Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Źródło wiedzy
WIST napisał(a): Aj Pilaster, jak na razie pan Hawking właśnie w oparciu o swoje badania uznaje za Boga za zbędny element. Nie Boga, tylko bożka. Kreacjonistycznego magika - prestidigitatora. Problemem takich osób jak Hawking czy Dawkins jest to, że została im narzucona wizja Boga autorstwa sekty kreacjonistycznej. Jako właśnie kogoś w rodzaju potężnego czarodzieja. Nic dziwnego że odrzucają tą wizje jako sprzeczną z nauką. Natomiast Boga Prawdziwego oni (jeszcze) nie dostrzegli. jajko Cytuj: A nie jest czasem aby tak, że im więcej wiemy (w sensie rozwoju nauki) tym mniej miejsca pozostawiamy bóstwom?? Bożkom. Ale nie dotyczy to Boga, a raczej wręcz przeciwnie. Gorgiasz Cytuj: Współczesna fizyka badając podstawowe pojęcia dotyczące Wszechświata, a w szczególności jego naturę, coraz częściej odwołuje się do Boga. Nic podobnego. Bóg nie jest częścią (choć jest przyczyną) świata materialnego i jako taki w ogóle nie jest przedmiotem zainteresowania nauki.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt sty 10, 2014 8:55 |
|
|
|
|
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
Re: Źródło wiedzy
pilaster napisał(a): Gorgiasz Cytuj: Współczesna fizyka badając podstawowe pojęcia dotyczące Wszechświata, a w szczególności jego naturę, coraz częściej odwołuje się do Boga. Nic podobnego. Bóg nie jest częścią (choć jest przyczyną) świata materialnego i jako taki w ogóle nie jest przedmiotem zainteresowania nauki. Ośmielę się twierdzić, że jesteś troszeczkę niedoinformowany. Polecam lekturę stosownych książek wybitnych luminarzy nauki, np. autorstwa Michio Kaku, Davida Deutscha, Paula Daviesa czy Rogera Penrose. Zgadzam się, że Bóg nie jest częścią świata materialnego, ale fizyka a nawet matematyka coraz częściej zagląda poza jego granice. Można też powiedzieć, że Jego plany, działania czy pewne aspekty są odzierciedlone i zauważalne (może nie przez wszystkich) w świecie materialnym, a ten jest przedmiotem zainteresowania nauki.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Pt sty 10, 2014 9:33 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Źródło wiedzy
pilaster napisał(a): Cytuj: A nie jest czasem aby tak, że im więcej wiemy (w sensie rozwoju nauki) tym mniej miejsca pozostawiamy bóstwom?? Bożkom. Ale nie dotyczy to Boga, a raczej wręcz przeciwnie. Gdyż?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sty 10, 2014 10:28 |
|
|
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Źródło wiedzy
Gorgiasz napisał(a): Polecam lekturę stosownych książek wybitnych luminarzy nauki, np. autorstwa Michio Kaku, Davida Deutscha, Paula Daviesa czy Rogera Penrose. 1. to są książki popularnonaukowe, czy literatura a nie nauka. 2. Żaden z wymienionych autorów nie wspomina o Bogu, jako czymś, co wynika z nauki Cytuj: Zgadzam się, że Bóg nie jest częścią świata materialnego, ale fizyka a nawet matematyka coraz częściej zagląda poza jego granice. A konkretnie gdzie zagląda? Z samej definicji nauki takie zaglądanie nie jest możliwe. Jajko Z samej istoty nauki, Bóg, jako byt pozamaterialny nie wchodzi z nią w jakiekolwiek interakcje
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt sty 10, 2014 11:24 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Źródło wiedzy
Serio? A czy to przypadkiem nie Bóg jest źródłem owej racjonalności rzeczywistości, która umożliwia sensowne uprawianie nauki?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt sty 10, 2014 11:40 |
|
|
|
|
hadzi3
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 15:01 Posty: 15
|
Re: Źródło wiedzy
Odpowiem w ten sam sposób w jaki zrobiłem to na racjonaliście.
Zamiast Boga pomówmy o inteligencji, może będzie łatwiej. Kieruje się prosta metodą badawczą. Wiem, to co widzę, a widzę naturę, którą rządzi prawo, które jest niepojętnie inteligentne. To tak jakbyś spojrzał na poruszającą się wskazówkę w zegarku i chciał zrozumieć w jaki sposób się przemieszcza. Więc następnym krokiem jest chęć przyjrzenia się bliżej tej zagadce, więc zdejmujesz obudowę i to co widzisz to porządek, inteligentny porządek w którym wszystko jest na swoim miejscu i spełnia swoją funkcję. Widzisz, że brak jednego zęba w kole zębatym uniemożliwiłby dalsze działanie tego małego porządku. Nagle podchodzi do ciebie inna osoba i stwierdza - niesamowite prawda - tak. Ktoś włożył w to wiele pracy - dlaczego uważasz, że ktoś to zrobił ? - no cóż, wystarczy na to spojrzeć - człowiek tego nie zrobił kolego - więc kto? - przypadek kolego.
