Dlaczego żaden historyk o tym nie wspomina?
Autor |
Wiadomość |
Atei_
Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55 Posty: 316
|
Dlaczego żaden historyk o tym nie wspomina?
Cytuj: " 51 A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. 52 Groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy umarli, powstało. 53 I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli oni do Miasta świętego i ukazali się wielu. 54 Setnik zaś i jego ludzie, którzy odbywali straż przy Jezusie, widząc trzęsienie ziemi i to, co się działo, zlękli się bardzo i mówili: "Prawdziwie, Ten był Synem Bożym".
Dlaczego takie zdarzenia nie zostały odnotowane przez historyków?
Ten fragment mówi o trzęsieniu ziemi, o umarłych powstających z grobów po śmierci Jezusa na krzyżu. Wielu ludzi to widziało na własne oczy.
Czy takie zdarzenia nie były warte odnotowania?
W jakich źródłach, poza Biblią możemy znaleźć jakiekolwiek informacje mówiące o tych niecodziennych zjawiskach?
_________________ Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
|
Pt sie 29, 2008 20:37 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Tak na początek, współczense pojęcie historyka nie musi byc jednoznaczne z tym kim byli starożytni historycy, ale tak zupełnie lużna dygresja, choć może okazać się ważna.
|
Pt sie 29, 2008 21:03 |
|
|
Atei_
Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55 Posty: 316
|
Masz rację WIST.
Mam na myśli jakiekolwiek źródła poza Biblią które coś o tym by mówiły, bo obecnie nie znam żadnych. Jakieś wzmianki, czy coś takiego.
Chyba że Mateusz pod wpływem emocji trochę podkoloryzował całą historię aby była bardziej wiarygodna?
W Starym Testamencie występuje dużo fragmentów będących symbolem o innym znaczeniu niż dosłowny.
W NT istnieją też takie fragmenty, ale są one wyraźnie wyróżnione, tak jak przypowieści Jezusa. W tym przypadku nic takiego nie ma.
Ile ludzi mogło być przy krzyżu i w jego bliskich okolicach podczas śmierci Jezusa? Czy była to duża liczba osób, czy raczej mała?
Czy uczniowie Jezusa wykorzystywali opis tych zdarzeń w późniejszym czasie? Jeśli te zdarzenia miały miejsce, to były dobrym dowodem na boskość Jezusa.
_________________ Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
|
Pt sie 29, 2008 22:08 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ostatnio coś w tym temacie czytałem, ale dokładnie nie pamiętam, lecz chodziło właśnie o to wyjście z grobów. Zdaje się że był to element proroctw o Mesjaszu, ale to ktoś musi zweryfikować.
Ilu ludzi to nie wiem, ale z relacji Biblijnej wiemy że byli tam żołnierze, a bezpośrednio przy krzyżu chyba z 3 osoby matka Jezusa, Marja Magdalena i Jan najmłoszy z Apostołów. Pozatym mamy tam 2 ukrzyżowanych poza Jezusem i wcześniej przynajmniej tłum który krzyczał do Niego m.in. aby zszedł z krzyża. Tyle jeśli chodzi o moją pamięć. Natomiast wyjście z grobów, czy rozdarcie się przesłony w Śwątyni, to ciekawe kwestie.
Czy byly dobrym dowodem na boskość to nie wiem. Bo to co się działo w obecności proroków nie świadczyło nigdy o ich boskości, no ale opieram się na paięci i szybkich przemyśleniach.
|
Pt sie 29, 2008 22:37 |
|
|
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
A ilu znasz historyków zyjących i piszących w Palestynie na poczatku I wieku?
A co do 'powstania' zmarłych to dziwnie oddano ten fragment. Sugeruje że nastapilo jakies masowe zmartwychwstanie. Pierwszy raz o tym slyszę. Gdyby tak było to napewno wzbudziło by niemalą sensacje nie tylko w Jerozolimie. Stawialbym jednak na to że podczas trzęsienia ziemi groby się pootwierały ukazując zwłoki, a ludzie którzy tamtedy przechodzili a weszli do miasta oznajmili o tym jego mieszkańcom.
|
Pt sie 29, 2008 23:08 |
|
|
|
|
Atei_
Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55 Posty: 316
|
O Jezusie kilka wzmianek było w paru miejscach.
