Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 16:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 AKUPUNKTURA CZY KTOS WIE? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Ja zdecydowanie trzymałbym się z daleka od wszelkich rzeczy związanych z "leczącą energią" i tym podobnymi rzeczami. Myślę, że to może otworzyć na działanie Złego, a wiara osoby wykonującej akupunkturę raczej mało zmienia (a już z pewnością nie usprawiedliwia czynów).

Akupunktura jest nienaukowa, bazuje na energii, leczy tą energią. Ja tam wolałbym nie ryzykować z czymś co nie dość, że jest nienaukowe i nie wypływa z Boga, to jeszcze posługuje się okultystyczną terminologią.

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."
1 Tes 5, 22

_________________
Piotr Milewski


Wt sie 19, 2008 11:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
jumik napisał(a):
Ja zdecydowanie trzymałbym się z daleka od wszelkich rzeczy związanych z "leczącą energią" i tym podobnymi rzeczami.
(...)
Akupunktura jest nienaukowa, bazuje na energii, leczy tą energią. Ja tam wolałbym nie ryzykować z czymś co nie dość, że jest nienaukowe i nie wypływa z Boga, to jeszcze posługuje się okultystyczną terminologią.

"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."
1 Tes 5, 22

Wiara w Boga też jest "nienaukowa".
Przeczytałeś co przytacza Annnika w pierwszym linku? - Osoba duchowna opisuje akupunkturę także jako naukową (punkty do wkłucia są znajdowane aparaturą medyczną), przestrzegając tylko przed ewentualną "new age'owską" otoczką.

Akupunktura nie działa na zasadzie "energii" i nie ma pozoru zła, bo jej działanie jest potwierdzone naukowo.

Biblię tez opisuje się często okultystyczną nomenklaturą - czy to oznacza, że Biblia to zło?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt sie 19, 2008 22:38
Zobacz profil
Post 
Akupunkturę można przyrównać do sparingu bokserskiego.
Bokser wychodzi na arenę.
Zamiast igieł dostaje po mordzie, i w inne miejsca.
Mimo to nic go nie boli, jest pobudzony, silny, bokserska akupunktura działa. :-)
Nawet jeżeli jest zalany krwią i pada na deski, to nie z powodu bólu, ale z powodu braku sił.

Podobnie z wbijaniem igieł, organizm się broni, jest to pewnego rodzaju przeżycie. Narkotyk, który wydziela się wtedy w mózgu, może powodować wrażenie poprawy zdrowia.

Co do energii, to... aż dziw bierze, że katolicy bawią się w ezoterykę :-)


Śr sie 20, 2008 9:49

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Podzielam zdanie Aztec'a .
Skuteczność akupunktury w pewnych zaspektach [ np przeciwbulowym ] została [ podobno ] potwierdzona klinicznie .
Nakłówanie podrażnia nerwy wywołując reakcje psycho-somatyczne organizmu .
Co oczywiście niema wiele wspólnego z mistycznymi teoriami merdianów i obiegu mitycznych energii .

_________________
-p => [ p => q ]


Śr sie 20, 2008 20:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
filippiarz napisał(a):
Wiara w Boga też jest "nienaukowa".

I co z tego? Nic.

filippiarz napisał(a):
Przeczytałeś co przytacza Annnika w pierwszym linku? - Osoba duchowna opisuje akupunkturę także jako naukową (punkty do wkłucia są znajdowane aparaturą medyczną), przestrzegając tylko przed ewentualną "new age'owską" otoczką.

Akupunktura nie działa na zasadzie "energii" i nie ma pozoru zła, bo jej działanie jest potwierdzone naukowo.


"O ile naukowe wytłumaczenie nie zadowala jeszcze umysłu, zainteresowanie tą metodą trwa, a jej zastosowanie w tych granicach jest całkiem bezpieczne."

To dalej jest coś poza normalną medycyną. O ile pamiętam, tylko w jednym uniwersytecie medycznym na świecie (a jest ich z pewnością wiele) jest wydział uczący akupunktury (i to: w Akademii Medycznej w Pekinie, w Chinach). A to sugeruje, że zdecydowanie nie jest to metoda uznana przez medycynę.

filippiarz napisał(a):
Biblię tez opisuje się często okultystyczną nomenklaturą - czy to oznacza, że Biblia to zło?