Racjonalizm każdego z was nie pozwoli wam w to uwierzyć. Że nawet taki prosty mechanizm mógłby powstać przypadkiem. A pokazujecie palcem na siebie, wszechświat i całą naturę mówiąc "to przypadek" Przypadek który można tłumaczyć racjonalnie, to już nie jest przypadek tylko "plan" Taki sam wg. którego powstał powyższy mechanizm w zegarku. Inteligencja jest tylko w mózgu? Inteligencja jest we wszystkim co do tej pory zrobił człowiek. W powyższym zegarku od razu widać inteligencję pomimo braku mózgu. Widać tam inteligencję kogoś, kto swoją inteligencją pozwolił mu funkcjonować. We wszystkich rzeczach codziennego użytku, które stworzył człowiek patrzymy na naszą inteligencję. Patrząc na naturę widzę "inteligencję wyższą". I tylko "głupiec" nie dostrzeże w tym inteligencji. A tą inteligencję "ja" nazywam Bogiem. Bo ta inteligencja sprawiła, że "działam".
|
Pt sty 10, 2014 11:51 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Źródło wiedzy
JedenPost napisał(a): Serio? A czy to przypadkiem nie Bóg jest źródłem owej racjonalności rzeczywistości, która umożliwia sensowne uprawianie nauki? Owszem jest. Niemniej sam prawom natury nie podlega w związku z tym nie może być badany naukowo hadzi3 Cytuj: brak jednego zęba w kole zębatym uniemożliwiłby dalsze działanie tego małego porządku. Brak którego zęba w przyrodzie uniemożliwiłby jej dalsze działanie?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt sty 10, 2014 12:01 |
|
|
hadzi3
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 15:01 Posty: 15
|
Re: Źródło wiedzy
Miłości i szacunku.
|
Pt sty 10, 2014 12:07 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Źródło wiedzy
Przecież przyroda bezproblemowo działa bez miłości i szacunku, o co więc chodzi?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt sty 10, 2014 12:58 |
|
|
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
Re: Źródło wiedzy
Ad.pilasterCytuj: 1. to są książki popularnonaukowe, czy literatura a nie nauka. Książki popularnonaukowe wyniają bezpośrednio z prac naukowych, które zresztą rzadko przybierają taką formę i zawierają dokładnie to samo,tylko opisane przystępniejszym językiem. Chyba nawet dziecko o tym wie. Cytuj: 2. Żaden z wymienionych autorów nie wspomina o Bogu, jako czymś, co wynika z nauki Każdy wspomina. Rozumiem, że nie czytałeś, zwłaszcza , że nawet nie wiesz czym jest książka popularnonaukowa. Cytuj: A konkretnie gdzie zagląda? Z samej definicji nauki takie zaglądanie nie jest możliwe. Jak przeczytasz np powyższych aurorów to będziesz wiedział. I proponuję jeszcze się dowiedzieć czym jest nauka i jakie ma zadania.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Pt sty 10, 2014 13:06 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: Źródło wiedzy
Gorgiasz napisał(a): Ad.pilasterCytuj: 1. to są książki popularnonaukowe, czyli literatura a nie nauka. Książki popularnonaukowe wyniają bezpośrednio z prac naukowych, Książki popularnonaukowe nie muszą zachowywać rygoru publikacji naukowej i np mogą mieszać stwierdzone fakty z hipotezami i przypuszczeniami. Poza tym praktycznie nie spotyka się, aby w książce popularnonaukowej był przedstawiony jakikolwiek model ilościowy omawianych procesów. Jak sam Hawking napisał, "każdy wzór przedstawiony w książce zmniejsza jej sprzedaż o połowę" Cytuj: Cytuj: 2. Żaden z wymienionych autorów nie wspomina o Bogu, jako czymś, co wynika z nauki Każdy wspomina. Żaden nie wspomina. Zresztą proszę przytoczyć. Konkretnie tytuł, autor, rozdział, strona, akapit, cytat. Cytuj: Rozumiem, że nie czytałeś, Cienko z rozumem u Gorgiasza.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt sty 10, 2014 13:21 |
|
|
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
Re: Źródło wiedzy
Ad. pilasterCytuj: Cienko z rozumem u Gorgiasza. Nie mam zwyczaju rozmawiać z osobami, które odpowiadają na takim poziomie.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Pt sty 10, 2014 13:43 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Źródło wiedzy
hadzi3 napisał(a): I tylko "głupiec" nie dostrzeże w tym inteligencji. A tą inteligencję "ja" nazywam Bogiem. Bo ta inteligencja sprawiła, że "działam". I uważasz że ta inteligencja jest osobowa? Że zrobiła to wszystko dla nas? Że nas obserwuje? Że przyjęła kiedyś ciało jednego z ludzi i pozwoliła ciału umrzeć? Że po śmierci będzie oceniać Twoje życie i przyjmie Cię do "mensy" (nieba) albo nie (do piekła)?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sty 10, 2014 16:50 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8962
|
Re: Źródło wiedzy
A nie?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt sty 10, 2014 17:42 |
|
|
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
Re: Źródło wiedzy
A co to jest inteligencja? I jak ją połączyć z ewentualną wszechwiedzą? Pilaster - ten ateista robiący porządek to niby ja Ale biorąc pod uwagę Twoją definicję chrześcijanina sprawa jest niebyła. Wedle tej definicji jestem nie ateistą a chrześcijaninem wręcz wzorcowym.
_________________ Sapere aude!
|
Pt sty 10, 2014 18:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|