Ostatnio widzialem piekna fotografie kolizji dwoch galktyk zrobione przy uzyciu teleskopow Chandra i Hubble.
Widac tam ciemna materia.
Biorac pod uwage , ze istnienie ciemnej materii jest potwierdzone przez
naukowa empirie ,to zdumiewajacy jest brak teorii wyjasniajacych budowe i geneze ciemnej materii. Dla przypmnieni podam, ze w kosmosie jest 5x wiecej ciemnej materii niz materii atomowej.

Są teorie, zachęcam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_materia

E, rozczarowałem sie. Znowu ta astrośfizyka. Po tytule wątku wnosiłem, że będzie dyskusja o sutannach .,,

Bo wlasciwosci ciemnej materii sa niekompatybilne z dzungla czasteczek elementarnych proponowanych przez ortodoxyjna fizyke.
Masa czasteczki ciemnej materii jest 6x wieksza od masy neutronu a jej zdolnosc interakcji jest bliska zero. Feneza ciemnej materii jest calkowicie nieznana.
Przepraszam , ale pozwole sobie wrocic do tematu za 10 dni poniewaz jutro
wyjezdzam z dziecmi nad morze.

Cząstki ciemnej materii wynikają z Modelu Standardowego, w szczególności mogą to być zwykłe bariony.

a co na to Pambuk?

Ciemna materia jest dwóch rodzajów. Pierwszy, to zwykła materia, tak zimna jednakże, że emituje bardzo mało promieniowania, przez co jest czarna. Z badań astronomicznych można jednak oszacować ile jest tej niewidzialnej masy i wiadomo, że jest jej zbyt dużo, by mogła to być wyłącznie zwykła materia barionowa. Reszta (i zazwyczaj tylko o niej się myśli mówiąc "ciemna materia"), złożona jest z cząstek z poza Modelu Standardowego. Istnieje wiele propozycji rozszerzeń tego modelu, ale nie wiemy, która z nich jest prawidłowa (ma to rozstrzygnąć nowo zbudowany akcelerator LHC). Najpopularniejszym wyjaśnieniem, opartym na idei supersymetrii (wszystkie cząstki "zwykłe" mają swoich "egzotycznych" partnerów) jest to, że ciemna materia jest w większości złożona z najlżejszych supersymetrycznych cząstek (czymkolwiek one by były) - według teorii powinny one być stabilne (nie ulegać rozpadowi), ciężkie i niemal zupełnie nie oddziałujące ze zwykłą materią, spełniając tym samym wszystko, czego wymaga się od ciemnej materii.