecku mógłbym po prostu powiedzieć, że to z powodu tego, że Ziemia się obraca, i prawdopodobnie by to mu wystarczyło.
3-latkowi by wystarczyło (na jakis czas), starszemu dziecku -nie. Zauważ ze to wahadło prezentuje się własnie dla wykazania ruchu Ziemi, więc nie powiedziałbys dziecku nic więcej, nie wyjasnilbys mechanizmu zjawiska.
wieczny_student napisał(a):
a do obliczeń potrzeba matematyki na poziomie mniej więcej szkoły średniej. przeciętnemu dziesięciolatkowi prawdopodobnie nie byłbym w stanie tego wytłumaczyć. Po Tobie jednak spodziewam się więcej.
I masz rację. Nieprzypadkowo o tym mówię; uwazam, ze trzeba szukać jak najprostszych i zrozumiałych objasnień. Powiedziałbym, ze odległosć jaką przemierza góra wahadła jest większa od tej przebytej przez jego dół w tym samym czasie. Mozna nawet zrobic rysunek wycinka koła.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz sie 21, 2014 20:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 257 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL