Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So maja 25, 2024 12:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Teoria kwantowej grawitacji. 
Autor Wiadomość
Post Teoria kwantowej grawitacji.
,,Dlatego już od dłuższego czasu zajmuję się nie tyle kosmologią, ile poszukiwaniem kwantowej teorii grawitacji. (Podobno jest regułą, że w pewnym wieku każdy kosmolog zaczyna zajmować się kwantową grawitacją). Ta teoria ma wyjaśnić pierwsze sekundy istnienia Wszechświata. To jest dziś zagadnienie numer jeden dla fizyki.

Dlaczego to jest takie ważne?

Miniony wiek dał nam dwie wielkie teorie opisujące dwa różne aspekty rzeczywistości. Pierwsza, to stworzona przez Einsteina teoria względności, będąca podstawą kosmologii – nauki, która pozwala nam wyjaśnić, co się dzieje we Wszechświecie, a więc w bardzo dużej skali, największej, do jakiej mamy dostęp. Druga teoria, mechanika kwantowa, zapoczątkowana w 1900 r. przez Maksa Plancka, stosuje się do mikroświata, do układów bardzo małych, takich jak atomy i cząstki elementarne. Obie teorie, mimo odmiennych założeń, doskonale opisują rzeczywistość, jednak tylko tak długo, dopóki nie wchodzi się w obszar, w którym powinny ze sobą współpracować. Dotyczy to właśnie stanu, jaki musiał panować na początku Wszechświata w pobliżu Wielkiego Wybuchu, kiedy to, co lokalne, staje się globalne. Jest to tzw. era Plancka, gdy gęstość materii przekraczała 10 do 93 potęgi gramów na centymetr sześcienny. W tych warunkach obie teorie załamują się, znane nam równania przestają działać.

Matematyczny odpowiednik Wielkiego Wybuchu nazywa się osobliwością początkową. Jeszcze Einstein wyobrażał sobie osobliwość jako punkt, z którego wybuchł świat. Ale to niedobre wyobrażenie. Osobliwość to miejsce, w którym nie było czasu i przestrzeni. Te podstawowe dla naszego postrzegania świata pojęcia załamują się po przekroczeniu progu Plancka, a gdy nie ma czasu i przestrzeni, nie można mówić o geometrii, a więc i o żadnym punkcie. Potrzebna jest więc jakaś nowa teoria, łącząca teorię kwantową i teorię względności, inaczej mówiąc – kwantowa teoria grawitacji. Jeżeli Wszechświat istniał przed osobliwością, zapomniał, jaki był, wszelkie informacje o czymkolwiek, co mogło istnieć przedtem, zostały wymazane z obecnej fizyki.

Znane nam oddziaływania fizyczne – elektromagnetyczne i jądrowe – dość łatwo ujawniają swoją naturę kwantową. Natomiast grawitacja jest oddziaływaniem bardzo słabym, ale robi się coraz silniejsza, im bardziej cofamy się do początku Wszechświata, w miarę, gdy rośnie gęstość materii. Intuicja fizyczna mówi, że w erze Plancka grawitacja powinna ujawnić swoją kwantową naturę, tym samym prowadząc do unifikacji obu wielkich teorii fizycznych.''(ks.Michał Heller)
Czy ta teoria będzie oznaczała że nasz świat powstał z atomu innego świata negując tym samym istnienie Boga.Jednym słowem,czy ta teoria będzie stała w sprzeczności z naszą wiarą?


Śr lut 21, 2007 14:35
Post 
jeszcze prościej:czy ta teoria będzie oznaczała że istnieje wiele wszchświatów,a jeden powstaje z drugiego?


Śr lut 21, 2007 14:37
Post 
Kwantowa grawitacja - grawitacja objęta współczesnym spojrzeniem z wykorzystaniem teorii kwantowej.

Jest to nowoczesny sposób określania współczesnej grawitacji w przestrzeni wielowymiarowej, będący hipotetycznym modelem oddziaływań grawitacyjnych w bardzo małych skalach przestrzennych, gdzie dominują zjawiska kwantowe. Model opisany poniżej, opierający się na teorii superstrun (10, 11 lub 26 wymiarów), jest jedną z wielu prób opisania grawitacji, szczególnie popularną z powodów głównie estetycznych.(wikipedia).Co prawda w dyskusji na wikipedii znalazłem zapis:,,art prezentuje tylko jedną z wielu teorii grawitacji kwantowej, powinien być więc podzielony'',ale niepokoi mnie zwrot ,,przestrzeń wielowymiarowa''.Wobec tego nasunęła mi się myśl:czy ostateczna wersja omawianej teorii też będzie mówić o przestrzeni wielowymiarowej(czyli moim zdaniem o wielu wszechświatach)kłócąc się tym samym z wiarą?


Śr lut 21, 2007 14:59
Post 
,,Czasem astronomowie mówią również o wielu wszechświatach (jedynym domniemanym empirycznym potwierdzeniem ich istnienia jest funkcja falowa Hawkinga) - chociaż nie jest to zgodne z punktem widzenia pierwszej przedstawionej tutaj definicji. Mają wtedy na myśli twory, które (być może) istnieją w innej czasoprzestrzeni niż nasza (np. jest hipoteza, że każda czarna dziura jest zalążkiem nowego wszechświata)''.Co oznacz zwrot ,,domniemany''?


Śr lut 21, 2007 15:28

Dołączył(a): So wrz 09, 2006 1:00
Posty: 175
Post 
Wygląda jakby nieco postów została wycięta ;)
Cytuj:
domniemany ~ni
książk. <<przypuszczalny, prawdopodobny, rzekomy>>
Domniemany przestępca, sprawca wypadku.


Nie wiem co ta teoria oznacza; i chyba nie ma sensu konfrontowania teorii, której nie rozumiemy, z wiarą (pewnie też niepojętej).

_________________
"Eh! Gdyby tak skrzydła mieć, ogromne i tęczowe
Złotą aureolą otulić oślą głowę"


Śr lut 21, 2007 17:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Według mnie zbyt śmiałe założenie, że ta teoria ma jkoś podważać Boga. Jeszcze nie wyjaśniliśmy w pełni jak powstał ten swiat i już chcemy wymazywać Boga?


Śr lut 21, 2007 18:54
Zobacz profil
Post spójrzcie co znalazłem!!!!
,,Hipoteza Hawkinga może zostać potwierdzona dzięki badaniu promieniowania kosmicznego. Istnieje hipoteza, według której rozpędzone cząstki elementarne zderzające się z atmosferą mogą wytwarzać miniaturowe czarne dziury, które natychmiast parują. Emitowane przez nie promieniowanie ma szansę zostać zaobserwowane, jeżeli hipoteza jest prawdziwa''.(...),, W marcu 2005 roku fizyk George Chapline z LLNL (Kalifornia, USA) zasugerował, iż czarne dziury nie istnieją, a obiekty za nie uważane są właściwie gwiazdami z ciemną energią.''Nasunął mi się jeden cytat:,,Trochę wiedzy oddala od Boga.Dużo wiedzy sprowadza do niego z powroitem''.(Ludwik Pasteur).


Cz lut 22, 2007 14:07
Post 
pamiętajmy
Ziemia w środku świata stoi, a reszta wokół niej krąży


So mar 03, 2007 21:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post 
Hipotez kwantowej grawitacji, superstrun etc. jest na pelno. Na razie nikt nic nie udowodnil konkretnego chociaz niektore badania sa obiecujace. Tak, teoria strun albo kwantowej grawitacji najprawdopodobniej da nam odpowiedz na to co sie dzialo przed czasem Plancka. Ale wyciaganie wnioskow z niekompletnej i nieudowodnionej w zaden sposob hipotezy to rzecz smieszna.


Cz kwi 05, 2007 17:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
A niby co jest w tym śmiesznego że ktoś próbuje myśleć samodzielnie i dociekać prawdy, myślisz że tylko jajogłowi naukowcy mają patent na myślenie i coś do powiedzenia a reszta maluczkich ma potulnie spuścić uszy. Dowody nie biorą się z sufitu, każda myśl stopniowo ewoluuje, bo najpierw jest marzenie, fantazja potem przesłanki a na końcu dopiero dowody. Więc nie zabraniaj ludziom myśleć, bo rzeczą ludzką jest dochodzić prawdy, nawet gdyby początkowo była to tylko fantazja.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pn kwi 09, 2007 0:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 01, 2007 14:07
Posty: 4
Post Re: Teoria kwantowej grawitacji.
ciekawski napisał(a):
Czy ta teoria będzie oznaczała że nasz świat powstał z atomu innego świata negując tym samym istnienie Boga.Jednym słowem,czy ta teoria będzie stała w sprzeczności z naszą wiarą?