Czyli te zdarzenia są literacka fikcją? Przecież musiałyby wpłynąć jakoś na dalsze losy apostołów, czy też innych ludzi?
_________________ Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
|
So sie 30, 2008 16:06 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3798
|
Biblia nie była by Biblią , gdyby wszystko co tam pisze odnotowywali by historycy .
|
So sie 30, 2008 17:54 |
|
|
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
Re: Dlaczego żaden historyk o tym nie wspomina?
Atei_ napisał(a): Dlaczego takie zdarzenia nie zostały odnotowane przez historyków?
Bo chrześcijanie dopisali to ~50-100 lat później i nie sądzili, że ktoś to będzie później sprawdzał.
|
So sie 30, 2008 23:01 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ja Cie prosze movsd, taki naukowiec a takie rzeczy pisze...
|
So sie 30, 2008 23:10 |
|
|
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
WIST napisał(a): Ja Cie prosze movsd, taki naukowiec a takie rzeczy pisze...
No a co mam powiedzieć? Tak, umarli wstawali z grobów całymi zastępami, ale nikt tego nie zapisał (bo po co - normalka), oprócz ewangelistów, którzy to zanotowali najwcześniej 30 lat po wydarzeniu - wcześniej nie było okazji. Taaak, to brzmi dużo bardziej wiarygodnie.
|
So sie 30, 2008 23:28 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
To że coś było zanotowane kilkadziesiąt lat po wydarzeniu o niczym nie świadczy, a jak już pisałem, w czasach o których mówimy moźliwości zapamiętywania i wiernego przenoszenia dalej wiedzy, były o wiele lepsze niż w dzisejszych czasach, bo dziś nie musimy dobrze pamiętać, a wtedy nie było ani dyktafonów, ani komputerów. A treści które przekazywano były i ważne i żywe, bo ciągle głoszone.
Ja bym zadał pytanie, kto miałby to zapisać jeszcze poza późnijeszymi pisarzami chrześcijańskimi?
|
N sie 31, 2008 0:21 |
|
|
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
WIST napisał(a): Ja bym zadał pytanie, kto miałby to zapisać jeszcze poza późniejszymi pisarzami chrześcijańskimi?
WSZYSCY, ja nie rozumiem - czy masowe ożywanie trupów to takie częste zdarzenie, że nikt nic nie napisał?
Sorry, ale to jest jak dla mnie zbyt grubymi nićmi szyte.
|
N sie 31, 2008 0:44 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Wszyscy to znaczy kto? Bo pomimo że Jezus czynił cuda to nie był znany w całym uwczesnym świecie, ale tylko w jakiejś małej prowincji nad granicą. Może poprostu ci którzy widzieli te rzeczy uwierzyli, a ich zeznania zlały się w tym co miał okazje napisać Apostoł.
A może jest tutaj jakieś inne znaczenie, niestety ale musimy poczekać na kogoś bardziej kompetentnego. Ja w każdym razie nie oceniam tak jednoznacznie wszystkiego czego nie rozumiem.
|
N sie 31, 2008 1:23 |
|
|
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
WIST napisał(a): pomimo że Jezus czynił cuda to nie był znany w całym uwczesnym świecie
Jeśli je czynił czynił. Fakt że nikt o nim nie mówił wtedy za bardzo raczej świadczy na niekorzyść zeznań apostołów, bo gdyby faktycznie czynił takie cuda szybko by się to rozeszło po całym świecie...
|
N sie 31, 2008 10:24 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Tak, masz racje Pomyliłem się, przecież się rozniosło po całym świecie. Dzięki
|
N sie 31, 2008 11:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|