Nie sądzę. W Biblii nie ma nic o "siłach tajemnych w człowieku i/lub przyrodzie, które można pobudzić i zużytkować". W Biblii jest modlitwa, ale jej skutek zależy w ostateczności od Boga.

Poza tym, okultyzm w rozumieniu chrześcijańskim oznacza siły niepochodzące w jednoznaczny sposób od Boga.

_________________
Piotr Milewski


Śr sie 20, 2008 21:03
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
a akupunkturę tłumaczy się energią, oczywiście w tamtym artykule ta osoba pisze, że to nie taka energia jak ta zła, że to nie o nią chodzi:

"przez które bez ustanku krąży energia w ciele. Należy jednak od razu uściślić, że pojęcie energii zastosowane tutaj ma tylko mały związek z tym, co zazwyczaj on dla nas znaczy.

Według tej koncepcji przyczyną choroby jest zachwianie równowagi tej energii w jednej lub wielu strefach ciała. Leczenie polega na przywróceniu tej równowagi poprzez pobudzanie (wzmacnianie) lub zobojętnianie (znieczulanie (rozproszenie) pewnych punktów."

_________________
Piotr Milewski


Śr sie 20, 2008 21:05
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 14, 2008 19:57
Posty: 12
Post 
wlasnie... jakos czarownica sie do konca nie czuje :biggrin:
ale wracajac do tematu, mialam nadzieje, ze jest jakas jednoznaczna odpowiedz na akupunkture a tu ooo...
mysle, ze dowiem sie w swoim czasie :)
poki co czytam i czytam... wciagnelo mnie
jesli ktos cos bedzie wiedzial wiecej to prosze o komentarz
moze w weekend cos przyjdzie do glowy, jak rozum troche odpocznie po calym tygodniu

http://www.youtube.com/watch?v=Tpnvxx1a ... re=related


Cz sie 21, 2008 21:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 14, 2008 19:57
Posty: 12
Post 
jeszcze jedno... slyszalam ostatnio jednego z profesorow KK mowiacego o tym, ze wszelkie OTWIERANIE SIE na obca energie jest niebezpieczne, poniewaz nigdy nie wiemy na jaka energie sie otwieramy

pierwsza Tajemnica Swiatla mowi o otwartosci na Ducha Swietego
...
nawet jesli nie dane nam jest znac wszystkich odpowiedzi, jak wiec znalezc rownowage?

i czy akupunktura jest rzeczywiscie otwarciem sie na wplyw czyjejs energii? bo to, ze pomaga moge potwiedzic na wlasniej skorze, w jaki sposob nie wiemy jeszcze dobrze...

ktos wyzej napisal, ze katolicy nie powinni myslec o poddawaniu sie zadnej z takich terapii, ale skad mam wiedziec, ze nie powinnam?

nie wiem czy juz o tym pisalam, ale istnieja biosensory do obserwacji ludzkiej aury/energii co z tym? a co jesli nauka kiedys w przyszlosci bedzie w stanie udowodnic paranormalne zjawiska?


Pt sie 22, 2008 19:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15
Posty: 815
Post 
oceangirl napisał(a):
nie wiem czy juz o tym pisalam, ale istnieja biosensory do obserwacji ludzkiej aury/energii co z tym? a co jesli nauka kiedys w przyszlosci bedzie w stanie udowodnic paranormalne zjawiska?


Jeśli chcesz się bawić w czary to ok, ale nauki w to nie wciągaj. NIE MA ŻADNEJ ZŁEJ/DOBREJ ENERGII. Nie ma żadnych biosensorów, a zjawiska paranormalne zostaw Scully i Mulderowi...


Pt sie 22, 2008 19:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
oceangirl napisał(a):
jeszcze jedno... slyszalam ostatnio jednego z profesorow KK mowiacego o tym, ze wszelkie OTWIERANIE SIE na obca energie jest niebezpieczne, poniewaz nigdy nie wiemy na jaka energie sie otwieramy

pierwsza Tajemnica Swiatla mowi o otwartosci na Ducha Swietego


Bóg, Duch Święty nie jest jakąś tam energią - jest osobą, nie jest tylko energią Boga. Bóg, a więc i Duch Święty, jest jedynym czymś (cudownym, niewytłumaczalnym), na co możemy w pełni, bez cienia wątpliwości się otwierać.

oceangirl napisał(a):
ktos wyzej napisal, ze katolicy nie powinni myslec o poddawaniu sie zadnej z takich terapii, ale skad mam wiedziec, ze nie powinnam?


