Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 14, 2024 17:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Ciekawostka(?) - drugi wymiar czasu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
filippiarz napisał(a):
Nie wiadomo w ilowymiarowym świecie żyjemy. :)
Natomiast 3 lub 4 wymiary są tym co najbardziej intuicyjnie opisuje nasze postrzeganie rzeczywistości, co nie znaczy, że jest to prawdą :)
Tak samo jak nie było prawdą postrzeganie przez ludzi Ziemi jako wyraźnie płaskiej i Słońca wędrującego po niebie lub krążącego wokół nieruchomej Ziemi...

Mam wrażenie że obecnie w trójwymiarowym, albo ludzki mózg przetwarza wielowymiarowe obrazy nałożone w formie dwuwymiarowej kliszy na tylko trójwymiarowy obraz...;)
W sumie zagadka;]. Ale dla nas to wygląda jak 3D.


Pn paź 15, 2007 14:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post 
Aztec napisał(a):
Nie ma świata dwuwymiarowego, nie ma jednowymiarowego, dlaczego miałby istnieć czterowymiarowy ?


To wynika bezposrednio z tego, ze nasza pozycje w czasoprzestrzeni mozna okreslic za pomoca 4 parametrow. Wobec ukladu odniesienia ziemi np. dlugosc i szerokosc geograficzna, wysokosc i czas.


Pn paź 15, 2007 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
Aztec napisał(a):
Nie ma świata dwuwymiarowego, nie ma jednowymiarowego


Dzięki nanotechnologii jest już możliwe tworzenie systemów, w których atomy mają ograniczoną swobodę - nie mogą poruszać się w niektórych kierunkach. Ich położenie można wtedy wyznaczyć za pomocą mniejszej liczby współrzędnych. Choć naprawdę zanurzone są w 3 wymiarach przestrzennych, mogą zachowywać się jakby świat był 1-wymiarowy (druty kwantowe) lub nawet 0-wymiarowy (kropki kwantowe).

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn paź 15, 2007 18:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
wieczny_student napisał(a):
Aztec napisał(a):
Nie ma świata dwuwymiarowego, nie ma jednowymiarowego


Dzięki nanotechnologii jest już możliwe tworzenie systemów, w których atomy mają ograniczoną swobodę - nie mogą poruszać się w niektórych kierunkach. Ich położenie można wtedy wyznaczyć za pomocą mniejszej liczby współrzędnych. Choć naprawdę zanurzone są w 3 wymiarach przestrzennych, mogą zachowywać się jakby świat był 1-wymiarowy (druty kwantowe) lub nawet 0-wymiarowy (kropki kwantowe).

^^!
Da się tak jakby świat był 4D?


Pn paź 15, 2007 18:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
BioZ napisał(a):
Da się tak jakby świat był 4D?


Znane są tylko 3 makroskopowe wymiary przestrzenne, i tylko w ich obrębie możemy budować struktury. Możemy ograniczać swobodę cząstek, ale nie jesteśmy w stanie dac jej więcej niż sami mamy.

Posłużę się jednak porównaniem z serii filmów, do którego link był podany wcześniej.

Weź drut telefoniczny. Z daleka, lub dla dużego obserwatora wygląda jakby miał jeden wymiar - długość. Z perspektywy mrówki chodzącej po drucie, ma 2 wymiary: oprócz długości ma jeszcze obwód. Dodatkowe wymiary świata rzeczywistego mogą być podobne. Dla nas - ogromnych z punktu widzenia świata kwantów - widoczne są tylko 3. Dla bytów subatomowych może być ich widocznych więcej. Oczywiście, nie chodzi o to że dla jednych istnieją 3 wymiary, a dla innych np. 11. Po prostu jedni widzą 3 wymiary, a inni 11.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn paź 15, 2007 18:48
Zobacz profil
Post 
wieczny_student napisał(a):
Dzięki nanotechnologii jest już możliwe tworzenie systemów, w których atomy mają ograniczoną swobodę - nie mogą poruszać się w niektórych kierunkach. Ich położenie można wtedy wyznaczyć za pomocą mniejszej liczby współrzędnych. Choć naprawdę zanurzone są w 3 wymiarach przestrzennych, mogą zachowywać się jakby świat był 1-wymiarowy (druty kwantowe) lub nawet 0-wymiarowy (kropki kwantowe).


Tak, bo to tylko kwestia rzędu wielkości. Jeżeli mówiąc o wymiarach mówimy o wielkościach, to zgodzę się, - inne wymiary istnieją.
Można mówić, że rysunki narysowane na papierze są dwuwymiarowe, bo pozornie są. Jednak przyglądając się bliżej atomom farby, która je tworzy - wszystko jest trójwymiarowe.


Wt paź 16, 2007 16:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
Pozostaje pytanie, ile tych wymiarów można by było zobaczyć, gdyby mozna było się zmniejszać i zmniejszać... Czy jest ich skończona ilość, czy nieskończona? Jeśli skończona, to ile dokładnie? Właśnie różne wersje teorii strun wymagają dla matematycznej spójności, aby całkowita ilość wymiarów wszechświata była (w zależności od wersji teorii) dokładnie 10, 11 lub 26.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt paź 16, 2007 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
A dzisiaj starałem się nieco myśleć o tych wymiarach, patrząc w górę na bloki okalające ulicę...
I doszedłem do nieco odwrotnego wniosku, sprostujcie, jeśli błędny...
Dla nas, takich małych, wieżowce czy inne bloki są trójwymiarowe bo wyrastają bardzo ponad nas. Mszyce przy tym są jak poruszające się w dwóch wymiarach parupikselowe kreski...
I może tak samo dla istoty, która by była wzrostu powiedzmy kilkuset takich wieżowców, nasze trójwymiarowe środowisko jest jak kartka?
Pewnie jakiś błąd w tym myśleniu jest, może dlatego, że to nie zmienia faktu, że ten ktoś może żyć też w tylko trzech postrzegalnych wymiarach...