Teoria kwantowej grawitacji będzie niewątpliwie krokiem w kierunku lepszego poznania rzeczywistości. Pewnie wyjasni wiele kwestii, ale moze wygenerować nowe problemy, czyli nie będzie stanowiła kresu fizyki, tylko wskaże nowe pola do poszukiwań.
Ks. prof. Heller zajmuje się teorią kwantową i wraz ze swoimi współpracownikami bada, co zaszło "przed" erą Plancka. Stosują geometrie nieprzemienną, która jest uogólnieniem geometrii przemiennej, co pozwala im np. na wyjasnianie pojęcia czasu czy punktu, jako pewnych uogólnień. "Tam" nie ma ani czasu ani przestrzeni, pojęcie lokalnosci traci sens , mowi się o stanach Wszechświata. Dlatego niepoprawne jest sformułowanie "przed" erą Plancka, stąd ten cudzysłow.

Nie rozumiem, dlaczego teoria kwantowej grawitacji miałaby negować istnienie Boga? To teoria naukowa, majaca na celu wyjasnianie świata i przyblizanie nas do rzeczywistosci. Bóg dał nam swiat, który poznajemy, dzieki temu rozwijamy się i, mysle, że lepiej tez poznajemy Boga, przejawiajacego sie w swoim dziele. Nie chodzi mi tu o zaden panteizm, ale o uznanie świata jako dzieło Boga i dostrzeganie Go w pieknie i harmonii Wszechświata.

Natomiast nie można mieszac dwóch płaszczyzn: naukowej i teologicznej, w tym sensie, by uważać je za tego samego typu opisy swiata. To sa dwa rózne aspekty rzeczywistosci (jednej i tej samej!) chociaż łączy je jeden cel: przyblizanie sie do Prawdy i chyba doskonalenie się człowieka.


Śr maja 02, 2007 14:55
Zobacz profil
Post Grawitacja inaczej
Takie czy inne podejscie do grawitacji nie ma nic wspolnego z negowaniem Boga. Bog jest pewnikiem. Grawitacja tylko jawiskiem fizycznym.
Co do zjawiska grawitacji to pragne zaprezentowac wlasne przemyslenia.
Wedlug Einsteina materia i energia powoduja zakrzywienie czasoprzestrzeni, ktore mozemy zmierzyc jako grawitacje.
Nieco dziegciu w tej Einstenowskiej beczce miodu stanowi fakt, ze kolapsar
nie jest zadna forma materii ani energii. Osobliwosc kolapsara ma
temperature 0 bezwzglednego. Kolapsar jednak w najbardziej spektakularny sposob deformuje przestrzen i czas.
Nasuwa sie wniosek , ze grawitacja moze stanowic autonomiczny primordialny element kosmosu a materia i energia sa tylko efektem wrornym. Jezeli jest to interesujace moge pociagnac ten watek w nastepnym poscie.


Cz maja 03, 2007 19:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post Re: Grawitacja inaczej
andrzej przedworski napisał(a):
Takie czy inne podejscie do grawitacji nie ma nic wspolnego z negowaniem Boga. Bog jest pewnikiem. Grawitacja tylko jawiskiem fizycznym.


Żeby nie zboczyć z wątku, to tylko wymownie chrząkne : P

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Cz maja 03, 2007 19:28
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3831
Post 
łoł co to jest kolapsar ?Bog jest pewnikiem skąd ty to wiesz?nic w przyrodzie nie osiąga 0 bezwzglednego promieniowanie tła ma juz 3K.


Cz maja 03, 2007 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
łoł co to jest kolapsar ? Bog jest pewnikiem?
Kolapsar to albo czarna dziura albo hipernowa, jemu chodzi o czarna dziurę.
Bóg jako pewniak - Jeśli uzna się Boga jako konstans o wartości zerowej, wtedy jego obecność można wprowadzić do dowolnego układu i równania ;)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz maja 03, 2007 19:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL