Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Wracając do tego co kiedyś pisałem. Mianowicie, śmierć jest wynikiem grzechu pierworodnego. Tak mówi Biblia. Więc jak wytłumaczyć fakt że te wszystkie habilisy i inne małpy musiały umierać? Dla mnie to bezsensu
Na ja mam nadzieję, że na 143 stronach ktoś odpowiedział na to pytanie ....jak nie to powiedzcie...zabrałam się do czytania jestem już na 3 stronie...
|
Wt paź 23, 2018 18:52 |
|
|
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2010
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Teresse napisał(a): Na ja mam nadzieję, że na 143 stronach ktoś odpowiedział na to pytanie ....jak nie to powiedzcie...zabrałam się do czytania jestem już na 3 stronie... Myślę, że warto zapoznać się z Katechizmem Kościoła Katolickiego, są tam odpowiedzi na większość dręczących Cię ostatnio pytań. Dokładnie w KKK 389-390 znajdziesz wyjaśnienia dotyczące rozumienia grzechu pierworodnego, poniżej wklejam krótki copy-paste, żeby z grubsza nakreślić o co chodzi: 396 Bóg stworzył człowieka na swój obraz i ukonstytuował go w swojej przyjaźni. Człowiek, stworzenie duchowe, może przeżywać tę przyjaźń tylko jako dobrowolne poddanie się Bogu. Wyraża to właśnie zakaz dany człowiekowi, by nie jadł z drzewa poznania dobra i zła, "bo gdy z niego spożyje, niechybnie umrze" (Rdz 2, 17). Drzewo "poznania dobra i zła" (Rdz 2, 17) przywołuje symbolicznie nieprzekraczalną granicę, którą człowiek jako stworzenie powinien w sposób wolny uznać i z ufnością szanować. Zależy on od Stwórcy; podlega prawom stworzenia i normom moralnym, które regulują korzystanie z wolności.
397 Człowiek - kuszony przez diabła - pozwolił, by zamarło w jego sercu zaufanie do Stwórcy 260 , i nadużywając swojej wolności, okazał nieposłuszeństwo przykazaniu Bożemu. Na tym polegał pierwszy grzech człowieka 261 . W następstwie tego faktu każdy grzech będzie nieposłuszeństwem wobec Boga i brakiem zaufania do Jego dobroci.
398 Popełniając ten grzech, człowiek przedłożył siebie nad Boga, a przez to wzgardził Bogiem; wybrał siebie samego przeciw Bogu, przeciw wymaganiom swego stanu jako stworzenia, a zarazem przeciw swemu dobru. Stworzony w stanie świętości, człowiek był przeznaczony do pełnego "przebóstwienia" przez Boga w chwale. Zwiedziony przez diabła, chciał "być jak Bóg" 262 , ale "bez Boga i ponad Bogiem, a nie według Boga" 263 .
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
Wt paź 23, 2018 19:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Gdyby to było takie proste...ale musimy tutaj założyć nie-linearność a to juz mi się średnio podoba... Cytuj: (...)Bóg poddał stworzenie marności ze względu na grzech człowieka. Ale nie znaczy to, że mamy tu do czynienia z następstwem czasowym. Bóg mógł to zrobić wcześniej, w przewidywaniu tego grzechu... I dlatego zło w świecie stworzonym istniało, zanim zaistniał człowiek....
Warto zwrócić tu też uwagę na opowieść Księgi Rodzaju. Eden nie jest tam przedstawiony jako cały świat. To pewna enklawa szczęśliwości. Gdy człowiek popełnia grzech, zostaje z niej wygnany. Nie jest więc tak, że mamy to następstwo czasowe...
J. https://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/215131Drugiego akapitu nie rozumiem... Ps.Usiłuję ostatnio przeczytać cały Kat KK, ale ten język taki górnolotno-abstrakcyjny mnie odstręcza...
|
Wt paź 23, 2018 19:29 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Osobiście uważam że ewolucja to fantasy jak dinozaury
A co do śmierci przed grzechem, w jednej książce czytałem że powoływanie się na fragmenty "Bóg śmierci nie uczynil..." ma dla kreacjonistów niekorzystne konsekwencje. Ale dlaczego tak napisano i w jakim sensie, tego autor książki już nie wyjaśnił
|
Wt paź 23, 2018 21:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Anonim (konto usunięte) napisał(a): Przytoczę pewne zdarzenie dotyczące chrztu, które opowiadał mi misjonarz pracujący w Andach (?). We wsi umarła kobieta i lekarz stwierdził zgon. Pozostał jeszcze w domu zmarłej. Po 2 godzinach kobieta 'przebudziła' się i zażądała, by natychmiast przyprowadzono do niej księdza, ponieważ ma bardzo mało czasu. Przybył ów misjonarz i ochrzcił kobietę. Ona natychmiast zmarła. Szok przeżyła rodzina i obecny nadal lekarz. Nawrócili się nie tylko wszyscy obecni, ale cała okolica. Nie miałam powodu, by nie uwierzyć owemu księdzu. Zapytałam księdza: to teraz już wiesz, nie wierzysz? Odpowiedział skromnie: wierzę Bogu.
No i znowuż jak to się ma do "choćby ktoś z umarłych powstał nie uwierzą"... PS. Jeszcze do @MrsHadley - gdyby to było takie proste, że odpowiedź jest w Katechizmie KK to nie byłoby dyskusji na 144 strony... PS2. @Quinque - na serio tak uważasz? Quinque napisał(a): Osobiście uważam że ewolucja to fantasy jak dinozaury
|
Śr paź 24, 2018 12:28 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ale że ewolucja to Fantasy czy że dinozaury to fantasy?
Ostatnio edytowano Śr paź 24, 2018 13:51 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Śr paź 24, 2018 13:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
I to i to...
|
Śr paź 24, 2018 13:51 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque - czyli że uważasz że ewolucja to tylko wymysł i że dinozaury to tylko wymysł? Tak bajka? To jak chcesz tłumaczyć to że znajdujemy mnóstwo szkieletów wymarłych zwierząt, że można prześledzić na ich podstawie jak się przeobrażały gatunki, co było przodkiem czego, oraz na podstawie tych właśnie przemian można objaśnić pozornie bezsensowne szczegóły anatomiczne i fizjologiczne, które zakładając stworzenie organizmu takim jakim jest obecnie bez form przejściowych tylko by świadczyło o fuszerce twórcy, bo np nasze oczy i ich ślepą plamkę można objaśnić tylko na drodze ewolucji albo uznać za fuszerkę, podobnie przebieg wielu nerwów ma sens tylko w kontekście ewolucyjnym. Geny przekazuje najlepiej przystosowany - to mega proste, mega logiczne i zwyczajnie potwierdzone, ale jak ktoś się upiera że dinozaury i cała ewolucja to bajka to ja na to nic nie poradzę i mogę tylko życzyć powodzenia w życiu i aby reguły ewolucji odpowiednio potraktowały Twoje geny... Aha - Teresse - co do problemu z grzechem pierworodnym i śmiercią zwierząt to go nie ma, bo jak byk stoi że tylko ludzie otrzymali nieśmiertelność którą stracili w przez zjedzenie owocu, tak więc zostaje tylko uznać że inni przedstawiciele rodzaju homo to nie ludzie i że mogli umierać, a nieśmiertelność dostali tylko Adami i Ewa, ale skopali sprawę wcinając owocka i dzięki temu umieramy jak każde inne zwierzę na Ziemi, poza pewnymi meduzami
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr paź 24, 2018 15:21 |
|
|
Palmer
Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32 Posty: 433
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
W Boga się wierzy. W ewolucję się nie wierzy, tylko się o niej coś wie (albo i nie wie).
|
Śr paź 24, 2018 15:24 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
No niestety 144 strony tylko w jednym wątku a podobnych- także wielostronicowych -jest na forum multum wskazuje na to, ze to jednak nie takie proste...
|
Śr paź 24, 2018 15:26 |
|
|
Palmer
Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32 Posty: 433
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Wiesz... Bełkotać to i pół miliona lat można, jeśli Bóg da komuś tak długi żywot. Jest dokładnie jak napisałem. Bóg = wiara / ewolucja = wiedza, choć i do spraw boskich można rozum przykładać (teologia!), a w ewolucję nie wierzyć po debilosku (kreacjonizm). A przy okazji, bo akurat na temat. Stwierdziłem ostatnio, po naprawdę długich przemyśleniach, że dwie "gałęzie" trzeba rozeznać, by móc coś mądrego powiedzieć o materii ożywionej, w tym o człowieku, a są nimi: EWANGELIA i EWOLUCJA! Jeśli zna się tylko pierwszą, to można bredzić jak Kaziuk z Konopielki ("wszystkie zwierzęta to ludzie poprzemieniane, a drzewa to siostry, braty i nieznajome"). Jeśli zaś tylko drugą, to wpada się w bardzo zły i głupi kanał, który nazywano "darwinizmem społecznym", czy jakąś inną obrzydliwą eugeniką. Największy problem w tym, że wielu ludzi nie ma pojęcia ani o Ewangelii, ani o ewolucji, ale trudno, co zrobić.