Wt paź 16, 2007 18:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post 
BioZ napisał(a):
A dzisiaj starałem się nieco myśleć o tych wymiarach, patrząc w górę na bloki okalające ulicę...
I doszedłem do nieco odwrotnego wniosku, sprostujcie, jeśli błędny...
Dla nas, takich małych, wieżowce czy inne bloki są trójwymiarowe bo wyrastają bardzo ponad nas. Mszyce przy tym są jak poruszające się w dwóch wymiarach parupikselowe kreski...
I może tak samo dla istoty, która by była wzrostu powiedzmy kilkuset takich wieżowców, nasze trójwymiarowe środowisko jest jak kartka?
Pewnie jakiś błąd w tym myśleniu jest, może dlatego, że to nie zmienia faktu, że ten ktoś może żyć też w tylko trzech postrzegalnych wymiarach...


Ale tutaj mowisz co najwyzej o wrazeniu jakie dana istota odbiera z swojego otoczenia. Mozemy uzywac robaczkow jako przykladow 'flatlanderow' ale prawda jest taka, ze postrzegaja one trojwymiarowy swiat. Nawet jak bylbys tak fizycznie wielki, ze ziemia wydawalaby Ci sie zerowymiarowym punktem to dalej bylaby trojwymiarowa - zmieniloby sie jedynie to w jaki sposob ja postrzegasz.[/i]


Śr paź 17, 2007 0:07
Zobacz profil
Post 
Obejrzałam wszystkie filmiki i generalnie nie ma dla mnie już różnicy ile wymiarowy jest ten świat. Znaczy chcę powiedzieć, że potrafię sobie wyobrazić, że w cale nie musi być trójwymiarowy, póki reszta wymiarów jest niedostrzegalnie dla nas mała. I zarazem nieodczuwalnie. A swoją drogą, to jakie to może mieć zastosowanie, skoro nie ma żadnego sposobu, żeby jakoś te wymiary zobaczyć, poeksperymentować na nich? No może oprócz tej grawitacji, która mogłaby być potencjalnym narzędziem komunikacji pomiędzy światami. Ale wątpię, że będzie to kiedykolwiek wykonalne. A i w ogóle czy są jeszcze inne wymiary czasowe? Czy tylko jeden?


Śr paź 17, 2007 13:26

Dołączył(a): So wrz 15, 2007 12:25
Posty: 326
Post 
No w tych artykułach co podlinkowałem jest coś o drugim;).


Śr paź 17, 2007 14:20
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post 
Rita napisał(a):
A swoją drogą, to jakie to może mieć zastosowanie, skoro nie ma żadnego sposobu, żeby jakoś te wymiary zobaczyć, poeksperymentować na nich?


Hum. Czytalem gdzies o hipotezie "Manifold Universe" w ktorej gdybano na temat mozliwosci podrozy przez czwarty wymiar - co oznaczaloby podroz z predkosciami "ponad predkosc swiatla". Ale to gdybanie. ;-)

Ponadto oczywiscie oznaczaloby to uproszczenie sporej ilosci elementow wszechswiata i uciszenie pewnych pytan filozoficznych. Jak wiesz zapewne, dzisiejsza fizyka polega na kilkunastu-kilkudziesieciu rozmaitych stalych jak np. stala grawitacji, masa Plancka, czas Plancka, predkosc swiatla etc. Rozszerzenie wszechswiata do wiekszej ilosci wymiarow niz obecne pozwoliloby zlikwidowac mnostwo z tych stalych w taki sposob, ze jedynym pytaniem jakie by pozostalo byloby: jaki ksztalt przyjmuje te szesc(lub wiecej) pozostalych wymiarow?

A co do kwestii eksperymentowania to jest wlasnie bol obecnych rozwazan na temat strun czy m-teorii. Nie ma specjalnie mozliwosci eksperymentalnego udowodnienia ich prawdziwosci i dopoki takich nie bedzie, pozostaja one w swiecie hipotez, gdybania i filozofowania.


Śr paź 17, 2007 20:04
Zobacz profil
Post leonard3
Izhak Bars nalezy do duzej grupu ludzi co lubia lowic ryby w metnej wodzie. Jakis tam artykulik w naukowym czasopismie i lawina komentarzy w brukowcach. Po co? A no autoreklama dla sprytneg Izhaka.
A po drugie -ciagly proces atolskiego kitu i sciemy. Bo chodzi o to , aby ateistyczny motloch trzymac w niepewnosci - nie mozna byc pewnym czasu, ilosci wymiarow, poczatku i konca , dobra i zla.
"Robta co chceta bo nie wieta czy zyjeta". Swiat po amfie, piwku i herze
jest co namniej 20-to wymiarowy". Odlatujcie atole w 21-wymiar.
A jaka jest prawda? Atrykulik Izhaka to czlkowity belkot i prowokacja.


Wt paź 23, 2007 15:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL