Ciekawy film
Dwie niezależne grupy badaczy przedstawiają zebrane dowody potwierdzające opis Biblijnej góry Synaj oraz zdarzeń opisanych i uznawanych przez wielu za mity.

http://www.youtube.com/watch?v=8tDtYKuE ... playnext=1

No to mitologia hebrajska coraz bliżej jest potwierdzeń podobnych, jakie miały miejsce w przypadku mitologii greckiej. Wszak wszelkie miejsca oraz opisy bitew pasują do odkryć archeologicznych, takich jak Troja, Maraton, Ateny, Termopile i wiele innych. Teraz, skoro zostaliśmy przekonani przez pana Seweryna, że archeologia potwierdza religię, pora zacząć budować świątynie Zeusa, Ateny, Posejdona i pozostałych.
Chwała Ci za to, o Sewerynie, że odrodziłeś dawne, prawdziwe religie!

Archeologia nie jest w stanie potwierdzic religii.
Archeologia moze potwierdzic jedynie ludzka historie na tle ktorej religia istnieje.

No toż właśnie o tym napisałem.

Pan Seweryn pisze: "przytłaczające dowody", na co? Na istnienie góry Synaj? Na obecność obozowisk pasterskich w tym rejonie? Nie. Jego to nie interesuje. Dla niego są to "przytłaczające dowody" na słuszność wiary. Podobnie odkrycia Schliemanna będą "przytłaczającym dowodem" nie na historyczność konfliktu w Azji Mniejszej czy na obecność kolonii greckich w tym rejonie a na istnienie bogów greckich i słuszność wiary w nich.

Napisałem swój tekst sarkastycznie, gdyż wiem, że wskazane odkrycia udowadniają jedynie obecność ludów pasterskich w tych rejonach - co nie jest żadną sensacją, tym bardziej nie są żadnym "przytłoczeniem", chyba, że chodziło tu o ciężar kamieni, które musieli przewalić archeolodzy, aby obejrzeć niższe pokłady. To wszystko w tym temacie.

a ja wiem jako fakt - każdy może to zweryfikować samodzielnie, to nie są żadne przechwałki - istnieje miasto Nowy Jork! Skoro Nowy Jork istnieje to spider-man istnieje!

Za duzo amerykanskich filmow kochanienki, spiderman pochodzi ze Skierniewic i tam tez można sie na niego natknąć.

... poczekamy jeszcze na odpowiedź Świebodzina!

Ja mam tylko jedno pytanie: czemu cały wierzchołek tej góry jest koloru czarnego?

Nie chodzi o obozowiska pasterskie. Polecam obejrzeć film do końca. Dokument składa się z pięciu części , a z tego co Pan pisze nie obejrzał Pan zapewne nawet pierwszej do końca.

Pozdrawiam

Okazało się, że wierzchołek jest z zupełnie innego materiału niż góry wokół, inny rodzaj skał .

Ciekawostka:
Te filmiki są uploadowane przez crewEKS-a. Jego wielbicielem jest znany nam (przynajmniej niektórym) thewordwatcher.
Co ciekawe, sam crewEKS przeczy sam sobie uploadując filmiki, których treść jest ze sobą sprzeczna. Np. w pierwszej części z wyżej zaproponowanego filmiku autor powołuje się na osobę astronauty Jima Rowa, będącego ósmym człowiekiem spacerującym po księżycu. W innym filmiku zapodanym przez pana crewEKS dowiemy się jednak, że wszystkie te wyprawy to oszustwa NASA. Dobrze by było, aby pan crewEKS zdecydował się, czy astronauci, którzy twierdzą, że stąpali po księżycu to wybitni fachowcy o niezachwianej reputacji (na to powołuje się ten filmik) czy oszuści zaplątani w światowy spisek (jeden z wcześniejszych filmików tego użytkownika, jaki miałem nieprzyjemność oglądać).
Osobiście nie uważam żadnego filmiku uploadowanego przez użytkownika crewEKS za wiarygodny pod jakimkolwiek względem. Ilość głupot, jakie miałem możliwość posłuchania i pooglądania dzięki kanałowi tego użytkownika sięga najwyższych gór (nie tylko góry Synaj).

Nie ma znaczenia kto uploaduje film, ważne kto go wykonał i co przedstawia. Ten film pewnie uploaduje wiele osób na różnych serwisach. Proszę poszukać sobie inny kanał prezentujący ten film.

Pozdrawiam

Góra Synaj która niby jest w Egipcie to błąd a raczej jawne oszustwo władcy tego świata - szatana.

Natchnione Pismo ma rację że Synaj nie leży w Egipcie : "Hagar jest to góra Synaj w Arabii" - list do Galacjan 4:25

Nie ma tu żadnego błędu, foster. W za czasów apostołów półwysep Synaj, na którym leży góra Synaj, był częścią prowincji nazywanej Arabia Petraea, albo w skrócie Arabia. Vide hasło i mapa z zaznaczonym na czerwono obszarem starożytnej Arabii:



Nie ma więc żadnej sprzeczności lub błędu. Po prostu przez te prawie dwa tysiące lat, które upłynęły od czasów św. Pawła, ludzie pozmieniali granice państw i nazwy regionów.