|
Śr paź 24, 2018 15:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
No cóż podobno Bóg lubi prostaczków... przez ile wieków ludzie nie znali Ewangelii i też się zbawiali...i o ewolucji nie mieli pojęcia... Dla mnie chociażby jedną z trudności jest to, że Bóg wiedział, że kiedyś nauka pójdzie do przodu i odkryjemy ewolucję i będzie zamęt...bo jak to pogodzić z Ks.Rodzaju...wyodrębnili się kreacjoniści...dalsze podziały... Np. w objawieniach bł. Anny Katarzyny Emmerich (XIX w.) jest literalnie Adam, Ewa, wąż, owoc - ok uznajmy, że te objawienia można odrzucić, bo są uzasadnione podejrzenia co do ich autentyczności...tutaj się upiekło, bo gdyby nie to, to byłby spory problem...bo po co ciągnąć te metafory aż w XIX wiek? Ja na razie jestem na 14 stronie wątku i są też wypowiedzi chwalonego przez Ciebie Pilastra i do tej pory nie znalazłam odpowiedzi na dręczące mnie pytania, ale czytam dalej pełna nadziei...
|
Śr paź 24, 2018 15:44 |
|
|
Palmer
Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32 Posty: 433
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Rety... Przeczytaj, pomyśl choć przez 15 sekund i dopiero odpisuj, zamiast uprawiać bieżączkę. Napisałem, że dwie "gałęzie" trzeba rozeznać, by móc coś mądrego powiedzieć o materii ożywionej, w tym o człowieku, a są nimi Ewangelia i ewolucjonizm. A Ty mi na to, że ludzie "się zbawiali" (nie się, bo to Bóg zbawia, a nie "ego") stulecia przed Darwinem... Zbawienie nie polega przecież na posiadaniu wiedzy o materii ożywionej! Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że nawet Św. Piotr Apostoł nic o ewolucjonizmie nie wiedział. A jeśli chodzi o "prarodziców", Adama i Ewę, to nie widzę tu żadnej wyraźnej sprzeczności z teorią ewolucji. Wprawdzie obecnie mówi się o kilkorgu praprzodkach wszystkich ludzi, a nie o parze (dwójce), tylko że jeśli wziąć pod uwagę kontekst historyczny (mocno starożytny) napisania Księgi Rodzaju, to taka pomyłka jawi się jako naprawdę drobna. Zresztą kto to wie, do czego jeszcze naukowcy w swych dociekaniach dojdą? Ja nie wiem.
|
Śr paź 24, 2018 15:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Palmer napisał(a): A jeśli chodzi o "prarodziców", Adama i Ewę, to nie widzę tu żadnej wyraźnej sprzeczności z teorią ewolucji. Wprawdzie obecnie mówi się o kilkorgu praprzodkach wszystkich ludzi, a nie o parze (dwójce), tylko że jeśli wziąć pod uwagę kontekst historyczny (mocno starożytny) napisania Księgi Rodzaju, to taka pomyłka jawi się jako naprawdę drobna. Zresztą kto to wie, do czego jeszcze naukowcy w swych dociekaniach dojdą? Ja nie wiem Ale tu nie chodzi o sprzeczność między nauką a wiarą, tylko o to że ● śmierć istniała przed grzechem pierworodnym ● przyjmując ewolucję ofiara Jezusa nie ma sensu. Ergo, cała religia nie na sensu IrciaLilith napisał(a): To jak chcesz tłumaczyć to że znajdujemy mnóstwo szkieletów wymarłych zwierząt Szkieletami nie udowadnia(ani podważa) się ewolucji
|
Śr paź 24, 2018 16:03 |
|
|
Palmer
Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32 Posty: 433
|
Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Ale tu nie chodzi o sprzeczność między nauką a wiarą, tylko o to że ● przyjmując ewolucję ofiara Jezusa nie ma sensu. Ergo, cała religia nie na sensu
Przyjmując ewolucję ofiara Jezusa nie ma sensu... Gdyż? Czy to nie od niej zaczął się nowy (zupełnie nowy) etap w dziejach człowieka? Ewolucja zachowań społecznych nie polega przecież na pojawianiu się i rozroście błon między palcami, czy zaniku prognatyzmu. Prawda?
|
Śr paź 24, 2018 16:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|