Jedno o akupunkturze można powiedzieć - budzi bardzo mieszane odczucia. Z pewnością sporo jest duchownych, którzy mają jak najgorsze zdanie o akupunkturze (ale oczywiście są i tacy, którzy takiego zdania nie mają). Ja po prostu nie chciałbym otwierać się na zło, a co więcej nie chciałbym nawet ryzykować otwierania się na jakieś zło i na działanie szatana.

Nie zamierzam się też tym specjalnie interesować, bo najpierw akupunktura, później jakaś energia (i jakieś urządzenia, które podobno są naukowe) i inne jej odmiany, dalej jeszcze wątpliwości co do wiary np. zaczynające się od wątpliwości w cuda i działanie Boga. Myślę, że np. tak może działać szatan.

Powtórzę się, ale:
"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."
1 Tes 5, 21-22

oceangirl napisał(a):
i czy akupunktura jest rzeczywiscie otwarciem sie na wplyw czyjejs energii? bo to, ze pomaga moge potwiedzic na wlasniej skorze, w jaki sposob nie wiemy jeszcze dobrze...


Niezależnie od Twoich dociekań, jeśli chodzi o akupunkturę, strzeż swojego serca, bardzo ostrożnie pilnuj swojej wiary w Boga i tego, żeby był zawsze na pierwszym miejscu oraz oddawaj Jemu swoje życie i miłość codziennie! Nie ufaj też nigdy sobie bardziej niż Jemu. To wydaje się banalne i oczywiste, ale jest bardzo ważne. I módl się do niego o rozeznanie w tej właśnie sprawie - gorliwie, cierpliwie i wytrwale, a wierzę, że odpowie.

_________________
Piotr Milewski


Pt sie 22, 2008 20:27
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 14, 2008 19:57
Posty: 12
Post 
nie bawie sie w czary
zadaje pytania, lepiej je miec niz nie miec
nie powiesz, ze nauka nie idzie z postepem i nie wyjasnia coraz to nowych zjawisk, ktore kiedys wlasnie byly paranormalne


Pt sie 22, 2008 20:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 14, 2008 19:57
Posty: 12
Post 
wiem, ze moze robie z tego wielkie halo, ale ciekawosc ludzka nie zna granic, rzucilam akupunkture po pierwszym wykladzie z okultystyki... niech tak narazie zostanie... dzieki za mysli i spokojny ton jumik :)


Pt sie 22, 2008 20:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15
Posty: 815
Post 
oceangirl napisał(a):
po pierwszym wykladzie z okultystyki

Tak? I co tam na tym wykładzie przerabialiście? Serio - ciekawy jestem jak bardzo ta bzdurozofia jest rozwinięta.


Pt sie 22, 2008 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 14, 2008 19:57
Posty: 12
Post 
wedlug Ciebie nauka Kosciola, to bzdurozofia... wiesz co mnie zastanawia? to jest forum wiara, wiec czego tu szukasz? powodu, zeby wierzyc? mnie do ateizmu nie namowisz, w prowokacjach tez nie biore udzialu, bez uraz, ale nie bede odpisywac na Twoje uwagi


N sie 24, 2008 2:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15
Posty: 815
Post 
oceangirl napisał(a):
wedlug Ciebie nauka Kosciola, to bzdurozofia... wiesz co mnie zastanawia? to jest forum wiara, wiec czego tu szukasz? powodu, zeby wierzyc? mnie do ateizmu nie namowisz, w prowokacjach tez nie biore udzialu, bez uraz, ale nie bede odpisywac na Twoje uwagi

Czy ja napisałem że nauka kościoła to bzdurozofia? powiedziałem tak o okultystyce. Nauka kościoła to przede wszystkim nauka o moralności.


N sie 24, 2008 11:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL